-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2020-04-29
2020-01-27
To było coś niesamowitego! Barwne postaci, dużo humoru i naprawdę zachwycający świat. Czyta się za jednym tchem!
To było coś niesamowitego! Barwne postaci, dużo humoru i naprawdę zachwycający świat. Czyta się za jednym tchem!
Pokaż mimo to2019-08-27
2019-07-19
2019-07-01
Bardzo ciekawa książka i na jak wiele sposobów możną ją interpretować! Steinbeck w stu stronicowej opowieści zdołał ukazać społeczeństwo w tamtych czasach, skomplikowaną psychikę ludzką oraz podział rasowy. Wszystko opisał jednak prostym językiem, który miał odzwierciedlać prostotę pracowników sezonowych na ranczu, w którzy żyli od zlecenia do zlecenia. Brak dialogów oraz bardzo intymna forma opisywania ludzkiej fizyczności podczas rozmowy bohaterów, bardzo angażuje czytelnika.
Myślę, że piękno tej książki polega właśnie na tym, że każdy odkryje w niej coś innego. Dzięki temu opowieść jest dla każdego jej czytelnika wyjątkowa.
Bardzo ciekawa książka i na jak wiele sposobów możną ją interpretować! Steinbeck w stu stronicowej opowieści zdołał ukazać społeczeństwo w tamtych czasach, skomplikowaną psychikę ludzką oraz podział rasowy. Wszystko opisał jednak prostym językiem, który miał odzwierciedlać prostotę pracowników sezonowych na ranczu, w którzy żyli od zlecenia do zlecenia. Brak dialogów oraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-28
2019-06-26
Czy ktoś z was kiedyś pomyślał, że kryminał dla młodzieży mógłby być bardziej emocjonujący i wciągający od nie jednej książki w tym gatunku dla dorosłych czytelników? Ja też nie! A tu proszę, historia stworzona przez Maureen Jonson wciągnęła mnie do reszty!
Trochę jestem mało obiektywna, bo Stevie - główna bohaterka, dzieli ze mną miłość do Herculesa Poirot. Takie rzeczy nie zdarzają się często, więc sami rozumiecie. Jednak mocny wpływ retro kryminałów w tę opowieść sprawia, że jest ona wyjątkowa. To nie technika ratuje wszystkich z opresji, a stare dobre myślenie i łączenie wskazówek, które doprowadzają bohaterkę do rozwiązania zagadki!
Książka mocno rozwija wydarzenia z pierwszego tomu i daję nam kilka odpowiedzi, na które na pewno wszyscy bardzo czekaliśmy! Jednak spokojnie, pojawią się kolejne tajemnice, a przeszłość nie da o sobie zapomnieć!
Czy ktoś z was kiedyś pomyślał, że kryminał dla młodzieży mógłby być bardziej emocjonujący i wciągający od nie jednej książki w tym gatunku dla dorosłych czytelników? Ja też nie! A tu proszę, historia stworzona przez Maureen Jonson wciągnęła mnie do reszty!
Trochę jestem mało obiektywna, bo Stevie - główna bohaterka, dzieli ze mną miłość do Herculesa Poirot. Takie rzeczy...
2019-06-24
Ta książka to dla mnie koniec pewnego etapu. Przez lata uwielbiałam wszystko co stworzyła Cassandra Clare, więc danie temu tytułowi takiej oceny jest dla mnie nadal dziwne, mimo że od przeczytania Queen of Air and Darkness minęło kilka miesięcy. Nie skończyłam tej książki. Nie dałam rady przebrnąć przez te absurdy i historię z kosmosu. Wszystko w tej książce było wyolbrzymione i absurdalne. Wiem, że to nie jest nic nowego w twórczości Clare, ale jednak tego tu było po prostu za dużo. Autorka przekroczyła cienką granicę, która oddzielała dobrą historię od bełkotu.
Nawet obecność bohaterów z poprzednich cyklów nie pomogła, a darzę ich naprawdę wielką ilością! W którymś momencie Świat Nocnych Łowców stał się telenowelą, albo po prostu wyrosłam już z tego typu historii (chociaż to jest bardzo mało prawdopodobne!).
Podejrzewam, że i tak ją przeczytacie, żeby zakończyć serię, ale może jeśli ktoś podzieli moje odczucia wobec tego tomu, to będzie czuł się lepiej, że nie jest w tym sam.
Ta książka to dla mnie koniec pewnego etapu. Przez lata uwielbiałam wszystko co stworzyła Cassandra Clare, więc danie temu tytułowi takiej oceny jest dla mnie nadal dziwne, mimo że od przeczytania Queen of Air and Darkness minęło kilka miesięcy. Nie skończyłam tej książki. Nie dałam rady przebrnąć przez te absurdy i historię z kosmosu. Wszystko w tej książce było...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-02-27
2019-01-20
Jestem zaskoczona, że podoba mi się ta książka. Do wielbicieli science fiction nie należe, a książka dla młodzieży w tym gatunku brzmi jeszcze gorzej. Nie będę kłamać, przeczytałam ją bo spodobała mi się oryginalna okładka, ale nie żałuję.
Choć sam świat w tej książce mógł zostać lepiej stworzony, to fabuła i bohaterowie nadrabiają wszelkie braki. Książkę przeczytałam w jeden dzień. Gra stworzona przez Marie Lu zafascynowała mnie na tyle, że nie potrafiłam oderwać się od lektury. Z każdym rozdziałem autorka odkrywała dla mnnie więcej tajemnic i sprawiała, że zakochałam się w tej opowieści.
Ogromny plus należy się za barddzo znikomy wątek romantyczny. Tak naprawdę od początku do końca, książka skupiała się na odkryciu "problemów" związanych z turniejem i naprawdę cieszę się, że w trakcie czytania nie zeszło to na dalszy plan.
Jednak chyba muszę wspomnieć też o zakończeniu, które było genialne. Miałam swoje podejrzenia (niektóre nawet się sprawdziły), jednak Marie Lu udało się mnie zaskoczyć i pokazać, że nie nawet po przeczytaniu setki młodzieżówek, nie znam wszystkich możliwych scenariuszy.
Jestem zaskoczona, że podoba mi się ta książka. Do wielbicieli science fiction nie należe, a książka dla młodzieży w tym gatunku brzmi jeszcze gorzej. Nie będę kłamać, przeczytałam ją bo spodobała mi się oryginalna okładka, ale nie żałuję.
Choć sam świat w tej książce mógł zostać lepiej stworzony, to fabuła i bohaterowie nadrabiają wszelkie braki. Książkę przeczytałam w...
Sięgnęłam po "Oddam ci słońce" Jandy Nelson, bo Wydawnictwo Otwarte wydało ją w nowej, pięknej okładce . Tak, zachęciłam się wyglądem - jestem tylko człowiekiem, nie oceniajcie mnie.
Sama książka okazała się jednak cudowna. Przecudowna wręcz! Jest o bliźniętach, których losy śledzimy przez krótki, choć dość burzliwy okres życia. Jest artystyczna otoczka, są typowe (i te mniej typowe) problemy nastolatków oraz ogrom uczuć, które czujemy czytając tę historię.
"Oddam ci słońce" została napisana pięknym językiem i już po kilku stronach wiedziałam jedno, będę w trakcie jej czytania naprawdę dużo płakać. Jeśli lubicie twórczość Jennifer Niven czy Rainbow Rowell, to możecie w ciemno sięgnąć po twórczość Jandy Nelson.
Sięgnęłam po "Oddam ci słońce" Jandy Nelson, bo Wydawnictwo Otwarte wydało ją w nowej, pięknej okładce . Tak, zachęciłam się wyglądem - jestem tylko człowiekiem, nie oceniajcie mnie.
więcej Pokaż mimo toSama książka okazała się jednak cudowna. Przecudowna wręcz! Jest o bliźniętach, których losy śledzimy przez krótki, choć dość burzliwy okres życia. Jest artystyczna otoczka, są typowe (i te...