-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018-12-26
2018-12-24
Mniej więcej do połowy książki nie potrafiłam zdecydować, czy ta książka jest w ogóle warta mojego czasu. Niby wszystko ok, bardzo dobrze napisana, ciekawe postacie, a jednak czytając ją odczuwałam jakiś bliżej nieokreślony niepokój. Natomiast od drugiej połowy już pojęłam świat, który został mi przedstawiony, historie stały się jeszcze ciekawsze, a Mordimer Madderdin stał się pełnokrwistą postacią, która z jednej strony budzi wstręt, a z drugiej jest się ciekawym do czego jeszcze jest w stanie się posunąć :)
Mniej więcej do połowy książki nie potrafiłam zdecydować, czy ta książka jest w ogóle warta mojego czasu. Niby wszystko ok, bardzo dobrze napisana, ciekawe postacie, a jednak czytając ją odczuwałam jakiś bliżej nieokreślony niepokój. Natomiast od drugiej połowy już pojęłam świat, który został mi przedstawiony, historie stały się jeszcze ciekawsze, a Mordimer Madderdin stał...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jeśli chodzi o książki Neila Gaimana to zaczynając je jestem spokojna o jakość i poziom budzenia zainteresowania danej powieści. "Ocean na końcu drogi" nie jest moją ulubioną, ale na pewno przyjemnie się ją czytało.
Jeśli chodzi o książki Neila Gaimana to zaczynając je jestem spokojna o jakość i poziom budzenia zainteresowania danej powieści. "Ocean na końcu drogi" nie jest moją ulubioną, ale na pewno przyjemnie się ją czytało.
Pokaż mimo to