-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2019-03-02
2019-02-07
Może tak jako, że to książka od której zaczął się, czy która rozpowszechniła wielki i moim zdaniem dobry nurt mindfulness to ksążka niewatpliwie ważna ale jako książka bardzo ciężko strawna. Gdby nie to że znałam wcześniej idde mindfulnessi i nne buddyjskie zasady któe są zbliżone byłoby mi trudno cokolwiek zrozumieć a już interpretowanie - moim zadniem wręcz naciąganie przypowiśći buddy i jezusa pod ide bycia tu i teraz bardzo mnie zbulwersowało, równie dobrze mogłby tak zinterpretować czerwonego kapturka czy trzy śeinki. No mnie to nie przekonało. Słuchałam w formie audiobooka zasypiałam z 17 razy. Dobra jako usypiacz :P
Zdecydowanie nie osiagnęłam jeszcze tego poziomu rozwoju duchowego. Wolę De Mello.
Może tak jako, że to książka od której zaczął się, czy która rozpowszechniła wielki i moim zdaniem dobry nurt mindfulness to ksążka niewatpliwie ważna ale jako książka bardzo ciężko strawna. Gdby nie to że znałam wcześniej idde mindfulnessi i nne buddyjskie zasady któe są zbliżone byłoby mi trudno cokolwiek zrozumieć a już interpretowanie - moim zadniem wręcz naciąganie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-06
To chyba jedna z ważniejszych książek o rozwoju duchowym jakie przeczytałam.
To chyba jedna z ważniejszych książek o rozwoju duchowym jakie przeczytałam.
Pokaż mimo to2019-02-06
Książkę, którą NFZ powinno akupić w setkach tysięcy sztuk i rozdawać wściekłym ludziom w poczekalniach. Od razu większości osób humory się poprawią, że jednak nie jest tak źle i nawet polskie szpitale wydadzą się cąłkiem ok :) Część osób zrezygnuje z leczenia utwierdzając się, ze medycyna nie jest taka fajna i pójdą do znachorów więc i kolejki się zmniejszą. Same plusy :P
Książkę, którą NFZ powinno akupić w setkach tysięcy sztuk i rozdawać wściekłym ludziom w poczekalniach. Od razu większości osób humory się poprawią, że jednak nie jest tak źle i nawet polskie szpitale wydadzą się cąłkiem ok :) Część osób zrezygnuje z leczenia utwierdzając się, ze medycyna nie jest taka fajna i pójdą do znachorów więc i kolejki się zmniejszą. Same plusy :P
Pokaż mimo to2019-01-22
Mojej prawie 5 letniej córeczce, ksiażeczka bardzo się podobała choć myślałam, że jest na nią za duża. Mnie specjalnie nie zachwyciła. Mało konkretna i mało edukacyjna jeśli chodzi o to co się dzieje w szpitalu a takiej ksiżeczki poszukiwałam. Minus też za obiad spożywany przez rodzinę Marysi - groszek i smażone na patelni parówki, które dostały specjalne ilustracje - serio? dlaczego? :P
Mojej prawie 5 letniej córeczce, ksiażeczka bardzo się podobała choć myślałam, że jest na nią za duża. Mnie specjalnie nie zachwyciła. Mało konkretna i mało edukacyjna jeśli chodzi o to co się dzieje w szpitalu a takiej ksiżeczki poszukiwałam. Minus też za obiad spożywany przez rodzinę Marysi - groszek i smażone na patelni parówki, które dostały specjalne ilustracje -...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-18
Mnie i mojej prawie 5 ltniej córce, książeczka bardzo się podoba. Jednak polecam ją osobom przekornym, z dystansem i luzem oraz gotowych na to, że powstaną trudne pytania oraz smutek i lęk w dziecku i trzeba będzie rozpocząć na ten temat dyskusję oraz dziecko ukoić.
Nie polecam osobom o dużej wrązliwości na obrazę uczuć religijnych oraz uznających jedną jedyną prawdę o śmierci i bogu jaka by ona nie była, bo ksiażka pokazuje różne perspektywny nieco wyśmiewając każdą. Nie polecam też konserwatystom.
Mnie i mojej prawie 5 ltniej córce, książeczka bardzo się podoba. Jednak polecam ją osobom przekornym, z dystansem i luzem oraz gotowych na to, że powstaną trudne pytania oraz smutek i lęk w dziecku i trzeba będzie rozpocząć na ten temat dyskusję oraz dziecko ukoić.
Nie polecam osobom o dużej wrązliwości na obrazę uczuć religijnych oraz uznających jedną jedyną prawdę o...
Ważna książka dla każdego mężczyzny i samotnych matek.
Ważna książka dla każdego mężczyzny i samotnych matek.
Pokaż mimo to