rozwińzwiń

Jestem tu od wieków

Okładka książki Jestem tu od wieków Mariolina Venezia
Okładka książki Jestem tu od wieków
Mariolina Venezia Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Seria z miotłą literatura piękna
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z miotłą
Tytuł oryginału:
Mille anni che sto qui
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374145459
Tłumacz:
Alina Pawłowska-Zampino
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
138 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
433
258

Na półkach:

Jest to jedna z tych sag rodzinnych, w których akcja tak naprawdę nie zmierza do jakiegoś konkretnego finału – przedstawia po prostu historię kilku pokoleń, bez szczególnie emocjonujących zagadek. Jednym może się to podobać, innym nie. Ja akurat takie powieści lubię, jednak co do tej mam kilka „ale”.

Jak to z sagami bywa, bohaterów jest wielu i nieraz mogą się mylić, ale bardziej przeszkadzało mi kilka nieścisłości – nie wiem, czy to autorka popełniła kilka błędów, czy nieprecyzyjnie się wyraziła w tych akurat fragmentach, czy w końcu ja czegoś nie zrozumiałam, ale wrażenia nie były najlepsze; dla przykładu: skoro kogoś wydalono z uczelni, to jak kilka stron później można mówić o tym, że obronił dyplom? Chyba że coś mi umknęło.

Bardzo ciekawiły mnie dzieje reprezentantki ostatniego pokolenia opisywanej rodziny, jednak z pewnym rozczarowaniem przyznam, że zdecydowanie lepiej czytało się początek powieści. Domyślam się, że autorka starała się zmienić styl, by oddać ducha czasów, w których przyszło żyć najmłodszej z bohaterek, ale jak dla mnie narracja zrobiła się w tym miejscu zbyt fragmentaryczna i chaotyczna. Brakło mi opisu życia Gioi w komunie, gdy opuściła dom rodzinny, by zaangażować się w działalność skrajnie lewicową. Fakt, że ta końcówka sagi była potraktowana po macoszemu mocno nadszarpnął moją ocenę.

Jest to jedna z tych sag rodzinnych, w których akcja tak naprawdę nie zmierza do jakiegoś konkretnego finału – przedstawia po prostu historię kilku pokoleń, bez szczególnie emocjonujących zagadek. Jednym może się to podobać, innym nie. Ja akurat takie powieści lubię, jednak co do tej mam kilka „ale”.

Jak to z sagami bywa, bohaterów jest wielu i nieraz mogą się mylić, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1159
766

Na półkach: ,

Jak zrobić opowieści krzywdę?
Bardzo prosto. Znów to zrobiłam.
Znów czytałam kilka książek na raz, znów zarzuciłam po pierwszym rozdziale, później po kolejnych 30 stronach, później znów po kolejnych… No i zrobiłam krzywdę! Bo ta powieść - naprawdę - nie zasługuje na takie traktowanie. Bo rzeczywiście jest to opowieść, która powinna płynąć, niespiesznie, jak bajka, jak historia rodu słuchana przez wnuczka na kolanach babuni. Dokładanie. Tak to powinno wyglądać. W miarę czytania jednak pojęłam swój błąd i – odrzucając wszystko – zagłębiłam się w historię…
Cudnie mi było. Tako miło jak może być we Włoszech, na południu, w małej wiosce, w małym miasteczku, a czasem i w Rzymie. No i te kobiety… Dziewczynki z silną osobowością, nastolatki zmagające się z życiem, młode kobiety bez miejsca za ziemi, kobiety w sile wieku z siłą i sprytem, staruszki twarde jak skały lub miękkie jak puch. Pomiędzy nimi, jak duchy czasem, a czasem jak oczka w głowie i centrum wszechświata – mężczyźni, chłopcy mężowie, synowie, dziadkowie, wujowie, sąsiedzi. Nie umniejszając niczego mężczyznom, są oni trochę z tyłu we wszystkim, nawet ci wykształceni, trochę za mało mądrzy, trochę za mało przewidujący , trochę za dużo sobie odpuszczający. Cały czas mam na myśli oczywiście bohaterów, mieszkańcy Grattole na południe od Neapolu ( a właśnie może to ogólna przypadłość tego neapolitańskiego rejonu!). Wyrazistość i zdecydowanie leży po stronie kobiet, niemal zawsze.
Tutaj piszę tylko o moich wrażeniach odnośnie bohaterów ogółem, ale złożoność ich postaw, reakcji jest w powieści tak duża i szczera, że nie sposób nadmienić ich choćby tylko. Jest tak jak wszędzie i zawsze, bo i miłość i smutek i żal, czasem utajone zdarzenie, cokolwiek innego. Życie mija, a niesie ze sobą ogrom, bagaż, różnobarwną tkaninę. Tak ma być.
Autorka przedstawiła swoich bohaterów realistycznie czasem przesadnie, czasem z odrobiną złośliwości ale bez oceny. Opowieści ponadto snute są jak wątki w ręcznie tkanym gobelinie. Takim wiejskim, ubogiej tkaczki, która z tego co ma, sprytem czy zaradnością zdobytym połączy wełnę i zrobi tkaninę. Taką może i z supełkami, ale z wzorem wyrobionym perfekcyjnie.
I jestem tu od wieków. Ja życie tutaj jestem od wieków. Ja przemijalność a nieprzemijalność jestem tu o wieków.
I jeszcze jedno. Kupiłam tę książkę nie mogąc oderwać wzroku od okładki. Jest tak adekwatna do treści, że tylko oklaski dla projektanta. Dziewczyneczka, słodka i radosna z błyskiem w oku i spokojna niewiasta u schyłku życia, w pozie odwiecznej, w pozie spotykanej jeszcze może w małych wioskach na przydomowej ławeczce. Staruszka skupiona, drobna, silna – to widać. Od razu ma się wrażenie, że opowieść będzie właśnie o nich.

Jak zrobić opowieści krzywdę?
Bardzo prosto. Znów to zrobiłam.
Znów czytałam kilka książek na raz, znów zarzuciłam po pierwszym rozdziale, później po kolejnych 30 stronach, później znów po kolejnych… No i zrobiłam krzywdę! Bo ta powieść - naprawdę - nie zasługuje na takie traktowanie. Bo rzeczywiście jest to opowieść, która powinna płynąć, niespiesznie, jak bajka, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1105
232

Na półkach:

Lubię z bibliotecznych półek wyciągać książki trochę już zapomniane. Nieznanych u nas autorów. Tytuły, które pojawiły się na chwilę i zaginęły w natłoku mnóstwa nowości i rozpoznawanych nazwisk. Ileż perełek udało mi się wygrzebać na tych półkach bibliotecznych. Polecam tę zabawę. Daje dużo frajdy i satysfakcji z lektury.
A powieść, którą właśnie przeczytałam, jest po prostu świetna. Odkurzona z zapomnienia, znakomita. Polecam.

Lubię z bibliotecznych półek wyciągać książki trochę już zapomniane. Nieznanych u nas autorów. Tytuły, które pojawiły się na chwilę i zaginęły w natłoku mnóstwa nowości i rozpoznawanych nazwisk. Ileż perełek udało mi się wygrzebać na tych półkach bibliotecznych. Polecam tę zabawę. Daje dużo frajdy i satysfakcji z lektury.
A powieść, którą właśnie przeczytałam, jest po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
571
218

Na półkach: , , , ,

Kluczowe aspekty kultury włoskiej i historia tego kraju w pigułce. Także opowieść o tym, jak zmieniał się świat i ludzie od połowy XIX i przez cały XX wiek. Autorka opisuje historię rodziny w swoim specyficznym stylu. Nie ma tu dialogów. Ale całość czyta się migiem. Książka wciąga już od pierwszej strony.
A w okładce jestem zakochana!

Kluczowe aspekty kultury włoskiej i historia tego kraju w pigułce. Także opowieść o tym, jak zmieniał się świat i ludzie od połowy XIX i przez cały XX wiek. Autorka opisuje historię rodziny w swoim specyficznym stylu. Nie ma tu dialogów. Ale całość czyta się migiem. Książka wciąga już od pierwszej strony.
A w okładce jestem zakochana!

Pokaż mimo to

avatar
746
130

Na półkach: ,

Mariolina Venezia tka tę opowieść delikatnymi nićmi, kreśli miękkimi, pastelowymi liniami, trochę miejscami naiwnie, jak dziecko, wiążąc bohaterów miłością od pierwszego wejrzenia, miłością nierealną, lub kształtując ich wizerunki w sposób przejaskrawiony i nieprawdopodobny. To historia, jaka nie mogłaby się zdarzyć.

Ten miękki, marzycielski ton ma swój czar. Po kilkudziesięciu stronach nie sposób już nie wspominać z nostalgią burzliwego don Francesca i pokornej babci Concetty, w których losy tak brutalnie wkroczyła historia. I nie sposób nie przywiązać się do leniwego, spalonego słońcem krajobrazu włoskiego Grottole, nie spoglądać na niego jak na własną utraconą ojczyznę, z jej tradycjami, przesądami, surową prostotą życia.

[http://literackie-skarby.blogspot.com/2014/08/soneczna-bajka-bez-happy-endu-jestem-tu.html]

Mariolina Venezia tka tę opowieść delikatnymi nićmi, kreśli miękkimi, pastelowymi liniami, trochę miejscami naiwnie, jak dziecko, wiążąc bohaterów miłością od pierwszego wejrzenia, miłością nierealną, lub kształtując ich wizerunki w sposób przejaskrawiony i nieprawdopodobny. To historia, jaka nie mogłaby się zdarzyć.

Ten miękki, marzycielski ton ma swój czar. Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
108

Na półkach: ,

http://nomenomen.blog.pl/2014/06/22/jestem-tu-od-wiekow-mariolina-venezia

http://nomenomen.blog.pl/2014/06/22/jestem-tu-od-wiekow-mariolina-venezia

Pokaż mimo to

avatar
295
101

Na półkach:

Dla mnie nudna i chaotyczna. Nie wciąga ani formą ani treścią. Losy bohaterów opisane powierzchownie i zanim zdąży czytelnik się z nimi oswoić i zaprzyjaźnić, to autorka wprowadza nowe postaci.

Dla mnie nudna i chaotyczna. Nie wciąga ani formą ani treścią. Losy bohaterów opisane powierzchownie i zanim zdąży czytelnik się z nimi oswoić i zaprzyjaźnić, to autorka wprowadza nowe postaci.

Pokaż mimo to

avatar
273
28

Na półkach: , ,

Uwielbiam takie książki. Jest utrzymana w klimacie, który najlepiej odzwierciedli ten fragment: "Albina gderała cicho, kiwając głową z dezaprobatą, bo w tych stronach porządnym ludziom nie wypadało żyć w szczęściu. Nieszczęście to co innego, jest bardziej stałe, pewniejsze i bardziej przyzwoite".
Genialna! Polecam.

Uwielbiam takie książki. Jest utrzymana w klimacie, który najlepiej odzwierciedli ten fragment: "Albina gderała cicho, kiwając głową z dezaprobatą, bo w tych stronach porządnym ludziom nie wypadało żyć w szczęściu. Nieszczęście to co innego, jest bardziej stałe, pewniejsze i bardziej przyzwoite".
Genialna! Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
908
215

Na półkach:

Wielowątkowa saga rodzinna w stylu Allende. Kobiety i ich mocne strony, zabawne anegdoty i tragedie rodzinne. Świat kręci się wokół mężczyzn, ale to one - babki, matki, córki - są paliwem dla męskiego świata. Niewielkie miasteczko we Włoszech - festiwale, przygotowania do wojny, targi, śluby i pogrzeby. Wszystko opisane ze smakiem, z humorem lub ironią, która nie kłuje w oczy, ale pobudza krążenie. Dopiero ostatnie pokolenie nie zyskało mojej sympatii - miałam wrażenie, że Venezia śpieszy się i po omacku dąży do wielkiego finału. Książka jest nierówna, bywa wspaniała i bywa nużąca, mimo wszystko jest to klimat bliski memu sercu - kobiety i ich codzienność.

Wielowątkowa saga rodzinna w stylu Allende. Kobiety i ich mocne strony, zabawne anegdoty i tragedie rodzinne. Świat kręci się wokół mężczyzn, ale to one - babki, matki, córki - są paliwem dla męskiego świata. Niewielkie miasteczko we Włoszech - festiwale, przygotowania do wojny, targi, śluby i pogrzeby. Wszystko opisane ze smakiem, z humorem lub ironią, która nie kłuje w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
27

Na półkach: ,

Wspaniała! Inspiruje do poszukiwań w sprawie drzewa genealogicznego. Ciekawym aspektem jest możliwość porównywania historii życia potomków rodziny i ich przodków.

Wspaniała! Inspiruje do poszukiwań w sprawie drzewa genealogicznego. Ciekawym aspektem jest możliwość porównywania historii życia potomków rodziny i ich przodków.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    177
  • Posiadam
    42
  • Seria z miotłą
    6
  • Ulubione
    5
  • 2011
    3
  • Moja biblioteczka
    2
  • Włoskie
    2
  • Biblioteka
    2
  • Literatura włoska
    2

Cytaty

Więcej
Mariolina Venezia Jestem tu od wieków Zobacz więcej
Mariolina Venezia Jestem tu od wieków Zobacz więcej
Mariolina Venezia Jestem tu od wieków Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także