-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Biblioteczka
2023-09-26
Nie będę pisać o wartości literackiej tego tytułu - książka ponadczasowa, klasyk, lektura naszego dzieciństwa.
Skupię się na samym wydaniu. Mi się podoba, choć przestraszyła mnie grubość tego wydania. Jest większa od swoich koleżanek z innych wydawnictw, ale rysunki zostały zachowane, tekst również. No trzeba mieć ten tytuł w domu, a to wydanie polecam :-)
Nie będę pisać o wartości literackiej tego tytułu - książka ponadczasowa, klasyk, lektura naszego dzieciństwa.
Skupię się na samym wydaniu. Mi się podoba, choć przestraszyła mnie grubość tego wydania. Jest większa od swoich koleżanek z innych wydawnictw, ale rysunki zostały zachowane, tekst również. No trzeba mieć ten tytuł w domu, a to wydanie polecam :-)
2023-06-24
Seria książek Masterchefa jest dobrą propozycją dla dzieci interesujących się gotowaniem, a ta część przypadła moim dzieciom szczególnie do gustu. Jest świetnym wstępem do rozpoczęcia hobby, jakim jest kuchnia. Ładnie zilustrowana, zachęca do analizy przepisów.
Jeśli chodzi o same przepisy - ogólnie część z nich jest nie do przygotowania samodzielnie przez dzieci, ale stanowią inspirację do (przynajmniej) spróbowania swoich sił z różnymi produktami. My póki co skorzystaliśmy z jednego przepisu i okazał się on udany, a był to przepis na muffiny.
Jeśli macie dzieci, które są zainteresowane procesem gotowania - tą pozycję śmiało możecie kupić do domowej biblioteczki.
Seria książek Masterchefa jest dobrą propozycją dla dzieci interesujących się gotowaniem, a ta część przypadła moim dzieciom szczególnie do gustu. Jest świetnym wstępem do rozpoczęcia hobby, jakim jest kuchnia. Ładnie zilustrowana, zachęca do analizy przepisów.
Jeśli chodzi o same przepisy - ogólnie część z nich jest nie do przygotowania samodzielnie przez dzieci, ale...
2022-12-04
Każda książka, która oderwie wzrok dziecka od ekranu, jest na wagę złota.
Ten album jest wyjątkowo ciekawy za sprawą otwieranych okienek. Dziecko, które lubi Peppę będzie traktować tę książkę wyjątkowo.
Super pomysłem wydawnictwa był podział stron na główną tematykę poruszaną w Peppie: "Zabawy z przyjaciółmi", "W ogrodzie", a nawet "W zamku" (choć sama nie kojarzę takiego odcinka, to córka ogląda z zachwytem) i jeszcze kilka innych. Książka nadaje się na prezent dla przedszkolaka.
Każda książka, która oderwie wzrok dziecka od ekranu, jest na wagę złota.
Ten album jest wyjątkowo ciekawy za sprawą otwieranych okienek. Dziecko, które lubi Peppę będzie traktować tę książkę wyjątkowo.
Super pomysłem wydawnictwa był podział stron na główną tematykę poruszaną w Peppie: "Zabawy z przyjaciółmi", "W ogrodzie", a nawet "W zamku" (choć sama nie kojarzę takiego...
2022-11-19
Jeśli mam wskazać nowoczesną lekturę szkolną, która jest wartościowa dla dzieci w szkole - to na pewno będzie to książka pt. "Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek". Prosta historia o skarpetkach, które wyruszyły w poszukiwaniu przygody, albo szczęścia w wielkim świecie, zachęca dzieci do myślenia o własnej przyszłości, swoim miejscu w świecie i odwadze w realizowaniu marzeń. Takich książek powinno być w szkole jak najwięcej!
Walorów w pracy z tą lekturą jest więcej - na podstawie tej historii dzieci uczą się wyobraźni, bo każdy z nas miał w dzieciństwie myśli, typu "gdzie są zgubione skarpetki z pralki", "dokąd odlatują bociany", albo "skąd pochodzą pieniądze w bankomacie". Przynajmniej ja wyobrażałam sobie niestworzone historie na takie tematy - a Justyna Bednarek miała odwagę o tym napisać :)
Skarpetki i ich przygody pokazują nam, że warto dążyć do realizacji swoich marzeń. A bardzo często na nasze życie wpływają przypadki i wypadki (jedną z moich ulubionych historii, jest czerwona skarpetka pomylona z różą). Nie jest niczym złym wyróżniać się, ani iść za swoimi marzeniami - choć innym wydają się nieciekawe lub dziwne.
Dlatego jeśli nie macie tej książki w kanonie lektur w swojej szkole - przeczytajcie tę książkę po prostu, ot tak, przed snem.
Jeśli mam wskazać nowoczesną lekturę szkolną, która jest wartościowa dla dzieci w szkole - to na pewno będzie to książka pt. "Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek". Prosta historia o skarpetkach, które wyruszyły w poszukiwaniu przygody, albo szczęścia w wielkim świecie, zachęca dzieci do myślenia o własnej przyszłości, swoim miejscu w świecie i odwadze w realizowaniu...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-11
Książka wybitna, wyróżniająca się. Nie tylko rozwija wyobraźnię, ale pozwala dzieciom "myśleć poza szablon".
Tytułowy Piaskowy Wilk jest przewodnikiem, który wyjaśnia otaczający świat i zarazem zachęca do zadumy. Jest to tytuł idealny dla tych dzieci, które lubią rozmowy o życiu i różnych jego aspektach.
Jednym z moich ulubionych rozdziałów książki jest ten o rozmowie zo siniakach, które główna bohaterka (Karusia) nabiła sobie na nogach. Piaskowy Wilk stwierdził, że to medale za odwagę - rozmowa po przeczytaniu tego rozdziału ciągnęła się do późnej nocy, bo tak właśnie działa efekt tej książki na dzieci. Niby nic, prawda? A jednak po przeczytaniu książki stwierdzam, że w tym tkwi jej geniusz.
Książka wybitna, wyróżniająca się. Nie tylko rozwija wyobraźnię, ale pozwala dzieciom "myśleć poza szablon".
Tytułowy Piaskowy Wilk jest przewodnikiem, który wyjaśnia otaczający świat i zarazem zachęca do zadumy. Jest to tytuł idealny dla tych dzieci, które lubią rozmowy o życiu i różnych jego aspektach.
Jednym z moich ulubionych rozdziałów książki jest ten o rozmowie zo...
2022-09-25
Książka, którą po prostu trzeba pokazać dzieciom. Jest wielowymiarowa, dlatego po jej przeczytaniu możemy porozmawiać zarówno o byciu grzecznym/niegrzecznym, o przyjaźni, o roli domów opieki dla sierot, o historii itd. Komiksowa forma podoba się także chłopcom, dlatego warto poświęcić jeden wieczór na lekturę i rozmowę. Polecam zarówno jako matka 7-latka, jak i pedagog. Wartościowy tytuł.
Książka, którą po prostu trzeba pokazać dzieciom. Jest wielowymiarowa, dlatego po jej przeczytaniu możemy porozmawiać zarówno o byciu grzecznym/niegrzecznym, o przyjaźni, o roli domów opieki dla sierot, o historii itd. Komiksowa forma podoba się także chłopcom, dlatego warto poświęcić jeden wieczór na lekturę i rozmowę. Polecam zarówno jako matka 7-latka, jak i pedagog....
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-24
Przeogromnie żałuję, że nie było takich książek/komiksów, gdy ja byłam dzieckiem. Bardzo wpłynęłyby na mnie i być może dziś byłabym kimś innym..
Komiks przygotowany w 100% przemyślany i profesjonalny. Mamy tu ciekawą historię zwierzątek, które zapoznają dzieci z podstawowymi zagadnieniami (śmiało można to powiedzieć) astrofizyki. Niby tylko lecą przez Układ Słoneczny i tłumaczą wszystko dookoła. A jednak czegoś takiego jeszcze na rynku wydawniczym nie było i jest to strzał w 10. Nasza Księgarnia wydała komiks w odpowiednim momencie - gdy zainteresowanie Układem Słonecznym i lotami w komos są największe od wielu dekad. Można powiedzieć, że komiks zasługuje na miano "Książka XXI wieku".
Warto kupić ten komiks swojemu dziecku, ponieważ obserwując to, co dzieje się obecnie na świecie (loty na księżyc, na Wenus, teleskop Webba, Starlinki...), dostanie tutaj porcję rzetelnej wiedzy, która pomoże mu zrozumieć - co tam na górze się dzieje. W komiksie zawarte jest wszystko, co o słońcu i planetach naszego układu trzeba wiedzieć. Myślę, że na jego podstawie dzieci będą pisać prace domowe ;) A być może w przyszłości astrofizyka stanie się ich pasją...
Nasza Księgarnio - gratulacje, bardzo dobry kierunek wydawania książek i komiksów!
Przeogromnie żałuję, że nie było takich książek/komiksów, gdy ja byłam dzieckiem. Bardzo wpłynęłyby na mnie i być może dziś byłabym kimś innym..
Komiks przygotowany w 100% przemyślany i profesjonalny. Mamy tu ciekawą historię zwierzątek, które zapoznają dzieci z podstawowymi zagadnieniami (śmiało można to powiedzieć) astrofizyki. Niby tylko lecą przez Układ Słoneczny i...
2022-08-03
"Tata w sieci" to krótka książka, nie zawierająca dużo tekstu, opierająca się głównie na ilustracjach - a jednak po jej zamknięciu siadasz i myślisz, jakim człowiekiem się stałeś. Z przymrużeniem oka, ale tak jest.
Historia jest prosta, opowiada o tacie pingwinie, który przekłada laptopa i internet ponad życie rodzinne. Dziecko pingwinek bardzo to odczuwa, zwłaszcza, że dostrzega niezadowolenie pingwiniej mamy. Zachowanie taty zmienia się z czasem, gdy traci zasięg i nie ma internetu. Tata zachowuje się wtedy... dziwnie.
Z opresji ratuje tatę misiek polarny, który z internetu nie korzysta wcale. W ten sposób mamy puentę - możesz mieć ponad 500 znajomych w internecie, ale najważniejsze jest mieć jednego najlepszego w prawdziwym życiu!
Historia dla dzieci, a jednak jakby pstryczek w nos dorosłym. Mi historia bardzo się podobała, i po przeczytaniu tej książki rzeczywiście odłożyłam telefon na bok. Na chwilę. Ale odłożyłam!
Polecam gorąco zarówno do pogadanki z dziećmi, ale także dla dorosłych. Ku refleksji.
"Tata w sieci" to krótka książka, nie zawierająca dużo tekstu, opierająca się głównie na ilustracjach - a jednak po jej zamknięciu siadasz i myślisz, jakim człowiekiem się stałeś. Z przymrużeniem oka, ale tak jest.
Historia jest prosta, opowiada o tacie pingwinie, który przekłada laptopa i internet ponad życie rodzinne. Dziecko pingwinek bardzo to odczuwa, zwłaszcza, że...
2022-06-30
Dlaczego, ach dlaczego, komiks kończy się w tak dramatycznym momencie! :) Moje dzieci właśnie najbardziej przeżywały końcówkę i niewiadomą - co dalej?
Bardzo dobrze wykonany strategiczny zabieg rozbudzenia ciekawości czytelnika. Oczywistym jest, że musimy kupić kolejną część, żeby zobaczyć jak potoczyły się dalej losy naszych bohaterek :)
W tej części Bajka z Wiktorią trafiają do świata gołębi - to oznacza, że na świecie jest życie! Musimy mieć nadzieję, że są też gdzieś rodzice! Tak więc czytajcie, kupujcie dzieciom - jeden z najlepszych komiksów dla dzieci w Polsce :)
Dlaczego, ach dlaczego, komiks kończy się w tak dramatycznym momencie! :) Moje dzieci właśnie najbardziej przeżywały końcówkę i niewiadomą - co dalej?
Bardzo dobrze wykonany strategiczny zabieg rozbudzenia ciekawości czytelnika. Oczywistym jest, że musimy kupić kolejną część, żeby zobaczyć jak potoczyły się dalej losy naszych bohaterek :)
W tej części Bajka z Wiktorią...
2022-06-22
Nie nazwałabym tego tytułu "świetnym". Jest przeciętny. Bardzo dobrze, że na rynku jest choć jedna książka dla dzieci, tłumacząca znaczenie przysłów, ale zarówno graficznie, jak i składowo, można byłoby ją wykonać lepiej... Kto pierwszy stworzy podobny tytuł z większą dbałością, ten wygrywa rynek!
Jest tania, więc nada się na nagrody w przedszkolu, jednak niektóre wiersze sklecone na siłę, zalatują grafomianią.
Nie nazwałabym tego tytułu "świetnym". Jest przeciętny. Bardzo dobrze, że na rynku jest choć jedna książka dla dzieci, tłumacząca znaczenie przysłów, ale zarówno graficznie, jak i składowo, można byłoby ją wykonać lepiej... Kto pierwszy stworzy podobny tytuł z większą dbałością, ten wygrywa rynek!
Jest tania, więc nada się na nagrody w przedszkolu, jednak niektóre wiersze...
2022-06-12
Mam po lekturze tej książki ciekawą obserwację, której nie miałam przy żadnej innej. Mój syn (zerówka) w trakcie czytania tak, jakby nie był do końca zainteresowany zagadkami do rozwiązania. Czytaliśmy przed snem pojedyncze opowiadania, ale miałam wrażenie, że jednym uchem wlatywało, drugim wylatywało. Raz chciał zgadywać rozwiązanie zagadki, innym razem było mu to zupełnie obojętne. Gdy skończyliśmy czytać książkę i rozwiązaliśmy ostatnią zagadkę - syn prawie się popłakał, że to koniec i zażyczył sobie kolejnych części. Jak to wyjaśnić? :)
Może tym, że młodszym dzieciom może ciężko być wyobrazić sobie opisane sytuacje. Dowcip w tej książce jest czymś subtelnym (Martwiak to pijaczek z ławki, a agencja "Różowe Okulary" to zwykła kanciapka na strychu), co rozumiemy dopiero po jakimś czasie, gdy życiowe doświadczenia są bogatsze.
Kasdepke pisze w sobie specyficznym języku, trudnym dla dzieci, dlatego fantastycznym jest to, że "Detektyw Pozytywka" jest lekturą w drugiej/trzeciej klasie. Wówczas dzieci bardziej dostrzegą absurd i żart w opowiadaniach.
Może jeszcze nie czytamy z wypiekami na twarzy, ale myślę, że tylko kwestią czasu jest zamówienie kolejnych części detektywa. Najlepiej chyba w pakiecie, wszystkie na raz :)
Mam po lekturze tej książki ciekawą obserwację, której nie miałam przy żadnej innej. Mój syn (zerówka) w trakcie czytania tak, jakby nie był do końca zainteresowany zagadkami do rozwiązania. Czytaliśmy przed snem pojedyncze opowiadania, ale miałam wrażenie, że jednym uchem wlatywało, drugim wylatywało. Raz chciał zgadywać rozwiązanie zagadki, innym razem było mu to zupełnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-06-03
Uwielbiam wydawnictwo Tatarak. Ich oferta wydawnicza jest (wyjątkowo) bardzo atrakcyjna w ostatnich latach. Z ciekawością czytam zapowiedzi i recenzje, które pojawiają się w mediach społecznościowych. A recenzje dotyczące tej książki były tak bardzo zachęcające, że postanowiłam kupić tę książkę zaraz po premierze.
Uważam jednak, że nie jest to książka "dla wszystkich", raczej "dla wtajemniczonych". Uważam, że dziecko/osoba, która dopiero zaczęła poszukiwania informacji o komosie i gwiazdach nie do końca zrozumie czym jest ta książka. Informacje w albumie nie wniosą wiele w rozwijanie zainteresowań. Album jest jedynie "ciekawostką" o gwiazdozbiorach z nazwami zwierząt, brakuje mi tego krótkiego wyjaśnienia, "gdzie co i jak". Śmiem twierdzić, nie nawet niektórzy dorośli nie byliby w stanie jej rozgryźć...
Jeśli jednak książka ma być prezentem dla osoby "wtajemniczonej", to będzie bardzo dobrym prezentem. Bo sama książka jest przygotowana bez zarzutów - każdy gwiazdozbiór został umieszczony w magicznym oknie, które jeśli weźmiemy "pod światło", widzimy z drugiej strony kartki zwierzę będące ilustracją tego gwiazdozbioru. Rozwiązanie, którego jeszcze w rodzimym rynku wydawniczym jeszcze nie widziałam.
Książka nieoczywista, dlatego powiedziałabym, że dedykowana jest dla dzieci powyżej 8 lat. Zachęca do poszukania informacji o gwiazdach, ALE skrót powinien się znajdować wraz z ilustracjami. O tyle dobrze tę kwestię rozwiązało wydawnictwo, że na końcowej wewnętrznej okładce znajduje się szczątkowa encyklopedyczna notatka o wszystkich przedstawionych w książce gwiazdozbiorach, jednak osobiście poświęciłabym dodatkowe 2 kartki w książce na dodatkowe wyjaśnienie.
Uwielbiam wydawnictwo Tatarak. Ich oferta wydawnicza jest (wyjątkowo) bardzo atrakcyjna w ostatnich latach. Z ciekawością czytam zapowiedzi i recenzje, które pojawiają się w mediach społecznościowych. A recenzje dotyczące tej książki były tak bardzo zachęcające, że postanowiłam kupić tę książkę zaraz po premierze.
Uważam jednak, że nie jest to książka "dla wszystkich",...
2022-05-31
Choć książka nie należy do gatunku, od którego oczekujemy wiele, to nie jest to najgorsza propozycja dla przedszkolaków. Książka ciekawie (dla dzieci) opowiada o wszystkich elementach świąt wielkanocnych. Znajduje się w niej wystarczający opis potraw i znanych zwyczajów, a także propozycje wielkanocnych prac plastycznych.
Powiedziałabym, że jest to ten rodzaj książek, które dzieci dostają jako nagrody w konkursach wielkanocnych - i tu ten tytuł sprawdzi się świetnie.
Choć książka nie należy do gatunku, od którego oczekujemy wiele, to nie jest to najgorsza propozycja dla przedszkolaków. Książka ciekawie (dla dzieci) opowiada o wszystkich elementach świąt wielkanocnych. Znajduje się w niej wystarczający opis potraw i znanych zwyczajów, a także propozycje wielkanocnych prac plastycznych.
Powiedziałabym, że jest to ten rodzaj książek,...
2022-03-17
Zawsze i wszędzie będę uznawała wyższość Kici Koci nad innymi książeczkami dla najmłodszych. Historia Kici to zbiór wszystkiego co najważniejsze dla małego dziecka.
Takie tomy, jak "Kicia Kocia sprząta" mają dobroczynny wpływ na dzieci, ponieważ dostrzegają one, że sprząta KAŻDY. Ba, samo sprzątanie może stać się zabawą. Doskonałym w tej książeczce jest to, że autorka wymienia przedmioty, które są potrzebne do sprzątania. To zachęca dziecko do wskazania tych rzeczy w domu, wzięcia je do rąk lub spróbowania ich użycia.
Gdyby zebrać wszystkie tomy Kici Koci - stałyby się rewelacyjną biblioteczką na cały rok w przedszkolach, warte przemyślenia na dyrektorów.
Jako mama - polecam przeogromnie!
Zawsze i wszędzie będę uznawała wyższość Kici Koci nad innymi książeczkami dla najmłodszych. Historia Kici to zbiór wszystkiego co najważniejsze dla małego dziecka.
Takie tomy, jak "Kicia Kocia sprząta" mają dobroczynny wpływ na dzieci, ponieważ dostrzegają one, że sprząta KAŻDY. Ba, samo sprzątanie może stać się zabawą. Doskonałym w tej książeczce jest to, że autorka...
2022-03-25
Dobra książka, świetnie mogłaby się sprawdzić na zajęciach w starszych grupach w przedszkolu lub na lekcjach wychowawczych w pierwszych klasach szkoły podstawowej.
Uważam, że jest to dobra pozycja na prezent - coś w rodzaju "pierwszego poradnika dla dzieci". Polecam
Dobra książka, świetnie mogłaby się sprawdzić na zajęciach w starszych grupach w przedszkolu lub na lekcjach wychowawczych w pierwszych klasach szkoły podstawowej.
Uważam, że jest to dobra pozycja na prezent - coś w rodzaju "pierwszego poradnika dla dzieci". Polecam
2022-03-03
Śmieszna i pocieszna książeczka do poczytania przed snem. Jedna z tych, które kojarzą nam się z beztroskimi wieczorami z dzieciństwa. Polecam - dla tego właśnie wrażenia.
Śmieszna i pocieszna książeczka do poczytania przed snem. Jedna z tych, które kojarzą nam się z beztroskimi wieczorami z dzieciństwa. Polecam - dla tego właśnie wrażenia.
Pokaż mimo to2022-01-30
Nie powiem, pocieszna książka o relacjach w rodzinie. Opowiada o tych małych szczegółach/momentach w życiu rodziny - o sprawach, które nawet jeśli zauważamy, to szybko zapominamy. Cudowne w książce jest to, że narratorem jest tata, który jak możemy gdzieniegdzie przeczytać, też ma coś za uszami i bywa rozrabiaką ;)
Czemu zatem nie 10 gwiazdek? Bo mimo wszystko jest jedną z wielu książek z lekkimi historiami. Nie ma dla mnie w niej tego "jednego wyjątkowego czegoś", czym zachwycałabym się i często do niej wracała. Ale sama lektura godna polecenia, a jakże!
Kasdepke zasłużył na tytuł mistrza słowa, ponieważ operuje zwrotami i trudniejszymi słowami w sposób, który nie odrzuca dziecka od lektury. Dlatego jeśli Kacperiada nie jest lekturą szkolną, to warto ją pokazać dzieciom (koniecznie w czasie wczesnej szkoły podstawowej).
Nie powiem, pocieszna książka o relacjach w rodzinie. Opowiada o tych małych szczegółach/momentach w życiu rodziny - o sprawach, które nawet jeśli zauważamy, to szybko zapominamy. Cudowne w książce jest to, że narratorem jest tata, który jak możemy gdzieniegdzie przeczytać, też ma coś za uszami i bywa rozrabiaką ;)
Czemu zatem nie 10 gwiazdek? Bo mimo wszystko jest jedną...
2022-01-25
Choć uwielbiam Strzałkowską, to ten tytuł nie jest jej najlepszym, a moim ulubionym. "Rady nie od parady" to wg mnie bardziej lektura dodatkowa, uzupełniająca - ale jest kilka powodów, dla których warto ją mieć.
Z jednej strony jest bardzo fajna, bo porusza tematykę dobrego i złego zachowania - pomaga w wychowaniu dzieci. Ale obawiam się, że nie jest to lektura dla dzieci poniżej 7 roku życia. Słownictwa znajdującego się w treści wierszy nie zrozumieją przedszkolaki, więc to na pewno książka dla "szkolniaków". Chyba najlepiej od drugiej klasy...
Dodatkową zaletą tej książki jest krótka treść wierszy. Jeden wiersz opisuje jeden problem i znajdziemy w nim jedną złotą radę. To ułatwia czytanie i sprawne przerabianie lektury w szkole, albo daje świetny początek o zachowaniu w domu w luźnej rozmowie z dziećmi.
Polecam, zwłaszcza jeśli dzieci lubią rozmowy o zachowaniu, o innych lub lubią "pomyśleć" po lekturze.
Choć uwielbiam Strzałkowską, to ten tytuł nie jest jej najlepszym, a moim ulubionym. "Rady nie od parady" to wg mnie bardziej lektura dodatkowa, uzupełniająca - ale jest kilka powodów, dla których warto ją mieć.
Z jednej strony jest bardzo fajna, bo porusza tematykę dobrego i złego zachowania - pomaga w wychowaniu dzieci. Ale obawiam się, że nie jest to lektura dla dzieci...
2022-01-10
Bardzo dobra lektura do pracy w przedszkolu, ale także do czytania dzieciom przed snem.
Książka opowiada o rozpoczęciu przygody z przedszkolem dziewczynki o imieniu Malina. Trafia do nietypowego przedszkola - chodzą do niego dzieci-ludzie, ale także dzieci-zwierzęta. Cała grupa ma ciekawe, niesamowite z punktu widzenia dziecka przygody, które opierają się na przyjaźni i życiu w zgodzie z naturą.
Książka jest wielowymiarowa - już 5-latki mogą się nauczyć z niej, żeby troszczyć się o zwierzęta i rośliny, że warto być przyjacielskim dla kolegów, ale możemy z niej też dowiedzieć się nazwy często spotykanych (ale nieznanych) roślin. Autor umiejętnie wplótł ciekawostki przyrodnicze w historię, więc książka jest naprawdę cennym nabytkiem do przedszkolnej biblioteczki. Rodzicu przedszkolaka - musisz mieć tę książkę!
Bardzo dobra lektura do pracy w przedszkolu, ale także do czytania dzieciom przed snem.
Książka opowiada o rozpoczęciu przygody z przedszkolem dziewczynki o imieniu Malina. Trafia do nietypowego przedszkola - chodzą do niego dzieci-ludzie, ale także dzieci-zwierzęta. Cała grupa ma ciekawe, niesamowite z punktu widzenia dziecka przygody, które opierają się na przyjaźni i...
Tę książkę kupiłam moim dzieciom do celów terapeutycznych. Potrzebowałam lektury, która pozwoli mi na rozpoczęcie rozmowy z dziećmi na trudne tematy. Zdała egzamin w stu procentach. Małgorzata Korbiel napisała terapeutyczne arcydzieło! "Recepta na szczęście" to wzorcowy przykład książki terapeutycznej dla dzieci!
Na podstawie historii doktora borsuka (który leczy uczucia innych) jesteśmy w stanie wytłumaczyć dzieciom, czym są trudne emocje, skąd bierze się w nas smutek, złość, albo niechęć, a także dać nadzieję na to, że wszystko da się wypracować. Takie lektury są nieziemsko ważne w dobie wszechobecnej depresji dziecięcej - a ten tytuł powinien jak najszybciej trafić w ręce terapeutów, nauczycieli szkół przedszkoli i podstawowych (z klas 1-3). Samo przeczytanie książki nie wystarczy - uważam, że dzieciom należą się wyjaśnienia, skąd to wszystko się w nas bierze, dlaczego tak jest i jak sobie z tym radzić.
Wychowywanie dzieci z zaburzeniami, niepełnosprawnościami lub problemami emocjonalnymi jest piekielnie trudne, dlatego zawsze będę powtarzać, że książki czynią cuda, a biblioterapia to jedna z najlepszych rzeczy, jaką możemy dać naszym dzieciom. Ten tytuł jest po prostu ważny i polecam go serdecznie wszystkim.
Pozdrawiam
Mama
Nauczyciel przedszkola
Tę książkę kupiłam moim dzieciom do celów terapeutycznych. Potrzebowałam lektury, która pozwoli mi na rozpoczęcie rozmowy z dziećmi na trudne tematy. Zdała egzamin w stu procentach. Małgorzata Korbiel napisała terapeutyczne arcydzieło! "Recepta na szczęście" to wzorcowy przykład książki terapeutycznej dla dzieci!
więcej Pokaż mimo toNa podstawie historii doktora borsuka (który leczy uczucia...