-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-05-01
2023-05-01
Jak w ocenie: bardzo dobra. Bardzo dobrze zebrana w jednym miejscu historia podboju K2. Wiele ciekawych opisów, informacji i historii. Jedynym minusem to, że ta książka bardziej przypomina kronikę, przez co ciut długo się ją czyta. Warto jednak. Zdecydowanie.
Jak w ocenie: bardzo dobra. Bardzo dobrze zebrana w jednym miejscu historia podboju K2. Wiele ciekawych opisów, informacji i historii. Jedynym minusem to, że ta książka bardziej przypomina kronikę, przez co ciut długo się ją czyta. Warto jednak. Zdecydowanie.
Pokaż mimo to2022-10-17
"Był chyba jedynym więźniem, który zlał Niemca i uszło mu to na sucho". Kawał porządnej biografii o człowieku, który jest i za mało znany i mocno już zapomniany. Autorka nie ograniczyła się jedynie do przedstawienia losów "Teddiego". Pokazała również cały kontekst jego życia, wojny i realia obozów. A to wszystko odpowiednio skondensowane, z wyczuciem - bez przesadnego popadania w poboczne wątki (no, może jedynie na pierwszych stronach, przy przedstawianiu przodków Pietrzykowskiego), czy skrótów niezrozumiałych do czytelnika.
"Był chyba jedynym więźniem, który zlał Niemca i uszło mu to na sucho". Kawał porządnej biografii o człowieku, który jest i za mało znany i mocno już zapomniany. Autorka nie ograniczyła się jedynie do przedstawienia losów "Teddiego". Pokazała również cały kontekst jego życia, wojny i realia obozów. A to wszystko odpowiednio skondensowane, z wyczuciem - bez przesadnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-04-01
Długie opisy, które są naprawdę dobrze zrobione: bez zbędnych szczegółów i rozwlekania - to bardzo mocna strona "Komina". Talent wspinaczkowy Długosza równał się z jego umiejętnościami pisarskimi. Opisywał wszystko ze swojej perspektywy, ale był ramką dzięki, której czytelnicy mogą poznać wiele historii. Zdecydowanie polecam.
Długie opisy, które są naprawdę dobrze zrobione: bez zbędnych szczegółów i rozwlekania - to bardzo mocna strona "Komina". Talent wspinaczkowy Długosza równał się z jego umiejętnościami pisarskimi. Opisywał wszystko ze swojej perspektywy, ale był ramką dzięki, której czytelnicy mogą poznać wiele historii. Zdecydowanie polecam.
Pokaż mimo to2019-10-21
Przeczytałem ją dziewięć lat po EURO, ale i tak było warto. A poszło szybko. Nie tylko dzięki niewielkim rozmiarom tej książki, bo jest ona po prostu ciekawa. Różnorodna, nie do końca o piłce, dobrze napisana.
Przeczytałem ją dziewięć lat po EURO, ale i tak było warto. A poszło szybko. Nie tylko dzięki niewielkim rozmiarom tej książki, bo jest ona po prostu ciekawa. Różnorodna, nie do końca o piłce, dobrze napisana.
Pokaż mimo to2019-06-10
Słyszałem, że jest ciężka, ale nie zgadzam się z tą opinią. Biografia Glika to kawałek porządnej książki - wątpliwości (i to dość spore) budzi jedynie dobór źródeł autora: opieranie się na tekstach "Faktu" generalnie nie jest najlepszym pomysłem, w sporcie szczególnie.
Książka warta przeczytania. Szczególnie ze względu na młodość piłkarza. Okres we Włoszech i wszystko co po nim nastąpiło zasługuje bowiem na odrębną opowieść.
Słyszałem, że jest ciężka, ale nie zgadzam się z tą opinią. Biografia Glika to kawałek porządnej książki - wątpliwości (i to dość spore) budzi jedynie dobór źródeł autora: opieranie się na tekstach "Faktu" generalnie nie jest najlepszym pomysłem, w sporcie szczególnie.
Książka warta przeczytania. Szczególnie ze względu na młodość piłkarza. Okres we Włoszech i wszystko co po...
2019-04-19
Jakimś wielkim fanem Zizou nigdy nie byłem, ale wziąłem się za tę książkę, bo polecił mi ją kumpel. Nie zawiodłem się. Poznałem lepiej tego piłkarza i trochę bardziej polubiłem.
Ta biografia jest naprawdę dobrze napisana. Swoje robi również konstrukcja książki - na początku próżno szukać często nudnych i długnawych opisów o ciężkich początkach bohaterów biografii. Od razu jesteśmy w centrum akcji. Walnięcie z byka Materazziego. Ogłoszenie zakończenia kariery. Walka na MŚ 2006. Później systematycznie cofamy się w losach Zidane' a. Fajny pomysł. Niestety efektem ubocznym jest powierzchowne przedstawienie sylwetki bądź co bądź jednego z największych piłkarzy w historii. Autor rozmawiał z ludźmi współpracującymi z Zinedinem, ale te rozmowy są nieco banalne. Nie sięgają głębiej - jakby zabrakło do nich przygotowania oraz research' u.
Polecam fanom piłki. Ogólnie. Fanatyczni maniacy Zidane' a lepiej niech omijają "Sto dziesięć minut..." szerokim łukiem, bo mocno się zawiodą i stracą czas.
Jakimś wielkim fanem Zizou nigdy nie byłem, ale wziąłem się za tę książkę, bo polecił mi ją kumpel. Nie zawiodłem się. Poznałem lepiej tego piłkarza i trochę bardziej polubiłem.
Ta biografia jest naprawdę dobrze napisana. Swoje robi również konstrukcja książki - na początku próżno szukać często nudnych i długnawych opisów o ciężkich początkach bohaterów biografii. Od razu...
2019-04-18
Nie dziwi mnie to, że ta książka była we Francji bestesseler. Domenech ze swojej perspektywy pisze o tym co przeżywał jako selekcjoner Trójkolorowych. Nie ukrywa niczego - przynajmniej takie mam wrażenie. Niemal od samego początku lektury wkurzało mnie niezdecydowanie Raymonda. Po tej książce widać, że po fakcie sam widzi, że w tym był jego największy problem - tego też nie ukrywa i jasno o tym pisze.
Czy na gorącym stołku trenera reprezentacji Francji był straszliwie sam? Nie wiem. Wiem natomiast mniej więcej, że spokojnej głowy na pewno nie miał.
Nie dziwi mnie to, że ta książka była we Francji bestesseler. Domenech ze swojej perspektywy pisze o tym co przeżywał jako selekcjoner Trójkolorowych. Nie ukrywa niczego - przynajmniej takie mam wrażenie. Niemal od samego początku lektury wkurzało mnie niezdecydowanie Raymonda. Po tej książce widać, że po fakcie sam widzi, że w tym był jego największy problem - tego też nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-04
"Krótka piłka" to książka, którą czyta się... krótko. Zaciekawia, przedstawia interesujące spojrzenie i rzuca rys historyczny. Brakuje w niej tylko głębszego pochylenia się nad historią reprezentacji, ale skoro w zamierzeniu miała być opisem przeżyć oraz przemyśleń związanych z pracą Kowalskiego i Borka trudno uznać to za dużą wadę. Dla kibica polskiej piłki zdecydowanie warta do przeczytania.
"Krótka piłka" to książka, którą czyta się... krótko. Zaciekawia, przedstawia interesujące spojrzenie i rzuca rys historyczny. Brakuje w niej tylko głębszego pochylenia się nad historią reprezentacji, ale skoro w zamierzeniu miała być opisem przeżyć oraz przemyśleń związanych z pracą Kowalskiego i Borka trudno uznać to za dużą wadę. Dla kibica polskiej piłki zdecydowanie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-20
Kołtoń jak to Kołtoń. Opisuje główny temat swojej książki przedstawiając przy tym szerszy (miejscami wręcz szeeeeeeeeeroki) kontekst wydarzeń. "Deyna czyli obcy" to nie tylko opowieść o jednym z najlepszych polskich piłkarzy wyrażona słowami ludzi, którzy go znali. To także historia reprezentacji Polski. Mundialu '74 (czy my, ludzie młodszego pokolenia przeżyjemy kiedyś taką historię??? Śmiem wątpić...), złotych Igrzysk '72 oraz srebrnych '76. Roman Kołtoń znalazł nawet sposób na szybkie przedstawienie historii Barcelony.
Czytelniku, w tej książce znajdziesz opis Kazimierza Deyny w połączeniu z dwoma innymi postaciami jego czasów: Franzem Beckenbaurem oraz Johanem Cruijffem. Jeśli nie jesteś kibicem piłkarskim przejdź do kolejnej lektury. W przeciwnym wypadku zachęcam do zagłębienia się w bardzo ciekawą historię.
Kołtoń jak to Kołtoń. Opisuje główny temat swojej książki przedstawiając przy tym szerszy (miejscami wręcz szeeeeeeeeeroki) kontekst wydarzeń. "Deyna czyli obcy" to nie tylko opowieść o jednym z najlepszych polskich piłkarzy wyrażona słowami ludzi, którzy go znali. To także historia reprezentacji Polski. Mundialu '74 (czy my, ludzie młodszego pokolenia przeżyjemy kiedyś...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-31
Ciekawa. Dobra. Kołtoń pokazuje kulisy reprezentacji, jednak koncentruje się też na szerszym obrazie futbolu opisując losy innych drużyn na EURO. Czasem niepotrzebnie tylko wydłuża to lekturę. Za innym razem stanowi interesujące uzupełnienie treści.
Ciekawa. Dobra. Kołtoń pokazuje kulisy reprezentacji, jednak koncentruje się też na szerszym obrazie futbolu opisując losy innych drużyn na EURO. Czasem niepotrzebnie tylko wydłuża to lekturę. Za innym razem stanowi interesujące uzupełnienie treści.
Pokaż mimo to2018-11-05
Dobra, ciekawa rozmowa o samej Radwańskiej, jej karierze, wpływie tenisa na życie Agi oraz ogólnie o tenisie. Pozwala lepiej poznać zawodniczkę. Nie dam nic wyżej, bo ostatnia część o torebkach, itp. rzeczach mnie zanudziła. Autor śmiało mógł ją pominąć, ale rozumiem to, iż ją zostawił. Dla kobiet będzie to pewnie o wiele bardziej interesujący temat.
Dobra, ciekawa rozmowa o samej Radwańskiej, jej karierze, wpływie tenisa na życie Agi oraz ogólnie o tenisie. Pozwala lepiej poznać zawodniczkę. Nie dam nic wyżej, bo ostatnia część o torebkach, itp. rzeczach mnie zanudziła. Autor śmiało mógł ją pominąć, ale rozumiem to, iż ją zostawił. Dla kobiet będzie to pewnie o wiele bardziej interesujący temat.
Pokaż mimo to2018-10-23
Jeśli wydaje Ci się, że znałeś/znałaś trenera Niemczyka, przeczytaj tę książkę. Wtedy na pewno będzie można tak powiedzieć.
To był gość z naprawdę wielką wiedzą i pasją dla siatkówki. Szkoda, że chyba nikt niej z niego tak rzetelnie nie wydobył, bo polscy trenerzy mieliby bardzo przydatną rzecz do uczenia się zawodu. Na szczęście mamy chociaż tę biografię. Część o siatkówce i życiu jest świetna. Opowieści o kobietach trochę mniej mnie zainteresowały, ale to pewnie zależy od tego kto czego oczekiwał od tej książki.
Andrzej - jeśli skądś tam to przeczytasz: dzięki. Następną szklaneczkę whisky piję za Ciebie.
Jeśli wydaje Ci się, że znałeś/znałaś trenera Niemczyka, przeczytaj tę książkę. Wtedy na pewno będzie można tak powiedzieć.
To był gość z naprawdę wielką wiedzą i pasją dla siatkówki. Szkoda, że chyba nikt niej z niego tak rzetelnie nie wydobył, bo polscy trenerzy mieliby bardzo przydatną rzecz do uczenia się zawodu. Na szczęście mamy chociaż tę biografię. Część o siatkówce...
2018-10-08
Federer jest i będzie najlepszy, ale dzięki tej książce dowiedziałem się czegoś oczywistego: Nadal to też jest gość. Mimo specyficznego podejścia Majorczyków do życia autorowi udało się dotrzeć nie tylko do samego Rafy, ale i do jego najbliższych, dzięki czemu dostajemy opowieść o pierwszej połowie niesamowitej kariery świetnego tenisisty.
Zdecydowanie polecam.
Federer jest i będzie najlepszy, ale dzięki tej książce dowiedziałem się czegoś oczywistego: Nadal to też jest gość. Mimo specyficznego podejścia Majorczyków do życia autorowi udało się dotrzeć nie tylko do samego Rafy, ale i do jego najbliższych, dzięki czemu dostajemy opowieść o pierwszej połowie niesamowitej kariery świetnego tenisisty.
Zdecydowanie polecam.
2018-09-28
Kiedyś usłyszałem od kogoś, że nie jest to dobra książka. Zupełnie się z tym nie zgadzam. To cholernie dobra lektura. Czytając pierwsze 30 stron miałem łzy w oczach. Później ciągle czułem smutek z powodu straty Arka, ale nie przez to co czytałem, bo opowieść o jego życiu i karierze utrzymana jest w pozytywnym tonie.
Kiedyś usłyszałem od kogoś, że nie jest to dobra książka. Zupełnie się z tym nie zgadzam. To cholernie dobra lektura. Czytając pierwsze 30 stron miałem łzy w oczach. Później ciągle czułem smutek z powodu straty Arka, ale nie przez to co czytałem, bo opowieść o jego życiu i karierze utrzymana jest w pozytywnym tonie.
Pokaż mimo to2018-08-20
Szczerze mówiąc bałem się trochę, że będzie to praca naukowa autorów. Przekonał mnie opis z tyłu książki i recenzja na początku, które mówiły, że to bardziej dobrze napisana powieść. I wiecie co? To w 100% prawda. "Postfutbol" czyta się jak powieść, z tym, że dostajemy książkę naukową. Polecam fanom piłki nożnej i historii sportu. Reszta może się mimo wszystko znudzić.
Szczerze mówiąc bałem się trochę, że będzie to praca naukowa autorów. Przekonał mnie opis z tyłu książki i recenzja na początku, które mówiły, że to bardziej dobrze napisana powieść. I wiecie co? To w 100% prawda. "Postfutbol" czyta się jak powieść, z tym, że dostajemy książkę naukową. Polecam fanom piłki nożnej i historii sportu. Reszta może się mimo wszystko...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-08-20
Miałem lekkie obawy co do treści tej książki, ale niezawodny p. Bohdan znów zrobił robotę. Z typową sobie elegancją, stylem i czasem również humorem opowiedział ciekawe historie o znanych (tych bardziej i tych mniej) sławach sportu. Zdecydowanie polecam. Dzięki tej książce można wrócić do początków XX wieku, by przeżyć historie, które działy się wtedy, gdy wielu z nas nie było jeszcze na świecie.
Zastrzeżenie: raczej dla ludzi, których kręci sportu. A Igrzyska zwłaszcza.
Miałem lekkie obawy co do treści tej książki, ale niezawodny p. Bohdan znów zrobił robotę. Z typową sobie elegancją, stylem i czasem również humorem opowiedział ciekawe historie o znanych (tych bardziej i tych mniej) sławach sportu. Zdecydowanie polecam. Dzięki tej książce można wrócić do początków XX wieku, by przeżyć historie, które działy się wtedy, gdy wielu z nas nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06-19
Bardzo dobra. Po prostu bardzo dobra książka, która pozwala lepiej poznać najlepszego polskiego bramkarza przełomu wieków. Jurek Dudek to barwna osobowość. Większości pewnie kojarzy się z finałem LM 2005, ale zapewniam, że to bramkarz i człowiek wielu wymiarów. Przeczytajcie, a nie pożałujecie.
Bardzo dobra. Po prostu bardzo dobra książka, która pozwala lepiej poznać najlepszego polskiego bramkarza przełomu wieków. Jurek Dudek to barwna osobowość. Większości pewnie kojarzy się z finałem LM 2005, ale zapewniam, że to bramkarz i człowiek wielu wymiarów. Przeczytajcie, a nie pożałujecie.
Pokaż mimo to2018-05-30
Bardzo odpowiada mi styl pisania Czerwińskiej i w tym wypadku nie jest inaczej. Świetnie się czyta. Ciekawa książka, którą dodatkowo wzbogacają zdjęcia z wypraw oraz krótkie wspomnieniowe wtrącenia. To sprawia, że strona leci za stroną w ponad przyzwoicie dobrym tempie.
Bardzo odpowiada mi styl pisania Czerwińskiej i w tym wypadku nie jest inaczej. Świetnie się czyta. Ciekawa książka, którą dodatkowo wzbogacają zdjęcia z wypraw oraz krótkie wspomnieniowe wtrącenia. To sprawia, że strona leci za stroną w ponad przyzwoicie dobrym tempie.
Pokaż mimo to2018-05-21
Bardzo dobra rozmowa dwóch facetów, w której - co zaskakujące - Khalidov najmniej mówi o samej walce. Często i obszernie porusza wątki wiary oraz religii. Bardzo fajnie poznać jego spojrzenie na te sprawy.
Czyta się bardzo dobrze i bardzo szybko.
Bardzo dobra rozmowa dwóch facetów, w której - co zaskakujące - Khalidov najmniej mówi o samej walce. Często i obszernie porusza wątki wiary oraz religii. Bardzo fajnie poznać jego spojrzenie na te sprawy.
Czyta się bardzo dobrze i bardzo szybko.
Żużlem się nie interesuję, wiem o nim niewiele, nie spieszy mi się do zmieniania tego stanu rzeczy. Wypożyczyłem jednak tę książkę, bo była kolejna w dziale biblioteki jeśli chodzi o alfabet. Stwierdziłem, że przeczytać można. I stwierdzam, że warto. Minusem jest to, że większości nazwisk, które padają w "Pół wieku na czarno" nie znam. Czyta się natomiast przyjemnie, nie raz z uśmiechem, a i ciekawych historii niespecjalnie trudno się doszukać.
Żużlem się nie interesuję, wiem o nim niewiele, nie spieszy mi się do zmieniania tego stanu rzeczy. Wypożyczyłem jednak tę książkę, bo była kolejna w dziale biblioteki jeśli chodzi o alfabet. Stwierdziłem, że przeczytać można. I stwierdzam, że warto. Minusem jest to, że większości nazwisk, które padają w "Pół wieku na czarno" nie znam. Czyta się natomiast przyjemnie, nie...
więcej Pokaż mimo to