Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najgorsza książka jaką czytałam, to nawet nie powinno nazywać się książką, i to nie powinno być wydane. To jest bezczeszczenie imienia Boga, osoba która to nagrezdała ma problemy jakieś ze sobą, niech idzie do kościoła się modlić bo coś tu się wydarzyło nie tak. Nie czytajcie tego jeśli wierzycie w Boga, bo tego się czytać nie da, ta historia to jakiś wielki żart. Nie polecam :(

Najgorsza książka jaką czytałam, to nawet nie powinno nazywać się książką, i to nie powinno być wydane. To jest bezczeszczenie imienia Boga, osoba która to nagrezdała ma problemy jakieś ze sobą, niech idzie do kościoła się modlić bo coś tu się wydarzyło nie tak. Nie czytajcie tego jeśli wierzycie w Boga, bo tego się czytać nie da, ta historia to jakiś wielki żart. Nie...

Muszę przyznać że ta książka ma piękna okładke, a jak jest w środku?
Otóż ta lektura potrafi poważnie sponiewierać emocjonalnie... raz się śmiałam, raz szło mi na płacz. Naprawde dużo emocji miałam przy tej lekturze, czego się nie spodziewałam.

A teraz krótko streszcze cały tom;
* Opowiada o biblijnej apokalipsie, kiedy to na ziemię zstąpuje 4 jeźdźców apokalipsy z zadaniem uśmiercenia całej ludzkości.
* W tym tomie mamy do czynienia z pierwszym jeźdźcą Zarazą, który jedzie na swoim nieśmiertelnym białym rumaku i rozprzestrzenia plagę gdzie się pojawi, w pewnym momencie wkracza główna bohaterka Sara, która postanawia zabić Zarazę dla dobra ludzi, więc zaczaja się, strzela do niego a potem jeszcze go podpala. Niestety dziewczynie nie przyszło do głowy, że Zaraza jest nieśmiertelny i nic nie może go zabić.
* Zaraza postanawia się na niej zemścić, nie zabija jej, lecz chcę by "ciągle cierpiała". I tu zaczyna się brutalna część książki. Sara bardzo cierpi psychicznie i fizycznie, kilka razy jest umierająca a on pozwala jej wyzdrowieć i znów robi jej to samo. Dziewczyna staje się jego więźniem.

Muszę przyznać że jeszcze nigdy nie czytałam aż tak okrutnej przytłaczającej emocjami powieści. Na szczęście po jakimś czasie powoli, zarówno Sara jak i Zaraza, zaczynają coś do siebie czuć i pod wpływem tych uczuć stają się lepszymi wersjami samych siebie. Zaraza przechodzi piękną metamorfozę dzięki głównej silnej z charakteru bohaterce.
Ostrzegam to nie jest łatwa lektura, to nie tani i ckliwy romans. To coś więcej

Muszę przyznać że ta książka ma piękna okładke, a jak jest w środku?
Otóż ta lektura potrafi poważnie sponiewierać emocjonalnie... raz się śmiałam, raz szło mi na płacz. Naprawde dużo emocji miałam przy tej lekturze, czego się nie spodziewałam.

A teraz krótko streszcze cały tom;
* Opowiada o biblijnej apokalipsie, kiedy to na ziemię zstąpuje 4 jeźdźców apokalipsy z...

Ta część tej trylogii jest jeszcze lepsza niż poprzednia...
A mianowicie wchodzimy ponownie w świat, w którym nie ma nic z bajki, a dominuje bardzo zaciekła walka o władzę, i brak skrupułów.
Akcja powieści toczy się 5 miesięcy po wydarzeniach z poprzedniego tomu.
Na tronie zasiada Cardan. Jude, pełniąca rolę seneszela króla, w rzeczywistości ma w rękach całą władzę. Lecz "władzę zdobyć jest łatwo, ale utrzymać ją, zdecydowanie trudniej".
Jude nie może okazywać żadnych słabości.
Pomiedzy Cardanem a Jude iskrzy, ale ich relacje są dalej skomplikowane, bo nie ufają sobie. Cardan kryje się za zasłoną pijaństwa ale niejednokrotkie ujawnia swoją inteligencje. Ich umowa zawarta na rok i jeden dzień niedługo się kończy, i spędza Jude sen z powiek...
Musze przyznać że zakończenie powala, pojawiają się w głowie pytania... Jak Jude się zemści na Cardanie? Dlaczego Cardan zrobił coś takiego? A co z Madokiem, jaki będzie jego następny ruch? :)

Ta część tej trylogii jest jeszcze lepsza niż poprzednia...
A mianowicie wchodzimy ponownie w świat, w którym nie ma nic z bajki, a dominuje bardzo zaciekła walka o władzę, i brak skrupułów.
Akcja powieści toczy się 5 miesięcy po wydarzeniach z poprzedniego tomu.
Na tronie zasiada Cardan. Jude, pełniąca rolę seneszela króla, w rzeczywistości ma w rękach całą władzę. Lecz...