rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po tej książce nie spodziewałam się takiej opowieści.
Myślałam z początku niczego sobie. I z takim nastawieniem do niej siadłam.
Świat Chadidży wchłonął mnie.
Ja w dzieciństwie byłam bardzo podobna do naszej malej bohaterki. Ile dostawałam w skórę tym bardziej ja odlatywałam, by marzyć o lepszej przyszłości dla mnie,
Obie jesteśmy marzycielkami z dziecięcych lat.

Teraz jestem dorosłą kobietą marzycielstwo pomaga mi w pisaniu i w nieugiętej wierze, że my ludzie do czegoś dążymy, do realizacji naszych marzeń. To daje nam siłę do wstawania po każdym upadku. Im bardziej życie mi dokopuje tym bardziej ja wierze ze jestem tu po coś i chce realizować siebie w coraz lepszej postaci.
Chadzidza marzycielką została do samego końca uciekając w ten sposób przed bólem i stratą drogiej jej osoby,

W naszym świecie naiwni jesteśmy do pewnego wieku . Nasza bohaterka była naiwna przez cale życie.
Usilnie trzymała się każdej nitki nadziei .a jak ona się zrywała to chwytała się następnej. Nawet jej dywan został utkany z zielonej barwy. Potrafiła uwierzyć w fanatyzm, że dzięki swojemu poświeceniu zostanie zbawiona.

Po przeczytaniu jeszcze nie umiem dojść do siebie jak można tak ślepo uwierzyć we wszystko to co inni podawają nam na tacy. Każdy z nas ma prawo do samodzielnego myślenia, rozumowania, postrzegania świata inaczej.

Polecam tą pozycję każdemu.
-daje dużo do myślenia.
-zmienia nasz punkt widzenia czy postrzegania innych
kobiet.

Po tej książce nie spodziewałam się takiej opowieści.
Myślałam z początku niczego sobie. I z takim nastawieniem do niej siadłam.
Świat Chadidży wchłonął mnie.
Ja w dzieciństwie byłam bardzo podobna do naszej malej bohaterki. Ile dostawałam w skórę tym bardziej ja odlatywałam, by marzyć o lepszej przyszłości dla mnie,
Obie jesteśmy marzycielkami z dziecięcych lat.

Teraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Karolina Wilczyńska- nie polecam

Karolina Wilczyńska- nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawsze się hamowałam aby przeczytać tą książkę, może z powodu okładki. Ostatnio jednak się przemogłam i nie pożałowałam. Opowieść jest ciekawa momentami wciąga i po pierwszym tomie chce więcej.
Nie brakuje w niej magów wampirów wróżek i demonów.Pełna krasa postaci o różnych charakterach.
Seria warta zaglądnięcia.
Polecam najmocniej

Zawsze się hamowałam aby przeczytać tą książkę, może z powodu okładki. Ostatnio jednak się przemogłam i nie pożałowałam. Opowieść jest ciekawa momentami wciąga i po pierwszym tomie chce więcej.
Nie brakuje w niej magów wampirów wróżek i demonów.Pełna krasa postaci o różnych charakterach.
Seria warta zaglądnięcia.
Polecam najmocniej

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To mi wygląda na opowieść obyczajową, co z tego wynika rzadko czytam.
A miało być tak pięknie.
Nie polecam

To mi wygląda na opowieść obyczajową, co z tego wynika rzadko czytam.
A miało być tak pięknie.
Nie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka różni się od pierwszej części, już nie jest taka powalająca.
Jednak siegnę po następną część, gdyż przywiązałam się do głównej bohaterki. Tak samo jak u niej mam dużo zmian w swoim prywatnym życiu i wiem że to trudne. Mam wrażenie że nie walczę sama.
Polecam.

Książka różni się od pierwszej części, już nie jest taka powalająca.
Jednak siegnę po następną część, gdyż przywiązałam się do głównej bohaterki. Tak samo jak u niej mam dużo zmian w swoim prywatnym życiu i wiem że to trudne. Mam wrażenie że nie walczę sama.
Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jak najbardziej podobała mi się.
Ale:
-okładka o czym innym świadczy niż opowieść
-zastanawiam się gdzie to całe "nawiedzone miasteczko" w tej opowieści
Mam nadzieję ze bedzie ciąg dalszy bo czuje niedosyt po przeczytaniu.
Mimo wszystko książka warta zachodu.

Książka jak najbardziej podobała mi się.
Ale:
-okładka o czym innym świadczy niż opowieść
-zastanawiam się gdzie to całe "nawiedzone miasteczko" w tej opowieści
Mam nadzieję ze bedzie ciąg dalszy bo czuje niedosyt po przeczytaniu.
Mimo wszystko książka warta zachodu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka lekka i łatwa w czytaniu. Można też obejrzeć film, też jest świetny.
W historii zawsze się coś dzieje, nie ma czasu na nudy. Jest to książka dla każdego i każdej.
Strasznie mi się podobało, wiec wam też musi, nie?

Książka lekka i łatwa w czytaniu. Można też obejrzeć film, też jest świetny.
W historii zawsze się coś dzieje, nie ma czasu na nudy. Jest to książka dla każdego i każdej.
Strasznie mi się podobało, wiec wam też musi, nie?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest ok. Tylko ja zaczęłam ją czytać od drugiego tomu, dlatego moja opinia się nie liczy.

Książka jest ok. Tylko ja zaczęłam ją czytać od drugiego tomu, dlatego moja opinia się nie liczy.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bale maturalne z piekła Meg Cabot, Kim Harrison, Michele Jaffe, Stephenie Meyer, Lauren Myracle
Ocena 5,4
Bale maturalne... Meg Cabot, Kim Harr...

Na półkach:

Zbiór opowiadań wybitnych autorów wampiryzmu.Polecam

Zbiór opowiadań wybitnych autorów wampiryzmu.Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka. Szybko się czyta i ma się ochotę na więcej.
Polecam

Świetna książka. Szybko się czyta i ma się ochotę na więcej.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą książkkę mogłabym porównać do pozycji Marcela Prousta o tytule: " W stronę Swanna" gdzie głowny bohater zastanawia się czy zgasił lampkę czy może zapomniał. I dlaczego ją zgasił, po co, jakie sa tego konsekwencje itd.
"Powiesz mi, jak dawno doszedł pociąg" jest napisane w tym samym stylu.
Po prostu coś mnie skręca w środku jak trafiam na takie książki.
Lubię filozofię, ale bez przesady.
Przyznaję się, że nie ogarniam tematu i na tym poprzestanę.
Nie polecam

P.s. Nie wiem w jakim celu są pisane takie książki?

Tą książkkę mogłabym porównać do pozycji Marcela Prousta o tytule: " W stronę Swanna" gdzie głowny bohater zastanawia się czy zgasił lampkę czy może zapomniał. I dlaczego ją zgasił, po co, jakie sa tego konsekwencje itd.
"Powiesz mi, jak dawno doszedł pociąg" jest napisane w tym samym stylu.
Po prostu coś mnie skręca w środku jak trafiam na takie książki.
Lubię filozofię,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kryminał powinien być porywający, czasami mrożący krew w żyłach, pełen emocji tych dobrych jak i złych.
Ta pozycja chociaż napisana przez młodą szwedzką dziennikarkę nie wnosi tego czego powinna. Okładka dużo mówi, tytuł podsyca ciekawość. Napisana jest w dość przystępny sposób dla czytelnika. I tyle mogłabym powiedzieć o tej książce.
Mam nadzieję, że nastepne pozycje będą napisane w sposób intrygujący.
Mimo takiej a nie innej opinni polecam

Kryminał powinien być porywający, czasami mrożący krew w żyłach, pełen emocji tych dobrych jak i złych.
Ta pozycja chociaż napisana przez młodą szwedzką dziennikarkę nie wnosi tego czego powinna. Okładka dużo mówi, tytuł podsyca ciekawość. Napisana jest w dość przystępny sposób dla czytelnika. I tyle mogłabym powiedzieć o tej książce.
Mam nadzieję, że nastepne pozycje będą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz spotkałam się z autorem jak i tego typu książką.
Jest gruba, ale podczas czytania kartki same uciekają spod ręki.
Sama okładka dużo nam mówi.
Wyniosłąm z tej książki bardzo wiele, otóz doświadczyłam tego, że pycha i władza może zabić człowieczeństwo.
Pewnie każdy wyniesie co innego i tego życzę z całego serca.
A ja starym zwyczajem uciekam do drugiej części.

Pierwszy raz spotkałam się z autorem jak i tego typu książką.
Jest gruba, ale podczas czytania kartki same uciekają spod ręki.
Sama okładka dużo nam mówi.
Wyniosłąm z tej książki bardzo wiele, otóz doświadczyłam tego, że pycha i władza może zabić człowieczeństwo.
Pewnie każdy wyniesie co innego i tego życzę z całego serca.
A ja starym zwyczajem uciekam do drugiej części.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem co miała wnieść ta książka w moje życie.
Morału mi brak.
Przeczytać, przeczytałam do końca. Tytuł interesujący. Akcja może być. Historia taka sobie.
Bardziej samo życie jak w serialu.

Nie wiem co miała wnieść ta książka w moje życie.
Morału mi brak.
Przeczytać, przeczytałam do końca. Tytuł interesujący. Akcja może być. Historia taka sobie.
Bardziej samo życie jak w serialu.

Pokaż mimo to

Okładka książki Dzień, w którym umilkły głosy. Moja walka ze schizofrenią Claire Bergman, Ken Steele
Ocena 7,7
Dzień, w który... Claire Bergman, Ken...

Na półkach:

Bardzo trudno wygrać walkę z taką chorobą jak schizofrenia.
Książka uczy nas, jak powinniśmy się zwracać do ludzi, którzy na nią cierpią.

Bardzo trudno wygrać walkę z taką chorobą jak schizofrenia.
Książka uczy nas, jak powinniśmy się zwracać do ludzi, którzy na nią cierpią.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest niesamowita. Ma w sobie trochę mroku i zaskakujących sytuacji oraz nieodkrytych tajemnic. Historia wciągająca. Każdy rozdział wnosi coś nowego. Zakończenie zaskakuje.

Książka jest niesamowita. Ma w sobie trochę mroku i zaskakujących sytuacji oraz nieodkrytych tajemnic. Historia wciągająca. Każdy rozdział wnosi coś nowego. Zakończenie zaskakuje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dużo daje od siebie.
" Kochaj siebie"- takie przesłanie wyniosłam z tej opowieści.
Oczywiście, inna osoba może wynieść co innego, ale równie wartościowego.
Polecam

P.s. Ostatnio spotkałam się z opinią, że wszystkie książki to szmiry. Trochę się oburzyłam. Taki człowiek co tak twierdzi musiał sie tylko natknąć na tandetne książki, a nie te co naprawdę wnoszą cos do naszego życia.

Książka dużo daje od siebie.
" Kochaj siebie"- takie przesłanie wyniosłam z tej opowieści.
Oczywiście, inna osoba może wynieść co innego, ale równie wartościowego.
Polecam

P.s. Ostatnio spotkałam się z opinią, że wszystkie książki to szmiry. Trochę się oburzyłam. Taki człowiek co tak twierdzi musiał sie tylko natknąć na tandetne książki, a nie te co naprawdę wnoszą cos do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mimo, że jest melancholijna daje dużo do myślenia. Sama próbuję się postawić w takiej sytuacji i tak samo jak Julii brakuje mi nadzieji na lepsze jutro. Bez innych bliższych mi osób pewnie bym skończyła tak samo, ale życie bywa trudne, dlatego trzeba się nie poddawać, tylko pchać do przodu. Z dnia na dzień powolutku, widać chociaż te małe iskierki nadzieji i radości. Bez pomocy innych nie uda nam się wstać. Takie emocje wzbudziła we mnie ta książka, dała mi mozliwość docenienia tak drogiej mi osoby, chociaż bywają burzę, ale uczucie zostaje. Po tej lekturze moja miłość urosła. Bo jest tego warta.
Polecam.

Książka mimo, że jest melancholijna daje dużo do myślenia. Sama próbuję się postawić w takiej sytuacji i tak samo jak Julii brakuje mi nadzieji na lepsze jutro. Bez innych bliższych mi osób pewnie bym skończyła tak samo, ale życie bywa trudne, dlatego trzeba się nie poddawać, tylko pchać do przodu. Z dnia na dzień powolutku, widać chociaż te małe iskierki nadzieji i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka napisana dla młodych czytelników " chociaż mam wątpliwości czy to dobry przykład wychowania młodego pokolenia".
Historia zaczyna się zaskakująco dobrze, im dalej w las tym gorzej. Bohaterowie zachowują się jakby wszystko było im wolno, brakuje tylko by do całości zaczęli ćpać "delikatnie mówiąc".
Zakończenie nie wnosi praktycznie nic. Książka nas upewnia w przekonaniu, że tak jest dobrze, gdy dzieci robią kolejne dzieci.
Chyba nie muszę nic więcej dodawać.

Książka napisana dla młodych czytelników " chociaż mam wątpliwości czy to dobry przykład wychowania młodego pokolenia".
Historia zaczyna się zaskakująco dobrze, im dalej w las tym gorzej. Bohaterowie zachowują się jakby wszystko było im wolno, brakuje tylko by do całości zaczęli ćpać "delikatnie mówiąc".
Zakończenie nie wnosi praktycznie nic. Książka nas upewnia w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam słabość do baśni, a książki napisane na podstawie baśni wzbudzają we mnie magiczne emocje. Czytając takie książki czuję się jak kwiat który rozchyla coraz bardziej płatki, aby więcej wchłonąć z opowieści. Myślę, że w takich książkach jest odrobina prawdy i mądrości.
Ta książka jest jak baśń. Ma w sobie morał, który odkryjemy po przeczytaniu całej książki. Ma mądrość, dużo przemyśleń, miłość, barwne opisy przyrody.
Jestem nią zauroczona. Koło takich pozycji nie da się przejść obojętnie. To one wzbudzają w człowieku emocje, nasuwają przemyślenia nad swoim życiem, nad miłością.
Książka kończy się trochę inaczej. Nie chce zbyt wiele zdradzać. Ale dla mnie kończy się niby szczęśliwie, a jednak tkwi smutek.
Co tu dużo pisać, sami powinniście do niej zajrzeć.
Polecam

Mam słabość do baśni, a książki napisane na podstawie baśni wzbudzają we mnie magiczne emocje. Czytając takie książki czuję się jak kwiat który rozchyla coraz bardziej płatki, aby więcej wchłonąć z opowieści. Myślę, że w takich książkach jest odrobina prawdy i mądrości.
Ta książka jest jak baśń. Ma w sobie morał, który odkryjemy po przeczytaniu całej książki. Ma mądrość,...

więcej Pokaż mimo to