rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie odbiega od pierwszej części. Totalny mustread :)

Nie odbiega od pierwszej części. Totalny mustread :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny kryminał, jeśli ktoś ma zbędnych kilka wieczorów to serdecznie polecam sięgnąć po nią.

Świetny kryminał, jeśli ktoś ma zbędnych kilka wieczorów to serdecznie polecam sięgnąć po nią.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pięknie opisane rozterki dorosłego człowieka. Ilość zawarte w tych rozważaniach prawdy jest zdumiewająca. Dawno nie spotkałem się z taką dawką zaskakujących zdań, które dane mi było przeczytać.

Pięknie opisane rozterki dorosłego człowieka. Ilość zawarte w tych rozważaniach prawdy jest zdumiewająca. Dawno nie spotkałem się z taką dawką zaskakujących zdań, które dane mi było przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kto nie był w obozie, ten nie ma prawa oceniać tych co w nim byli. Tak kończy się ta książka. Książce nie wydam opinii, ponieważ oparta jest na faktach, faktach których nie mi oceniać.

Kto nie był w obozie, ten nie ma prawa oceniać tych co w nim byli. Tak kończy się ta książka. Książce nie wydam opinii, ponieważ oparta jest na faktach, faktach których nie mi oceniać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najsmutniejszych książek, jakie czytałem. Poruszająca, przejmująca, prawdziwa. Cieszę, się, że znowu Steinbeck nie zawiódł mnie swoim jakże obszernym obrazem ludzkiego życia. Polecam każdemu wytrwałemu ;)

Jedna z najsmutniejszych książek, jakie czytałem. Poruszająca, przejmująca, prawdziwa. Cieszę, się, że znowu Steinbeck nie zawiódł mnie swoim jakże obszernym obrazem ludzkiego życia. Polecam każdemu wytrwałemu ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna powieść, zawadiacka, niespodziewanie dobra ;) Polecam kazdemu, kto łaknie przygód.

Piękna powieść, zawadiacka, niespodziewanie dobra ;) Polecam kazdemu, kto łaknie przygód.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo barwna opowieść, świetny język, coś czuję, że przedsmak emocjonującej przygody

Bardzo barwna opowieść, świetny język, coś czuję, że przedsmak emocjonującej przygody

Pokaż mimo to


Na półkach:

O takich książkach dopracowanych niemal w stu procentach aż wstyd wystawiać niepochlebne opinie. Jakże złożone osobowości, symboliczne imiona, niemal magiczny świat wydawać by się mogło w tak szarych czasach. Kolejny raz nie zawiodłem się. Wyobrażam sobie, że Steinbeck pisząc ją zwlekał z zakończeniem byśmy my mogli dłużej się nią cieszyć. Podobała mi się stylistycznie. Postać Li zostanie w mojej pamięci na długi czas. Jego mądrość, zapalczywość, wiara napawają czymś niematerialnym. Natomiast słowo Timszel uwydatnia całe przesłanie, po kryjomu przekazywane przez autora.

O takich książkach dopracowanych niemal w stu procentach aż wstyd wystawiać niepochlebne opinie. Jakże złożone osobowości, symboliczne imiona, niemal magiczny świat wydawać by się mogło w tak szarych czasach. Kolejny raz nie zawiodłem się. Wyobrażam sobie, że Steinbeck pisząc ją zwlekał z zakończeniem byśmy my mogli dłużej się nią cieszyć. Podobała mi się stylistycznie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ależ melancholijna pozycja. Opiewająca w prawdę, dobijająca prawdą. Perec był świetnym wizjonerem, psychologiem ludzkiego umysłu. Tematyka jej jest nadal aktualna, wręcz uderzająco aktualna. Nadzy bohaterowie, obdarci z marzeń. Ta książka nie daje nadziei, jest solidnym ostrzeżeniem, niemym wołaniem o zmianę świadomości. Byłaby nawozem dla życia bohaterów w niej występujących.

Ależ melancholijna pozycja. Opiewająca w prawdę, dobijająca prawdą. Perec był świetnym wizjonerem, psychologiem ludzkiego umysłu. Tematyka jej jest nadal aktualna, wręcz uderzająco aktualna. Nadzy bohaterowie, obdarci z marzeń. Ta książka nie daje nadziei, jest solidnym ostrzeżeniem, niemym wołaniem o zmianę świadomości. Byłaby nawozem dla życia bohaterów w niej występujących.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo szybko się czyta. To dobra odskocznia od rzeczywistości.
Jednak jestem trochę zawiedziony. Autor celowo starał się o naszą identyfikację z głównym bohaterem, po czym zakończył to w sposób moim zdaniem mało męski dla Tsukuro. To godzi w mój światopogląd. Przeczytacie zobaczycie :), jednak ja nie chcę się identyfikować z bohaterem. Popełnia on jeden główny błąd kształtujący jego osobę. Siebie samego definiuje na podstawie innych ludzi, bardzo daje na siebie wpływać, jest zbyt łatwo dostępny. To nie jest powieść o samcu alfa, ale czego można się spodziewać po Murakamim.

Bardzo szybko się czyta. To dobra odskocznia od rzeczywistości.
Jednak jestem trochę zawiedziony. Autor celowo starał się o naszą identyfikację z głównym bohaterem, po czym zakończył to w sposób moim zdaniem mało męski dla Tsukuro. To godzi w mój światopogląd. Przeczytacie zobaczycie :), jednak ja nie chcę się identyfikować z bohaterem. Popełnia on jeden główny błąd...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ma książek idealnych, podobnie jak kobiet. Są jednak takie, które porywają nas od pierwszej kartki, pierwszego zapachu, spojrzenia. Tak było i tym razem.
Doceniam intelekt, życiowy spryt i nutę skromności Volanta. Nie reklamuje się w mediach, księgarniach. Dlatego ja muszę go trochę zareklamować.
Od pierwszej strony czytania Sexcatchera miałem wrażenie smakowania najlepszej whiskey świata. Smakowałem cały tydzień, po trochu, by się nie zachłysnąć, ale też wystarczająco dużo, by wyczuć całą gamę smaków. To jak z pójściem do najlepszej restauracji w mieście. Nie wiedziałem co zjem, ale wiedziałem, że będzie to posiłek najlepszej klasy.
Nie zawiodłem się. Tych kilka kartek uświadomiło mi, że tak naprawdę Volant sprzedaje siebie, nie manipulując przy tym czytelnikiem ( a może zrobił to tak dobrze, że nie zauważyłem ). To pokazuje jakim profesjonalizmem wykazuje się w życiu codziennym.
Czytałem Dostojewskiego, Tołstoja, Bułhakowa, doceniam ich pod względem stylu, przenikliwości. Teraz natomiast nadchodzi era Volanta, którego cenię najbardziej za brak nijakich stron, pojawiających się u autorów "książek o rozwoju osobistym".
Głupio mi. Nie ma innego sposobu na przekonanie się czy Jack Daniels jest dobry jak tylko spróbowanie. Spróbujcie, nie pożałujecie.

Nie ma książek idealnych, podobnie jak kobiet. Są jednak takie, które porywają nas od pierwszej kartki, pierwszego zapachu, spojrzenia. Tak było i tym razem.
Doceniam intelekt, życiowy spryt i nutę skromności Volanta. Nie reklamuje się w mediach, księgarniach. Dlatego ja muszę go trochę zareklamować.
Od pierwszej strony czytania Sexcatchera miałem wrażenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Infantylny tytuł niech nie zrazi cię, kiedy będziesz sięgał po tę książkę!
Jest ona skarbem, dobrym przekazem i hojnością autora. Rady w niej zawarte przez wieki będą towarzyszyły ludziom. To taki przewodnik słodkiej manipulacji, ułatwiający kontakty z innymi, a zarazem tłumaczący ludzkie zachowania. Czytając nią ma się ciągle myśli typu: "Faktycznie!", "No tak przecież to oczywiste!". Polecam, do poduszki, a także na miłe rozpoczęcie dnia, aby historie spisane w niej ułatwiały nam życie od samego poranka. Warto do niej wracać, przekazywać ją z rąk do rąk małymi kroczkami zmieniając przy tym rzeczywistość, na którą jak się wydaje mamy ogromny wpływ!

Infantylny tytuł niech nie zrazi cię, kiedy będziesz sięgał po tę książkę!
Jest ona skarbem, dobrym przekazem i hojnością autora. Rady w niej zawarte przez wieki będą towarzyszyły ludziom. To taki przewodnik słodkiej manipulacji, ułatwiający kontakty z innymi, a zarazem tłumaczący ludzkie zachowania. Czytając nią ma się ciągle myśli typu: "Faktycznie!", "No tak przecież to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się szybko, autor momentami przynudza, ale patrząc na całość z góry stwierdzam, że jest świetnym obserwatorem świata. Książka stawia tezy, pozwala lepiej zrozumieć ludzkie zachowania, nawyki. Zachęciła mnie do sięgnięcia po inne dzieła tegoż autora.

Czyta się szybko, autor momentami przynudza, ale patrząc na całość z góry stwierdzam, że jest świetnym obserwatorem świata. Książka stawia tezy, pozwala lepiej zrozumieć ludzkie zachowania, nawyki. Zachęciła mnie do sięgnięcia po inne dzieła tegoż autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek mnie zaskoczył, wszystko zlewało się w jedną odkrywczą i co najważniejsze spójną ideę. Niestety końcówka strasznie mnie nużyła. Ostatnich 30 stron nie ruszyłem od 2 miesięcy. Ehh a mówią, że faceta ocenia się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna.

Początek mnie zaskoczył, wszystko zlewało się w jedną odkrywczą i co najważniejsze spójną ideę. Niestety końcówka strasznie mnie nużyła. Ostatnich 30 stron nie ruszyłem od 2 miesięcy. Ehh a mówią, że faceta ocenia się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z książkami jest jak z dziewczynami. Pamięta się tylko te dobre chwile. Tak było i w tym przypadku. Słoneczne beztroskie wakacje nasiąknięte Kroniką ;). Swoisty eden dla pamięci. Czuję się jakbym zaczerpnął w piersi czystego powietrza. Polecam czytać przy słońcu i delikatnym wietrze, ta książka jest dopełnieniem scenerii. Nie chodzi tu o jej sens, ani metaforykę. Mi przynajmniej pozwoliła scementować te najlepsze chwile mojego życia. Dlatego, gdy widzę ją w czyichś rękach - serce się raduje, bo podświadomie czuje, że ten ktoś teraz też coś podobnego przeżywa. Haruki dziękuje za ten talizman przeszłości

Z książkami jest jak z dziewczynami. Pamięta się tylko te dobre chwile. Tak było i w tym przypadku. Słoneczne beztroskie wakacje nasiąknięte Kroniką ;). Swoisty eden dla pamięci. Czuję się jakbym zaczerpnął w piersi czystego powietrza. Polecam czytać przy słońcu i delikatnym wietrze, ta książka jest dopełnieniem scenerii. Nie chodzi tu o jej sens, ani metaforykę. Mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótka, ale jakże treściwa w pozorze. Pamiętam o niej nawet po tych 4 latach, czemu? To proste, wzruszała, przejmowała i rozweselała w jednym.

Krótka, ale jakże treściwa w pozorze. Pamiętam o niej nawet po tych 4 latach, czemu? To proste, wzruszała, przejmowała i rozweselała w jednym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Barwna powieść. Imponująca inteligencja Gogola, jego przenikliwe przejrzenie duszy czytelnika, gra którą ze mną prowadził uwiodły mój gust. Jest to styl pisania bardzo wyjątkowy, pokrzepiający, napawający lekką nutą szczęścia. Tak, oceniam tę książkę jako uszczęśliwiającą, pomimo fabuły.

Barwna powieść. Imponująca inteligencja Gogola, jego przenikliwe przejrzenie duszy czytelnika, gra którą ze mną prowadził uwiodły mój gust. Jest to styl pisania bardzo wyjątkowy, pokrzepiający, napawający lekką nutą szczęścia. Tak, oceniam tę książkę jako uszczęśliwiającą, pomimo fabuły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W trakcie czytania czułem się jakby z każdą stroną ulatywała cząstka mnie, to kończące się strony. Polecam dla każdego kto lubi czuć niedosyt i rosnące uzależnienie w miarę spędzania czasu z tym dziełem

W trakcie czytania czułem się jakby z każdą stroną ulatywała cząstka mnie, to kończące się strony. Polecam dla każdego kto lubi czuć niedosyt i rosnące uzależnienie w miarę spędzania czasu z tym dziełem

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra, aczkolwiek nie rewelacyjna. Autor zarzuca wyimaginowanym bohaterom brak jasności technik nauki, sam z kolei podaje jeden - opierający się na fiszkach. Cóż trochę przerost formy nad treścią.
Przedstawię wam cały sekret owego poradnika:
Rób fiszki. Po jednej stronie zapisuj daty, pojęcia, obce zwroty , po drugiej zaś ich objaśnienia. Ucz się przez powtarzanie, jak najczęstsze dopóki wiedza nie wejdzie ci w krew. Oczywiście rób sobie co jakiś czas testy czy wiedza, którą posiadłeś nie uleciała. Ot wsio

Dobra, aczkolwiek nie rewelacyjna. Autor zarzuca wyimaginowanym bohaterom brak jasności technik nauki, sam z kolei podaje jeden - opierający się na fiszkach. Cóż trochę przerost formy nad treścią.
Przedstawię wam cały sekret owego poradnika:
Rób fiszki. Po jednej stronie zapisuj daty, pojęcia, obce zwroty , po drugiej zaś ich objaśnienia. Ucz się przez powtarzanie, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie chce się do niej ustosunkowywać. Jest to niejako zwierciadło pokazujące moje odbicie w postaci bohatera. Człowiek niejako czyta swoje myśli, a z biegiem czasu boi się, że to on odgrywa tutaj główną rolę.

Nie chce się do niej ustosunkowywać. Jest to niejako zwierciadło pokazujące moje odbicie w postaci bohatera. Człowiek niejako czyta swoje myśli, a z biegiem czasu boi się, że to on odgrywa tutaj główną rolę.

Pokaż mimo to