-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
ArtykułyTysiące audiobooków w jednym miejscu. Skorzystaj z oferty StorytelLubimyCzytać1
Biblioteczka
2015-12-16
2016-08-21
"Art & Soul " jest drugą książka B.C.Cherry którą miałam okazję przeczytać. Książka skierowana jest przede wszystkim do nastolatków i młodzieży, należy ona do gatunku określanego mianem "New Adult" tak, że osobnikom starszym może nie koniecznie przypaść do gustu. Na pewno jej mocną stroną jest duże poczucie humoru, o ile można tak powiedzieć o książce :) autorka umie rozbawić czytelnika.
Pisarka porusza w książce temat akceptacji i tolerancji wśród rówieśników . Ważne jest aby nie patrzeć na innych, nie udawać kogoś kim nie jesteśmy, ale być po prostu sobą.
Główne postacie to Aria, 16-latka, która w wyniku wakacyjnej wpadki zachodzi w ciążę. Dziewczyna ma nieprzeciętny talent plastyczny, uwielbia abstrakcję. Levi to 17-latek, który mimo swojego młodego wieku jest niezwykle dojrzały emocjonalnie a na dodatek potrafi grać na gitarze powietrznej i rewelacyjnie śpiewać z playbacku.
Bohaterowie drugoplanowi, dziwaczka Abigeil oraz Simon robiący wszystko poczwórnie są również nietuzinkowi i sympatyczni.
Książkę polecam przede wszystkim ludziom bardzo młodym :)
B.C.Cherry uwielbia bawić się słowem.
Art (z jęz. ang./sztuka)
1. «dziedzina działalności artystycznej wyróżniana ze względu na reprezentowane przez nią wartości estetyczne; też: wytwór lub wytwory takiej działalności»
2. «umiejętność wymagająca talentu, zręczności lub specjalnych kwalifikacji»
3. «czyn dokonany dzięki takiej umiejętności»
Soul-
soul «styl w muzyce rozrywkowej wywodzący się z murzyńskiej muzyki religijnej i bluesa»
"Art & Soul " jest drugą książka B.C.Cherry którą miałam okazję przeczytać. Książka skierowana jest przede wszystkim do nastolatków i młodzieży, należy ona do gatunku określanego mianem "New Adult" tak, że osobnikom starszym może nie koniecznie przypaść do gustu. Na pewno jej mocną stroną jest duże poczucie humoru, o ile można tak powiedzieć o książce :) autorka umie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-23
"Wszyscy wiedzieli o wszystkim. A może tak naprawdę nie wiedzieli niczego? Nikt nic nie wiedział i nikt nie wiedział wszystkiego" str. 396
...................................................................
Nie wiem czy 9/10 to nie za dużo, może lepiej by było 7/10 albo 4/10 ale znowu nie wiem czy to nie za mało? - takie skrajne emocje budzi "Baśniarz". Po przeczytaniu nie wiem czy polecić czy też nie, a wszystko przez to ,że "Baśniarz" jest przedziwny,magiczny,tajemniczy, zagadkowy,mroczny, opiekuńczy, bezczelny i chamski, melancholijny, pełen zwrotów akcji i napięcia, ktoś może nawet powiedzieć że głupi.
.....................................................................
Powieść ni to kryminał, ni to baśń, ni to romans, ni to dramat - wszak czyta się rewelacyjnie szybko, a pod koniec nie ma szans żeby się oderwać.
.......................................................................
ŻEGNAJ BAŚNIARZU
"Wszyscy wiedzieli o wszystkim. A może tak naprawdę nie wiedzieli niczego? Nikt nic nie wiedział i nikt nie wiedział wszystkiego" str. 396
...................................................................
Nie wiem czy 9/10 to nie za dużo, może lepiej by było 7/10 albo 4/10 ale znowu nie wiem czy to nie za mało? - takie skrajne emocje budzi "Baśniarz". Po przeczytaniu...
2009-01-01
2009
2009
2016-05-15
Romans nie jest gatunkiem książki po który chętnie sięgam, ale autorce udało się wymyślić ciekawą i wzruszającą historię. Jest to przede wszystkim powieść o bólu, cierpieniu, radzeniem sobie z życiem po stracie najbliższych osób.
Książka przesiąknięta jest też dobrymi wibracjami, miłością i przyjaźnią.
Autorce udało się stworzyć barwne i ciepłe postacie - Storm, Mia i Livia oraz właściciel night club. Główna bohaterka rudowłosa piękność, Kacey Cleary jak sama o sobie mówi jest szurnięta.Poznaje w pralni przystojniaka, określanego mianem seksu na patyku, Trenta Emersona. Obu bohaterów zaczyna łączyć uczucie i pożądanie. Nie jest to zwykły romans, Kacey i Trenta splotła bowiem pewna bolesna historia. On początkowo próbuje odkupić swoje winy. Ona stara nie dopuścić do siebie nikogo.
Powieść czyta się bardzo szybko, język jest prosty. Momentami można się śmiać, momentami złościć ... emocji na pewni nie zabraknie.
O co chodzi w tajemnicy ukrywanej przez Trent'a można się dość szybko domyślić, ale niczemu to nie ujmuje, książka dobra dla zrelaksowania. Nie wyciągnie się z niej głębszych prawd życiowych, ale odpocząć przy niej jak najbardziej można.
Romans nie jest gatunkiem książki po który chętnie sięgam, ale autorce udało się wymyślić ciekawą i wzruszającą historię. Jest to przede wszystkim powieść o bólu, cierpieniu, radzeniem sobie z życiem po stracie najbliższych osób.
Książka przesiąknięta jest też dobrymi wibracjami, miłością i przyjaźnią.
Autorce udało się stworzyć barwne i ciepłe postacie - Storm, Mia i...
2016-05-21
W życiu pewna jest tylko śmierć i podatki.
Powieść o miłości której od pierwszego dnia towarzyszy umieranie.
Książka przepełniona nostalgią o pozostawieniu na ziemi maleńkiej drobiny siebie. Pozycja bardzo refleksyjna.
W życiu pewna jest tylko śmierć i podatki.
Powieść o miłości której od pierwszego dnia towarzyszy umieranie.
Książka przepełniona nostalgią o pozostawieniu na ziemi maleńkiej drobiny siebie. Pozycja bardzo refleksyjna.
2016-07-03
"Maybe Someday" to opowieść o ludziach rozdartych pomiędzy własnymi uczuciami oraz odpowiedzialnością za czyjeś uczucia. Książka nietuzinkowa, nie miałam jeszcze okazji czytać czegoś tak przesiąkniętego muzyką, muzyka wiedzie tu przewodni prym, to ona stała się powodem tego emocjonalnego bałaganu.
Gdyby nie muzyka Sydney nie poznałaby Ridge.
Bardzo dobrze napisana powieść, dużo dobrych- humorystycznych tekstów.
Emocje przeplataj się tu w wybitnie pokręcony sposób, nie wiadomo czy potępić głównych bohaterów czy też im współczuć ...sytuacja która z pozoru wydaje się nie do rozwiązania, okazuje się wręcz banalna. Czyta się rewelacyjnie i trudno się oderwać. Jasne, że polecam to sreberko :)
"Maybe Someday" to opowieść o ludziach rozdartych pomiędzy własnymi uczuciami oraz odpowiedzialnością za czyjeś uczucia. Książka nietuzinkowa, nie miałam jeszcze okazji czytać czegoś tak przesiąkniętego muzyką, muzyka wiedzie tu przewodni prym, to ona stała się powodem tego emocjonalnego bałaganu.
Gdyby nie muzyka Sydney nie poznałaby Ridge.
Bardzo dobrze napisana powieść,...
2016-08-16
Fabułę " Ugly Love" można podsumować cytatem ze strony 233 "Robimy dokładnie to na co zgodziliśmy się na samym początku, czyli uprawimy seks. Dużo seksu. Seks pod prysznicem. Seks w sypialni. Seks na podłodze. Seks na stole kuchennym"
Jak widać jest bardzo rozbudowana. Słownictwo proste. Książka pisana dwutorowo. Jeden wątek ciągnie się w teraźniejszości a drugi sześć lat wcześniej. Co do samych bohaterów, jacyś tacy bez wyrazu. Miles sztywny, wiecznie nadąsany, ma paniczny lęk przed miłością. W sumie przydała by mu się terapia tudzież wizyta u psychologa. Tate ... co można na jej temat powiedzieć? Lubi seks, szybki, wolny, każdy jeden byle z Milesem. Poza tym czeka na jego "przebudzenie".
Zastanawia mnie tylko wysoka nota w serwisie? Książka niby emocjonalna. Poleciało kilka ""kurew i "ja pierdole" w trakcie seksu. Jak dla mnie słabiutko Pani Collen Hoover, poprzednim razem bardziej się Pani postarała.
Fabułę " Ugly Love" można podsumować cytatem ze strony 233 "Robimy dokładnie to na co zgodziliśmy się na samym początku, czyli uprawimy seks. Dużo seksu. Seks pod prysznicem. Seks w sypialni. Seks na podłodze. Seks na stole kuchennym"
Jak widać jest bardzo rozbudowana. Słownictwo proste. Książka pisana dwutorowo. Jeden wątek ciągnie się w teraźniejszości a drugi sześć lat...
"Znacie takich ludzi z którymi nie widzieliście się całe wieki, a kiedy znowu się spotkacie, czujecie, jakbyście się w ogóle nie rozstawali?
Trzymajcie się ich." -
Cudna książka, momentami aż ciarki wędrują po skórze. Dużo w niej emocji, ciepłych, wzruszających czasami i smutnych, aż łezka może zakręcić się w oku. Okładka-idealnie pasuje do zawartości, rzadko kiedy się zdarza żeby okładka stanowiła integralną całość. Bohaterowie - każdy inny, ciekawie rozrysowani. Każdy ma swoją historię.
Miłość Daniela i Ashlyn, niezwykła, piękna, idealnie się dopełniająca.
Język książki NIEBYWALE LEKKI, pierwszy raz czytałam książkę tak luźno i dobrze napisaną. Całość przeplatają fragmenty Szekspira. A listy od Gabrielle, zmarłej siostry Ashlyn - są urocze, choć nie wiem czy do dobre słowo. Polecam- jak najbardziej, obok tej książki nie można przejść obojętnie. Takie książki chce się czytać! ;-)
"Znacie takich ludzi z którymi nie widzieliście się całe wieki, a kiedy znowu się spotkacie, czujecie, jakbyście się w ogóle nie rozstawali?
więcej Pokaż mimo toTrzymajcie się ich." -
Cudna książka, momentami aż ciarki wędrują po skórze. Dużo w niej emocji, ciepłych, wzruszających czasami i smutnych, aż łezka może zakręcić się w oku. Okładka-idealnie pasuje do zawartości, rzadko kiedy się...