Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka, oraz ciekawy motyw który został wykorzystany w wielu produkcjach (filmy,bajki). Niesamowite zakończenie, Agata Christie rzeczywiście jest mistrzynią kryminału.

Świetna książka, oraz ciekawy motyw który został wykorzystany w wielu produkcjach (filmy,bajki). Niesamowite zakończenie, Agata Christie rzeczywiście jest mistrzynią kryminału.

Moim zdaniem to bardzo dobra i ciekawa książka. Porusza kwestie nie tylko języka ale również wielu innych spraw. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Serdecznie polecam :)

Moim zdaniem to bardzo dobra i ciekawa książka. Porusza kwestie nie tylko języka ale również wielu innych spraw. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Serdecznie polecam :)

Przeczytanie raz tej książki dałoby wielokrotnie lepsze efekty, niż te wszystkie pogadanki oraz straszenie zdjęciami narkomanów i zniszczonych organów wewnętrznych. Historia Christiane wstrząsa, uświadamia a przede wszystkim zmienia stosunek do narkotyków i osób je zażywających. Mam 15 lat i pewność na całe życie że nigdy nie spróbuję.

Przeczytanie raz tej książki dałoby wielokrotnie lepsze efekty, niż te wszystkie pogadanki oraz straszenie zdjęciami narkomanów i zniszczonych organów wewnętrznych. Historia Christiane wstrząsa, uświadamia a przede wszystkim zmienia stosunek do narkotyków i osób je zażywających. Mam 15 lat i pewność na całe życie że nigdy nie spróbuję.

Ten dodatkowy rozdział rzuca nowe światło na niektóre aspekty "Metra 2033". Wyjaśnia np. to w jaki sposób posterunki zostają zniszczone, chociaż czarni chcą pokoju. Niby tylko kilka stron, ale to kolejne kilka stron które ponownie zabierają nas w świat "Metra", i pozwalają trochę bardziej poznać Artema.

Ten dodatkowy rozdział rzuca nowe światło na niektóre aspekty "Metra 2033". Wyjaśnia np. to w jaki sposób posterunki zostają zniszczone, chociaż czarni chcą pokoju. Niby tylko kilka stron, ale to kolejne kilka stron które ponownie zabierają nas w świat "Metra", i pozwalają trochę bardziej poznać Artema.

Ta książka zmienia sposób patrzenia na świat. Porusza coś o czym nie myślimy, lub poprostu nie chcemy myśleć, a mianowicie upadek człowieka. Upadek, który z tronu władców Ziemi, zepchnął nas atomowym podmuchem do Metra, w którym walka, o przetrwanie sprowadza nas do wyostrzenia się zwierzęcych instynktów, do walczenia o ziemię pod uprawę grzybów i chodowlę zwierząt, do walk o ideologię i poglądy. Jako upadli władcy Ziemi, nie chcemy pogodzić się z tym że przyszła kolej ustąpić z piedestału miejsca innej, lepszej rasie. Zamiast tego wolimy łapać za gardło życie, trzymać się go i nie puszczać. Zapominając o tym, że sami skoczyliśmy w przepaść, zwaną potęgą atomu.

Ta książka zmienia sposób patrzenia na świat. Porusza coś o czym nie myślimy, lub poprostu nie chcemy myśleć, a mianowicie upadek człowieka. Upadek, który z tronu władców Ziemi, zepchnął nas atomowym podmuchem do Metra, w którym walka, o przetrwanie sprowadza nas do wyostrzenia się zwierzęcych instynktów, do walczenia o ziemię pod uprawę grzybów i chodowlę zwierząt, do walk...

Książka była w kanonie lektur, pan każe sługa musi. Książka nie przypadła mi do gustu, ale cóż podobno liczą się chęci. Akcja trwa 3 dni. Dzień pierwszy: Romeo zakochany w Rozalinie postanawia przyjść na bal w domu Kapuletów. Spotyka tam Julię, już po kilku minutach rozmowy całują się. W nocy Romeo przychodzi pod balkon Julii by wyznać jej miłość. Dzień drugi: ŚLUB! potajemny oczywiście. Niedługo po ślubie Romeo w zemście za śmierć swego przyjaciela zabija w Tybalta. Romeo wygnany. Julia
zrozpaczona. Rodzice Julii chcą jej zamążpójścia, kandydaci na męża: Parys. Julia nie chce brać ślubu z Parysem. Idzie do ojca Laurentego by ten poradził jej co ma zrobić. Dostaje od niego fiolkę z płynem, który po wypiciu sprawi że przez 42 godziny będzie "martwa". Dzień trzeci: Baltazar przekazuje Romeowi wiadomość o śmierci ukochanej. Romeo postanawia powrócić do Werony by zażyć truciznę w grobie Kapuletów oraz dokonać żywota przy swej małżonce. Przed grobem spotyka Parysa. Parys ginie w walce. Romeo przenosi jego ciało i układa je obok Julii. Następnie Romeo wypija truciznę i umiera. Julia budzi się, widząc martwego Romea zabija się jego sztyletem. Następnie wieść rozchodzi się po Weronie. Okazuje się że matka Romea zmarła z tęsknoty za synem. Ojciec Laurenty wyjaśnia sytuację. Rody Montekich i Kapuletów godzą się.
Podsumowanie: Po niecałym dniu od poznania się biorą ślub. W ciągu 3 dni akcji ginie 6 osób, w tym główni bohaterowie. Czy wspomniałam już że Julia miała 14 lat a Romeo 16? Nie zachwyciła mnie ta historia. I mówi się trudno, i czyta się dalej...

Książka była w kanonie lektur, pan każe sługa musi. Książka nie przypadła mi do gustu, ale cóż podobno liczą się chęci. Akcja trwa 3 dni. Dzień pierwszy: Romeo zakochany w Rozalinie postanawia przyjść na bal w domu Kapuletów. Spotyka tam Julię, już po kilku minutach rozmowy całują się. W nocy Romeo przychodzi pod balkon Julii by wyznać jej miłość. Dzień drugi: ŚLUB!...

Ciekawa książka, trochę za duża czcionka jak na mój gust, ale czyta się świetnie.
Pozdrawiam Weronika Sroga

Ciekawa książka, trochę za duża czcionka jak na mój gust, ale czyta się świetnie.
Pozdrawiam Weronika Sroga

O ile nie polubiłam tłustego eksgliniarza, o tyle mały cichy głos z tyłu głowy liczył na to, że Brady'emu się uda. Aczkolwiek ciekawa historia, szybko się czyta mimo prawie 600 stron. Teraz ten sam cichy głos szepcze z nadzieją że on powróci ^^

O ile nie polubiłam tłustego eksgliniarza, o tyle mały cichy głos z tyłu głowy liczył na to, że Brady'emu się uda. Aczkolwiek ciekawa historia, szybko się czyta mimo prawie 600 stron. Teraz ten sam cichy głos szepcze z nadzieją że on powróci ^^

Po przeczytaniu tej książki zadaje sobie pytanie, czy ja również mogłabym spłonąć, wraz ze swoimi książkami? Odpowiedź jest prosta: tak. Świetna książka którą przeczytalam jednym tchem. Autor przedstawił stosunek do książek z różnych punktów widzenia: od "szarego" obywatela, przez strażakaa mjącego za zadanie te książki palić do ludzi którzy postanowili w dosłownym sensie przechować je w sobie na lepsze czasy. Przyjemna lektura na deszczowe dni, polecam :)

Po przeczytaniu tej książki zadaje sobie pytanie, czy ja również mogłabym spłonąć, wraz ze swoimi książkami? Odpowiedź jest prosta: tak. Świetna książka którą przeczytalam jednym tchem. Autor przedstawił stosunek do książek z różnych punktów widzenia: od "szarego" obywatela, przez strażakaa mjącego za zadanie te książki palić do ludzi którzy postanowili w dosłownym sensie...

Książka jest napisana bardzo przyjemnie, idealna na plażę lub deszczowe dni. Pełno w niej dobrego humoru, zabawnych i abstrakcyjnych sytuacji oraz przede wszystkim szczerej codzienności. Z jednej strony zabawna lecz z drugiej strony daje do myślenia i zastanowienia się nad tym co dzieje się każdego dnia wokół nas. Szczerze polecam. :)

Książka jest napisana bardzo przyjemnie, idealna na plażę lub deszczowe dni. Pełno w niej dobrego humoru, zabawnych i abstrakcyjnych sytuacji oraz przede wszystkim szczerej codzienności. Z jednej strony zabawna lecz z drugiej strony daje do myślenia i zastanowienia się nad tym co dzieje się każdego dnia wokół nas. Szczerze polecam. :)

Świetna książka wiernie oddająca życie i uczucia głównej bohaterki. Polecam :)

Świetna książka wiernie oddająca życie i uczucia głównej bohaterki. Polecam :)

Kochana cegiełka ^^

Kochana cegiełka ^^