-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
2024-04-05
2023
2023
2023
Paradoksalnie, jedynie postać Violetty jest "jakaś" - charakterystyczna na tyle, że dało się ją nawet polubić. Reszta bohaterek przedstawiona została jako cierpiętnice, bardzo irytujący był zwłaszcza duet Barbary i Kaliny. Książka porusza podobne wątki co "Ciemno, prawie noc", ale wydaje się, że jednak w mniej strawny sposób.
Paradoksalnie, jedynie postać Violetty jest "jakaś" - charakterystyczna na tyle, że dało się ją nawet polubić. Reszta bohaterek przedstawiona została jako cierpiętnice, bardzo irytujący był zwłaszcza duet Barbary i Kaliny. Książka porusza podobne wątki co "Ciemno, prawie noc", ale wydaje się, że jednak w mniej strawny sposób.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-27
Książka ciekawa, ale momentami nierówna, zwłaszcza wątek głównej (współczesnej) bohaterki wydaje się niewystarczająco powiązany z tłem historycznym i w zasadzie w powieści jest zbędny.
Książka ciekawa, ale momentami nierówna, zwłaszcza wątek głównej (współczesnej) bohaterki wydaje się niewystarczająco powiązany z tłem historycznym i w zasadzie w powieści jest zbędny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-05-02
Wspaniała, wracam do niej wielokrotnie, za każdym razem można odnaleźć w niej coś nowego. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Wspaniała, wracam do niej wielokrotnie, za każdym razem można odnaleźć w niej coś nowego. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to