Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wymęczona.
Źle się czyta i ma się wrażenie, że sam autor męczył się, puszą tą książkę. Jest to czwarta książka od Kinga którą czytałam i pierwsza na której się zawiodłam. W niektórych wątkach mam wrażenie, że King po prostu wpisał cokolwiek, byle było. Opis seksu w ściekach? To była już przesada. Początek fajny, środek nudy a koniec fatalny.
I czy tylko ja mam wrażenie, że to lekka przesada? Jedenastolatka, przymusiła 6 kolegów do stosunku z nią. Czy to aby nie jest gwałt?

Wymęczona.
Źle się czyta i ma się wrażenie, że sam autor męczył się, puszą tą książkę. Jest to czwarta książka od Kinga którą czytałam i pierwsza na której się zawiodłam. W niektórych wątkach mam wrażenie, że King po prostu wpisał cokolwiek, byle było. Opis seksu w ściekach? To była już przesada. Początek fajny, środek nudy a koniec fatalny.
I czy tylko ja mam wrażenie,...

Chociaż jest to dopiero trzecia książka autorstwa Kinga jaką przeczytałam, zakochałam się w jego twórczości. Cudowne opisy i fabuła ciekawa. Każdy kto twierdzi, że Lśnieniu jak i Doktor sen w wersji filmowej są lepsze, są w błędzie. Szczególnie dlatego, że film prawie nic nie jest bliski książce.
Tak, jak czytałam z fascynacją Lśnienie a moja wyobraźnią działała na pełnych obrotach, tak tu było trochę mniej ekscytująco, jednak nie zawiodłam sie na dalszych dziejach malego Dannyego Torannce.

Chociaż jest to dopiero trzecia książka autorstwa Kinga jaką przeczytałam, zakochałam się w jego twórczości. Cudowne opisy i fabuła ciekawa. Każdy kto twierdzi, że Lśnieniu jak i Doktor sen w wersji filmowej są lepsze, są w błędzie. Szczególnie dlatego, że film prawie nic nie jest bliski książce.
Tak, jak czytałam z fascynacją Lśnienie a moja wyobraźnią działała na...

Spodziewałam się kolejnego romansidła, ale szczerze jestem zaskoczona. I strasznie podobała mi się ta powieść. Polecam!

Spodziewałam się kolejnego romansidła, ale szczerze jestem zaskoczona. I strasznie podobała mi się ta powieść. Polecam!

Co tu więcej mówić? Nudna. Polecam miłośnikom takich powieści jak zmierzch, bo jest równie mocno skupiona na tylko jednej rzeczy. Może i jest trochę ciekawych akcji, ale tak naprawdę, całą książką opiera się tylko na dwóch sprawach. Na jej macicy i na braku możliwości dania mu dziecka. Ale i, nie wiem, czy to przez wydawnictwo czy tłumaczenie, ale łatwo wyłapać znaczące błędy w tekście, jak na przykład, gdy główny bohater myśli o sobie w żeńskiej formie osobowej. No chyba, że jest on jakiś nie taki. Ładna okładka i ciekawy początek nawet. Trochę dziwny koniec. I to jedyne pozytywne co o tej książce mogę powiedzieć.

Co tu więcej mówić? Nudna. Polecam miłośnikom takich powieści jak zmierzch, bo jest równie mocno skupiona na tylko jednej rzeczy. Może i jest trochę ciekawych akcji, ale tak naprawdę, całą książką opiera się tylko na dwóch sprawach. Na jej macicy i na braku możliwości dania mu dziecka. Ale i, nie wiem, czy to przez wydawnictwo czy tłumaczenie, ale łatwo wyłapać znaczące...