Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zawsze przed rozpoczęciem każdej kolejnej zastanawiam się co tym razem spotka mojego ulubionego polskiego bohatera i znowu Mróz go nie oszczędza. Fabuła ciekawa. Będąc za połową orientowałam się, że jestem cała spięta - co w przypadku tego typu literatury jest komplementem ;)

Zawsze przed rozpoczęciem każdej kolejnej zastanawiam się co tym razem spotka mojego ulubionego polskiego bohatera i znowu Mróz go nie oszczędza. Fabuła ciekawa. Będąc za połową orientowałam się, że jestem cała spięta - co w przypadku tego typu literatury jest komplementem ;)

Historia ludzi, którzy tworzą to miejsce. Miło się czytało i słuchało (audiobook)

Historia ludzi, którzy tworzą to miejsce. Miło się czytało i słuchało (audiobook)

Jak zawsze świetna rozrywka. Sporo rzeczy da się przewidzieć bo schematy już podobne ale czyta się równie dobrze jak pierwszą, drugą, trzecią.... czy dziesiątą ;)

Jak zawsze świetna rozrywka. Sporo rzeczy da się przewidzieć bo schematy już podobne ale czyta się równie dobrze jak pierwszą, drugą, trzecią.... czy dziesiątą ;)

Genialna książka od początku do końca!
Jest jak dobry serial. Chłonie się strona po stronie, a gdy się kończy czekasz z niecierpliwością na kolejny sezon.
Ją trzeba przeczytać!

Genialna książka od początku do końca!
Jest jak dobry serial. Chłonie się strona po stronie, a gdy się kończy czekasz z niecierpliwością na kolejny sezon.
Ją trzeba przeczytać!

Jako mieszkaniec Sopotu mam mieszane uczucia. Książka jest napisana w taki sposób, że osoby, które są spoza Trójmiasta mogą się bać tutaj przyjechać. Pomorze przedstawione jest jako zagłębie przemocy, pedofili i przestępców najgorszej maści, a przecież problem ten dotyczy każdego innego większego (lub nie) miasta. Jednym słowem strach wychodzić na ulicę.
Zdaję sobie sprawę, że o tym jest ta książka, ale niejednokrotnie miałam wrażenie, że wiele kwestii jest mocno przesadzonych.
Warto przeczytać, jednak należy podejść do niej z dystansem.

Jako mieszkaniec Sopotu mam mieszane uczucia. Książka jest napisana w taki sposób, że osoby, które są spoza Trójmiasta mogą się bać tutaj przyjechać. Pomorze przedstawione jest jako zagłębie przemocy, pedofili i przestępców najgorszej maści, a przecież problem ten dotyczy każdego innego większego (lub nie) miasta. Jednym słowem strach wychodzić na ulicę.
Zdaję sobie...