Druga część antologii według mnie lepsza od poprzedniej. Nasi autorzy spisali się na medal. Najbardziej podobały mi się opowiadania autorstwa Agnieszki Biskup, Jacka Pelczara oraz Artura Grzelaka. Książka jako całość prezentuje się bardzo dobrze. Antologia jak już zwykłem powtarzać tylko dla ludzi o mocnych żołądkach i nerwach. Polecam wszystkim którzy lubią ekstremalną grozę bez żadnych hamulców.

Druga część antologii według mnie lepsza od poprzedniej. Nasi autorzy spisali się na medal. Najbardziej podobały mi się opowiadania autorstwa Agnieszki Biskup, Jacka Pelczara oraz Artura Grzelaka. Książka jako całość prezentuje się bardzo dobrze. Antologia jak już zwykłem powtarzać tylko dla ludzi o mocnych żołądkach i nerwach. Polecam wszystkim którzy lubią ekstremalną...

Od poprzedniej edycji minęły ponad trzy lata. Wiele się zmieniło, pojawiło się trochę nowych nazwisk a sama antologia zyskała na grubości ale to co miało zostać czyli nieoceniony poziom i w cholerę frajdy przy czytaniu jest wciąż na miejscu.

"Tabu II" to 19 opowiadań o najróżniejszej objętości. Jak przystało na antologie, poziom opowiadań jest różny ale z nastawieniem na dobrą zabawę przy większości.

Również rozstrzał tematyczny jest bardzo imponujący. Praktycznie każda z historii ma nam coś zupełnie innego do zaoferowania i sądzę że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Miłość, cierpienie, kanibalizm, tortury, słowiańskie wierzenia, potwor z bagien, wiedzmy, seks larwy, nekrofilia , rytuał przywołania duszy po śmierci, zemsta po latach, uwięzienie, odgryzanie penisa, historie z dawno zapomnianych wieków... a to tylko jedno z wielu elementów z którymi się tu spotkacie.

Chciałbym tu wskazać jakiegoś faworyta ale w efekcie mam ich co najmniej pięciu i chyba sobie daruje.

Od poprzedniej edycji minęły ponad trzy lata. Wiele się zmieniło, pojawiło się trochę nowych nazwisk a sama antologia zyskała na grubości ale to co miało zostać czyli nieoceniony poziom i w cholerę frajdy przy czytaniu jest wciąż na miejscu.

"Tabu II" to 19 opowiadań o najróżniejszej objętości. Jak przystało na antologie, poziom opowiadań jest różny ale z nastawieniem na...

Co tu się działo?!? Mega książka. Czytałem z zapartym tchem.

Co tu się działo?!? Mega książka. Czytałem z zapartym tchem.

Różnorodność - znowu zaczynam ale tak Panie Macieju, to właśnie ona dała nam czytelnikom kolejną dawkę nieziemskiej grozy. Polecam gorąco wszystkim, którzy nie boją się słowa tabu. Autorów zarówno pierwszej jak i drugiej części, zachęcam do powtórki z rozrywki i wydania Tabu III. Będę pierwsza stać w kolejce jak w czasach PRL po bułki na kartki ...moja mama 😏😁 Genialna sprawa ta antologia, ogień 🔥

Różnorodność - znowu zaczynam ale tak Panie Macieju, to właśnie ona dała nam czytelnikom kolejną dawkę nieziemskiej grozy. Polecam gorąco wszystkim, którzy nie boją się słowa tabu. Autorów zarówno pierwszej jak i drugiej części, zachęcam do powtórki z rozrywki i wydania Tabu III. Będę pierwsza stać w kolejce jak w czasach PRL po bułki na kartki ...moja mama 😏😁 Genialna...

Dobra antologia ze zróżnicowanymi opowiadaniami. Trzymają poziom (w większości).
Oko i uwagę przykuwają Północnica, W pustce, Rozmowy waginalne, Edyta, Potwór z bagien, Klątwa. Dobrze się czyta, choć wydanie nie powaliło na kolano, bo czcionka jest jak z podręczników do informatyki. Jednak nie da się przy niej nudzić. Polecam.

Dobra antologia ze zróżnicowanymi opowiadaniami. Trzymają poziom (w większości).
Oko i uwagę przykuwają Północnica, W pustce, Rozmowy waginalne, Edyta, Potwór z bagien, Klątwa. Dobrze się czyta, choć wydanie nie powaliło na kolano, bo czcionka jest jak z podręczników do informatyki. Jednak nie da się przy niej nudzić. Polecam.

Ciekawa antologia grozy z dodatkiem erotyki.
Większość opowiadań na dobrym poziomie. Kilka zdań o każdym:

Artur Grzelak – Pierwotne Instynkty
Niezłe opowiadanie z mocnymi emocjami. Brak elementu magii, ale opowiadanie się broni wstrząsającymi scenami i motywem zemsty.

Adrian Pełka – Pokój 47
Całkiem dobre opowiadanie o mordercy uwodzicielu - z twistem na końcu.

Dagmara Adwentowska – Okno na poddaszu
Takie sobie opowiadanie, z dość niewyraźną akcją, nie zwraca uwagi wśród innych.

Agnieszka Biskup – Rozmowy waginalne, czyli ballada o dwóch Jolach
Ciekawe, dobrze napisane opowiadanie, z tytułem i wydźwiękiem groteski/ humoru, ale ponurym dnem. Elementy feministyczne ciekawie zakomponowane. Nie ma banału.

Marcin Piotrowski – Pożądanie
Jakoś mi umknęło to opowiadanie, nie pamiętam, o czym było, nic co powala z nóg.

Franciszek Piątkowski – Północnica
Naprawdę interesujące opowiadanko, bardzo przyjemnie się czyta, łatwo się wciąga, dobrze napisane. Lubię takie motywy. Ma potencjał. Jedno z fajniejszych.

Bogdan Ruszkowski – Ból i rozkosz
Nie do końca do mnie przemówiło, może autor miał jakiś zamysł, ale nie rozwinął go.

Potwór z bagien - E.Raj
Ciekawe opowiadanie z wyrazistym klimatem, sporą dawką pokręconej erotyki, w klimacie posępnego fantasy. Dobrze się czytało.

Adam Deka – Orbita Cmentarna
Napisane interesującym stylem, choć w mój gust nie trafiło. Autor ma duży potencjał, chciałbym go zobaczyć w innej tematyce. Kolorowe, soczyste opisy.

Andrew Boock – Grzech
Nie do końca mnie do siebie przekonało, czegoś brakuje.

Aneta Pazdan – Z ciała i krwi
Fajne opowiadanie, z mocnymi emocjami, intensywne. Podobało mi się.

Albert Hireskorn - Prosektorium
Klimatyczne, niesmaczne opisy, ale bez elementu fantastycznego, czegoś tu zabrakło.

Adam Loraj – W pustce
Dobre opowiadanie z potencjałem na dalszy rozwój. Nieźle się czytało.

Jacek Pelczar – Klątwa
Wyraziste, ciekawe opowiadanie, jedno z lepszych w antologii.
Niektóre sceny urywają głowę i wykręcają jądra. Tak na soczek ;) Podobało mi się.

Maciej Szymczak - Edyta
Przyjemne, opowiadanie z magicznym klimatem i motywem zemsty. Kibicuje się pani, która zemstę realizuje (podobnie jak w Północnicy). Autora znam z innej książki, całkiem fajnej.

Anna Stolarczyk – Sukces może być największą pułapką
Dobra rozwojówka pod fajne opowiadanie, poznałbym dalszy ciąg.

Oszubski Tadeusz – Oczarowanie
Niestety autorowi nie udało się mnie "oczarować".

Norbert Góra – Mieszkanie nr 2
Dobry zarys opowiadania, chętnie dowiedziałbym się co dalej, bo zakończenie za szybko urwane.

Alicja Gajda – Krwawa Mary
Nieźle napisane opowiadanie, z dziwną atmosferą i zagadkowym zakończeniem.

Antologia na niezłym poziomie (pożyczona mi i polecona przez znajomą),nie mam poczucia rozczarowania. Lubię takie klimaty, szybko i spoko się czytało. Polecam!

Ciekawa antologia grozy z dodatkiem erotyki.
Większość opowiadań na dobrym poziomie. Kilka zdań o każdym:

Artur Grzelak – Pierwotne Instynkty
Niezłe opowiadanie z mocnymi emocjami. Brak elementu magii, ale opowiadanie się broni wstrząsającymi scenami i motywem zemsty.

Adrian Pełka – Pokój 47
Całkiem dobre opowiadanie o mordercy uwodzicielu - z twistem na końcu.

Dagmara...

Bardzo nierówna antologia, zarówno jeśli chodzi o poziom opowiadań, ich długość (najkrótsze ma chyba 5 stron, najdłuższe ponad 40),a także jeśli chodzi o stopień, w jakim dane opowiadania pasują do tematu antologii, czyli horroru erotycznego.

I zaczynając od ostatniego punktu - erotyzmu jest tutaj naprawdę niewiele, przynajmniej w takim znaczeniu, do jakiego ja jestem przyzwyczajony. A do niego raczej nie zaliczają się brutalne sceny gwałtu, okaleczanie genitalii (strasznie dużo motywu penektomii...),posuwanie jakichś dziwacznych, okaleczonych mutantów. To nie jest erotyzm. Horroru natomiast jest trochę więcej, niektóre sceny napawają niepokojem, inne są wręcz przerażająco obrzydliwe.

Co do samych opowiadań, to wyróżniłbym pięć najlepszych, zarówno pod względem stylu, jak i pomysłu i poprowadzenia akcji. Idąc od początku antologii to:

"Rozmowy waginalne, czyli ballada o dwóch Jolach" - dziwaczny tytuł, ale opowiadanie napisane świetnym, inteligentnym i elokwentnym stylem, z oryginalnymi wstawkami i wtrąceniami. Sam pomysł również ciekawy i zaskakujący, pojawia się też motyw ucinania tego i owego, ale jest to na ten moment na tyle świeże, że nie razi. Zbytnio... Mocne 8,5, może nawet 9

"Północnica" przede wszystkim bardzo fajny pomysł, nawiązanie do słowiańskich demonów i potworów, a przy tym ciekawa postać Widzącego, który mi się kojarzy trochę z Johnem Constantinem. Podobało mi się też poprowadzenie akcji i rozwiązanie motywu zemsty. Ponoć jest jakiś cykl z tym Widzącym, chętnie po niego sięgnę. Ocena - 8

"Orbita cmentarna" - naprawdę pokręcone opowiadanie science-fiction, z jednej strony podziwiam kreatywność autora w tworzeniu świata i opisach, z drugiej strony... ta sama kreatywność mnie przeraża i obrzydza, sceny "seksu" ze zmutowanymi, okaleczonymi, zniekształconymi prostytutkami są obrzydliwe. Ale styl, język i intrygujące zakończenie na pewno robią wrażenie. Ocena - 8.

"Potwór z bagien" na wstępie zaznaczę, że to jest opowiadanie, które najlepiej wpisuje się w tematykę. Podobał mi się klimat mrocznej klechdy, ciekawie rozwiązany motyw zemsty i opisy tytułowego stwora oraz jego rola w opowiadaniu. Ocena - 8.

"Klątwa" bardzo fajny styl i wiarygodne postacie, pan dyrektor jest takim sku..., że życzy mu się najgorzej. Choć temat klątwy i zemsty jest nieco oklepany, to tutaj świetnie została przedstawiona kara, naprawdę przewrotnie :) Ocena - 7,5

Są jeszcze opowiadanie na siódemkę z minusem, którym niestety zabrakło kropki nad i, jakiegoś spięcia wszystkich wątków i pomysłów. Mogłyby być znacznie lepsze, gdyby je nieco dopracować. Są to:

"Z ciała i krwi" - jest niepokojące i przerażające miejscami, jest trochę erotyki, ale czegoś brakuje, jakiegoś wstrząsu na koniec, tak mi się wydaje.

"W pustce" - świetny pomysł na fabułę, bardzo tajemniczy i zasługujący na większe rozwinięcie. Niestety trochę się to posypało przy końcówce opowiadania, ja miałem wrażenie, że pójdzie w inną stronę, nieco mniej rozczarowującą.

Pozostałe opowiadania są albo przeciętne, albo niedopracowane, sprawiające wrażenie draftów, albo niestety po prostu słabe. Niektóre nie trafiają ani w horror, ani erotykę. Niektóre miały potencjał na początku, ale urywały się, bez satysfakcjonującego rozwinięcia.

Nie podoba mi się także formatowanie tekstu, brakuje wewnętrznego marginesu, przez co książkę czytało się niewygodnie, trzeba było mocno wyginać jej grzbiet, żeby widzieć znikające w zagłębieniu słowa.

Bardzo nierówna antologia, zarówno jeśli chodzi o poziom opowiadań, ich długość (najkrótsze ma chyba 5 stron, najdłuższe ponad 40),a także jeśli chodzi o stopień, w jakim dane opowiadania pasują do tematu antologii, czyli horroru erotycznego.

I zaczynając od ostatniego punktu - erotyzmu jest tutaj naprawdę niewiele, przynajmniej w takim znaczeniu, do jakiego ja jestem...

Po całkiem dobrym pierwszym "Tabu", z dużymi nadziejami i apetytem zasiadłem do czytania kolejnej części. Ostatnimi czasy na paletę biorę sporo zbiorów opowiadań grozowych, więc tytuł ten idealnie wpasował się w te ramy.
"Tabu II" to 19 krótkich, średnich i tych całkiem pokaźnych objętościowo opowiadań, w których każdy fan horroru znajdzie coś dla siebie. Antologie mają to do siebie, że przekrój historii zawartych w nich jest tak szeroki, że zawsze trafią się lepsze i gorsze tytuły, oczywiście z naszej perspektywy.
Jak widać polski groza ma się całkiem nieźle, ponieważ w zbiorze odkryłem sporo ciekawych, nieznanych mi szerzej autorów, którzy mają talent do tego typu form.
Nie będę rozpisywał o utworach jakie się w niej znajdują. Powiem tylko, że każdy znajdzie coś dla siebie - mamy m.in. historie rodem z filmów "rape and revenge", zemstę zza grobu, kanibalizm, akcje rodem z "Hellraisera", nieco pikantną wersję Potwora z bagien i... wiele, wiele więcej.
To po prostu trzeba przeczytać!

Po całkiem dobrym pierwszym "Tabu", z dużymi nadziejami i apetytem zasiadłem do czytania kolejnej części. Ostatnimi czasy na paletę biorę sporo zbiorów opowiadań grozowych, więc tytuł ten idealnie wpasował się w te ramy.
"Tabu II" to 19 krótkich, średnich i tych całkiem pokaźnych objętościowo opowiadań, w których każdy fan horroru znajdzie coś dla siebie. Antologie mają to...

Czytałem z dużymi oczekiwaniami, bo tematyka jak skrojona dla mnie.
Niestety zostałem po lekturze w pewnym ogłupieniu, gdyż książka nijak pasuje do gatunku, do jakiego rości sobie prawo. To na pewno nie jest horror, jeśli już to miejscami, a tak to zwykłe dreszczykowe opowiadania. A erotyka? Może w dwóch-trzech opowiadaniach dostałem jej dawkę, reszta to nieporozumienie, jeśli chodzi o seksualne sceny.
Widzę, że poprzednie osoby opisują opowiadania po kolei, ale mnie się nie chce, bo połowa nie utkwiła mi w pamięci.
Kilka tylko nadmienię: Podobała mi się najbardziej Północnica, bo to moje klimaty, a gustuję w słowiańskich, z takich tematów jest jeszcze tylko Edyta, poza tym nie ma więcej, a wyczekiwałem na to po całkiem udanej serii antologii Horroru słowiańskiego z tego wydawnictwa.
Kilka opowiadań tam znalazło się chyba przypadkiem, z zupełnie innych gatunków, jak na przykład Prosektorium, albo Orbita cmentarna sf-punk/gore, swoją drogą ta ostatnia całkiem niezła, ale nieporozumienie, że jest w tym zbiorze??? Co robią w nim Pierwotne instynkty? Nie ma żadnego elementu magicznego, bo gwałty się nie liczą.
Jak zauważyły osoby poniżej, pewne motywy natarczywie się powtarzają, momentami mam odczucie, że wałowany jest ten sam temat na cztery różne sposoby, maglowany bez poczucia oryginalności.
Na dużą uwagę zasłużył pan Pelczar (nie jest to mój pierwszy tekst tego pana i nie zawiodłem się tu też jego opowiadaniem Klątwa) oraz pani Biskup ze swoimi Jolkami (znam ją z innej antologii). Zawiodło mnie kilku autorów, w tym Dagmara Adwentowska, czy Oszubski, z tego co widzę krytykowany chyba we wszystkich poprzednich opiniach zgodnym tonem, muszę się zgodzić i ja.

Poza tym radzą sobie nieźle opowiadania:
Z ciała i krwi(elementy horrorowe mocne, plus)
W pustce (ciekawy pomysł),
Potwór z bagien(klimat, erotyka)
Krwawa Mary(atmosfera, sensualność).
Reszta mogłaby dla mnie nie istnieć. Nijakie, pourywane jakieś.
Książce dałbym może wyższą ocenę, ale jest dziwacznie wydana, chyba na kolanie na domowej drukarce. Jak dla mnie może być, jednak spodziewałem się dużo więcej. Nie wykluczam jednak zakupu kolejnej części.

Czytałem z dużymi oczekiwaniami, bo tematyka jak skrojona dla mnie.
Niestety zostałem po lekturze w pewnym ogłupieniu, gdyż książka nijak pasuje do gatunku, do jakiego rości sobie prawo. To na pewno nie jest horror, jeśli już to miejscami, a tak to zwykłe dreszczykowe opowiadania. A erotyka? Może w dwóch-trzech opowiadaniach dostałem jej dawkę, reszta to nieporozumienie,...

Niezgorsza antologia o różnorodnym składzie. Opowiadania lepsze i gorsze, ale nie nudziłam się. Kilku autorów zwróciło moją uwagę i zamierzam sięgnąć po ich książki, w tym Biskup, Piątkowski, Pazdan, Loraj, Raj, Gajda, Deka.

Niezgorsza antologia o różnorodnym składzie. Opowiadania lepsze i gorsze, ale nie nudziłam się. Kilku autorów zwróciło moją uwagę i zamierzam sięgnąć po ich książki, w tym Biskup, Piątkowski, Pazdan, Loraj, Raj, Gajda, Deka.