-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2023-11-02
2019-03-16
2019-03-16
2019-03-16
2019-03-11
2019-03-10
2019-03-06
2019-02-16
2019-02-10
2019-02-04
2019-01-21
2019-01-15
Zawsze się hamowałam aby przeczytać tą książkę, może z powodu okładki. Ostatnio jednak się przemogłam i nie pożałowałam. Opowieść jest ciekawa momentami wciąga i po pierwszym tomie chce więcej.
Nie brakuje w niej magów wampirów wróżek i demonów.Pełna krasa postaci o różnych charakterach.
Seria warta zaglądnięcia.
Polecam najmocniej
Zawsze się hamowałam aby przeczytać tą książkę, może z powodu okładki. Ostatnio jednak się przemogłam i nie pożałowałam. Opowieść jest ciekawa momentami wciąga i po pierwszym tomie chce więcej.
Nie brakuje w niej magów wampirów wróżek i demonów.Pełna krasa postaci o różnych charakterach.
Seria warta zaglądnięcia.
Polecam najmocniej
2019-01-12
2019-01-12
2018-12-29
2018-12-26
To mi wygląda na opowieść obyczajową, co z tego wynika rzadko czytam.
A miało być tak pięknie.
Nie polecam
To mi wygląda na opowieść obyczajową, co z tego wynika rzadko czytam.
A miało być tak pięknie.
Nie polecam
2018-12-25
Książka różni się od pierwszej części, już nie jest taka powalająca.
Jednak siegnę po następną część, gdyż przywiązałam się do głównej bohaterki. Tak samo jak u niej mam dużo zmian w swoim prywatnym życiu i wiem że to trudne. Mam wrażenie że nie walczę sama.
Polecam.
Książka różni się od pierwszej części, już nie jest taka powalająca.
Jednak siegnę po następną część, gdyż przywiązałam się do głównej bohaterki. Tak samo jak u niej mam dużo zmian w swoim prywatnym życiu i wiem że to trudne. Mam wrażenie że nie walczę sama.
Polecam.
2018-12-08
Książka jak najbardziej podobała mi się.
Ale:
-okładka o czym innym świadczy niż opowieść
-zastanawiam się gdzie to całe "nawiedzone miasteczko" w tej opowieści
Mam nadzieję ze bedzie ciąg dalszy bo czuje niedosyt po przeczytaniu.
Mimo wszystko książka warta zachodu.
Książka jak najbardziej podobała mi się.
Ale:
-okładka o czym innym świadczy niż opowieść
-zastanawiam się gdzie to całe "nawiedzone miasteczko" w tej opowieści
Mam nadzieję ze bedzie ciąg dalszy bo czuje niedosyt po przeczytaniu.
Mimo wszystko książka warta zachodu.
2018-11-29
2018-11-27
Książka lekka i łatwa w czytaniu. Można też obejrzeć film, też jest świetny.
W historii zawsze się coś dzieje, nie ma czasu na nudy. Jest to książka dla każdego i każdej.
Strasznie mi się podobało, wiec wam też musi, nie?
Książka lekka i łatwa w czytaniu. Można też obejrzeć film, też jest świetny.
W historii zawsze się coś dzieje, nie ma czasu na nudy. Jest to książka dla każdego i każdej.
Strasznie mi się podobało, wiec wam też musi, nie?
Po tej książce nie spodziewałam się takiej opowieści.
Myślałam z początku niczego sobie. I z takim nastawieniem do niej siadłam.
Świat Chadidży wchłonął mnie.
Ja w dzieciństwie byłam bardzo podobna do naszej malej bohaterki. Ile dostawałam w skórę tym bardziej ja odlatywałam, by marzyć o lepszej przyszłości dla mnie,
Obie jesteśmy marzycielkami z dziecięcych lat.
Teraz jestem dorosłą kobietą marzycielstwo pomaga mi w pisaniu i w nieugiętej wierze, że my ludzie do czegoś dążymy, do realizacji naszych marzeń. To daje nam siłę do wstawania po każdym upadku. Im bardziej życie mi dokopuje tym bardziej ja wierze ze jestem tu po coś i chce realizować siebie w coraz lepszej postaci.
Chadzidza marzycielką została do samego końca uciekając w ten sposób przed bólem i stratą drogiej jej osoby,
W naszym świecie naiwni jesteśmy do pewnego wieku . Nasza bohaterka była naiwna przez cale życie.
Usilnie trzymała się każdej nitki nadziei .a jak ona się zrywała to chwytała się następnej. Nawet jej dywan został utkany z zielonej barwy. Potrafiła uwierzyć w fanatyzm, że dzięki swojemu poświeceniu zostanie zbawiona.
Po przeczytaniu jeszcze nie umiem dojść do siebie jak można tak ślepo uwierzyć we wszystko to co inni podawają nam na tacy. Każdy z nas ma prawo do samodzielnego myślenia, rozumowania, postrzegania świata inaczej.
Polecam tą pozycję każdemu.
-daje dużo do myślenia.
-zmienia nasz punkt widzenia czy postrzegania innych
kobiet.
Po tej książce nie spodziewałam się takiej opowieści.
więcej Pokaż mimo toMyślałam z początku niczego sobie. I z takim nastawieniem do niej siadłam.
Świat Chadidży wchłonął mnie.
Ja w dzieciństwie byłam bardzo podobna do naszej malej bohaterki. Ile dostawałam w skórę tym bardziej ja odlatywałam, by marzyć o lepszej przyszłości dla mnie,
Obie jesteśmy marzycielkami z dziecięcych lat.
Teraz...