rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mocna pozycja, przerażająco realistyczna, zwłaszcza, że oparta na wnioskach prawdziwego raportu. Wciąga, czytało mi się megaszybko ale to co kłuło po oczach to twisty rodem z Bonda (choć dałoby się te sytuacje rozwiązać bardziej prawdopodobnymi rozwiązaniami). Zaczynam robić zapasy w razie "W" ;)

Mocna pozycja, przerażająco realistyczna, zwłaszcza, że oparta na wnioskach prawdziwego raportu. Wciąga, czytało mi się megaszybko ale to co kłuło po oczach to twisty rodem z Bonda (choć dałoby się te sytuacje rozwiązać bardziej prawdopodobnymi rozwiązaniami). Zaczynam robić zapasy w razie "W" ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna pozycja. Czyta się lekko i przyjemnie. Historia wciąga i aż szkoda, że tak szybko się kończy. Piękne wydanie, utrzymane w tonacjach sepii a niesamowite zdjęcia dają historii dodatkowy wymiar.

Świetna pozycja. Czyta się lekko i przyjemnie. Historia wciąga i aż szkoda, że tak szybko się kończy. Piękne wydanie, utrzymane w tonacjach sepii a niesamowite zdjęcia dają historii dodatkowy wymiar.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Smutno mi bo nastawiłam się na coś potężnego, mocnego i odkrywczego na miarę Metro2033 a tu kicha. Przygnębiająco długo nic się w fabule nie dzieje a jak coś to błyskawicznie. Historia opowiedziana bez emocjonalnie, sucho, żaden z bohaterów nie wzbudza jakichkolwiek emocji, nie ma się o co zahaczyć... Gdyby nie to, że sama mam potomka lektura nie pozostawiłaby we mnie najmniejszego cienia. Za to ilustracje przyciągają

Smutno mi bo nastawiłam się na coś potężnego, mocnego i odkrywczego na miarę Metro2033 a tu kicha. Przygnębiająco długo nic się w fabule nie dzieje a jak coś to błyskawicznie. Historia opowiedziana bez emocjonalnie, sucho, żaden z bohaterów nie wzbudza jakichkolwiek emocji, nie ma się o co zahaczyć... Gdyby nie to, że sama mam potomka lektura nie pozostawiłaby we mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

IMHO najsłabsza z całej serii, choć jak w poprzednich czyta się przyjemnie. Do gry wracają stare postacie, fabuła wciąga od pierwszych zdań ale nie ma już "tego czegoś". Niemniej, mam nadzieję na kolejne spotkanie/spotkania z Gorodeckim.

IMHO najsłabsza z całej serii, choć jak w poprzednich czyta się przyjemnie. Do gry wracają stare postacie, fabuła wciąga od pierwszych zdań ale nie ma już "tego czegoś". Niemniej, mam nadzieję na kolejne spotkanie/spotkania z Gorodeckim.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Valar morghulis.... zaczynam się obawiać, że biali wędrowcy nie będą mieli z kim stoczyć końcowej bitwy jeżeli Martin będzie w takim tempie uśmiercał bohaterów ;)

Valar morghulis.... zaczynam się obawiać, że biali wędrowcy nie będą mieli z kim stoczyć końcowej bitwy jeżeli Martin będzie w takim tempie uśmiercał bohaterów ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Skrzaty Wil Huygen, Rien Poortvliet
Ocena 8,3
Skrzaty Wil Huygen, Rien Po...

Na półkach: , ,

Mam tę książkę od 25 lat. Uwielbiam ją :) Wczoraj wyciągnęła ją moja 2letnia córka - jej też się podoba.

Mam tę książkę od 25 lat. Uwielbiam ją :) Wczoraj wyciągnęła ją moja 2letnia córka - jej też się podoba.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby "Nowy Patrol" a nowości w nim jak na lekarstwo. Po wciągającym i całkiem mocnym początku akcja mooocno zwalnia, wręcz ślimaczy (zwłaszcza przy trochę pogmatwanych wywodach dotyczących natury Zmroku i tego czy może być unicestwiony oraz, jak dla mnie całkiem zbędnych dywagacjach na temat natury Rosji i Rosjan). Po czym szast prast, sytuacja opanowana, do widzenia... Może Autor nie ma już serca do tej serii a "Nowy" napisał od tak, od niechcenia, albo żeby wydawcę czymś zapchać... Lektura pozostawiła we mnie duży niedosyt, mimo to podobało się :)

Niby "Nowy Patrol" a nowości w nim jak na lekarstwo. Po wciągającym i całkiem mocnym początku akcja mooocno zwalnia, wręcz ślimaczy (zwłaszcza przy trochę pogmatwanych wywodach dotyczących natury Zmroku i tego czy może być unicestwiony oraz, jak dla mnie całkiem zbędnych dywagacjach na temat natury Rosji i Rosjan). Po czym szast prast, sytuacja opanowana, do widzenia......

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Rytuał Marina Diaczenko, Siergiej Diaczenko
Ocena 7,1
Rytuał Marina Diaczenko, S...

Na półkach:

Tytułowa opowieść piękna. Nie lubię romantycznych historyjek ale raz na jakiś czas, zazwyczaj przypadkiem trafiam na taką pozycję, która wbrew mojej naturze wciąga mnie i trzyma przy książce do ostatniej strony. I tak też się stało w przypadku "Rytuału"... tak jakoś mnie niespodziewanie wciągnął... do tego stopnia, że byłam głęboko rozczarowana gdy dotarłam do finału. Pozostałe opowiadania oceniłabym na przeciętne z przewagą zagmatwania z poplątaniem, męczącymi/nudnymi początkami, średnimi pomysłami, mierną akcją i przewidywalnymi zakończeniami.

Tytułowa opowieść piękna. Nie lubię romantycznych historyjek ale raz na jakiś czas, zazwyczaj przypadkiem trafiam na taką pozycję, która wbrew mojej naturze wciąga mnie i trzyma przy książce do ostatniej strony. I tak też się stało w przypadku "Rytuału"... tak jakoś mnie niespodziewanie wciągnął... do tego stopnia, że byłam głęboko rozczarowana gdy dotarłam do finału....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niemałe rozczarowanie :( Chciałam się dowiedzieć jak skończy się przygoda Kiryła a mogłam poprzestać na pierwszej części bo moim zdaniem Czystopisł niewiele wniósł odpowiedzi.

Niemałe rozczarowanie :( Chciałam się dowiedzieć jak skończy się przygoda Kiryła a mogłam poprzestać na pierwszej części bo moim zdaniem Czystopisł niewiele wniósł odpowiedzi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zwykle nie zawiodłam się na autorze. Ciekawy pomysł, wartka akcja, "lekkie pióro" (teraz to pewnie lekka klawiatura ;) ). Cała przyjemność po mojej stronie.

Jak zwykle nie zawiodłam się na autorze. Ciekawy pomysł, wartka akcja, "lekkie pióro" (teraz to pewnie lekka klawiatura ;) ). Cała przyjemność po mojej stronie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Magiczna :) Nie do końca tego się spodziewałam ale może to i lepiej bo dodatkowo dostałam element zaskoczenia. Zalety: niewytłumaczalna dla mnie magiczna siła przyciągająca mnie do tej książki, niespieszne wkręcenie w całą historię z drobnymi wtrętami podtrzymującymi napięcie. Wady: szybki koniec i trochę zagmatwane legendy, którym można by poświęcić znacznie więcej uwagi. Generalnie pozycja wydaje się być skierowana do młodszego pokolenia ale i Ci młodzi duchem odnajdą w niej coś dla siebie.

Magiczna :) Nie do końca tego się spodziewałam ale może to i lepiej bo dodatkowo dostałam element zaskoczenia. Zalety: niewytłumaczalna dla mnie magiczna siła przyciągająca mnie do tej książki, niespieszne wkręcenie w całą historię z drobnymi wtrętami podtrzymującymi napięcie. Wady: szybki koniec i trochę zagmatwane legendy, którym można by poświęcić znacznie więcej uwagi....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam nadzieję, że znalazłam coś ciekawego... Połączenie tajemnicy, grozy z elementami miłosnymi. Nic z tego. Trafiłam na romans ze smutnym końcem, który był do przewidzenia po rozpoczęciu retrospekcji, czyli w zasadzie od pierwszych stron. Wg. mojej oceny to zwykły harlequin (tylko może w ładniejszej okładce) więc bez żalu oddałam książkę do biblioteki.

Miałam nadzieję, że znalazłam coś ciekawego... Połączenie tajemnicy, grozy z elementami miłosnymi. Nic z tego. Trafiłam na romans ze smutnym końcem, który był do przewidzenia po rozpoczęciu retrospekcji, czyli w zasadzie od pierwszych stron. Wg. mojej oceny to zwykły harlequin (tylko może w ładniejszej okładce) więc bez żalu oddałam książkę do biblioteki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zwiedziona poleceniami znajomych oraz opisem na okładce - rywal Kinga więc myślę sobie "to zobowiązuje"... Ale niestety nie Koontz'a. Powieść w żadnym momencie nie była straszna, czy chociażby wywołująca lekkie mrowienie karku. Wręcz przeciwnie. Jak dla mnie to irytująca w wielu miejscach satyra z horroru. Zastanawiam się czy ten pasztet miał tak smakować czy wyszedł przez przypadek a Koontz jest dalej przekonany, że napisał co najmniej thriller? Książka skutecznie zniechęciła mnie do autora.

Zwiedziona poleceniami znajomych oraz opisem na okładce - rywal Kinga więc myślę sobie "to zobowiązuje"... Ale niestety nie Koontz'a. Powieść w żadnym momencie nie była straszna, czy chociażby wywołująca lekkie mrowienie karku. Wręcz przeciwnie. Jak dla mnie to irytująca w wielu miejscach satyra z horroru. Zastanawiam się czy ten pasztet miał tak smakować czy wyszedł przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze poprowadzona historia. Ma ręce, nogi, głowę i kilka zmutowanych ogonów ;) Opisy stały się mniej rozwlekłe, akcja zagęszczona, sporo ciekawych pomysłów, które mogą spokojnie rozwinąć się w osobne tomy. Z książki na książkę widać jak autor rozwija się jako pisarz Universum. I bardzo dobrze, bo po zakończeniu "Za horyzont" coś mi się zdaje, że na trylogii się nie skończy (a przynajmniej mam taką nadzieję). Żeby się przyczepić to brakuje mi u Diakowa przekleństw - drobnostka ale jakoś nie wyobrażam sobie, że po takich wydarzeniach, w takich sytuacjach, rosłe facety nie rzucają mięchem... choćby małym ochłapem...

Bardzo dobrze poprowadzona historia. Ma ręce, nogi, głowę i kilka zmutowanych ogonów ;) Opisy stały się mniej rozwlekłe, akcja zagęszczona, sporo ciekawych pomysłów, które mogą spokojnie rozwinąć się w osobne tomy. Z książki na książkę widać jak autor rozwija się jako pisarz Universum. I bardzo dobrze, bo po zakończeniu "Za horyzont" coś mi się zdaje, że na trylogii się nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Arcydzieło akcji i przerażenia" to mnie skusiło... a wyszło jak zwykle. Książka ta może gdzieś stała w księgarni obok arcydzieła ale to tyle wspólnego. Jak dla mnie nie najgorszy thriller sf z pogranicza horroru. Szybka akcja, niektóre sceny może i obrzydliwe ale to kwestia osobistych wrażliwości. Bez szczególnej finezji, dla zabicia czasu może być. Zastanawiam się gdzie pozostałe części bo już trochę czasu minęło od wydania pierwszej? Zabrakło inwencji?

"Arcydzieło akcji i przerażenia" to mnie skusiło... a wyszło jak zwykle. Książka ta może gdzieś stała w księgarni obok arcydzieła ale to tyle wspólnego. Jak dla mnie nie najgorszy thriller sf z pogranicza horroru. Szybka akcja, niektóre sceny może i obrzydliwe ale to kwestia osobistych wrażliwości. Bez szczególnej finezji, dla zabicia czasu może być. Zastanawiam się gdzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudownie pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Nie spodziewałam się zbyt wiele po aktorce ale po raz kolejny stereotypowe myślenie o mały figiel pozbawiłoby mnie tego spotkania. Pani Joanna spokojnie może zrezygnować z aktorstwa (zresztą chyba i tak to zrobiła) i całkowicie poświęcić się pisaniu. Książka to zbór opowiadań (trochę strasznych, trochę śmiesznych, trochę filozoficznych), które mnie wcisnęły w fotel i dały tematy do rozmyślań na wiele wieczorów już po zakończeniu lektury.

Cudownie pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Nie spodziewałam się zbyt wiele po aktorce ale po raz kolejny stereotypowe myślenie o mały figiel pozbawiłoby mnie tego spotkania. Pani Joanna spokojnie może zrezygnować z aktorstwa (zresztą chyba i tak to zrobiła) i całkowicie poświęcić się pisaniu. Książka to zbór opowiadań (trochę strasznych, trochę śmiesznych, trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gniot gniotów. Ja wiem, że to klasyka światowa. Ja wiem, że lektura (a przynajmniej kiedyś nią była) ale czemu katować ludzi opowieścią o puszczalskiej lafiryndzie, która swoje zdrady i kłamstwa stara się usprawiedliwiać stronami przemyśleń, chwilowych wyrzutów sumienia, marzeniami i ucieczkami od rzeczywistości. Nie mój typ psychologiczny, nie rozumiem i nie umiem się wczuć.

Gniot gniotów. Ja wiem, że to klasyka światowa. Ja wiem, że lektura (a przynajmniej kiedyś nią była) ale czemu katować ludzi opowieścią o puszczalskiej lafiryndzie, która swoje zdrady i kłamstwa stara się usprawiedliwiać stronami przemyśleń, chwilowych wyrzutów sumienia, marzeniami i ucieczkami od rzeczywistości. Nie mój typ psychologiczny, nie rozumiem i nie umiem się wczuć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z niewielu książek po przeczytaniu której tak bardzo żałowałam zmarnowanego czasu, że aż byłam na siebie wściekła. Infantylizm bije po oczach z każdego zdania, dialogi nie do wypowiedzenia a fabuła wyjęta z... już nie powiem skąd. Wiedziałam, że to saga głównie dla nastolatek ale podkusiły mnie zachwyty koleżanek z pracy... dorosłe baby... ja nie wiem co one mają w głowach i może lepiej w to nie wnikać.

Jedna z niewielu książek po przeczytaniu której tak bardzo żałowałam zmarnowanego czasu, że aż byłam na siebie wściekła. Infantylizm bije po oczach z każdego zdania, dialogi nie do wypowiedzenia a fabuła wyjęta z... już nie powiem skąd. Wiedziałam, że to saga głównie dla nastolatek ale podkusiły mnie zachwyty koleżanek z pracy... dorosłe baby... ja nie wiem co one mają w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To fajna i relaksująca pozycja. Trochę stylu powieści drogi, trochę romansu, trochę si-fi, sporo akcji. Wydaje mi się lekko infantylna ale w sumie też chciałbym kiedyś mieć taki sen dlatego czasem wracam do niej.

To fajna i relaksująca pozycja. Trochę stylu powieści drogi, trochę romansu, trochę si-fi, sporo akcji. Wydaje mi się lekko infantylna ale w sumie też chciałbym kiedyś mieć taki sen dlatego czasem wracam do niej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Początek iście hitchcockowski, dalej dostajemy powieść drogi - do Bastionu a później w jego obronie. Sporo bohaterów i związanych z nimi wątków. Wszystko to napisane sprawnie, akcja toczy się w miarę spójnie równo i wartko. Czepiając się - zakończenie mogłoby być mniej banalne i bardziej dopieszczone. Odniosłam wrażenie, że autorowi, po napisaniu tych 1100 stron, nie starczyło już sił na koniec i napisał coś po najmniejszej linii oporu, żeby tylko było.

Początek iście hitchcockowski, dalej dostajemy powieść drogi - do Bastionu a później w jego obronie. Sporo bohaterów i związanych z nimi wątków. Wszystko to napisane sprawnie, akcja toczy się w miarę spójnie równo i wartko. Czepiając się - zakończenie mogłoby być mniej banalne i bardziej dopieszczone. Odniosłam wrażenie, że autorowi, po napisaniu tych 1100 stron, nie...

więcej Pokaż mimo to