Nikola

Profil użytkownika: Nikola

Białogard Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 tydzień temu
141
Przeczytanych
książek
191
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
271
Polubień
opinii
Białogard Kobieta
Dodane| 19 cytatów
"Bo więcej waży jedna dobra strofa / Niż ciężar wielu pracowitych stronic." - Czesław Miłosz "Poezje"

Opinie


Na półkach: , , ,

Podczas czytania tej książki wiedziałam jedno, że jest inna. Inna jak jej bohaterowie.
Gdy mówiłam o Eleonorze i Parku, często mi przypominano, że to jest książka, a ja czułam się jakbym sama doświadczyła tej historii. Wszytko było takie rzeczywiste - i to był urok tej książki.
Warto pamiętać o tym, że cała akcja działa się trzydzieści lat temu. Kiedy to największą wartość miały baterie w magnetofonie, kasety z nagranymi piosenkami, komiksy o super bohaterach czy nowa para dżinsów. Niektórzy mieli szczęście, duży dom, pieniądze, obojga rodziców, a niektórzy marzyli tylko o prawdziwej łazience, o tym, aby co noc nie słyszeć płaczu swojej matki i by nie mieszkać pod jednym dachem z kimś kto nawet nie był człowiekiem. Tak właśnie żyli Park i Eleonora.

"Eleonora miała rację - nigdy nie wyglądała ładnie. Wyglądała jak dzieło sztuki, a sztuka nie może być po prostu ładna; sztuka ma wywoływać emocje."

Kim była ta dziewczyna, która chodziła po ulicy w wielkich męskich koszulach, krawatach na szyi i nadgarstkach, z agrafkami w spodniach, którymi ukrywała dziury i z różnymi dziwnymi rzeczami plecionymi w rude kręcone włosy? Kim był ten azjata, który zawsze chodził ubrany na czarno i trenował taekwondo, miał zielone oczy i w zakładając słuchawki uciekał od całego świata?

"A ty wyglądasz jak ty - powiedziała - tylko na cały regulator."

Miłość Eleonory i Parka była inna, delikatna jak motyl, trudna, ale zdecydowanie prawdziwa. Żyli w swoim własnym świecie, gdzie nie liczyło się nic oprócz nich, ale kiedy nie byli obok siebie nic już nie było takie same, a rzeczywistość jeszcze gorsza. Ona sądziła, że ta prawdziwa, pierwsza miłość nie może przetrwać, ale nie mogła bez niego żyć. On chciał spędzić z nią całe życie, ale był pewien, że tak nie będzie.

"Jaka jest szansa, że się kogoś takiego spotka?, zastanawiał się. Kogoś, kogo można kochać na zawsze i kto też będzie na zawsze kochał."

Książkę pochłonęłam w jeden wolny dzień, bo paru stronach wiedziałam, że nie nic lepszego niż czytanie Eleonory i Parka. Kiedy ją przeczytałam stwierdziłam, że jest wspaniała. Historia została opisana w taki sposób i takim językiem, że nie sposób się znudzić i oderwać. Porusza, i to bardzo, nawet mnie, gdzie nie jestem zbyt czuła na historię opisaną na kartkach papieru. A jednak. Cieszę się, że mogłam przeczytać tą książkę i z pewnością sięgnę po inne książki Rainbow Rowell, jeżeli mają opowiadać tak niesamowite historie w taki sposób.

"Park nie był jej chłopcem, był obrońcą."

Podczas czytania tej książki wiedziałam jedno, że jest inna. Inna jak jej bohaterowie.
Gdy mówiłam o Eleonorze i Parku, często mi przypominano, że to jest książka, a ja czułam się jakbym sama doświadczyła tej historii. Wszytko było takie rzeczywiste - i to był urok tej książki.
Warto pamiętać o tym, że cała akcja działa się trzydzieści lat temu. Kiedy to największą wartość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Witajcie w Bellmont,
mieście bez ambicji, marzeń i jakichkolwiek praw. Na ulicach rządzą czarne gangi, wśród nich irlandzka mafia. Tu właśnie mieszka Finley - Biały Królik. Jedyny biały dzieciak w pierwszoligowej drużynie koszykarskiej. Koszykówka to jego całe życie. Pozwala mu choć na chwilę wyrwać się z szarej rzeczywistości i zapomnieć o tym co go spotkało. Trenuje dzień i noc, aby stać się najlepszym zawodnikiem w drużynie. Gdy tego nie robi zajmuje się opieką nad swoim dziadkiem, który stracił obie nogi w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego matka umarła, kiedy miał sześć lat i dobrze jej nie pamięta, a ojciec pracuje na nocną zmianę. W ich życiu nigdy się nie przelewało.

„Może to po prostu moja natura, by milczeć [...], ale czuję, że powinienem zadawać pytania - że rozmowa by pomogła.”

Finley nie mówi za wiele. Odzywa się tylko wtedy kiedy musi. Nie narzeka. Stara się żyć, a chęć do życia daje mu Erin - jego dziewczyna. Poznali się przez koszykówkę dawno temu i tak zostało. Codziennie spotykają się na dachu domu Finley'a i marzą o tym, że kiedyś wyrwą się z więzienia jakim jest Bellmont. Razem.

„Mam dość codziennego patrzenia na graffiti. Mam dość dilerów narkotykowych. Mam dość ludzi, którzy udają, że nie widzą tego, co się dzieje w sąsiedztwie. Mam dość tego, że dobrym ludziom dzieje się krzywda. (...) Po prostu chcę się stąd wydostać. Chcę uciec.”

Pewnego dnia przed rozpoczęciem sezonu trener, którego zadania Finley wykonuje za wszelką cenę, daje mu nie typowe zadanie. Dochowanie tajemnicy Russa, a raczej numeru 21 i pomoc mu w odzyskaniu prawdziwego życia. Mimo, że numer 21 ciągle bredzi o kosmosie, statkach kosmicznych i gwiazdach to wiele go łączy z Finley'em. Okazuje się, że numer 21 świetnie gra w kosza, a Finley jako jego "przyjaciel" stara się mu w tym przeszkodzić, bo wie że zabierze mu miejsce w drużynie.

Co mogę powiedzieć o tej książce? Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Jest prawdziwa, nie naciągana jak wiele innych powieści tego typu. Mogłabym tu przytoczyć setki cytatów, ale staram się powstrzymać. Co chwilę się coś dzieje, co chwilę ktoś zmienia poglądy i to uwielbiam. Jest to książka o prawdziwym poświęceniu, ponad wszystko.
Naprawdę daje do myślenia. Po jej przeczytaniu zdecydowanie inaczej będziemy patrzeć w gwiazdy. Dla niektórych zakończenie "Niezbędnika obserwatorów gwiazd" było szczęśliwe, a dla innych niekoniecznie. Naprawdę warto przeczytać. Polecam ją wszystkim, którzy sądzą, że ich życie jest nudne i szare.

„-My też jesteśmy fikcją - mówi Rus.
- Co masz na myśli?
- Gdzieś pewnie istnieją ludzie, którzy nie uwierzyliby, że to wszystko nam się przydarzyło, gdyby napisać o tym książkę.”

Witajcie w Bellmont,
mieście bez ambicji, marzeń i jakichkolwiek praw. Na ulicach rządzą czarne gangi, wśród nich irlandzka mafia. Tu właśnie mieszka Finley - Biały Królik. Jedyny biały dzieciak w pierwszoligowej drużynie koszykarskiej. Koszykówka to jego całe życie. Pozwala mu choć na chwilę wyrwać się z szarej rzeczywistości i zapomnieć o tym co go spotkało. Trenuje dzień...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polubiłam Dyan Sheldon. Choć pisze książki młodzieżowe to i tak chce się je czytać. „Idealne życie” spodobało mi się, ale dopiero po roku od przeczytania jej sięgnęłam po następną książkę tej autorki.
Sophie Pitt-Turnbull, ewentualnie Soph lub Sofa, jest zwyczajną dziewczyną z przedmieścia. Pochodzi z dobrej rodziny, a w jej żyłach płynie angielska krew. Wakacje jak co roku powinna spędzić we wspaniałej Francji, ale wszystko się komplikuje. Szalonym sposobem Sophie te wakacje spędza w Ameryce u równie szalonej rodziny Salamca. Wszystko jest inne niż sobie wyobrażała, a w dodatku jej bagaż zgubiono na lotnisku. Mówiono, że okrążył cały świat, ale na końcu i tak znalazł się w Brooklynie. No właśnie, czym się różni Brooklyn od wymarzonego Nowego Jorku i Manhattanu? Dla Sophie to straszna dzielnica, pełna dziwnych typów, którzy tylko chcą ją porwać czy obrabować … I tam właśnie mieszka rodzina Salamca. Ich dom nie ma mebli, są wegetarianami i obrońcami zwierząt, więc trzymają w domu świnkę Barta, kota Pancho Villi i wkrótce do rodziny dołączy iguana Bill.
Sophie jest przerażona wszystkim co tu spotkała i chcę jak najszybciej wrócić do Anglii, ale po krótkiej rozmowie dochodzi do wniosku, że „Mama ją porzuciła” i musi tu zostać do końca wakacji. Jenak uda jej się zobaczyć uroki życia na Brooklynie, choć gdy tylko się odezwie ludzie zwracają uwagę na jej angielski akcent.

„ Zamyśliłam się. To naprawdę inny kraj… Oto Ameryka... więc tak tu jest... Jestem tu, jak pierwsza Europejka wśród Azteków...”

Na Brooklynie oczywiście nie jest sama, towarzyszą jej szalone dzieciaki Tampa i Gallup, pani Salamca, nastoletnia matka Barbee, mały Will, tajemnicy chłopak, który ją śledził i inni mieszkańcy tej dzielnicy.

„ - Zawsze używamy noża i widelca. To jedne z najwspanialszych wynalazków.
(…)
- Chyba wam trudno przy płatkach śniadaniowych – zmartwiła się Tampa. - Mleko nie przecieka przez widelec?”

Cała książka jest ciekawa, szalona i trochę inna od wszystkich. Widać wyraźną różnice głównej bohaterki przed wizytą w Casa Salamca i po niej. Czytając ją można poznać inną stronę Ameryki oczami różnych osób. Krótka luźna lektura, zdecydowanie polecam dla szalonych osób. Warto odkryć Amerykę! :)

Polubiłam Dyan Sheldon. Choć pisze książki młodzieżowe to i tak chce się je czytać. „Idealne życie” spodobało mi się, ale dopiero po roku od przeczytania jej sięgnęłam po następną książkę tej autorki.
Sophie Pitt-Turnbull, ewentualnie Soph lub Sofa, jest zwyczajną dziewczyną z przedmieścia. Pochodzi z dobrej rodziny, a w jej żyłach płynie angielska krew. Wakacje jak co...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Nikola

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [2]

Julian Tuwim
Ocena książek:
7,5 / 10
287 książek
2 cykle
Pisze książki z:
611 fanów
Wisława Szymborska
Ocena książek:
7,6 / 10
83 książki
3 cykle
Pisze książki z:
1335 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Paulo Coelho Być jak płynąca rzeka Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Gena Showalter Alicja w krainie zombie Zobacz więcej
Ewa Nowak Michał Jakiśtam Zobacz więcej
Marcin Mortka Dom pod Pękniętym Niebem Zobacz więcej
Ewa Nowak Wszystko, tylko nie mięta Zobacz więcej
Hanna Kowalska-Pamięta Pamiętnik jedynaczki Zobacz więcej
Kornel Makuszyński Szatan z siódmej klasy Zobacz więcej
Suzanne Selfors Wirująca miłość Zobacz więcej
Suzanne Selfors Wirująca miłość Zobacz więcej
Sabine Durrant O la la, będzie dobrze Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
141
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
271
razy
W sumie
wystawione
140
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
536
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
19
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]