Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

3:1 czyli i tak zwycięstwo. Ale po co w tym zbiorze opis zmagań z chmurą nie wiem. Obniża ocenę. Reszta wybitna a szczególnie historia z bronią. Choć zdjęciowej też nic nie brakuje. Polecam bez chmury.

3:1 czyli i tak zwycięstwo. Ale po co w tym zbiorze opis zmagań z chmurą nie wiem. Obniża ocenę. Reszta wybitna a szczególnie historia z bronią. Choć zdjęciowej też nic nie brakuje. Polecam bez chmury.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzyma poziom choć nie ma szału. Jednak czyta się dobrze.

Trzyma poziom choć nie ma szału. Jednak czyta się dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł fajny. Potencjał duży, ale w książce nie nodpalił. Brak iskry Bożej a zakończenie lepiej zmilczeć

Pomysł fajny. Potencjał duży, ale w książce nie nodpalił. Brak iskry Bożej a zakończenie lepiej zmilczeć

Pokaż mimo to

Okładka książki Księga Mieczy Daniel Abraham, Elizabeth Bear, C.J. Cherryh, Kate Elliott, Robin Hobb, Cecelia Holland, Matthew Hughes, Ellen Kushner, Rich Larson, Ken Liu, Scott Lynch, George R.R. Martin, Garth Nix, K.J. Parker, Lavie Tidhar, Walter Jon Williams
Ocena 6,6
Księga Mieczy Daniel Abraham, Eli...

Na półkach:

Solidna porcja rozrywki.

Solidna porcja rozrywki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Godne zakończenie godnej trybologii.

Godne zakończenie godnej trybologii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nadal dobrze jest.

Nadal dobrze jest.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze się czyta bo dobrze napisane.

Dobrze się czyta bo dobrze napisane.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nic tak nie drażni jak brak logiki wykreowanego świata.A tu brak logiki bije po oczach. Zastopowany w połowie koniec świata. Ale dlaczego? I bezsensowne marudzenie bohatera. Jaka może być motywacja kogoś pozbawionego nadziei na cokolwiek. A najlepsze rozwiązanie to gdy zabiją bohatera przywrócić go do życia. Trochę dekada. Prolog też z rozwiązaniem oczywistym. Umowy trzeba przed podpisaniem przeczytać. A konsekwencje chyba bohatera nie odeszły skoro jednak robił co robił. Mam nadzieję, że nie będzie kontynuacji.

Nic tak nie drażni jak brak logiki wykreowanego świata.A tu brak logiki bije po oczach. Zastopowany w połowie koniec świata. Ale dlaczego? I bezsensowne marudzenie bohatera. Jaka może być motywacja kogoś pozbawionego nadziei na cokolwiek. A najlepsze rozwiązanie to gdy zabiją bohatera przywrócić go do życia. Trochę dekada. Prolog też z rozwiązaniem oczywistym. Umowy trzeba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy tom jakoś intrygował. Dalej już było gorzej. Za dużo cudownych zwrotów akcji nawet jak na konwencję fantasy. I ten pomysł z prochem jednak jest głupawy.

Pierwszy tom jakoś intrygował. Dalej już było gorzej. Za dużo cudownych zwrotów akcji nawet jak na konwencję fantasy. I ten pomysł z prochem jednak jest głupawy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych serii kryminalnych, które wpadły mi w ręce.

Jedna z lepszych serii kryminalnych, które wpadły mi w ręce.

Pokaż mimo to

Okładka książki Tańczymy już tylko w Zaduszki. Reportaże z Ameryki Łacińskiej Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Ocena 7,1
Tańczymy już t... Maria Hawranek, Szy...

Na półkach:

Rewelacja.Kto nie lubi oglądać pocztówek i poczuć prawdziwy smrodek życia we wszystkich jego dziwnych aspektach niech koniecznie przeczyta.

Rewelacja.Kto nie lubi oglądać pocztówek i poczuć prawdziwy smrodek życia we wszystkich jego dziwnych aspektach niech koniecznie przeczyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś marudził ale kolejna porażka. Nudne wydumane i wtórne.BOhater trochę głupawe. Intryga słaba a zakończenie jeszcze ...... Polecam Aleję Potępienia o zniszczonej Ameryce. Ile to już lat temu było? I obowiązkowo Łabędzi śpiew.

Dziś marudził ale kolejna porażka. Nudne wydumane i wtórne.BOhater trochę głupawe. Intryga słaba a zakończenie jeszcze ...... Polecam Aleję Potępienia o zniszczonej Ameryce. Ile to już lat temu było? I obowiązkowo Łabędzi śpiew.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabiutkie cieniutkie. Gdzie obiecany suspens? Nie wiem. Intryga tak nieprawdopodobna, że zęby bolą a i motywacje bohaterów nie przekonują. Kolejna wydmuszka z dobrą reklamą. Trochę jak to dziewcze z pociągu.

Słabiutkie cieniutkie. Gdzie obiecany suspens? Nie wiem. Intryga tak nieprawdopodobna, że zęby bolą a i motywacje bohaterów nie przekonują. Kolejna wydmuszka z dobrą reklamą. Trochę jak to dziewcze z pociągu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga książka z dresdenem i drugi raz porażka. Zaczyna się z przytupem a potem grzęźniemy coraz to bardziej i robi się nudno. Można wydumać sto odmian wilkołakóstoi niech się gryzą ale gdy nie ma dobrej historii to ta futrzana orgia się nie obroni. Słabe. Dałem się namówić i straciłem czas a dobre książki czekają.

Druga książka z dresdenem i drugi raz porażka. Zaczyna się z przytupem a potem grzęźniemy coraz to bardziej i robi się nudno. Można wydumać sto odmian wilkołakóstoi niech się gryzą ale gdy nie ma dobrej historii to ta futrzana orgia się nie obroni. Słabe. Dałem się namówić i straciłem czas a dobre książki czekają.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słaba intryga w nieciekawej oprawie. Nie wiem skąd te zachwyty. Nie kupuję tego pomysłu z bajkowym tłem. Po 200 stronach zaczyna historia męczyć.

Słaba intryga w nieciekawej oprawie. Nie wiem skąd te zachwyty. Nie kupuję tego pomysłu z bajkowym tłem. Po 200 stronach zaczyna historia męczyć.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zabić Pattona. Niezwykła śmierć najzuchwalszego generała drugiej wojny światowej Martin Dugard, Bill O'Reilly
Ocena 6,9
Zabić Pattona.... Martin Dugard, Bill...

Na półkach:

Dobrze się czyta. Choć tytuł powinien brzmieć Kogo Patton wkurzył? Bo te spekulacje o zabójstwie słabe raczej są. A swoją drogą był to oryginał wyjątkowy i kolejna osoba, której talent poświęcono na ołtarzu gierek politycznych. Było go jednak puścić na Berlin.

Dobrze się czyta. Choć tytuł powinien brzmieć Kogo Patton wkurzył? Bo te spekulacje o zabójstwie słabe raczej są. A swoją drogą był to oryginał wyjątkowy i kolejna osoba, której talent poświęcono na ołtarzu gierek politycznych. Było go jednak puścić na Berlin.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczególnie interesujące są wynikające z lektury wnioski dotyczące mentalności obywateli Państwa Środka. Zwłaszcza ich stosunku do władzy. Bohaterka praktycznie bez żadnego mandatu przejęła władzę w imperium i faktycznie ją sprawowała przy faktycznym braku oporu lub choćby realnego sprzeciwu. No i zrozum tu Chińczyków. Nie da rady. Polecam. Choć tak na marginesie o samej bohaterce jest trochę mało a więcej o historii Chin.

Szczególnie interesujące są wynikające z lektury wnioski dotyczące mentalności obywateli Państwa Środka. Zwłaszcza ich stosunku do władzy. Bohaterka praktycznie bez żadnego mandatu przejęła władzę w imperium i faktycznie ją sprawowała przy faktycznym braku oporu lub choćby realnego sprzeciwu. No i zrozum tu Chińczyków. Nie da rady. Polecam. Choć tak na marginesie o samej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochu nudno . Przewidywalne do bólu. Irytujące, mające uchodzić za zabawne dialogii. Ponaciągane rozwiązania rzekomych zagadek. I wrażenie wtórności w kreacji bohaterów. Nadal wolę Garretta i sir Burtona.

Trochu nudno . Przewidywalne do bólu. Irytujące, mające uchodzić za zabawne dialogii. Ponaciągane rozwiązania rzekomych zagadek. I wrażenie wtórności w kreacji bohaterów. Nadal wolę Garretta i sir Burtona.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Też się zastanawiam skąd ta książka w artefaktach. Ani to przełomowe ani oryginalne. A logika faktycznie szanuje i to nawet bardzo. Rozczarowanie.

Też się zastanawiam skąd ta książka w artefaktach. Ani to przełomowe ani oryginalne. A logika faktycznie szanuje i to nawet bardzo. Rozczarowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Obawiamy kiedy się spełnia wizje autora? Bo w to że się spełni nie wątpię skoro już teraz woda źródlana jest droższe niż litr ropy na giełdach - baryłkę to 154 l za 30 $ czyli wychodzi ok 20 centów za litr czyli coś 80 groszy. Reszta ceny to koszt przeróbki i podatki. I tak to widzę. Coś czarno.

Obawiamy kiedy się spełnia wizje autora? Bo w to że się spełni nie wątpię skoro już teraz woda źródlana jest droższe niż litr ropy na giełdach - baryłkę to 154 l za 30 $ czyli wychodzi ok 20 centów za litr czyli coś 80 groszy. Reszta ceny to koszt przeróbki i podatki. I tak to widzę. Coś czarno.

Pokaż mimo to