-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2022-06
2022-06
2022-07
Lekka książka - opowiastka o życiu gajdzinki w Japonii.
Trochę ciekawostek, szczególnie dla osób, które nie zetknęły się jeszcze z tym tematem. Dla tych, którzy już czytali książki o ludziach zachodu w kraju kwitnących wiśni może być wtórna. Choć i tak przyjemna w odbiorze.
O wiele bardziej polecam przeczytać chociażby Bezsenność w Tokio Marcina Bruczkowskiego.
Lekka książka - opowiastka o życiu gajdzinki w Japonii.
Trochę ciekawostek, szczególnie dla osób, które nie zetknęły się jeszcze z tym tematem. Dla tych, którzy już czytali książki o ludziach zachodu w kraju kwitnących wiśni może być wtórna. Choć i tak przyjemna w odbiorze.
O wiele bardziej polecam przeczytać chociażby Bezsenność w Tokio Marcina Bruczkowskiego.
2022-08
Jest coś takiego w tej książce (pierwotnie napisana jako jeden tom - m.in. w polskim wydaniu podzielona na dwa), co sprawiło, że czytałem ją z wypiekami na twarzy, odkładając na nocny stolik na siłę o 3 nad ranem, żeby nie zarwać całej nocki przed pracą.
Niby kolejny świat fantasy, magia, smoki, magowie, zło, dobro, historie od zera do bohatera itd. niby schematycznie. A jednak...
Po głębszym zastanowieniu wydaje mi się, że tym czymś była dla mnie ciekawa koncepcja zła przedstawionego w książce i jego genialne opisanie. Nie samo to oczywiście, bo historia jet solidna, trzyma się kupy, ma dość powolny start, by potem pięknie się rozkręcić. Są w niej elementy standardowe, ale chyba tak po prostu jest - prawdziwe historie też też nie są w 100 procentach unikatowe.
Mam ogromną nadzieję że Peter Flannery zdecyduje się na kontynuację opowieści osadzonej w tym uniwersum.
Absolutnie polecam!
Jest coś takiego w tej książce (pierwotnie napisana jako jeden tom - m.in. w polskim wydaniu podzielona na dwa), co sprawiło, że czytałem ją z wypiekami na twarzy, odkładając na nocny stolik na siłę o 3 nad ranem, żeby nie zarwać całej nocki przed pracą.
Niby kolejny świat fantasy, magia, smoki, magowie, zło, dobro, historie od zera do bohatera itd. niby schematycznie. A...
2022-08
Jest coś takiego w tej książce (pierwotnie napisana jako jeden tom - m.in. w polskim wydaniu podzielona na dwa), co sprawiło, że czytałem ją z wypiekami na twarzy, odkładając na nocny stolik na siłę o 3 nad ranem, żeby nie zarwać całej nocki przed pracą.
Niby kolejny świat fantasy, magia, smoki, magowie, zło, dobro, historie od zera do bohatera itd. niby schematycznie. A jednak...
Po głębszym zastanowieniu wydaje mi się, że tym czymś była dla mnie ciekawa koncepcja zła przedstawionego w książce i jego genialne opisanie. Nie samo to oczywiście, bo historia jet solidna, trzyma się kupy, ma dość powolny start, by potem pięknie się rozkręcić. Są w niej elementy standardowe, ale chyba tak po prostu jest - prawdziwe historie też też nie są w 100 procentach unikatowe.
Mam ogromną nadzieję że Peter Flannery zdecyduje się na kontynuację opowieści osadzonej w tym uniwersum.
Absolutnie polecam!
Jest coś takiego w tej książce (pierwotnie napisana jako jeden tom - m.in. w polskim wydaniu podzielona na dwa), co sprawiło, że czytałem ją z wypiekami na twarzy, odkładając na nocny stolik na siłę o 3 nad ranem, żeby nie zarwać całej nocki przed pracą.
Niby kolejny świat fantasy, magia, smoki, magowie, zło, dobro, historie od zera do bohatera itd. niby schematycznie. A...
2022-09
Po kolejnym "obrocie" wiedźminem nabrałem ochoty na spróbowanie czegoś innego, napisanego przez Andrzeja Sapkowskiego.
Narrenturm pisana jest w zupełnie innych klimatach niż powołany wyżej wiedźmin. Na próżno szukać tu ostentacyjnej i wszechobecnej magii, brawurowych opisów walki i fechtunku, również akcja nie osadzona jest w stworzonym przez autora świecie.
Nie są to jednak wady książki. Jest ona absolutnie inna od wcześniejszej, geraltowej prozy Sapkowskiego.
Akcja nie jest zbyt wartka, ale czytelnik płynie sobie przyjemnie i spokojnie z jej nurtem. Główny bohater momentami nieco irytuje. Mnie osobiście bardzo podoba się miejsce akcji (ściśle związane zresztą z tematem przewodnim książki).
Polecam, sięgnę po kolejne części.
Po kolejnym "obrocie" wiedźminem nabrałem ochoty na spróbowanie czegoś innego, napisanego przez Andrzeja Sapkowskiego.
Narrenturm pisana jest w zupełnie innych klimatach niż powołany wyżej wiedźmin. Na próżno szukać tu ostentacyjnej i wszechobecnej magii, brawurowych opisów walki i fechtunku, również akcja nie osadzona jest w stworzonym przez autora świecie.
Nie są to...
2022-09
Czapki z głów przed Babunią Jagódką ;)
Niezwykle przyjemna książka, ciekawy świat, barwnie opowiadane historie. Magia w tle, rzeczywistość surowa i prawdziwa. Styl prowadzenia narracji bardzo pasuje do książki.
Czapki z głów przed Babunią Jagódką ;)
Niezwykle przyjemna książka, ciekawy świat, barwnie opowiadane historie. Magia w tle, rzeczywistość surowa i prawdziwa. Styl prowadzenia narracji bardzo pasuje do książki.
2022-10
Uniwersum Warhammera znam z dawnych czasów gier fabularnych. To moje pierwsze zetknięcie z książkami osadzonymi w tym świecie.
Nie zacząłem od początku cyklu (ta książka wpadła mi po prostu w ręce), nie przeszkodziło mi to jednak dobrze się bawić. Nie oczekiwałem wysublimowanej fantasy i słusznie. Trochę hack&slash, trochę magii, chaos, spaczeń, runiczne miecze i topory :)
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mam chęć na więcej, tym razem zacznę od początku, żeby poznać całą historię Gotreka i Felixa.
Uniwersum Warhammera znam z dawnych czasów gier fabularnych. To moje pierwsze zetknięcie z książkami osadzonymi w tym świecie.
Nie zacząłem od początku cyklu (ta książka wpadła mi po prostu w ręce), nie przeszkodziło mi to jednak dobrze się bawić. Nie oczekiwałem wysublimowanej fantasy i słusznie. Trochę hack&slash, trochę magii, chaos, spaczeń, runiczne miecze i topory :)...
2022-11
Moje pierwsze zetknięcie ze światem stworzonym przez Feliksa W. Kresa. Pierwsze i bardzo pozytywne. Ciekawa kreacja świata, choć pierwszy tom pozwala ledwo go liznąć tylko jego północną granicę ;)
Z ogromną przyjemnością czytałem opisy bitew i działań wojennych. Bohaterowie wyraźni, choć ich postacie nie są za głębokie (co wcale nie jest złe).
Bardzo ciekawa idea Szerni i Wstęg.
Łapie za tom II, chcę wiedzieć więcej o świecie Szereru.
Moje pierwsze zetknięcie ze światem stworzonym przez Feliksa W. Kresa. Pierwsze i bardzo pozytywne. Ciekawa kreacja świata, choć pierwszy tom pozwala ledwo go liznąć tylko jego północną granicę ;)
Z ogromną przyjemnością czytałem opisy bitew i działań wojennych. Bohaterowie wyraźni, choć ich postacie nie są za głębokie (co wcale nie jest złe).
Bardzo ciekawa idea Szerni i...
2021-10
Don Stanislao to kolejny element układanki, puzzel konieczny to skompletowania wiedzy na temat tego jak wygląda prawda o kościele katolickim w Polsce i na świecie. Nie jest to kalka z Sodomy Frédérica Martela, książka ma całkowicie inny charakter. Jej osią jest postać Stanisława Dziwisza i jego rola w strukturach państwa kościelnego. Jego zachowanie wobec potężnego problemu pedofilii i molestowania seksualnego nieletnich przez księży kościoła katolickiego. Marcin Gutowski przedstawia dowody na sieć powiązań i zależności finansowych pomiędzy polskim hierarchą, a najczarniejszymi postaciami kościoła katolickiego, bestiami kalibru Marciala Maciela, Wesołowskiego, Petza, McCarricka. Pokazuje obojętność i bierność kleru w odniesieniu do ofiar. Zmowę milczenia, omertę w KK. Autor wykonał solidną pracę gromadząc i syntezując dowody z poszczególnych afer, w które w ten czy inny sposób uwikłany jest i był Dziwisz. Jest przy tym mocno ostrożny w formułowaniu ostatecznych wniosków – jak dla mnie zbyt ostrożny. W mojej opinii fakty przedstawione w Don Stanislao oraz te zaczerpnięte z Sodomy (do których często odwołuje się Gutowski) wystarczają do dokonania oceny, aczkolwiek rozumiem, że nie taki był zamysł autora. Każdy może i powinien dokonać tej oceny samodzielnie.
Książka pisana jest jak reportaż telewizyjny, powtarzalnym systemem: narracja, 2-3 krótkie wypowiedzi/opinie. Dzięki temu czyta się ją bardzo szybko i lekko, mimo ciężkiego tematu. Nie ma też przesytu faktami, datami i nazwiskami takiego jak w Sodomie. Jak wspomniałem na początku – pozycja niezbędna, uzupełniająca do innych książek, reportaży i filmów na temat instytucji kościoła katolickiego.
Don Stanislao to kolejny element układanki, puzzel konieczny to skompletowania wiedzy na temat tego jak wygląda prawda o kościele katolickim w Polsce i na świecie. Nie jest to kalka z Sodomy Frédérica Martela, książka ma całkowicie inny charakter. Jej osią jest postać Stanisława Dziwisza i jego rola w strukturach państwa kościelnego. Jego zachowanie wobec potężnego problemu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-21
Jestem po lekturze sekretów. I powiem tak:
Chapeau bas …
Po pierwsze rzeczy, które są pewnikiem we wszystkich książkach/opowiadaniach Elli Raj, czyli lekkość pisania, rewelacyjne prowadzenie akcji, płynność opowiadania historii, wyraziste postaci, które są bardzo, ale to bardzo prawdziwe, klimat, dialogi – czasem ostre jak brzytwa, czasem głębokie.
Sekrety czyta się łapczywie i do białego rana :)
Ta historia napisana jest pięknie, miłośnie i bardzo erotycznie - nie tylko w kontekście seksu, ale przede wszystkim erotyki pięknej, nienachalnej, intymnej. Nie jestem koneserem historii miłosnych, ale ta mnie urzekła. Czułem ją czytając.
Opisy seksu są erotyczne i sugestywne.
Polecam szczerze, kolejna świetna pozycja w dorobku autorki :)
Jestem po lekturze sekretów. I powiem tak:
Chapeau bas …
Po pierwsze rzeczy, które są pewnikiem we wszystkich książkach/opowiadaniach Elli Raj, czyli lekkość pisania, rewelacyjne prowadzenie akcji, płynność opowiadania historii, wyraziste postaci, które są bardzo, ale to bardzo prawdziwe, klimat, dialogi – czasem ostre jak brzytwa, czasem głębokie.
Sekrety czyta się...
2020-12-11
W mojej opinii zbiór bardzo równych, jednakowo dobrych opowiadań umiejscowionych w Stanach i wplecionych w ich współczesną historię. Czyta się je szalenie przyjemnie i lekko. Bardzo spodobalo mi się umieszczenie kilku zdań od autora po każdym opowiadaniu - wyjaśnienie pomysłu i realnej sytuacji będącej podstawą do napisania tego akurat fragmentu.
Na samym końcu książki czeka na nas perełka - opowiadanie "Jak być duszą towarzystwa". Choć może bardziej powinienem nazwać ją czarną perłą biorąc pod uwagę temat opowiadania. Często wracam do książek, rzadko (wręcz nigdy) do zbiorów opowiadań. Ale wiem, że do tego opowiadania wrócę na 100 procent.
W mojej opinii zbiór bardzo równych, jednakowo dobrych opowiadań umiejscowionych w Stanach i wplecionych w ich współczesną historię. Czyta się je szalenie przyjemnie i lekko. Bardzo spodobalo mi się umieszczenie kilku zdań od autora po każdym opowiadaniu - wyjaśnienie pomysłu i realnej sytuacji będącej podstawą do napisania tego akurat fragmentu.
Na samym końcu książki...
2020-12-08
Mocno zróżnicowany zbiór opowiadań. Sama koncepcja zbioru (spotkanie bohaterów serii różnych autorów) powodowała pewną wtórność. Najczęściej pojawiały się 2 postaci, zestawione na zasadzie przeciwieństwa charakterów i metod działania. Powielał się schemat: spotkanie, poznanie, współpraca, sukces. Części z opowiadań trzymająca w napięciu, część sprawiała wrażenie jakby napisanych na siłę. Można poświęcić wieczór lub dwa na przeczytanie, ale nie ma co obiecywać sobie zbyt wiele. Ot - czytadło, szczególnie przyjemne dla tych, którzy kojarzą postaci z wcześniejszej twórczości autorów.
Mocno zróżnicowany zbiór opowiadań. Sama koncepcja zbioru (spotkanie bohaterów serii różnych autorów) powodowała pewną wtórność. Najczęściej pojawiały się 2 postaci, zestawione na zasadzie przeciwieństwa charakterów i metod działania. Powielał się schemat: spotkanie, poznanie, współpraca, sukces. Części z opowiadań trzymająca w napięciu, część sprawiała wrażenie jakby...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11
Sporo obiecywałem sobie po tej książce. Oczekiwałem studium przypadków, zagłębienia się w psychikę psychopatów, prób rozebrania tego na czynniki pierwsze. Niestety srogo się zawiodłem. W pakiecie dostajemy opis pracy i "przygód" autora i jego współpracowników, w jednym z ośrodków dla chorych psychicznie pacjentów czy przestępców. Całość przeplatana przemyśleniami i skądinąd trafnymi wnioskami na temat organizacji amerykańskiego systemu opieki nad niebezpiecznymi pacjentami wymagającymi nadzoru psychiatrycznego.
Jak dla mnie to za mało i nie tego oczekiwałem. Za płytko, zbyt pobieżnie, bardziej jak wspomnienia ciężkich przeżyć (nie odmawiam tego autorowi i nie bagatelizuje), niż głęboka i ciekawa analiza.
Śmiało można sobie podarować tę pozycję.
Sporo obiecywałem sobie po tej książce. Oczekiwałem studium przypadków, zagłębienia się w psychikę psychopatów, prób rozebrania tego na czynniki pierwsze. Niestety srogo się zawiodłem. W pakiecie dostajemy opis pracy i "przygód" autora i jego współpracowników, w jednym z ośrodków dla chorych psychicznie pacjentów czy przestępców. Całość przeplatana przemyśleniami i skądinąd...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11
Mavec ma nieco inny klimat, niż pozostałe części składowe cyklu. Nie mniej jednak wpasowuje się idealnie w tkaną przez autorkę historię. Podoba mi się to, że kolejne wydawane przez składają się jak puzzle, uzupełniają, ale też każdy z nich dodaje swoje smaki. Poszczególne tomy i opowiadania zaspokajają ciekawość, a jednocześnie wzbudzają chęć na więcej. Polecam i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.
Mavec ma nieco inny klimat, niż pozostałe części składowe cyklu. Nie mniej jednak wpasowuje się idealnie w tkaną przez autorkę historię. Podoba mi się to, że kolejne wydawane przez składają się jak puzzle, uzupełniają, ale też każdy z nich dodaje swoje smaki. Poszczególne tomy i opowiadania zaspokajają ciekawość, a jednocześnie wzbudzają chęć na więcej. Polecam i...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11
To co najlepsze w świecie "Ucznia nekromanty" doprawione sporą dozą smacznej i namiętnej erotyki. W momencie kiedy wydawało się, że niczego nie trzeba już do świetnej konstrukcji dodawać, pojawił się "Dług". Lektura zachęca do poznania kolejnej pozycji w dorobku autorki - opowiadania z antologii horroru erotycznego Tabu 2 . Polecam wszystkim miłośnikom uniwersum.
To co najlepsze w świecie "Ucznia nekromanty" doprawione sporą dozą smacznej i namiętnej erotyki. W momencie kiedy wydawało się, że niczego nie trzeba już do świetnej konstrukcji dodawać, pojawił się "Dług". Lektura zachęca do poznania kolejnej pozycji w dorobku autorki - opowiadania z antologii horroru erotycznego Tabu 2 . Polecam wszystkim miłośnikom...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo ciekawa książką. Bardzo ciekawy świat stworzony przez Radka Raka. Bardzo ciekawe postacie. Wszystko na plus. Ta książka ma zupełnie inny klimat niż, nazwijmy to., główny mainstreamowy nurt fantasy.
Z ogromną przyjemnością zagłębiałem się i poznawałem tajemnice baśniowego świata, w którym osadzona jest akcja książki. Momentami zatrzymywałem się i cofałem o kilka zdań, aby mieć pewność że nic mi nie umknęło.
Bardzo polecam, to pozycja którą na pewno warto przeczytać.
Bardzo ciekawa książką. Bardzo ciekawy świat stworzony przez Radka Raka. Bardzo ciekawe postacie. Wszystko na plus. Ta książka ma zupełnie inny klimat niż, nazwijmy to., główny mainstreamowy nurt fantasy.
więcej Pokaż mimo toZ ogromną przyjemnością zagłębiałem się i poznawałem tajemnice baśniowego świata, w którym osadzona jest akcja książki. Momentami zatrzymywałem się i cofałem o kilka...