-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant18
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać419
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2024-02
2023-08
2023-06
Ani kryminał, ani sensacja, ani thiller. Zwykłe, regularne czytadło. Miejscami dość irytujące. Dobre dla zabicia czasu w trakcie np. długiej podróży.
Ani kryminał, ani sensacja, ani thiller. Zwykłe, regularne czytadło. Miejscami dość irytujące. Dobre dla zabicia czasu w trakcie np. długiej podróży.
Pokaż mimo to2022-05
2022-02
2022-01
2022-01
2022-01
2018-08
Świetny kryminał. Ogromna szkoda, że książka jest tak mało rozpowszechniona, gdyby nie jedna z opinii nt. przereklamowanego Czerwonego Pająka na tym portalu (link poniżej) to nigdy bym na nią nie trafiła (sprawdziłam, nie ma jej w żadnej okolicznej bibliotece). Książka jest bardzo dobrze napisana, akcja, choć prowadzona niespiesznie, poukładana i spójna. Opowieść ze strony na stronę wciąga coraz bardziej. Brawo dla autora za tak udany debiut.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/269385/czerwony-pajak/opinia/46142456#opinia...
Świetny kryminał. Ogromna szkoda, że książka jest tak mało rozpowszechniona, gdyby nie jedna z opinii nt. przereklamowanego Czerwonego Pająka na tym portalu (link poniżej) to nigdy bym na nią nie trafiła (sprawdziłam, nie ma jej w żadnej okolicznej bibliotece). Książka jest bardzo dobrze napisana, akcja, choć prowadzona niespiesznie, poukładana i spójna. Opowieść ze strony...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01
Ciekawy pomysł na książkę, interesujące streszczenie na tylnej okładce i ….. wielkie rozczarowanie w środku. Właściwie nie wiem co zawiodło, czy płaskie mało wyraziste postacie, czy akcja wlekąca się niemiłosiernie czy też całkowity brak interakcji z czytelnikiem. Chwilami, podczas lektury, po prostu się męczyłam i zmuszałam by czytać dalej. Zewnętrze cudne – okładka jest naprawdę rewelacyjna – niestety z wnętrzem już trochę gorzej.
Ciekawy pomysł na książkę, interesujące streszczenie na tylnej okładce i ….. wielkie rozczarowanie w środku. Właściwie nie wiem co zawiodło, czy płaskie mało wyraziste postacie, czy akcja wlekąca się niemiłosiernie czy też całkowity brak interakcji z czytelnikiem. Chwilami, podczas lektury, po prostu się męczyłam i zmuszałam by czytać dalej. Zewnętrze cudne – okładka jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2016
W mojej opinii Ghostman to bardzo przyzwoita sensacja. I jak to bywa z takimi pozycjami jednym się spodoba, innym nie. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy i zachęcam do spotkania z Człowiekiem-Widmo :) Dobrze poprowadzona narracja powoduje, że z zaciekawieniem towarzyszymy Jackowi od pierwszej do ostatniej strony. Opowieść jest bardzo płynna, spójna i logiczna, nie rwie się i nie ma niepotrzebnych, niczego nie wnoszących wątków. Dla fanów gatunku i nie tylko :)
W mojej opinii Ghostman to bardzo przyzwoita sensacja. I jak to bywa z takimi pozycjami jednym się spodoba, innym nie. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy i zachęcam do spotkania z Człowiekiem-Widmo :) Dobrze poprowadzona narracja powoduje, że z zaciekawieniem towarzyszymy Jackowi od pierwszej do ostatniej strony. Opowieść jest bardzo płynna, spójna i logiczna, nie rwie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06
Lubię Chyłkę. Nawet bardzo. I Zordona też. Od samego początku w „Kasacji”. Ale historia opowiedziana w tej części jest po prostu niedorzeczna. Autor „złapał” kilka nośnych tematów z pierwszych i dalszych stron gazet, wymieszał niemiłosiernie i popełnił kolejną część serii. Przy okazji zafundował nam powtórkę z rozrywki stosując wszystkie schematy i powtórzenia z poprzednich tomów. A już zakończenie woła o pomstę do nieba! Chyba czas najwyższy by Chyłka zeszła ze sceny, oby z taką klasą z jaką pojawiła się w „Kasacji”.
Lubię Chyłkę. Nawet bardzo. I Zordona też. Od samego początku w „Kasacji”. Ale historia opowiedziana w tej części jest po prostu niedorzeczna. Autor „złapał” kilka nośnych tematów z pierwszych i dalszych stron gazet, wymieszał niemiłosiernie i popełnił kolejną część serii. Przy okazji zafundował nam powtórkę z rozrywki stosując wszystkie schematy i powtórzenia z poprzednich...
więcej mniej Pokaż mimo to
Całkiem zgrabne połączenie średniowiecz i sci-fi. Sposób narracji typowy dla Webera, kto zna jego twórczość to raczej nie będzie tu niczym zaskoczony ale czyta się lekko i przyjemnie.
Całkiem zgrabne połączenie średniowiecz i sci-fi. Sposób narracji typowy dla Webera, kto zna jego twórczość to raczej nie będzie tu niczym zaskoczony ale czyta się lekko i przyjemnie.
Pokaż mimo to