-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2022-07-01
2021-04-03
Choć na świecie wciąż panuje kilka dynastii, to jednak tylko jedna wciąż rozpala wyobraźnię milionów Europejczyków. Mowa oczywiście o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Któż z nas nie zna postaci sędziwej królowej? Jej losami fascynujemy się od lat i to niezależnie od tego, kim jesteśmy i czy się w życiu zajmujemy. Nieodmiennie, od wielu lat każda informacja o brytyjskich „Royalsach” trafia na pierwsze strony gazet. Monarsze życie wciąż wabi nas swoją odmiennością i odrobiną tajemniczości. Ale kim tak naprawdę są królowa Elżbieta, książę Filip czy książę Karol? Rąbka tej tajemnicy usiłuje uchylić Marek Rybarczyk w książce „Elżbieta, Filip, Diana i Meghan. Zmierzch świata Windsorów”. Autor pragnie przedstawić nam rzetelny obraz monarchii wraz ze wszystkimi jej blaskami i cieniami. Nie oszczędza żadnego członka panującej rodziny. Dzięki książce możemy nieco bliżej poznać tajemnice dworu, intrygi, knowania oraz wyrachowane kalkulacje. Możemy też jednak zobaczyć ludzki wymiar monarchii. Każdy z członków rodziny królewskiej ma przecież swoje problemy i na swój sposób przeżywa swoją życiową misję. Kluczową postacią jest tu oczywiście królowa Elżbieta, której długie panowanie sprawia, że większość osób brytyjską monarchię utożsamia właśnie z jej postacią. Jej życie od początku nie było łatwe. Po abdykacji wujka i przedwczesnej śmieci ojca, jako młoda dziewczyna musiała objąć tron. Jakie było jej przygotowanie do tej roli?
Książka porusza wiele tematów, które brytyjscy „Royalsi” z pewnością woleliby ukryć głęboko w czeluściach swoich zamków. Są to kolejne romanse księcia Filipa, a także związek jego syna z Kamilą Parker, to historia księżnej Diany, która choć ukazywana przez media jako ofiara nieczułego męża, sama nie była kryształową postacią. To wreszcie wejście Meghan na królewski dwór i jej destrukcyjny wpływ na księcia Harrego. Wiele z opowiedzianych historii znamy z mediów. W książce są one jednak przedstawione w bardzo szczegółowy sposób, a autor bardzo umiejętnie wskazuje nam przyczyny opisanych zdarzeń. Opowieść pełna jest historycznych detali, a jednak pozostaje bardzo interesującą lekturą również dla osób, które na co dzień nie śledzą kolejnych doniesień medialnych. To dzięki tej lekturze każdy z nas może choć trochę poznać realia dworu i w większym stopniu zrozumieć kluczowe wydarzenia z życia Windsorów.
Choć targana wewnętrznymi konfliktami, rodzina królewska trwa dalej, starając się znaleźć swoje miejsce we współczesnym świecie, a przy tym pozostać wierną wielowiekowym tradycjom. Jak długo uda im się godzić te dwie jakże skrajne wizje świata? I czy rzeczywiście śmierć królowej Elżbiety, jak wieści autor, zakończy pewien znaczący rozdział w życiu dynastii? O tym przekonamy się w najbliższych latach. A póki co wszystkich zachęcam do zapoznania się z lekturą.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MUZA.
Choć na świecie wciąż panuje kilka dynastii, to jednak tylko jedna wciąż rozpala wyobraźnię milionów Europejczyków. Mowa oczywiście o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Któż z nas nie zna postaci sędziwej królowej? Jej losami fascynujemy się od lat i to niezależnie od tego, kim jesteśmy i czy się w życiu zajmujemy. Nieodmiennie, od wielu lat każda informacja o brytyjskich...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-14
2019-07-20
Niedawno miałam okazję przeczytać książkę „Poczet cesarzy rzymskich. Pryncypat”. Jest to zbiór krótkich biografii pierwszych rzymskich cesarzy. Nie ukrywam, że książka ta zachwyciła mnie, w związku z tym postanowiłam przeczytać „Poczet cesarzowych Rzymu”, który jest niejako uzupełnieniem wyżej wymienionej pozycji. Po pierwszej rewelacyjnej książce moje oczekiwania były ogromne. No i cóż, tu pojawia się problem, bo tak jak styl Krawczuka jest świetny i książkę czyta się z ogromną przyjemnością, to z treścią jest już jednak nieco gorzej. Dlaczego? Ponieważ tak naprawdę brak danych źródłowych. O większości cesarzowych wiemy bardzo niewiele. Zachowały się nieliczne napisy oraz monety i często to w zasadzie tyle. Tylko o niektórych postaciach Krawczuk był w stanie napisać coś więcej. Niestety znaczna część rozdziałów sprowadzała się do informacji o tym, że dana postać istniała, którą z kolei była żoną, czy miała dzieci oraz kilka zdań o rodzie, z którego pochodziła. W przedstawionym zestawieniu zamieszczone zostały również konkubiny, który odegraly znaczącą rolę w historii, choć oficjalnie nie były małżonkami cesarzy. To wielki plus tej publikacji, mam jednak pewien niedosyt po lekturze. Zdaję sobie sprawę, że autor postawił sobie ambitne zadanie, ale efekt końcowy nie zachwyca. Wiele jest też powtórzeń z „Pocztu cesarzy rzymskich”, zatem momentami ma się wrażenie, że po raz kolejny czyta się tę samą książkę. Nie jest to oczywiście zła publikacja, ale w porównaniu z innymi tego autora jest nieco słabsza, zatem w pierwszej kolejności proponuję zapoznać się z „Pocztem cesarzy rzymskich” i na nim też bez większej straty można zakończyć lekturę.
Niedawno miałam okazję przeczytać książkę „Poczet cesarzy rzymskich. Pryncypat”. Jest to zbiór krótkich biografii pierwszych rzymskich cesarzy. Nie ukrywam, że książka ta zachwyciła mnie, w związku z tym postanowiłam przeczytać „Poczet cesarzowych Rzymu”, który jest niejako uzupełnieniem wyżej wymienionej pozycji. Po pierwszej rewelacyjnej książce moje oczekiwania były...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-19
2010-12-08
2019-05-28
Tę niewielkich rozmiarów książeczkę kupiłam zwiedzając Muzeum Vasa w Sztokholmie. Jest to albumik opowiadający niezwykłą historię statku, który w XVII wieku wybudowano jako okręt wojenny na wojnę z Polską. Do naszego wybrzeża Vasa jednak nie dotarł, gdyż zatonął podczas swojego dziewiczego rejsu, nieco ponad kilometr od portu. Na dnie przeleżał 333 lata, aż wyciągnięto go ponownie na powierzchnię i zrekonstruowano. Jest w 98% oryginalny, dlatego też jest to jedyny na świecie tak dobrze zachowany statek z tamtych czasów.
Książeczki w języku polskim, kupione za granicą są zazwyczaj bardzo marnej jakości. Błędów językowych i literówek jest w nich najczęściej tyle, że czasem niełatwo jest wpaść na to, co autor miał na myśli, trudno jest zatem wynieść cokolwiek z lektury. Tu trzeba zatem docenić Szwedów, gdyż albumik napisany jest poprawną polszczyzną. Nie obyło się bez pewnych drobnych błędów, ale są to drobiazgi. Sama historia statku przestawiona jest w prosty, uporządkowany, a zarazem bardzo intersujący sposób, dlatego polecam ją jako miłą pamiątkę każdemu, kto odwiedzi Sztokholm, a zwłaszcza tym ,który swe kroki skierują do chyba najciekawszego obiektu w całym mieście - Muzeum Vasa.
Tę niewielkich rozmiarów książeczkę kupiłam zwiedzając Muzeum Vasa w Sztokholmie. Jest to albumik opowiadający niezwykłą historię statku, który w XVII wieku wybudowano jako okręt wojenny na wojnę z Polską. Do naszego wybrzeża Vasa jednak nie dotarł, gdyż zatonął podczas swojego dziewiczego rejsu, nieco ponad kilometr od portu. Na dnie przeleżał 333 lata, aż wyciągnięto go...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-05
2013-12-24
2018-12-25
2018-11-10
2014-05-01
2016-12-07
2016-10-04
2016-06-15
2016-05-09
2016-03-09
2016-02-17
Przepych, splendor, magia tajemniczości. Kogo z nas nie fascynują historie rodów królewskich? Niewiele z nich przetrwało do naszych czasów. Spośród tych, które do dziś dzierżą władzę, większość nie różni się już specjalnie od zwykłych śmiertelników. Jednak pewna monarchia do dziś zachowała swój dawny blask. Zawdzięcza to swojej monarchini. Elżbieta II od 70 lat niepodzielnie panuje na brytyjskim tronie. To dzięki niej brytyjska korona nadal poważana jest na świecie. Większość z nas nie zna innego władcy Wielkiej Brytanii. Wraz z Elżbietą II skończy się pewna epoka, którą wszyscy znamy. Syn Elżbiety, Karol, który w niedługiej przyszłości przejmie po matce koronę, nie wzbudza już takiego szacunku jak jego matka. Co sprawia, że postać Elżbiety jest tak fascynująca? Na to właśnie pytanie próbuje odpowiedzieć Marek Rybarczyk w swej najnowsze książce. Wydanie tej biografii zbiegło się w czasie z okrągłym jubileuszem panowania królowej.
Autor w swej najnowszej książce stara się w obiektywny sposób ocenić okres panowania monarchini. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż królowa jest postacią nietuzinkową. Tak długo stoi też na czele „firmy”, że trudno zachować obiektywizm oceny. Markowi Rybarczykowi nie udaje się też do końca ukryć swoich prywatnych sympatii i antypatii wśród członków królewskiej rodziny. Niektórzy traktowani są ze swego rodzaju przymrużeniem oka, inni oceniani krytycznie, niewspółmiernie do swych przewin. „Elżbieta II Ostatnia taka królowa” to bowiem opowieść nie tylko o brytyjskiej władczyni, ale także o całej jej rodzinie. Autor starał się przedstawić jak najszerszy obraz rzeczywistości, przytaczając opowieści o bliższych i dalszych krewnych królewej. Wprowadziło to niestety pewne zamieszanie i brak chronologii, co utrudnia odbiór książki, zwłaszcza wśród czytelników, którzy nie są szczególnie zaznajomieni z najnowszą historią Anglii. Jednak pracę Marka Rybarczyka można uznać za rzetelną. Książka przedstawia losy królowej od czasów jej wczesnego dzieciństwa aż po chwilę obecną. Lekturę kończą rozważania na temat przyszłości brytyjskiego tronu. Czy monarchia przetrwa w tak szybko zmieniającym się świecie? Czas pokaże.
Wszystkim, którzy chcą nieco bardziej poznać sylwetkę angielskiej królowej polecam książkę „Elżbieta II. Ostatnia taka królowa”. To być może ostatnia biografia wydana jeszcze za życia władczyni. Tym bardziej warto się z nią zapoznać.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu MUZA.
Przepych, splendor, magia tajemniczości. Kogo z nas nie fascynują historie rodów królewskich? Niewiele z nich przetrwało do naszych czasów. Spośród tych, które do dziś dzierżą władzę, większość nie różni się już specjalnie od zwykłych śmiertelników. Jednak pewna monarchia do dziś zachowała swój dawny blask. Zawdzięcza to swojej monarchini. Elżbieta II od 70 lat...
więcej Pokaż mimo to