Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

KLasyczna grafomania dla Amerykanów i tylko tam mogła odnieść sukces. A, że świat łyka wszystko co zaistniało w USA to mamy wyjaśnienie dla ogromnej sprzedaży i niskich ocen.

KLasyczna grafomania dla Amerykanów i tylko tam mogła odnieść sukces. A, że świat łyka wszystko co zaistniało w USA to mamy wyjaśnienie dla ogromnej sprzedaży i niskich ocen.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zebrane w pigułce najważniejsze aspekty zdrowego życia. Wiele oczywistych, kilka niespodziewanych, wszystkie bardzo ważne.

Zebrane w pigułce najważniejsze aspekty zdrowego życia. Wiele oczywistych, kilka niespodziewanych, wszystkie bardzo ważne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjny opis obozowej rzeczywistości zaczynający się jeszcze w czasie gdy Oświęcim nie był maszyną zagłady a jedynie obozem koncentracyjnym.
W beznadziejnych warunkach, gdzie nie ma nawet nadziei, Witold potrafi wzbudzić w sercach więźniów chęć współdziałania i pomocy. Tworzy obozową organizację, która jest w stanie zbierać informacje z wydarzeń w całym obozie i wysyłać raporty poza jego granice.

Rewelacyjny opis obozowej rzeczywistości zaczynający się jeszcze w czasie gdy Oświęcim nie był maszyną zagłady a jedynie obozem koncentracyjnym.
W beznadziejnych warunkach, gdzie nie ma nawet nadziei, Witold potrafi wzbudzić w sercach więźniów chęć współdziałania i pomocy. Tworzy obozową organizację, która jest w stanie zbierać informacje z wydarzeń w całym obozie i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura obowiązkowa dla każdego kto choć trochę interesuje się geopolityką.

Lektura obowiązkowa dla każdego kto choć trochę interesuje się geopolityką.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest to arcydzieło literackie, nie jest to również ciekawy reportaż ani nawet źródło wartościowej wiedzy. Mimo to książkę trzeba przeczytać aby uświadomić sobie jaką wrzodziejącą raną na naszym narodzie byli sowieci (bo już nawet nie komunizm).

Książka jest zbiorem krótkich i rzeczowych informacji o dokonaniach sowietów w "wyzwolonej" Polsce. Są rozdziały o zabójstwach, o gwałtach, kradzieżach, o demontażu polskich fabryk i infrastruktury, o katowniach NKWD i o podstępnym demontaży Polskiego państwa podziemnego.

Nie jest to arcydzieło literackie, nie jest to również ciekawy reportaż ani nawet źródło wartościowej wiedzy. Mimo to książkę trzeba przeczytać aby uświadomić sobie jaką wrzodziejącą raną na naszym narodzie byli sowieci (bo już nawet nie komunizm).

Książka jest zbiorem krótkich i rzeczowych informacji o dokonaniach sowietów w "wyzwolonej" Polsce. Są rozdziały o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli pojęcia męskiej i żeńskiej energii są dla Ciebie abstrakcją to nie trać czasu na sięganie po tą pozycję. Wszystkim pozostałym gorąco polecam.

Jeśli pojęcia męskiej i żeńskiej energii są dla Ciebie abstrakcją to nie trać czasu na sięganie po tą pozycję. Wszystkim pozostałym gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny opis początków rosyjskiej transformacji, sposobów powstawania majątków oligarchów i relacji z Kremlem. Dla mnie szczególnie ciekawy i zabawny był opis pierwszej "misji" autora gdy to został wysłany do Sanoka aby ratować tamtejszą fabrykę Autosan.

Świetny opis początków rosyjskiej transformacji, sposobów powstawania majątków oligarchów i relacji z Kremlem. Dla mnie szczególnie ciekawy i zabawny był opis pierwszej "misji" autora gdy to został wysłany do Sanoka aby ratować tamtejszą fabrykę Autosan.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawe opracowania o życiu w kraju tak przeludnionym, że pojęcie samotności nie istnieje. Najbardziej zapada w pamięć pierwsza część opisujący życie i perspektywy kobiet oraz jej główne przesłanie, że jest śmiertelnie niebezpiecznie urodzić się dziewczynką w Indiach.

Bardzo ciekawe opracowania o życiu w kraju tak przeludnionym, że pojęcie samotności nie istnieje. Najbardziej zapada w pamięć pierwsza część opisujący życie i perspektywy kobiet oraz jej główne przesłanie, że jest śmiertelnie niebezpiecznie urodzić się dziewczynką w Indiach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa i nużąca zarazem. Jedynym interesującym faktem "obciążającym" Antoniego Macierewicza jest znajomość/współpraca z konfidentem SB. Książka zawiera wiele ciekawych informacji na temat działania/roli/powiązań mafii sołoncewskiej z KGB, mafii rosyjskiej w USA, sposobów działania KGB, podaje wiele ciekawych faktów np.na temat afery podsłuchowej. Jednak w pewnej chwili czytelnik zadaje sobie pytanie "Gdzie w tym wszystkim Macierewicz i jego tajemnice"? Nawet nie będąc zwolennikiem radiosłuchacza Antoniego nie można nie zauważyć, że książka jest pisana na zamówienie polityczne a z licznych diagramów obrazujących powiązania opisywanych osób i organizacji czytelnik ma wyciągnąć jednoznaczna, negatywne wnioski na temat głównego bohatera.

Ciekawa i nużąca zarazem. Jedynym interesującym faktem "obciążającym" Antoniego Macierewicza jest znajomość/współpraca z konfidentem SB. Książka zawiera wiele ciekawych informacji na temat działania/roli/powiązań mafii sołoncewskiej z KGB, mafii rosyjskiej w USA, sposobów działania KGB, podaje wiele ciekawych faktów np.na temat afery podsłuchowej. Jednak w pewnej chwili...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa publikacja dla amatorów w dziedzinie psychologii. Autor w przystępny dla laika sposób charakteryzuje główne typy osobowości oraz wyjaśnia kim są psychopaci oraz jak wpływają na swoje otoczenie. Nawet tak ogólny opis pomaga rozwinąć asertywność bo przecież we współczesnym świecie nikt nie może sobie pozwolić na bycie zupełnym ignorantem w psychologii.

Bardzo ciekawa publikacja dla amatorów w dziedzinie psychologii. Autor w przystępny dla laika sposób charakteryzuje główne typy osobowości oraz wyjaśnia kim są psychopaci oraz jak wpływają na swoje otoczenie. Nawet tak ogólny opis pomaga rozwinąć asertywność bo przecież we współczesnym świecie nikt nie może sobie pozwolić na bycie zupełnym ignorantem w psychologii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Absolutnie rewelacyjny i obowiązkowy podręcznik historii. "Jedno życie" to nie biografia, lecz opowieść która przenosi nas w 20-lecie międzywojenne i pozwala zrozumieć historię znaną ze szkoły. Pokazuje jak żyli i myśleli Polacy(i nie tylko) w tamtych czasach, jaki był ich stosunek do Żydów, Ukraińców, Niemców, Rosjan i najważniejsze - do samych siebie.

Absolutnie rewelacyjny i obowiązkowy podręcznik historii. "Jedno życie" to nie biografia, lecz opowieść która przenosi nas w 20-lecie międzywojenne i pozwala zrozumieć historię znaną ze szkoły. Pokazuje jak żyli i myśleli Polacy(i nie tylko) w tamtych czasach, jaki był ich stosunek do Żydów, Ukraińców, Niemców, Rosjan i najważniejsze - do samych siebie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapadająca w pamięć relacja z podróży autora przez Kołymę. Na wstępie zaznacza, że chce poznać mieszkańców Kołymy, zobaczyć jak żyją nie nawiązując do krwawej historii, niestety okazuje się to niemożliwe. Napotkani w podróży ludzie chętnie dzielą się swoimi historiami, a każda z nich ma swój początek w obozach pracy ZSRR. To właśnie historie tych ludzi składają się na cały obraz i największą wartość książki. Polecam każdemu.

Zapadająca w pamięć relacja z podróży autora przez Kołymę. Na wstępie zaznacza, że chce poznać mieszkańców Kołymy, zobaczyć jak żyją nie nawiązując do krwawej historii, niestety okazuje się to niemożliwe. Napotkani w podróży ludzie chętnie dzielą się swoimi historiami, a każda z nich ma swój początek w obozach pracy ZSRR. To właśnie historie tych ludzi składają się na cały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa praca, która rzuca wiele światła na zrozumienie sposobu prowadzenia wojen w I połowie XX wieku. Ponad sto lat po napisaniu książka nieco się zdezaktualizowała i czytanie bywa mozolne, aczkolwiek rozdziały dotyczące "filozofii wojny" są ponadczasowe i uniwersalne.

Bardzo ciekawa praca, która rzuca wiele światła na zrozumienie sposobu prowadzenia wojen w I połowie XX wieku. Ponad sto lat po napisaniu książka nieco się zdezaktualizowała i czytanie bywa mozolne, aczkolwiek rozdziały dotyczące "filozofii wojny" są ponadczasowe i uniwersalne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkowicie bezwartościowa - zbiór pijackich ekscesów okraszony solidną dawką wulgaryzmów będący próbą zarobienia paru złotych na gasnącej "gwieździe".
Trzeba jednak przyznać, że książka jest napisana w ciekawym stylu, czyta się ją szybko i przyjemnie. Tutaj plusik dla prawdziwego autora tekstu bo nie wierzę, że Pan Wójcik napisał to własnoręcznie.

Całkowicie bezwartościowa - zbiór pijackich ekscesów okraszony solidną dawką wulgaryzmów będący próbą zarobienia paru złotych na gasnącej "gwieździe".
Trzeba jednak przyznać, że książka jest napisana w ciekawym stylu, czyta się ją szybko i przyjemnie. Tutaj plusik dla prawdziwego autora tekstu bo nie wierzę, że Pan Wójcik napisał to własnoręcznie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytanie tej książki to istna mordęga. Nie sposób uchwycić co autor chciał przekazać, brak chronologii zdarzeń lub nawet umiejscowienia ich w czasie, kluczem nie jest też opis osób, opis wątków również nie...ot gmatwanina plotek z Białego Domu w których pierwszy rozdział nie różni się niczym od ostatniego.

Czytanie tej książki to istna mordęga. Nie sposób uchwycić co autor chciał przekazać, brak chronologii zdarzeń lub nawet umiejscowienia ich w czasie, kluczem nie jest też opis osób, opis wątków również nie...ot gmatwanina plotek z Białego Domu w których pierwszy rozdział nie różni się niczym od ostatniego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Całe moje opowiadanie o piekle zbrodni i ludobójstwa, o gettach, o obozach okazywało się psu na budę. Dopiero jak amerykańskie chłopaki otworzyły bramę Dachau, wszystko się...wydało. Zastanawiałem się czy miał rację Zygelbojm, kiedy się zabijał, rzucając światu w jego obłudny pysk oskarżenie, że nic nie robi dla powstrzymania zbrodni o której wszystko wiadomo."

"Kiedy po wojnie zaczęto analizować, dla czego świat nie pomógł Żydom, rytualna odpowiedź była: NIE WIEDZIAŁ. Nieprawda! Wiedział, bo prawdę tę doprowadził do jego świadomości Jan Karski. Informując największych ówczesnego świata, odebrał im komfort niewiedzenia."(Szewach Weiss)

Przez cały czas czytania musiałem uświadamiać sobie, że to nie beletrystyka tylko relacja autentycznych zdarzeń. Karski bez emocji i zbędnej polskiej martyrologii relacjonuje polityczny obraz polski i świata nakładając go na znaną nam historię II Wojny Światowej. Tak postrzegana historia wygląda zupełnie inaczej.

Książka powinna wejść do kanonu lektur.

"Całe moje opowiadanie o piekle zbrodni i ludobójstwa, o gettach, o obozach okazywało się psu na budę. Dopiero jak amerykańskie chłopaki otworzyły bramę Dachau, wszystko się...wydało. Zastanawiałem się czy miał rację Zygelbojm, kiedy się zabijał, rzucając światu w jego obłudny pysk oskarżenie, że nic nie robi dla powstrzymania zbrodni o której wszystko wiadomo."

"Kiedy po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja pierwsza książka tego autora. Ot historia relacji dziewczyny na telefon i o wiele starszego klienta. Pozytywnie zaskoczył mnie język jakim operuje J. Pilch i kilka ciekawych sentencji które znalazły się w książce.

Moja pierwsza książka tego autora. Ot historia relacji dziewczyny na telefon i o wiele starszego klienta. Pozytywnie zaskoczył mnie język jakim operuje J. Pilch i kilka ciekawych sentencji które znalazły się w książce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Męcząca i nóżąca historyjka o problemach faceta w średnim wieku który w obliczu braku poważniejszych problemów zaczyna sam sobie je kreować. Język jakim operuje autor niewiele przewyższa kioskowe harlekiny.

Męcząca i nóżąca historyjka o problemach faceta w średnim wieku który w obliczu braku poważniejszych problemów zaczyna sam sobie je kreować. Język jakim operuje autor niewiele przewyższa kioskowe harlekiny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnąłem po książkę i przeczytałem pierwsze sto stron bo to przecież Miłosz, kolejne sto stron bo nie lubię niedokończonych książek. Nie wystawię wysokiej oceny ze względu na nazwisko autora.

Wartość opowiadania to opisy życia i zwyczajów jednak określenie "jedna z najwspanialszych powieści" to nieporozumienie. Czyta się mozolnie.

Sięgnąłem po książkę i przeczytałem pierwsze sto stron bo to przecież Miłosz, kolejne sto stron bo nie lubię niedokończonych książek. Nie wystawię wysokiej oceny ze względu na nazwisko autora.

Wartość opowiadania to opisy życia i zwyczajów jednak określenie "jedna z najwspanialszych powieści" to nieporozumienie. Czyta się mozolnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Folleta a to jest pierwsza jego książka która mocno mnie zirytowała ze wzlęgu na sposób interpretacji historii.

Autor jak zawsze świetnie przygotowany choć wpisuje się w najnowszą wersję historii II Wojny z podziałem na Niemców i nazistów.

Dodatkowo dobijająca jest rozmowa amerykańskiego senatora w 1945r.:
"Woody zniżył głos.
-Ktoś mi powiedział, że Rosjanie odkryli coś, co wygląda ja obóz zagłady. Naziści zabijali tam każdego dnia setki ludzi.
Ta miejscowość nazywa się Auschwitz i jest w Polsce."

Alianci nie wiedzieli o obozach zagłady? Dzisiaj wiemy, że alianci mieli pełną widzę o tym co się dzieje w Auschwitz i jak na razie nikt sensownie nie wytłumaczył dla czego nie podjęto żądnych działań w tym kierunku.

Uwielbiam Folleta a to jest pierwsza jego książka która mocno mnie zirytowała ze wzlęgu na sposób interpretacji historii.

Autor jak zawsze świetnie przygotowany choć wpisuje się w najnowszą wersję historii II Wojny z podziałem na Niemców i nazistów.

Dodatkowo dobijająca jest rozmowa amerykańskiego senatora w 1945r.:
"Woody zniżył głos.
-Ktoś mi powiedział, że Rosjanie...

więcej Pokaż mimo to