Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać189Artykuły
Nagroda Bookera 2023. Poznaliśmy krótką listę nominowanychAnna Sierant1Artykuły
Przeczytaj fragment najnowszej książki Aleksandry Troszczyńskiej – „Miasto grzechu“LubimyCzytać1Artykuły
Mole książkowe, czyli co pożera nasze książki. Uwaga! ZdjęciaAnna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Fidelis

2
7,9/10
Pisze książki: historia, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
391 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2020
Kobiety w Polsce, 1945–1989: Nowoczesność - równouprawnienie - komunizm
8,3 z 4 ocen
70 czytelników 0 opinii
2020

2015
Kobiety, komunizm i industrializacja w powojennej Polsce
Małgorzata Fidelis
7,6 z 46 ocen
386 czytelników 3 opinie
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Kobiety, komunizm i industrializacja w powojennej Polsce Małgorzata Fidelis 
7,6

Bardzo wartościowa książka, napisana przejrzyście i przystępnie.
Mieszkam w okolicy Śląska i często w dyskusjach na temat feminizmu przywoływany jest odwieczny argument "a te feministki to chcą równouprawnienia, ale do kopalni na dół by nie zjechały." Otóż właśnie zjechałyby, gdyby im było wolno. Zakaz pracy "na dole" dla kobiet został w Polsce wprowadzony w 1924 i z wyjątkiem kilku lat w dobie planu sześcioletniego (dokładnie między 1951 a 1957),obowiązywał aż do 2008, kiedy ktoś wreszcie zrozumiał, że zakazywanie jakiejkolwiek pracy, a już na pewno tak dobrze płatnej i prestiżowej, jaką była praca górnika, to jawna dyskryminacja. Dopiero osiem lat temu! W latach 50tych pod ziemią pracowało blisko tysiąc kobiet, które chwaliły sobie tę pracę, ponieważ była paradoksalnie lżejsza (i zdecydowanie bardziej intratna) niż ciężka praca np. w sortowni. W trakcie postalinowskiej odwilży wszystkie zostały zwolnione lub przeniesione na inne stanowiska, a o ich istnieniu zapomniano - do tego stopnia, że na początku XXI wieku, kiedy autorka przeprowadzała z nimi wywiady, o ich krótkiej przygodzie "pod ziemią" nierzadko wiedziała tylko najbliższa rodzina. Nic dziwnego, że teraz Ślązacy i Ślązaczki do krytyki feminizmu używają nieprawdziwego argumentu, który jednakże zamyka wszystkim usta, ponieważ nikt nie wie, ani nie pamięta, jaka była prawda.
Chociażby za te informacje, ale również za wiele ciekawych wniosków na temat podłoża polskiej niechęci do kobiecej emancypacji, warto sięgnąć po książkę Małgorzaty Fidelis. Pisana jest ewidentnie pod anglojęzycznego czytelnika niezaznajomionego z polską historią, ale wychodzi to jej na plus, ponieważ jest dostępna nawet i dla osób nieinteresujących się historią najnowszą. Autorka dochodzi do bardzo konkretnych wniosków, które są logiczne i czytelnie przedstawione. Polecam dla każdego, kto chciałby zrozumieć obecną sytuację kobiet w Polsce, a także podwaliny polskiego feminizmu.