rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Podczas czytania tej książki wiedziałam jedno, że jest inna. Inna jak jej bohaterowie.
Gdy mówiłam o Eleonorze i Parku, często mi przypominano, że to jest książka, a ja czułam się jakbym sama doświadczyła tej historii. Wszytko było takie rzeczywiste - i to był urok tej książki.
Warto pamiętać o tym, że cała akcja działa się trzydzieści lat temu. Kiedy to największą wartość miały baterie w magnetofonie, kasety z nagranymi piosenkami, komiksy o super bohaterach czy nowa para dżinsów. Niektórzy mieli szczęście, duży dom, pieniądze, obojga rodziców, a niektórzy marzyli tylko o prawdziwej łazience, o tym, aby co noc nie słyszeć płaczu swojej matki i by nie mieszkać pod jednym dachem z kimś kto nawet nie był człowiekiem. Tak właśnie żyli Park i Eleonora.

"Eleonora miała rację - nigdy nie wyglądała ładnie. Wyglądała jak dzieło sztuki, a sztuka nie może być po prostu ładna; sztuka ma wywoływać emocje."

Kim była ta dziewczyna, która chodziła po ulicy w wielkich męskich koszulach, krawatach na szyi i nadgarstkach, z agrafkami w spodniach, którymi ukrywała dziury i z różnymi dziwnymi rzeczami plecionymi w rude kręcone włosy? Kim był ten azjata, który zawsze chodził ubrany na czarno i trenował taekwondo, miał zielone oczy i w zakładając słuchawki uciekał od całego świata?

"A ty wyglądasz jak ty - powiedziała - tylko na cały regulator."

Miłość Eleonory i Parka była inna, delikatna jak motyl, trudna, ale zdecydowanie prawdziwa. Żyli w swoim własnym świecie, gdzie nie liczyło się nic oprócz nich, ale kiedy nie byli obok siebie nic już nie było takie same, a rzeczywistość jeszcze gorsza. Ona sądziła, że ta prawdziwa, pierwsza miłość nie może przetrwać, ale nie mogła bez niego żyć. On chciał spędzić z nią całe życie, ale był pewien, że tak nie będzie.

"Jaka jest szansa, że się kogoś takiego spotka?, zastanawiał się. Kogoś, kogo można kochać na zawsze i kto też będzie na zawsze kochał."

Książkę pochłonęłam w jeden wolny dzień, bo paru stronach wiedziałam, że nie nic lepszego niż czytanie Eleonory i Parka. Kiedy ją przeczytałam stwierdziłam, że jest wspaniała. Historia została opisana w taki sposób i takim językiem, że nie sposób się znudzić i oderwać. Porusza, i to bardzo, nawet mnie, gdzie nie jestem zbyt czuła na historię opisaną na kartkach papieru. A jednak. Cieszę się, że mogłam przeczytać tą książkę i z pewnością sięgnę po inne książki Rainbow Rowell, jeżeli mają opowiadać tak niesamowite historie w taki sposób.

"Park nie był jej chłopcem, był obrońcą."

Podczas czytania tej książki wiedziałam jedno, że jest inna. Inna jak jej bohaterowie.
Gdy mówiłam o Eleonorze i Parku, często mi przypominano, że to jest książka, a ja czułam się jakbym sama doświadczyła tej historii. Wszytko było takie rzeczywiste - i to był urok tej książki.
Warto pamiętać o tym, że cała akcja działa się trzydzieści lat temu. Kiedy to największą wartość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Witajcie w Bellmont,
mieście bez ambicji, marzeń i jakichkolwiek praw. Na ulicach rządzą czarne gangi, wśród nich irlandzka mafia. Tu właśnie mieszka Finley - Biały Królik. Jedyny biały dzieciak w pierwszoligowej drużynie koszykarskiej. Koszykówka to jego całe życie. Pozwala mu choć na chwilę wyrwać się z szarej rzeczywistości i zapomnieć o tym co go spotkało. Trenuje dzień i noc, aby stać się najlepszym zawodnikiem w drużynie. Gdy tego nie robi zajmuje się opieką nad swoim dziadkiem, który stracił obie nogi w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego matka umarła, kiedy miał sześć lat i dobrze jej nie pamięta, a ojciec pracuje na nocną zmianę. W ich życiu nigdy się nie przelewało.

„Może to po prostu moja natura, by milczeć [...], ale czuję, że powinienem zadawać pytania - że rozmowa by pomogła.”

Finley nie mówi za wiele. Odzywa się tylko wtedy kiedy musi. Nie narzeka. Stara się żyć, a chęć do życia daje mu Erin - jego dziewczyna. Poznali się przez koszykówkę dawno temu i tak zostało. Codziennie spotykają się na dachu domu Finley'a i marzą o tym, że kiedyś wyrwą się z więzienia jakim jest Bellmont. Razem.

„Mam dość codziennego patrzenia na graffiti. Mam dość dilerów narkotykowych. Mam dość ludzi, którzy udają, że nie widzą tego, co się dzieje w sąsiedztwie. Mam dość tego, że dobrym ludziom dzieje się krzywda. (...) Po prostu chcę się stąd wydostać. Chcę uciec.”

Pewnego dnia przed rozpoczęciem sezonu trener, którego zadania Finley wykonuje za wszelką cenę, daje mu nie typowe zadanie. Dochowanie tajemnicy Russa, a raczej numeru 21 i pomoc mu w odzyskaniu prawdziwego życia. Mimo, że numer 21 ciągle bredzi o kosmosie, statkach kosmicznych i gwiazdach to wiele go łączy z Finley'em. Okazuje się, że numer 21 świetnie gra w kosza, a Finley jako jego "przyjaciel" stara się mu w tym przeszkodzić, bo wie że zabierze mu miejsce w drużynie.

Co mogę powiedzieć o tej książce? Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Jest prawdziwa, nie naciągana jak wiele innych powieści tego typu. Mogłabym tu przytoczyć setki cytatów, ale staram się powstrzymać. Co chwilę się coś dzieje, co chwilę ktoś zmienia poglądy i to uwielbiam. Jest to książka o prawdziwym poświęceniu, ponad wszystko.
Naprawdę daje do myślenia. Po jej przeczytaniu zdecydowanie inaczej będziemy patrzeć w gwiazdy. Dla niektórych zakończenie "Niezbędnika obserwatorów gwiazd" było szczęśliwe, a dla innych niekoniecznie. Naprawdę warto przeczytać. Polecam ją wszystkim, którzy sądzą, że ich życie jest nudne i szare.

„-My też jesteśmy fikcją - mówi Rus.
- Co masz na myśli?
- Gdzieś pewnie istnieją ludzie, którzy nie uwierzyliby, że to wszystko nam się przydarzyło, gdyby napisać o tym książkę.”

Witajcie w Bellmont,
mieście bez ambicji, marzeń i jakichkolwiek praw. Na ulicach rządzą czarne gangi, wśród nich irlandzka mafia. Tu właśnie mieszka Finley - Biały Królik. Jedyny biały dzieciak w pierwszoligowej drużynie koszykarskiej. Koszykówka to jego całe życie. Pozwala mu choć na chwilę wyrwać się z szarej rzeczywistości i zapomnieć o tym co go spotkało. Trenuje dzień...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polubiłam Dyan Sheldon. Choć pisze książki młodzieżowe to i tak chce się je czytać. „Idealne życie” spodobało mi się, ale dopiero po roku od przeczytania jej sięgnęłam po następną książkę tej autorki.
Sophie Pitt-Turnbull, ewentualnie Soph lub Sofa, jest zwyczajną dziewczyną z przedmieścia. Pochodzi z dobrej rodziny, a w jej żyłach płynie angielska krew. Wakacje jak co roku powinna spędzić we wspaniałej Francji, ale wszystko się komplikuje. Szalonym sposobem Sophie te wakacje spędza w Ameryce u równie szalonej rodziny Salamca. Wszystko jest inne niż sobie wyobrażała, a w dodatku jej bagaż zgubiono na lotnisku. Mówiono, że okrążył cały świat, ale na końcu i tak znalazł się w Brooklynie. No właśnie, czym się różni Brooklyn od wymarzonego Nowego Jorku i Manhattanu? Dla Sophie to straszna dzielnica, pełna dziwnych typów, którzy tylko chcą ją porwać czy obrabować … I tam właśnie mieszka rodzina Salamca. Ich dom nie ma mebli, są wegetarianami i obrońcami zwierząt, więc trzymają w domu świnkę Barta, kota Pancho Villi i wkrótce do rodziny dołączy iguana Bill.
Sophie jest przerażona wszystkim co tu spotkała i chcę jak najszybciej wrócić do Anglii, ale po krótkiej rozmowie dochodzi do wniosku, że „Mama ją porzuciła” i musi tu zostać do końca wakacji. Jenak uda jej się zobaczyć uroki życia na Brooklynie, choć gdy tylko się odezwie ludzie zwracają uwagę na jej angielski akcent.

„ Zamyśliłam się. To naprawdę inny kraj… Oto Ameryka... więc tak tu jest... Jestem tu, jak pierwsza Europejka wśród Azteków...”

Na Brooklynie oczywiście nie jest sama, towarzyszą jej szalone dzieciaki Tampa i Gallup, pani Salamca, nastoletnia matka Barbee, mały Will, tajemnicy chłopak, który ją śledził i inni mieszkańcy tej dzielnicy.

„ - Zawsze używamy noża i widelca. To jedne z najwspanialszych wynalazków.
(…)
- Chyba wam trudno przy płatkach śniadaniowych – zmartwiła się Tampa. - Mleko nie przecieka przez widelec?”

Cała książka jest ciekawa, szalona i trochę inna od wszystkich. Widać wyraźną różnice głównej bohaterki przed wizytą w Casa Salamca i po niej. Czytając ją można poznać inną stronę Ameryki oczami różnych osób. Krótka luźna lektura, zdecydowanie polecam dla szalonych osób. Warto odkryć Amerykę! :)

Polubiłam Dyan Sheldon. Choć pisze książki młodzieżowe to i tak chce się je czytać. „Idealne życie” spodobało mi się, ale dopiero po roku od przeczytania jej sięgnęłam po następną książkę tej autorki.
Sophie Pitt-Turnbull, ewentualnie Soph lub Sofa, jest zwyczajną dziewczyną z przedmieścia. Pochodzi z dobrej rodziny, a w jej żyłach płynie angielska krew. Wakacje jak co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kim jest Milly? Wydaje się, że jest zwyczajną nastolatką, ale nic bardziej mylnego.
Milly a raczej Emilly zawsze żyła w cieniu swojej siostry bliźniaczki - Lily. Ich matka jest pisarką, która od dawna nie napisała nowej książki. Zawsze były tylko we trzy. Nigdy nie poznały ojca. Mieszkają w piwnicy, w domu przez, który przewinęła się masa ludzi. Ich dotychczasowi lokatorzy uczestniczą w wymianie i na ich miejsce przyjeżdża inna rodzina z Ameryki. Wraz z nią zjawia się pewien amerykański chłopak, który też ma swoją tajemnice.
A co jest tajemnicą Milly? Ona nie chce o tym mówić, ale musi nauczyć się z tym żyć. Od czasu tego wydarzenia minął już rok, ale wciąż pamięta każdy szczegół tego ,,incydentu". Zmienia szkołę. Zawsze trzymała się razem ze swoją siostrą, ale teraz muszą się rozdzielić. Nie mogą być razem po tym co się wydarzyło. I wychodzi na to, że już nigdy nie będą.
Milly zaczyna nowe życie jako Emilly, bez pomocy siostry co przychodzi jej bardzo ciężko, bo to właśnie Lilly była tą bardziej rozmowną, pewną siebie i odważną.
Dostaje dziennik w którym od początku opisuje życie ze swoją siostrą od narodzin, aż do czasu tego incydentu, co przychodzi jej bardzo ciężko.
Trzecia książką Penelope Bush wypada najlepiej ze wszystkich. Opowiada ciekawą i wciągają historie o tym, że tylko śmierć może rozdzielić dwie siostry. Siostry bliźniaczki.
Polecam.

Kim jest Milly? Wydaje się, że jest zwyczajną nastolatką, ale nic bardziej mylnego.
Milly a raczej Emilly zawsze żyła w cieniu swojej siostry bliźniaczki - Lily. Ich matka jest pisarką, która od dawna nie napisała nowej książki. Zawsze były tylko we trzy. Nigdy nie poznały ojca. Mieszkają w piwnicy, w domu przez, który przewinęła się masa ludzi. Ich dotychczasowi lokatorzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Oto opowieść o tym jak z ,,Dzieła bez tytułu roboczego" powstała ,,Prawdziwa historia Kupidyna i Psyche".

Jaka pierwsza myśl wam się nasuwa, gdy słyszycie słowo ,,kupidyn"? Zapewne wyobrażacie sobie małego półnagiego bobasa z łukiem i strzałami w dłoni, którego strzał kończy się zakochaniem na zabój. Jednak prawda jest inna.
Szesnastoletnia Alice Amorous, córka sławnej Królowej Romansów musi podołać wielu zadaniom. Jednym z nich jest utrzymanie tajemnicy swojej matki. Na jej barkach spoczywa również napisanie książki za swoją matkę. To nie jest takie proste jak piszą w poradniach typu ,,Każdy może napisać romans". Szczególnie jeśli omija się miłość szerokim łukiem. Pomaga jej w tym tajemniczy chłopak, który uważa się za Kupidyna, mitologicznego boga miłości i pożądania. Kim jest i co ukrywa?
A wszystko zaczyna się gdy ktoś podrzuca Alice kopertę pełną notatek...

Książka opowiada o szalonej miłości, tajemnicach i mitologii co razem daje świetny efekt. Chociaż nie od razu mnie zaciekawiła to później nie mogłam się od niej oderwać. Autorka przedstawiła w niej również znaną przez nas historie kupidyna, posłańca bogów w innym świetle. Opisuje jak było naprawdę.
Książkę polecam i zapewniam, że nie jest to typowy romans.

Po przeczytaniu tej książki zaczęłam zastanawiać się jak smakuje sok z małży i gdzie go można dostać ;)

Oto opowieść o tym jak z ,,Dzieła bez tytułu roboczego" powstała ,,Prawdziwa historia Kupidyna i Psyche".

Jaka pierwsza myśl wam się nasuwa, gdy słyszycie słowo ,,kupidyn"? Zapewne wyobrażacie sobie małego półnagiego bobasa z łukiem i strzałami w dłoni, którego strzał kończy się zakochaniem na zabój. Jednak prawda jest inna.
Szesnastoletnia Alice Amorous, córka sławnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po świetnych książkach pani Ewy Nowak takich, jak ,,Wszystko, tylko nie mięta" czy ,,Michał jakiśtam" spodziewałam się czegoś lepszego. Napisana lekko, opisy i fabuła nie zbyt rozwinięta jak to jest w krótkich historiach, czego ja osobiście nie lubię.
Książka opowiada o nastoletniej Oli mieszkającej w małym gospodarstwie. Pasją Oli jest sport. Bierze udział we wszelkich konkursach sportowych i z tego co dowiadujemy się z treści, jest najlepsza w gminie. Na jej barkach spoczywa pomoc nad opiekowaniem się młodszymi siostrzeńcami, ponieważ ich matka, a jej siostra jest w ciężkiej sytuacji. Pewną rolę odgrywa tu czasopismo ,,Trzynastka" które pani Ewa Nowak sprytnie ukryła w całej tej historii. Poprzez odpisanie na pewno ogłoszenie poznaje Dominika i tu zaczyna się Oli przygoda z korespondowaniem, komputerami i pierwszym zauroczeniem.
Co tu więcej napisać. Książkę da się przeczytać, ale na tym się kończy. Sięgnęłam po nią tylko dlatego, że została napisana przez moją ulubioną pisarkę książek dla młodzieży.
Jeśli szukacie ambitnych książek to nie polecam.

Po świetnych książkach pani Ewy Nowak takich, jak ,,Wszystko, tylko nie mięta" czy ,,Michał jakiśtam" spodziewałam się czegoś lepszego. Napisana lekko, opisy i fabuła nie zbyt rozwinięta jak to jest w krótkich historiach, czego ja osobiście nie lubię.
Książka opowiada o nastoletniej Oli mieszkającej w małym gospodarstwie. Pasją Oli jest sport. Bierze udział we wszelkich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wypożyczając tę książkę w bibliotece zastanawiałam się co zaciągnęła mnie do działu dla dzieci. Wybrałam dwie części ze względu na śliczne kotki na okładce, a przechodząc do fabuły.
Te książki opowiadają o sześciu dziewczynkach, które postanowiły założyć ,,Klub Kociaków Słodziaków" (nawa bardzo przesłodzona). Każda z nich ma małego kotka i często spotykają się razem. Ta część jest poświęcona Róży i jej kotkowi Zygzaczkowi.
Róża z okazji urodzin postanowiła urządzić nocowanie w swoim domu. Wszyscy dziewczynki stawiły się w komplecie i świetnie się bawiły. Największym problemem dziewczynki jest to, że Zygzaczek, jej kotek boi się wychodzić na zewnątrz. Nie bawi się na dworze tak jak inne kotki reszty dziewczynek i to niepokoi Różę. Ale jednak uda się to rozwiązać.
Ja przeczytałam ją w około 30 minut.
Czy mi się podobała? Tak, ale jednak zostawię tego typu książki dziesięciolatką. Dla nich będzie idealna!

Wypożyczając tę książkę w bibliotece zastanawiałam się co zaciągnęła mnie do działu dla dzieci. Wybrałam dwie części ze względu na śliczne kotki na okładce, a przechodząc do fabuły.
Te książki opowiadają o sześciu dziewczynkach, które postanowiły założyć ,,Klub Kociaków Słodziaków" (nawa bardzo przesłodzona). Każda z nich ma małego kotka i często spotykają się razem. Ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czwarta część dziennika Nikki chyba podobała mi się najbardziej ze wszystkich. Już nie patrząc na to, że ta seria książek ma dużą czcionkę i obrazki na każdej stronie. Niewiele różni się od pamiętników zabranych dziesięciolatkom, ale i tak ją lubię :)
Już od samego tytułu można łatwo wywnioskować o czym będzie ta książka. Opowiada ona o następnych problemach Nikki, które jak zawsze się zabawnie rozwiązują. Tym razem będzie chodziło o szkolny konkurs talentów i okaże się, że Nikki nie tylko całkiem dobrze maluje, ale i śpiewa.
Przyjemnie i szybko się ją czyta. Polemcam jeśli ktoś chce przeczytać jakąś lekką lekturę.

Czwarta część dziennika Nikki chyba podobała mi się najbardziej ze wszystkich. Już nie patrząc na to, że ta seria książek ma dużą czcionkę i obrazki na każdej stronie. Niewiele różni się od pamiętników zabranych dziesięciolatkom, ale i tak ją lubię :)
Już od samego tytułu można łatwo wywnioskować o czym będzie ta książka. Opowiada ona o następnych problemach Nikki, które...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka i przyjemna choć w nie których momentach trochę nudna.
Autorka w ,,Pamiętniku Jedynaczki" przedstawiła życie trzynastoletniej Pauli. Jednym z największych zmartwień dziewczyny jest to, że jest jedynaczką i nie ma zbyt wielkiej rodziny. Rodzice nie pozwalają jej na posiadanie psa ani innego zwierzaka, a do tego w szkole prześladuje ją jej nauczycielka matematyki.
Na początku Paulina wydaje się typową nastolatką z wiecznymi problemami, ale później wszystko się zmienia. Towarzyszą jej przyjaciółki, Beata i Iwona, i oczywiście jeden kudłaty zwierzak. Nie zabranie również zauroczeń i przyjaźni, która z czasem zostaną wystawiona na próbę.
W tej książce bardzo podobał mi się rodzinny wątek i tak jak autorka wszystko przemyślała.
Jak tylko znajdę to przeczytam następną część. A tą polecam jeśli ktoś lubi lekkie książki, które się czyta jednym tchem.

Lekka i przyjemna choć w nie których momentach trochę nudna.
Autorka w ,,Pamiętniku Jedynaczki" przedstawiła życie trzynastoletniej Pauli. Jednym z największych zmartwień dziewczyny jest to, że jest jedynaczką i nie ma zbyt wielkiej rodziny. Rodzice nie pozwalają jej na posiadanie psa ani innego zwierzaka, a do tego w szkole prześladuje ją jej nauczycielka matematyki.
Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z lepszych i najbardziej zapadających w pamięć lektur szkolnych. Czytało mi się ją najmilej ze wszystkich lektur jakie do tej pory miałam. Skończyłam ją szybko, bo w nie których momentach nie mogłam się od niej oderwać.
Książka,poza głównym wątkiem, opowiada również jak kiedyś żyli dzieci na wsi. Wyraźnie widać różnicę między ,,naszymi czasami" a czasami w jakich żyli główny bohaterowie książki czyli Pestka, Ula, Marian, Julek i tajemniczy obcy Zenek.
Zenek zjawia się na ,,wyspie", którą odkryła czwórka przyjaciół. Na początku uważany za niezbyt przyjaznego gościa, ale później wszystko się zmienia.
Najbardziej zainteresował mnie wątek Uli, jej relacje z Zenkiem i ze swoim ojcem.
Cała książka ogólnie od początku do końca jest ciekawa i nie przynudza, jak inne lektury. Polecam.

Jedna z lepszych i najbardziej zapadających w pamięć lektur szkolnych. Czytało mi się ją najmilej ze wszystkich lektur jakie do tej pory miałam. Skończyłam ją szybko, bo w nie których momentach nie mogłam się od niej oderwać.
Książka,poza głównym wątkiem, opowiada również jak kiedyś żyli dzieci na wsi. Wyraźnie widać różnicę między ,,naszymi czasami" a czasami w jakich żyli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Może zacznę od najbardziej wkurzającej rzeczy w tej książce. Jest w niej pełno francuskich słówek i zwrotów, ale niektóre nie miały tłumaczenia lub ich tłumaczenie była 20 stron wcześniej i podczas czytaniem momentami nie było wiadomo o co chodzi lub w jakim miejscu znajdują się postacie. Ale po za tym jest to typowa książka dla nastolatek tylko z francuskim akcentem co różni są od innych.
Ogólnie cała fabuła mi się podobała, podobały mi się również postacie, a najbardziej to ciekawi bracia Pascale.
Jednym momentem w którym się zawiodłam to ten w którym ,,nasza mała angielka" miała się pocałować aż tu nagle pojawia się jej chłopak a ona pada mu w ramiona a drugie zostawia. To było trochę dziwne i głupie.
Książka nie jest rewelacyjna, ale polecam ją na jeden wieczór.
(zastanawiam się tylko czemu na okładce jest bielizna? ;)

Może zacznę od najbardziej wkurzającej rzeczy w tej książce. Jest w niej pełno francuskich słówek i zwrotów, ale niektóre nie miały tłumaczenia lub ich tłumaczenie była 20 stron wcześniej i podczas czytaniem momentami nie było wiadomo o co chodzi lub w jakim miejscu znajdują się postacie. Ale po za tym jest to typowa książka dla nastolatek tylko z francuskim akcentem co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ja chyba jestem młoda i głupia, bo wszystkie książki, które ostatnio czytam bardzo mi się podobają ;)

Ja chyba jestem młoda i głupia, bo wszystkie książki, które ostatnio czytam bardzo mi się podobają ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część przygód sióstr Sprite była lepsza niż pierwsza. Mam tylko wątpliwości co do tytułu - "Magiczne wtajemniczenie" gdzie to wtajemniczenie? Nikt nie dowiedziała się o ich mocach ani nie było innych takich zdarzeń.
Ale książka naprawdę świetna, nadaje się dla młodszych czytelników jak i dla tych starszych. Wciąga i to bardzo. Ciężko było się oderwać od czytania i przez to przeczytałam tą książkę w nie cale 3 dni.
Najbardziej podoba mi się jakie powiązanie mają bohaterowie i to że wszyscy należą do jednej rodziny, jednego rodu. Dobrą pomocą było umieszczenie części drzewa genealogicznego na pierwszych stronach książki. Domostwo Spritów naprawdę robi wrażenie, z tej części dowiemy się ile magii jest w ich domu i jaką walkę będą musieli o niego stoczyć.
W tej chwili mam pod ręką trzecią i ostatnią część Tajemnic sióstr Sprite "Zaczarowane domostwo" i zastanawiam się i ta część będzie pełna magii.
Niech żyją Sprite'ówny!

Druga część przygód sióstr Sprite była lepsza niż pierwsza. Mam tylko wątpliwości co do tytułu - "Magiczne wtajemniczenie" gdzie to wtajemniczenie? Nikt nie dowiedziała się o ich mocach ani nie było innych takich zdarzeń.
Ale książka naprawdę świetna, nadaje się dla młodszych czytelników jak i dla tych starszych. Wciąga i to bardzo. Ciężko było się oderwać od czytania i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cztery siostry, najstarsza ma trzynaście lat a najmłodsza dziewięć. Każda z nich jest obdarzona magiczną mocą przy porządkową każdemu żywiołowi i kierunkowi. Północ - powietrze, zachód - ziemia, południe - woda, wschód - ogień. Na ich barkach leży wielka odpowiedzialność i nikt nie może im pomóc. W każdej chwili ktoś może je skrzywdzić i mogą stracić magiczną moc.
Książka w niektórych momentach naprawdę wciąga i ciężko się oderwać. Najlepsza książka jaką do tej pory przeczytałam na temat magii. Zaraz biorę się za następną część "Magiczne wtajemniczenie".
Czytając ją można wcielić się w rolę jednej z czterech sióstr Sprite mieszkającej w wielkim domostwie, które od wieków jest w ich rodzinie. Lecz gdy zaczyna brakować pieniędzy na utrzymanie tak wielkiej posiadłości zaczynają się problemy. Zakończenie jeszcze bardziej zachęca do sięgnięcia po następną część.

Cztery siostry, najstarsza ma trzynaście lat a najmłodsza dziewięć. Każda z nich jest obdarzona magiczną mocą przy porządkową każdemu żywiołowi i kierunkowi. Północ - powietrze, zachód - ziemia, południe - woda, wschód - ogień. Na ich barkach leży wielka odpowiedzialność i nikt nie może im pomóc. W każdej chwili ktoś może je skrzywdzić i mogą stracić magiczną moc.
Książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiele z nas marzy o idealnym życiu. Ale jakie jest życie gdy tylko przed kimś udaje się idealną, szczęśliwą rodzinę? Tak było w wypadku głównej bohaterki książki.
Ogólnie książka opowiada krótką, ale wciągając historie, która głównie opiera się na szkolnych wyborach. Ella szesnastoletnia dziewczyna uczęszczająca do liceum, mieszkająca w dużym domu na przedmieściach i mająca świetną rodzinę myśli, że jej życie jest idealne puki nie zaprzyjaźniła się z Lolą Cep. Lola chodzi z Ellą do tej samej klasy, ale mają zupełnie odmienne osobowości. Lola jest śmiałą, odważną dziewczynką i nic jej nie straszne, ale lubi kłamać, o czym dowiemy się w wielu sytuacjach z książki. Ella zawsze wolała siedzieć cicho i była zazwyczaj w cieniu innych. Kiedyś przyjaźniła się z Carlą. Carla okazała się okropną i samolubną dziewczyną, która tylko wykorzystuje innych. Gdy okazało się że Ella startuje w wyborach (dzięki swojej najlepszej przyjaciółce Loli) nie była ona zadowolona. Lecz gdy Carla postanowiła również startować i prosić ją aby się do niej przyłączyła Ella zmieniła zdanie i za wszelką cenę chciała, nie wygrać, lecz pokonać Carlę Santini. Podczas kampanii zaprzyjaźniła się z osobami do których nawet by nie podeszła.
"Idealne życie" czy jest idealne jeśli przyjaciele rodziców są z nimi tylko dla sławy i dobrej opinii. Jeśli okazuje się, że ojciec nie ma czasu na swoją rodzinę i wyjeżdża, bo liczy się tylko praca. Jeśli matka wpada w nauk alkoholowy i własna córka musi ją uspokajać i zajmować. I o tym nie mówić ani nie prosić o pomoc, aby nie zniszczyć wizerunku idealnej rodziny...
Książka może wiele nauczyć i polecam ją nastolatką, którym brak pewności siebie.

Wiele z nas marzy o idealnym życiu. Ale jakie jest życie gdy tylko przed kimś udaje się idealną, szczęśliwą rodzinę? Tak było w wypadku głównej bohaterki książki.
Ogólnie książka opowiada krótką, ale wciągając historie, która głównie opiera się na szkolnych wyborach. Ella szesnastoletnia dziewczyna uczęszczająca do liceum, mieszkająca w dużym domu na przedmieściach i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Do wypożyczenia tej książki przekonało mnie to, że główna bohaterka ma na imię Nikki, zapełnie jak ja. Poleciła mi ją koleżanka. Ciekawe były obrazki które znajdowały się w książce. Ale wydaje mi się trochę przesadzona, w porównaniu z innymi książkami w formie pamiętnika nastolatki wypadła średnio. Jest napisana w bardzo "fajnym" czytelnym języku, od razy widać że była wydana w 2012 roku. Opowiada całkiem ciekawą historie. Koleżanka, która mi ją poleciała, upodobniała Nikki do mnie. Może jest gdzieś jakieś podobieństwo...
Polecam ciekawa i krótka książka na jeden dzień i można się trochę pośmiać.

Do wypożyczenia tej książki przekonało mnie to, że główna bohaterka ma na imię Nikki, zapełnie jak ja. Poleciła mi ją koleżanka. Ciekawe były obrazki które znajdowały się w książce. Ale wydaje mi się trochę przesadzona, w porównaniu z innymi książkami w formie pamiętnika nastolatki wypadła średnio. Jest napisana w bardzo "fajnym" czytelnym języku, od razy widać że była...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę dostałam od dziadka, który ma świetny talent plastyczny.
jest w niej wiele przydatnych rzeczy np. rysowanie postaci w ruchu, genialna książka :)

Książkę dostałam od dziadka, który ma świetny talent plastyczny.
jest w niej wiele przydatnych rzeczy np. rysowanie postaci w ruchu, genialna książka :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Prawdziwych Przyjaciół nie da się rozdzielić."
To cytat z tej książki, który zapad mi w pamięci.
Książkę lekko się czytało, przeczytałam w dwa wolne dni. Można powiedzieć że jest to książka trochę dołująca, ponieważ nic nie dzieję dobrego. Najpierw rozwód rodziców, później negatywnie nastawiona rodzina i przeprowadzka z wielkiej willi do mojego mieszkanka w nowohuckim bloku. Ale za to bardzo wciąga i nie przynudza, z chęcią ją się czyta. To ciekawa kontynuacja Trzynastki na karku, tylko że z innej perspektywy. Perspektywy piętnastoletniej Moniki, która sądzi że nie ma żadnego talentu i nie jest w niczym dobra oprócz sprzątani i że różni się od części swojej rodziny. Było parę ciekawych zdarzeń, które znałyśmy z innych książek tej serii - bujaj się babo czy rytuał wynoszenia śmieci.
Czytając historie marzycielek trochę im zazdrościłam, te ich przygody. Bardzo zaskoczył mnie fakt że babcia Liliany i Moniki odbiła męża drugiej babci...
Świetna książka, polecam.

"Prawdziwych Przyjaciół nie da się rozdzielić."
To cytat z tej książki, który zapad mi w pamięci.
Książkę lekko się czytało, przeczytałam w dwa wolne dni. Można powiedzieć że jest to książka trochę dołująca, ponieważ nic nie dzieję dobrego. Najpierw rozwód rodziców, później negatywnie nastawiona rodzina i przeprowadzka z wielkiej willi do mojego mieszkanka w nowohuckim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza książka z serii pamiętnika Ani Szuch i do tej pory moim zdaniem najlepsza. Forma pamiętnika trzynastolatki bardzo przypadła mi do gustu, choć było w niej parę wkurzających rzeczy, jak rodzice głównej bohaterki którzy strasznie ją ignorowali. Książka opowiada zapewnię o życiu z jakim zmaga się każda nastolatka, o szkole, chłopakach, rodzinie i komputerze. Polecam tą książka również dla rodziców, bo dzięki niej łatwiej zrozumieć nastolatki (choć moja mama i tak nie chciała jej przeczytać). Po mimo 360 stron szybko i przyjemnie ją się czyta.
Najbardziej podobało mi się Ani podejście do dorosłości i dojrzałości.
Trzynastolatka z duszą trzydziestolatki.

Pierwsza książka z serii pamiętnika Ani Szuch i do tej pory moim zdaniem najlepsza. Forma pamiętnika trzynastolatki bardzo przypadła mi do gustu, choć było w niej parę wkurzających rzeczy, jak rodzice głównej bohaterki którzy strasznie ją ignorowali. Książka opowiada zapewnię o życiu z jakim zmaga się każda nastolatka, o szkole, chłopakach, rodzinie i komputerze. Polecam tą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka dla młodych dziewczyn. Opowiada ciekawą historię trzech przyjaciółek, które zmagają się ze szkołą, chłopakami i ... modą. Tytuł świetnie oddaje treść książki, zdarzają się w niej zabawne zdarzenia, a przerobienie francuskich słów na polski było najlepsze z całej książki. Morał tej książki to było m.i. nie wychodzić na imprezy przez stanika i to że nie wszystkich ludzi można zmienić.

Bardzo ciekawa książka dla młodych dziewczyn. Opowiada ciekawą historię trzech przyjaciółek, które zmagają się ze szkołą, chłopakami i ... modą. Tytuł świetnie oddaje treść książki, zdarzają się w niej zabawne zdarzenia, a przerobienie francuskich słów na polski było najlepsze z całej książki. Morał tej książki to było m.i. nie wychodzić na imprezy przez stanika i to że nie...

więcej Pokaż mimo to