Opinie użytkownika
Po tych wszystkich pozytywnych opiniach - rozczarowanie. Nie jest to najgorsza lektura, ale delikatnie mówiąc nie porywa i Minier zdecydowanie zbyt często stosuje oklepane chwyty fabularne. Ciekawy i wyróżniający się jest tutaj w zasadzie tylko wątek kosmiczny. Protagonistkę ciężko polubić - niestety nie wystarczy dać postaci sympatycznego psa, by uczynić ją sympatyczną...
więcej Pokaż mimo toMomentami zbyt słodka i naiwna, niektórzy mogą mieć z tym duży problem, ale myślę, że warto zaakceptować ten przesłodzony styl. Odrealnione i dość schematyczne wydarzenia same w sobie są tu bowiem nieważne, służą jedynie przekazaniu pewnej idei. A idea ta daje do myślenia i trzeba przyznać, że "Posłaniec" świetnie sprawdza się jako lektura motywująca do zrobienia coś ze...
więcej Pokaż mimo to
Wciągająca lektura rozrywkowa. Tylko tyle. I aż tyle.
Dodatkowe opowiadanie dla fanów z Polski przemilczę - książka mogłaby być lżejsza o te kilkadziesiąt stron.
Rozczarowanie. Książka jak dla mnie zdecydowanie gorsza niż "Unicestwienie". Strasznie się dłuży, pustkę fabularną stara się autor maskować skomplikowaną i wymagającą dużego skupienia formą (przez co książka stanowi spore wyzwanie dla umysłu czytelnika, a tak naprawdę nie ma tu żadnych wymagających treści). Polecam jedynie wytrwałym i doświadczonym czytelnikom lubiącym...
więcej Pokaż mimo toNajgorsza powieść tego autora, co nie znaczy, że zła. Czytało się przyjemnie... Tylko tyle i aż tyle. Fabuła sympatyczna, acz nieco naiwna, postacie bardzo wyraziste (w paru przypadkach wręcz przerysowane, mocno stereotypowe). Książka oddaje w 100 % "ciepło-ironiczny" styl Greena, ale nie oddaje nawet w 50 % % jego talentu. Trochę to wszystko banalne i oczywiste (może się...
więcej Pokaż mimo to
Stephen King w formie! Po udanej moim zdaniem kontynuacji "Lśnienia" mamy kolejną dobrą - a miejscami bardzo dobrą - powieść. "Pan Mercedes" nie przejdzie oczywiście do historii jako literatura wyjątkowo wybitna i oryginalna (pełno tu klisz), należy jednak do tego typu książek, które wywołują u czytelnika syndrom "jeszcze tylko parę stron..." :).
Należy także zaznaczyć, że...
Hipnotyzująca opowieść zgłębiająca meandry ludzkiej psychiki. Miejscami piekielnie wciągająca, zadająca więcej pytań niż odpowiedzi. Nieunikniony wydaje się być zakup drugiej części trylogii :).
Pokaż mimo to
Bardzo nietuzinkowa proza. Zaczyna się trochę niemrawo, czasami ciężko przebrnąć jest przez długie opisy flory i fauny, ale są momenty, które wciągają bez reszty (choćby przygody Kiwiego w Loomis czy ostatni etap podróży Avy z Ptasznikiem).
Książka ma przynajmniej jeden zaskakujący, wstrząsający zwrot akcji (choć wcześniej pojawiają się wyraźne sygnały przygotowujące nań...
Przedstawiona historia, dzięki swej prostocie i pięknie zarazem, potrafi wywołać zupełnie autentyczne i niespodziewane wzruszenie. Człowiek czyta... czyta... powoli zbliża się do końca i w pewnym momencie ma ochotę uronić łzę. Coś niesamowitego.
Zachwyca sposób przekazywania przez Schmitta uniwersalnych prawd życiowych i lekkość stylu pisarza. Opisy poszczególnych dzieci...
Nie czytałem Lśnienia. Oglądałem co prawda film Kubricka, ale wiadomo, że różni się on znacznie od książki.
Mimo to podczas lektury "Doktora Sen" nie czułem się w żadnym stopniu zagubiony. Stosunkowo nieliczne nawiązania do części pierwszej były dla mnie w pełni zrozumiałe.
"Doktor Sen" to moje pierwsze literackie spotkanie ze Stephenem Kingiem. Pierwsze i bardzo udane....
Magiczna powieść o czasie, pamięci i wspomnieniach. Wyjątkowo sugestywna, niejednoznaczna, nadająca się do wielokrotnej lektury. W dodatku przepięknie wydana (okładka jest miła w dotyku i fenomenalnie zaprojektowana).
Pokaż mimo toAutor zaskakująco zręcznie wprowadza czytelnika w niełatwą historię, osadzoną w trudnych, odległych przeciętnemu czytelnikowi realiach. Pióro Hosseiniego jest niebywale lekkie. Im dalej, tym bardziej powieść wciąga, lekko dłuży się w zasadzie tylko niezbyt oryginalna końcówka, będąca jedynie czystą formalnością.
Pokaż mimo toKsiążka moim zdaniem bardzo nierówna, posiada mocne momenty jak i zupełnie przeciętne. Nudzą zwłaszcza pisane kursywą rozległe retrospekcje. Ładnie wydana - plus za okładkę i zdjęcia.
Pokaż mimo toLepsza od "Papierowych miast", gorsza od niedoścignionego ideału jakim jest "Gwiazd naszych wina". Niezwykle pozytywna powieść o dojrzewaniu, wykraczaniu poza swoją strefę komfortu, o wchodzeniu w życie, pierwszych przyjaźniach, miłościach, nałogach.
Pokaż mimo toPrzeczytane zaraz po FENOMENALNYM "Gwiazd naszych wina". "Papierowe miasta" są oczywiście nieco gorsze od "Gwiazd naszych wina". Nie stanowią tak spójnej całości, gdzie usunięcie jednego słowa zaburzyłoby harmonię całej powieści, ale to wciąż godna polecenia lektura. Książka jest błyskotliwa, pełna akcji oraz posiada dość skomplikowaną warstwę metaforyczną. Co warte...
więcej Pokaż mimo toGenialne w swej prostocie, porażające emocjonalnie dzieło, przede wszystkim o miłości i jej konsekwencjach, nie o samej śmierci czy raku. Zdecydowanie najlepsze w dotychczasowym dorobku Johna Greena, człowieka szalenie charyzmatycznego i inteligentnego, mającego świadomość swojej wartości, ale przy tym będącego bardzo "okej" w stosunku do innych. Każde słowo jest tutaj na...
więcej Pokaż mimo to