Jesteśmy społecznością, która kocha książki

WyzwanieLC2024 na maj: Przeczytam książkę z gatunku literatura piękna.

Opisane losy wielopokoleniowe rodziny. Książka dla mnie chaotycznie napisana, ze zbyt dużą ilością osób (nie dość że dużo osób z rodziny tak i często dodawane spoza), z czego niektóre imiona bardzo podobne do siebie.
Niektóre opisy ciekawe, ale potem przynudzały, z przeskokami czasowymi. Pod koniec to już kompletnie "odpłynęłam" myślami poza to.

WyzwanieLC2024 na maj: Przeczytam książkę z gatunku literatura piękna.

Opisane losy wielopokoleniowe rodziny. Książka dla mnie chaotycznie napisana, ze zbyt dużą ilością osób (nie dość że dużo osób z rodziny tak i często dodawane spoza), z czego niektóre imiona bardzo podobne do siebie.
Niektóre opisy ciekawe, ale potem przynudzały, z przeskokami czasowymi. Pod koniec to...

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

Lamour jest architektem, mieszka w Chicago. Nie może się otrząsnąć po śmierci męża, ale gdy dowiaduje się o nim czegoś od swej przyjaciółki postanawia wyjechać do Włoch i powspominać czasy z nieżyjącym już ojcem oraz znaleźć dlaczego zginął na morzu.

Gdy już była to nie widać było, żeby dążyła do tego, żeby wiedzieć jak i dlaczego zginął. Przed końcem książki jakby przypomniała sobie bardziej o tym.

Z początku zaczęło się ciekawie. Dzięki krótkim rozdziałom czytało się szybko. W książce jest sporo opisów jedzenia oraz zwrotów i zdań włoskich.
To było moja pierwsza książka autorki, dam szansę jeszcze jakiejś jej innej książce.

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

Lamour jest architektem, mieszka w Chicago. Nie może się otrząsnąć po śmierci męża, ale gdy dowiaduje się o nim czegoś od swej przyjaciółki postanawia wyjechać do Włoch i powspominać czasy z nieżyjącym już ojcem oraz znaleźć dlaczego zginął na morzu.

Gdy już była to nie widać było, żeby...

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

W Londynie giną bardzo młode kobiety. Chwilami nic się nie dzieje, aż tu nagle ... jakiś nijaki pomysł inspektora. Opisana teraźniejszość z przeszłością. Wątek może ciekawy, ale styl autora nie przekonuje mnie, żeby sięgnąć po dalsze części. Nie wciągnęła mnie tak i często gubiłam wątek. Pod koniec dopiero czułam "niepokój".

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

W Londynie giną bardzo młode kobiety. Chwilami nic się nie dzieje, aż tu nagle ... jakiś nijaki pomysł inspektora. Opisana teraźniejszość z przeszłością. Wątek może ciekawy, ale styl autora nie przekonuje mnie, żeby sięgnąć po dalsze części. Nie wciągnęła mnie tak i często gubiłam wątek....

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

Akcja dzieje się w Irlandii. Męczyłam tę książkę dość długo. Mała czcionka i takie też odstępy nie ułatwiały czytania.
Z początku zaczęło się ciekawie, potem wydawała się rozwleczona. Dialogi nieraz drętwe. Niepotrzebne opisywanie co robili w wolnym czasie, co zjedli i co pili. Przez opisywanie sytuacji szybki przeskok na myśli tej osoby. Irytowało mnie przesłuchiwanie świadka (trzymanie go za rękę żeby się "nie wycofał" i uspokajanie- serio???).
Myślałam, że będzie napisane co się stało z zaginionymi dziećmi.

#WyzwanieLC2024 na kwiecień: Przeczytam książkę, która przeniesie mnie w inne miejsce.

Akcja dzieje się w Irlandii. Męczyłam tę książkę dość długo. Mała czcionka i takie też odstępy nie ułatwiały czytania.
Z początku zaczęło się ciekawie, potem wydawała się rozwleczona. Dialogi nieraz drętwe. Niepotrzebne opisywanie co robili w wolnym czasie, co zjedli i co pili. Przez...

#WyzwanieLC2024 na marzec: Przeczytam książkę literackiego patrona z lat 2020–2024.

#WyzwanieLC2024 na marzec: Przeczytam książkę literackiego patrona z lat 2020–2024.

Przez większość mnie irytowała częstymi zwrotami: "pozdrawiam cię wdowo Scarlet", "wdowo Scarlet poznaj..." i na odwrót. Może przez to umiejscowienie tej epoki w książce.
Po połowie było makabrycznie, brutalnie.
Opis co się działo w burdelu był dla mnie przerażający.

Przez większość mnie irytowała częstymi zwrotami: "pozdrawiam cię wdowo Scarlet", "wdowo Scarlet poznaj..." i na odwrót. Może przez to umiejscowienie tej epoki w książce.
Po połowie było makabrycznie, brutalnie.
Opis co się działo w burdelu był dla mnie przerażający.

Moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Jak zawsze przykuła mnie okładka. Książka świetna, pełna emocji, tajemnic, kłamstw, seksu.
W końcu jakiś romans nie biurowy bo dzieje się między komandosem a "oficjalnie" fotografką.
Polecam

Moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Jak zawsze przykuła mnie okładka. Książka świetna, pełna emocji, tajemnic, kłamstw, seksu.
W końcu jakiś romans nie biurowy bo dzieje się między komandosem a "oficjalnie" fotografką.
Polecam

#WyzwanieLC2024 na marzec: Przeczytam książkę literackiego patrona z lat 2020–2024.

#WyzwanieLC2024 na marzec: Przeczytam książkę literackiego patrona z lat 2020–2024.