Jest z pewnością jednym z lepszych pisarzy fantasy na równi z Davidem Eddingsem, czy Robertem Jordanem. Jego debiutem literackim była powieść "Magician" opublikowana w roku 1982. Cieszyła się tak wielkim powodzeniem, że z okazji dziesiątej rocznicy jej wydania, została rozdzielona na dwie części "Magician: Apprentice" (Adept Magii) oraz "Magician: Master" (Mistrz Magii). Następnie napisał serię następujących po sobie bestsellerów: Silverthorn (Srebrzysty Cierń),A Darknes at Sethanon (Mrok w Sethanon). W latach 1987-1992 pracował wraz z Janny Wurts nad dziejami cywilizcji Tsuranii z Kelewanu w książkach: "Daughter of the Empire" (Córka Imperium),"Servant of the Empire" (Sługa Imperium) i "Mistress of the Empire" (Władczyni Imperium). Kolejnymi powieściami, które napisał samodzielnie były "Prince of Blood" (Książę Krwi) i "The King's Buccaneer" (Królewski Bukanier). Obie książki miały być wstępem do najnowszej trylogii Feista "The Serpentwar Saga" (Opowieść O Wojnie Z Wężowym Ludem). Obecnie Feist pracuje i mieszka wraz z żoną w San Diego.http://
Jak dla mnie książka zupełnie przeciętna, nie wyróżniająca się zbytnio pośród innych, podobnych historii, a niestety wiele oczekiwałam po tej lekturze.
Drażniło mnie podkreślanie na każdym kroku jaka to Mara jest przemyślna, bystra i jak świetnie sobie radzi. No jasne, niby radzi sobie świetnie, ale jakoś aż do końca nie zdołałam zapałać do niej sympatią. Nie wiem, jaką rolę w tym wszystkim miały odegrać owadopodobne stworzenia, a część intryg opartych na ewidentnie wzorowanym na dawnej Japonii silnym poczuciu honoru wywoływała u mnie przewrót oczami. Miałam nieodparte wrażenie, że zasady panujące w Imperium znacząco utrudniają jego mieszkańcom życie i zastanawiałam się, czemu wszyscy na to pozwalają, bo czasem sięgało to granic absurdu.
Dla fanów gatunku. Ja po drugi tom nie sięgnę.
Tak mnie wciągnęła pierwsza część, że na prędce zaczęłam drugą.
Mara osiągnęła dużo, ale jeszcze daleka droga przed nią. Pełna zawiłości, politycznych intryg oraz niebezpieczeństw czających się na każdym kroku. W tej część poznajemy Kevina, który kupiony przez Mare jako niewolnik wraz ze swoimi towarzyszami, jest tak naprawdę równie inteligentnym i wysoki urodzonym..... Tylko jak to oni mówią w "innym świecie".
Jaką gratką okazuje się wymiana zdań między nimi. To tak jakby u nas człowiek wysoko wykształcony spotkał się z wysoko urodzonym mieszkającym na pustyni czy w dżungli. Zderzenie jest moim skromnym zdaniem fantastyczne. Dzięki niemu Mara odkrywa, że ma wiele racji i niektóre z jej wierzeń mogą być mylne.
Moim zdaniem im dalej w tą historię tym lepiej. Aż nie mogę się doczekać co jeszcze się wydarzy.
Moja skromna ocena :
Bohaterowie : 9/10
Świat przedstawiony : 9/10
Wykreowana historia 10/10
Przyjemność z czytania : 10/10
Średnia 38/40- 9,5
Polecam
#Raymond #Wurts #sługaimperium