-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński4
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2024-01-23
2023-03-31
W Milanówku ginie znana pisarka. Jej agentka postanawia zatrudnić Agencję Czajka, aby kobiety odnalazły Monikę Banach. Kobiety rozwiązują trochę zagadek, ale czy uda im się odnaleźć pisarkę?
Do tego Gaja musi się zmierzyć z problemami z dorastającą córką oraz tajemniczą przeszłością. Klara próbuje zadowolić rodziców, którzy chcą poznać jej narzeczonego, którego nie ma. Natomiast Matylda musi odnaleźć się w roli przełożonej nowego współpracownika.
Byłam bardzo ciekawa czy “Gra pozorów” spodoba mi się tak samo jak “Pies ogrodnika”. I tak, na szczęście książka jest tak samo wciągająca jak poprzednia część.
Nowe niełatwe śledztwo wciągnęło mnie i to nawet bardzo. Było wiele tropów co się mogło stać z pisarką, więc kobiety miały dużo pracy. No i ciągle pojawiające się spięcia między Gają i komendantem policji. Mnie te spotkania bardzo bawiły.
No i spodobało mi się to, że Matylda zaczęła się zmieniać, chociaż stało się to pod wpływem nowego współpracownika. Mam na
dzieję, że wyjdzie jej to na dobre.
Chociaż przyznam szczerze, że liczyłam na rozwinięcie wątku z tajemnicą rodzinną Gai. Niestety za dużo się nie dowiedziałam, więc trzeba czekać cierpliwie na kolejny tom. Bo taki chyba się pojawi. Myślę, że kobiece biuro detektywistyczne jeszcze niejedno zadanie ma do wykonania.
Pióro Pani Katarzyny jest takie lekkie, że książkę czyta się błyskawicznie. Ja bardzo miło spędziłam czas czytając “Grę pozorów”.
W Milanówku ginie znana pisarka. Jej agentka postanawia zatrudnić Agencję Czajka, aby kobiety odnalazły Monikę Banach. Kobiety rozwiązują trochę zagadek, ale czy uda im się odnaleźć pisarkę?
Do tego Gaja musi się zmierzyć z problemami z dorastającą córką oraz tajemniczą przeszłością. Klara próbuje zadowolić rodziców, którzy chcą poznać jej narzeczonego, którego nie ma....
2023-03-21
Gaja dowiaduje się o zdradzie męża. Postanawia go przechytrzyć, efektem czego powstaje pomysł założenia agencji detektywistycznej Czajka. Zatrudnia modelkę Klarę, a wspiera je przyjaciółka Gaji, Matylda. Akurat w momencie powstania agencji dochodzi do odnalezienia ciała zaginionej nastolatki, kobiety zostają wynajęte do udowodnienia niewinności oskarżonego o zabójstwo dziewczyny.
“Pies ogrodnika” czytało mi się niezwykle dobrze, idealna książka na wieczorne czytanie, po całym dniu biegania za dzieciakami.
Chyba pierwszy raz miałam do czynienia z cosy crime, czyli kryminał, ale bardzo spokojny. Tutaj nie ma opisów zbrodni, krwi i mrożących krew w żyłach opisów. Często pojawia się drobny humor. I właśnie tak jest w tej książce.
Dostałam śledztwo, które próbowałam rozwiązać razem z biurem detektywistycznym, ale nie ma krwi, przemocy, brutalności. Ja bardzo lubię takie kryminały, dlatego też tak uwielbiam Igora Brudnego, ale w ostatnim czasie jestem padnięta jak zaczynam czytać, więc idealnie sprawdzają się lżejsze książki.
Co do śledztwa to nie domyśliłam się jak potoczy się sprawa, mało tego nawet przez myśl nie przyszło mi takie rozwiązanie.
Bardzo polubiłam bohaterki, każda z nich inna, ale każda ma w sobie to coś. Chociaż przyznam szczerze najmniej polubiłam Matyldę. Chyba dlatego, że nie potrafi postawić na swoje, daje sobą manipulować. Przynajmniej ja odniosłam takie odczucia.
Za to Klara i Gaja idealnie się dopełniają. Pierwsza z nich szalona i nieprzewidywalna, a druga twardo stąpająca po ziemi.
No ja się świetnie bawiłam przy tej książce i cieszę się, że mogłam od razu sięgnąć po drugi tom.
Gaja dowiaduje się o zdradzie męża. Postanawia go przechytrzyć, efektem czego powstaje pomysł założenia agencji detektywistycznej Czajka. Zatrudnia modelkę Klarę, a wspiera je przyjaciółka Gaji, Matylda. Akurat w momencie powstania agencji dochodzi do odnalezienia ciała zaginionej nastolatki, kobiety zostają wynajęte do udowodnienia niewinności oskarżonego o zabójstwo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-24
Znana pisarka poszukuje miłości, znajduje ją w osobie Konrada. Młodszego od siebie mężczyzny, ale niestety ich szczęści szybko zostaje zakończenie, bowiem ktoś morduje Konrada. Pisarka zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Szybko się okazuje, że mężczyzna nie miał czystych intencji.
“Ukochany z piekła rodem” to moje pierwsze spotkanie z autorem. Znaczy bardzo dawno temu czytałam książkę, którą napisał w duecie, ale pierwszy raz samodzielny utwór.
Na pewno nie jest to książka, która wywołała u mnie wielkie WOW. Przyznam szczerze, że miała nadzieję, że troszkę bardziej mnie rozbawi. Chociaż nie ukrywam, że parę razy uśmiechnęłam się przy jej czytaniu. Zresztą to jest debiut, więc mam nadzieje, że z każdą kolejną książką jest tylko coraz lepiej.
Natomiast śledztwo prowadzone przez Joannę i Betty bardzo mnie wciągnęło. Byłam bardzo ciekawa co też kobietom uda się ustalić.
Pióro autora jest niezwykle lekkie i książkę czyta się w niesamowicie szybko. Na pewno sięgnę po inne książki Pana Alka. Na półce czeka jeszcze parę książek, ale najpewniej przeczytam ebooki. Chciałabym w niedługim czasie przeczytać kolejną część przygód Joanny.
Znana pisarka poszukuje miłości, znajduje ją w osobie Konrada. Młodszego od siebie mężczyzny, ale niestety ich szczęści szybko zostaje zakończenie, bowiem ktoś morduje Konrada. Pisarka zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę. Szybko się okazuje, że mężczyzna nie miał czystych intencji.
“Ukochany z piekła rodem” to moje pierwsze spotkanie z autorem. Znaczy bardzo dawno...
2022-10-15
“Kryminał prywatny” to pierwsza część losów Tymona Danteja i jego żony Weroniki. Ja tę książkę przeczytałam jako ostatnią 😅
Tymon Dantej jest pisarzem, który ciągle wpada w kłopoty. W czasie pewnej imprezy ginie dziewczyna, ale ciało nie zostaje znalezione, co więcej nikt jej nie szuka. Pisarz przestaje rozróżniać wydarzenia ze swojego życia z własną twórczością. Jest przekonany, że miał związek ze śmiercią młodej dziewczyny, ale mało co pamięta z dnia, w którym to się wydarzyło. Tymon postanawia rozwiązać tę zagadkę.
Jako, że przeczytałam tę książkę jako ostatnią, to wiedziałam, jak się zakończy. Czy to mi przeszkadzało w czytaniu? Absolutnie nie. Autor w ciekawy sposób mieszał wydarzenia z życia Tymona Danteja a jego próbami pisania książki.
No ale jak mnie ten chłop denerwuje, nie za specjalnie za nim przepadam. Irytuje mnie strasznie, no ale musi być taki, bo inaczej książka nie miałaby sensu.
Mimo, że wiedziałam jak książka się skończy to parę razy Autorowi udało się mnie zaskoczyć i czytałam ją z ciekawością.
I chyba bardziej podobała mi się ta część niż druga “Pozostań w domu”, ale trzeciej na pewno nie przebije.
Polecam Wam te książki, ale zdecydowanie czytajcie po kolei, czyli “Kryminał prywatny”, “Pozostań w domu” i “Wracaj do domu”.
“Kryminał prywatny” to pierwsza część losów Tymona Danteja i jego żony Weroniki. Ja tę książkę przeczytałam jako ostatnią 😅
Tymon Dantej jest pisarzem, który ciągle wpada w kłopoty. W czasie pewnej imprezy ginie dziewczyna, ale ciało nie zostaje znalezione, co więcej nikt jej nie szuka. Pisarz przestaje rozróżniać wydarzenia ze swojego życia z własną twórczością. Jest...
2022-09-07
Tymon Dantej kolejny raz wpada w tarapaty. Pisarz żyje jak bezdomny, a pewnego dnia budzi się w kuźniańskim lesie, przykuty do zwłok młodej dziewczyny. Tymon nie pamięta, jak znalazł się w lesie, ale też nie zna zmarłej dziewczyny.
W tej części mamy sporo zagadek do rozwiązania. Razem z bohaterami możemy szukać odpowiedzi na powstające ciągle pytania. A ich pojawia się naprawdę dużo.
Byłam bardzo ciekawa jak Dantej wplątał się w morderstwo nieznajomej. A czy rozwiązanie tej zagadki mnie zaskoczyło? Oczywiście, że tak. Tak naprawdę ani razu nie pomyślałam, że Autor w taki sposób zakończy przygody Tymona Danteja.
Samo zakończenie mocno mnie zaskoczyło, ale i też zaintrygowało. Bo śmierć dziewczyny to jedno, ale w jakich okolicznościach to się stało to drugie. Oj chętnie przeczytałabym książkę, w której główną rolę odgrywa Nauczyciel. Niestety nie mogę Wam zdradzić czym on się zajmuje, bo bym za dużo zdradziła.
Ta część poświęcona jest całkowicie Tymonowi Dantejowi. Weronika Jasny praktycznie się nie pojawia, no chyba, że w myślach Danteja.
Moim zdaniem ta część jest dużo lepsza od poprzedniej. Jest tajemnicza, zaskakująca i trzyma w napięciu do samego końca. Bardzo polecam wam książkę
Tymon Dantej kolejny raz wpada w tarapaty. Pisarz żyje jak bezdomny, a pewnego dnia budzi się w kuźniańskim lesie, przykuty do zwłok młodej dziewczyny. Tymon nie pamięta, jak znalazł się w lesie, ale też nie zna zmarłej dziewczyny.
W tej części mamy sporo zagadek do rozwiązania. Razem z bohaterami możemy szukać odpowiedzi na powstające ciągle pytania. A ich pojawia się...
2022-06-22
2022-03-22
Tom White to piosenkarz włoskiego pochodzenia. Jednak po świetnych początkach kariery stoczył się, wyjechał do Nowego Jorku, gdzie zarabia grając w klubach nocnych. Podczas jednego z występu dochodzi do strzelaniny, w którym ginie starszy mężczyzna. Okazuję się, że za strzelaninę odpowiedzialna jest mafia. Natomiast muzyk staje się niewygodnym świadkiem. Sprawą morderstwa zaczyna się interesować policjant James Garcia. Nie ufa on swoim przełożonych i próbuję się dowiedzieć czegoś więcej o strzelaninie.
Na samym początku książka mnie nie wciągnęła, troszkę się ciągnęła. Ale już po strzelaninie w klubie akcja nabrała tempa i się wciągnęłam.
Pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał, dwóch przypadkowych mężczyzn próbujących rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa.
Styl Autora również jest bardzo przyjemny w odbiorze. Myślę, że z każdą kolejną książką będzie coraz lepiej, ponieważ Autor ma duży potencjał.
Moim zdaniem troszkę słabo pociągnięty wątek mafijny, troszkę za mało krwi i porachunków między przestępcami. Jak dla mnie niektóre elementy są mocno naciągane, Tom dostał do wykonania pewne zadanie, a takiego ruchu raczej nie wykonałaby mocna i silna grupa. Chodź podobał mi się pomysł wykorzystywana muzyka przez mafijnego bosa, uważam, że te “zadania” powinny być mniejszego kalibru. Moim zdaniem było zbyt ryzykowne jak dla takiego laika jakim był Withe. Nie mogę dokładniej powiedzieć o co chodzi, bo zdradzę zbyt dużo.
Jak na debiut uważam, że wyszło całkiem dobrze. Mam nadzieję, że z każdą kolejną książką będzie coraz lepiej. @krzysztof_myslinski życzę samych sukcesów i wiele pomysłów na kolejne książki.
Tom White to piosenkarz włoskiego pochodzenia. Jednak po świetnych początkach kariery stoczył się, wyjechał do Nowego Jorku, gdzie zarabia grając w klubach nocnych. Podczas jednego z występu dochodzi do strzelaniny, w którym ginie starszy mężczyzna. Okazuję się, że za strzelaninę odpowiedzialna jest mafia. Natomiast muzyk staje się niewygodnym świadkiem. Sprawą morderstwa...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-06
Jeremi ucieka do Zakopanego, po odkryciu pewnej tajemnicy sprzed lat. Tam poznaje Joannę, która również uciekła przed swoimi obecnymi problemami. Los powoduje, że się poznają i rodzi się między nimi uczycie. Mogłoby się wydawać, że to zwykły romans, ale po czasie odkrywają, że to coś więcej. Nagle Joanna znika, a Jeremi próbuje ją odnaleźć, ale nie jest to wcale takie łatwe.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Małgorzaty, ale na pewno nie ostanie. Bardzo przypadł mi do gusty styl Autorki. Przez książkę płynęło się, pojawia się dużo uczuć, tych szczęśliwych, ale też tych smutnych.
“Smak deszczu” pokazuję jak bardzo mogą zamieszać niedopowiedzenia, przemilczenie swoich myśli i niemówienie otwarcie o swoich uczuciach.
Czytając książkę naprawdę przeniosłam się w góry. Autorka idealnie oddała klimat wędrówek górskich, aż sama miałam ochotę wszystko rzucić i wyjechać do Zakopanego.
Jedyne co mi troszkę przeszkadzało to wstawki dość mocno opisujące na przykład historia pewnego budynku. Osobiście nie lubię takich elementów w książce, ale wiadomo to co mi przeszkadzało to innym nie będzie.
Gdy ominie się te fragmenty to
książka miała swój urok, a historia Jeremiego i Joanny zauroczyła mnie.
Jeremi ucieka do Zakopanego, po odkryciu pewnej tajemnicy sprzed lat. Tam poznaje Joannę, która również uciekła przed swoimi obecnymi problemami. Los powoduje, że się poznają i rodzi się między nimi uczycie. Mogłoby się wydawać, że to zwykły romans, ale po czasie odkrywają, że to coś więcej. Nagle Joanna znika, a Jeremi próbuje ją odnaleźć, ale nie jest to wcale takie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-12
Czy potkaliście się kiedyś z połączeniem mitologii z współczesnością? Ja pierwszy raz w książce “Kochanek bez twarzy” @anna_koliber_autor
Anima, znana influencerka z Instagrama, zostaje porwana z klubu nocnego Olimp. W nocy odwiedza ją nieznany mężczyzna, który ukrywa swoją tożsamość. Dziewczyna po tych doświadczeniach zmienia się diametralnie. Z głupiutkiej celebrytki staje się odważną i pewną siebie kobietą.
Eros to przystojny tancerz. Jednak trochę przeżył. Po poważnym wypadku na motorze, zostawia go dziewczyna, do tego ucieka z jego najlepszym kumplem.
Jak połączą się losy tych dwojga?
Myślę, że połączenie mitu o Psyche z współczesnością, wyszło naprawdę dobrze. Jest to zupełnie coś nowego, z niczym takim wcześniej się nie spotkałam.
Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko i nim się obejrzysz już się kończy.
Chociaż uważam, że tytuł, a zwłaszcza okładka, trochę mogą zmylić. Sięgając po książkę, byłam pewna, że jest to erotyk, a tu takie zaskoczenie. Chociaż pojawiają się sceny seksu, ale nie są one wulgarne ani niesmaczne.
Autorka bardziej skupiła się na przybliżeniu mitologii.
Anna Koliber wprowadziła troszkę akcji. Mocno skrywane rodzinne tajemnice, zahaczenie o świat przestępczy. Tutaj dzieje się naprawdę wiele, nie sposób się nudzić.
A zakończenie... już pisałam Autorce, że tak się nie robi. Czekam z niecierpliwością na kolejną część. Mam nadzieje, że szybko dowiemy się jak potoczyły się losy Animy i Erosa.
Czy potkaliście się kiedyś z połączeniem mitologii z współczesnością? Ja pierwszy raz w książce “Kochanek bez twarzy” @anna_koliber_autor
Anima, znana influencerka z Instagrama, zostaje porwana z klubu nocnego Olimp. W nocy odwiedza ją nieznany mężczyzna, który ukrywa swoją tożsamość. Dziewczyna po tych doświadczeniach zmienia się diametralnie. Z głupiutkiej celebrytki...
2021-08-16
Róża i Seweryn to rodzice nienarodzonego dziecka, którzy dostają druzgoczącą diagnozę. U ich nienarodzonego dziecka, zostaje wykryta wada letalna. Rodzice mają trzy opcje do wybrania: przerwać ciążę, czekać na poronienie, które jest bardzo prawdopodobne, oraz (jeżeli się uda) donosić ciąże i urodzić chore dziecko. Nie zdradzę Wam decyzji jaką podjęło małżeństwo, bo to musicie sprawdzić sami.
To jedna z tych książek, które chciałam przeczytać, ale też bałam się jej. I to nie dlatego, że tematyka jest ciężka, czasami lubię sięgać po książki, które bardzo mocno wpływają na psychikę człowieka, a tutaj tak jest. Mimo, że ebooka dostałam już w marcu, to wiedziałam, że psychicznie muszę być na nią gotowa. Na początku roku straciłam ciążę i gdybym od razu ją zaczęła czytać to po prostu nie miałabym siły jej skończyć.
A książka naprawdę porusza, przeżywałam razem z bohaterami. Czułam rozpacz Róży, płakałam razem z nią. Do tego bohaterka zmaga się z innymi problemami.
Oprócz pokazania jak trudno jest podjąć jakąkolwiek decyzję w takiej sytuacji, książka przedstawia jak podli są ludzie, którzy są wokół takiej pary, czy to najbliżsi czy całkiem obcy. Niestety często próbują wymusić swoje racje i to w sposób nachalny, a przecież nie są w stanie sobie wyobrazić, jak czuję się kobieta, która nosi pod sercem tak chore dziecko. I nikt nie chciałby być w takiej sytuacji.
W książce pojawia się postać bardzo niemiłej sąsiadki, właśnie ona obrazuje ludzi, którzy lubią oceniać wybory jakie ktoś podjął. A do tego robi to w sposób chamski i krzywdzący.
Myślę, że tą książkę powinien przeczytać każdy. Jest w niej ogrom bólu, ale też miłości. Bo w takiej sytuacji ważne jest, aby para po prostu była ze sobą i się kochała. Bo tego wsparcia potrzebują oboje, nie tylko mama.
Róża i Seweryn to rodzice nienarodzonego dziecka, którzy dostają druzgoczącą diagnozę. U ich nienarodzonego dziecka, zostaje wykryta wada letalna. Rodzice mają trzy opcje do wybrania: przerwać ciążę, czekać na poronienie, które jest bardzo prawdopodobne, oraz (jeżeli się uda) donosić ciąże i urodzić chore dziecko. Nie zdradzę Wam decyzji jaką podjęło małżeństwo, bo to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-07-22
Weronika Jasny to znana pisarka, po rozwodzie z mężem próbuje ułożyć sobie życie z kimś innym. Ale, no właśnie, przeszkadza jej w tym były mąż, a raczej jego zaginięcie. Weronika rusza do Kuźni Raciborskiej, aby go szukać, ale przeszkadza jej w tym koronawiurus. Czy Weronice Jasny uda się odnaleźć męża?
Zaczynając czytać książkę zastanawiałam się czy nie będzie mi przeszkadzał wątek koronawirusa, o dziwo nie. Chyba już się przyzwyczaiłam do tego, że on jest i nic się z tym nie zrobi.
Nie będę ukrywać, że początek książki strasznie mi się dłużył i męczył mnie. Myślałam, że całą książkę będę czytała na siłę. A ja nie mam tak, że jak coś mi nie idzie to odkładam na bok. No nie umiem i już. Muszę książkę doczytać do końca i kropka. Co w tym wypadku podziałało na plus, bo im dalej to książka się rozkręca.
Pojawiały się kolejne osoby z nowymi wątkami, ale na końcu wszystko się ze sobą wiąże. Oczywiście nie powiem Wam jak, bo bym Wam zaspojleprowała. Koniec na pewno mnie zaskoczył, wcale nie brałam takiego zakończenia pod uwagę.
Oczywiście jeżeli pojawiały się różne historie nowych bohaterów, to rozdziały kończyły się w takich momentach, że chciało się czytać jeszcze ten jeden, dwa rozdziały więcej.
Autor ma dość specyficzny styl, często bohaterowie mieli dziwne przemyślenia, ale mi się spodobał i dobrze mi się czytało.
Przez swoją nieuwagę nie wiedziałam, że to druga część losów Weroniki Jasny. Doczytałam to dopiero w podziękowaniach autora. Mam nadzieje, że nie zaspojlerowałam sobie pierwszego tomu, bo mam zamiar go nadrobić.
Polecam Wam tę książkę, chyba, że nie lubicie w książkach nawiązania do koronawirusa. Często jest o nim przypominane, więc jak Wam to przeszkadza to odpuście na razie sobie tą pozycję.
Weronika Jasny to znana pisarka, po rozwodzie z mężem próbuje ułożyć sobie życie z kimś innym. Ale, no właśnie, przeszkadza jej w tym były mąż, a raczej jego zaginięcie. Weronika rusza do Kuźni Raciborskiej, aby go szukać, ale przeszkadza jej w tym koronawiurus. Czy Weronice Jasny uda się odnaleźć męża?
Zaczynając czytać książkę zastanawiałam się czy nie będzie mi...
2021-03-01
Dzisiaj mam dla Was parę słów o dość specyficznej książce. A mianowicie “Potomkowie Bogów” Iwony Gajdy. Książka składa się z dwóch części. Pierwsza opowiada historię Charlesa - informatyka, który dostaje propozycję pracy nad tajemniczym projektem od kurii rzymskiej. Okazuje się, że będzie pracował z kobietą, z którą w przeszłości miał burzliwy i gorący romans. Marine oprowadzając go po Rzymie przybliża historie i legendy z nim związane.
Natomiast druga część zabiera nas to świata magii poplątanej z mitologią. Bogowie greccy przedstawieni są jako zwierzęta a dokładniej konie.
Dla mnie to trochę dziwne połączenie, ale także spotkałam się z czymś takim pierwszy raz. Pierwsza część podobała mi się. Szkoda, że była taka krótka i tak słabo rozwinięta. Chętnie więcej bym się dowiedziała o losach Charlesa oraz Marine.
Niestety druga część nie przypadła mi do gustu. Jakoś nie mogłam się przekonać do takiego sposobu przedstawienia bogów.
Nie będę Wam polecać ani odradzać przeczytanie tej książki, ponieważ sama mam do niej mieszane uczucia. Najlepiej jak każdy sam ją oceni.
Dzisiaj mam dla Was parę słów o dość specyficznej książce. A mianowicie “Potomkowie Bogów” Iwony Gajdy. Książka składa się z dwóch części. Pierwsza opowiada historię Charlesa - informatyka, który dostaje propozycję pracy nad tajemniczym projektem od kurii rzymskiej. Okazuje się, że będzie pracował z kobietą, z którą w przeszłości miał burzliwy i gorący romans. Marine...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-18
Dzięki uprzejmości @melissadarwood oraz @subiektywnieoksiazkach miałam możliwość przeczytać “Luonto”, a dokładniej wznowienie tej książki. Bardzo dziękuję ❤️
I muszę tutaj przyznać, że troszkę się zdziwiłam tą pozycją. Ale od początku...
Podczas trzęsienia Ziemi Chloris zostaje uratowana przez wielkiego ptaka. Jak się później okazuje jest nim Gratus. Jest on Homanilem, taki półczłowiek, półzwierzę. Większość czasu jest w postaci człowieka ale pod wpływem silnych emocji zmienia się w zwierzę. Gratus przenosi dziewczynę do tytułowego Luonto, w którym żyje się według praw natury. Jak to zwykle była między młodymi pojawia się pewne uczucie. Ale co z tego wyniknie? Czy uda się pokonać granicę jakie powstają między człowiekiem a homanilem?
Tak jak wspomniałam wcześniej, książka ta bardzo mnie zdziwiła. Myślałam, że to będzie typowy romans. A tutaj pojawiają się elementy fantastyki. Gdy myślałam, że już wszystko będzie pięknie i ładnie, autorka zrobiła wielkie bum i szlak wszystko trafiło. Zadawałam sobie pytania z bohaterką, ale jak to? To wszystko co wcześniej się wydarzyło nie było prawdą? Przecież to niemożliwe.
Oprócz pojawiającego się wątku miłosnego mamy poruszony ważny temat jakim jest ochrona środowiska, dbanie o naturę i to jak wobec niej postępujemy. “Luonto” świetnie pokazuje jak nie dbamy o to co mamy dzięki naturze, jak się o nią nie troszczymy. A czy to naprawdę tak dużo segregować śmieci, nie wywalać ich gdzie popadnie. Idąc na spacer do lasu, można się przerazić co w nim można znaleźć, ale przecież pełna butelka wody czy batonik zajmuje więcej miejsca niż puste opakowania. Nie są ciężkie i można spokojnie zabrać je do domu a nie zostawiać w lesie.
Jestem pozytywnie zaskoczona “Luonto”. Po pierwsze tym, że pojawiają się tutaj elementy fantastyki, poruszone są ważne tematy. A przede wszystkim byłam naprawdę ciekawa co będzie dalej i jak to się skończy. Uważam, że warto przeczytać i naprawdę polecam ☺️
Dzięki uprzejmości @melissadarwood oraz @subiektywnieoksiazkach miałam możliwość przeczytać “Luonto”, a dokładniej wznowienie tej książki. Bardzo dziękuję ❤️
I muszę tutaj przyznać, że troszkę się zdziwiłam tą pozycją. Ale od początku...
Podczas trzęsienia Ziemi Chloris zostaje uratowana przez wielkiego ptaka. Jak się później okazuje jest nim Gratus. Jest on Homanilem,...
2020-12-20
“Sfora” to drugi tom trylogii o Igorze Brudnym autorstwa @przemyslawpiotrowski
W lesie zostaje odnaleziona ręka kobiety. Okazuje się, że została odgryziona... przez człowieka. W Zielonej Górze pojawiają się plotki o wilkołaku. A jeszcze większa panika pojawia się gdy zostają znalezione zwłoki zaginionej zakonnicy. Zostaje powołana grupa dochodzeniowa, w której w skład wchodzi Igor Brudny i jego była partnerka Julia. Brudny ma przeczucie, że sprawa ma związek z sierocińcem sióstr hieronimek, w którym się wychował. Czy jego przeczucie sprawdzi się?
Przemysław Piotrowski potrafi zaskakiwać. Myślałam, że “Sfora” już bardziej mnie nie zszokuje niż “Piętno”. Myliłam się. Pomysłowość autora jest niesamowita. Czytało mi się bardzo dobrze, a przede wszystkim byłam bardzo ciekawa co będzie dalej. Brudny jak to twardy glina chodzi swoimi drogami, aż czasami zastanawiałam się jak inspektor Czarnecki może mu tak ufać. Chociaż widać, że Igor zmienił się od czasu sprawy, w której dowiedział się, że ma brata. I myślę, że to miało na niego duży wpływ.
Mimo tego, że drugi tom bardzo ale to bardzo mi się podobał to jednak moim faworytem będzie “Piętno”. Po prostu bardziej mnie zaciekawiła i w większym napięciu ją czytałam.
Jestem zachwyconą serią Przemysława Piotrowskiego. Coś czuję, że będzie to jedna z lepszych serii kryminalnych jakie przeczytałam a polska to już na pewno. Wczoraj skończyłam “Sforę” i od razu zaczęłam czytać “Cheruba” i mam nadzieje, że się nie zawiodę. Po pierwszych dwóch tomach mam duże oczekiwania.
“Sfora” to drugi tom trylogii o Igorze Brudnym autorstwa @przemyslawpiotrowski
W lesie zostaje odnaleziona ręka kobiety. Okazuje się, że została odgryziona... przez człowieka. W Zielonej Górze pojawiają się plotki o wilkołaku. A jeszcze większa panika pojawia się gdy zostają znalezione zwłoki zaginionej zakonnicy. Zostaje powołana grupa dochodzeniowa, w której w skład...
2020-11-20
„Grzeszna" to przede wszystkim historia Klary. Dziewczyna jest podkomisarzem policji. Zmierza się z duchami przeszłości, trudnym dzieciństwem, nieudanym małżeństwem oraz błędami w poprzednim miejscu pracy. Na nowej komendzie też nie jest kolorowo, nie ma akceptacji wśród współpracowników, często padają w jej kierunki obelgi. Jednak dziewczyny to nie dotyka i robi to co do niej należy. W niespodziewanie dostaje sprawę morderstwa a niestety później zdarzają się kolejne. A zbrodnie te są dość specyficzne. Tak jakby dziewczyny były ofiarami zwierzęcia ale jeden szczegół pokazuje, że musi być to człowiek... nie chce więcej zdradzać, żeby nie zabierać Wam przyjemności z czytania „Grzesznej".
Autorka w ciekawy sposób połączyła ze sobą kryminał, romans... i może trochę psychologii? Historia podkomisarz Podolskiej pokazuje, że nie da się całkowicie odciąć od przeszłości, że dzieciństwo rzuca cień na dorosłe życie i na to jak postrzegamy samych siebie. Czytając książkę wyciągnęłam wniosek, że kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw i nie można budować na nim związku.
Książka Anny Fiałkowskiej – Niewiadomskiej bardzo mi się podobała. Szybko się czyta, a także fajne jest to, że został wprowadzony slang policyjny. Zbrodnia bardzo intrygująca i ma się ochotę cały czas czytać aby dowiedzieć co się tak na prawdę stało. A i jest miejsce na romans. Myślę, że warto przeczytać.
Mają się pojawić kolejne książki opisujące losy sióstr Klary, na co bardzo czekam. Jestem ciekawa jak pozostałe kobiety poradziły sobie z syndromem Dorosłego Dziecka Alkoholika
„Grzeszna" to przede wszystkim historia Klary. Dziewczyna jest podkomisarzem policji. Zmierza się z duchami przeszłości, trudnym dzieciństwem, nieudanym małżeństwem oraz błędami w poprzednim miejscu pracy. Na nowej komendzie też nie jest kolorowo, nie ma akceptacji wśród współpracowników, często padają w jej kierunki obelgi. Jednak dziewczyny to nie dotyka i robi to co do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-20
"Obawiam się Ciebie" to debiut @claraamane_author 😊 Moim zdaniem udany 😉 Wiadomo nie jest idealnie ale podobało mi się.
Przede wszystkim książkę czyta się bardzo szybko i wciąga.
Ania to młoda masażystka pracująca w ośrodku rehabilitacyjnym. W pracy pojawia się stażysta Przemek. Zbliżają się do siebie. Gdy już wydaje się że między młodymi będzie coś więcej, na światło dzienne wypływa tajemnica z przeszłości dziewczyny. Ania obawia się, że jej znajomi dowiedzą się co wydarzyło się pięć lat wcześniej we Włoszech. Kim tak na prawdę okaże się chłopak i jaki związek ma z przeszłością Ani? Żeby się tego dowiedzieć musicie przeczytać sami.
Bardzo podoba mi się pomysł na fabułę. Bohaterowie także są fajni. Anka i jej przyjaciółka Zuzka są zabawne i postrzelone. Akcja dzieje się bardzo szybko aż czasami za szybko. Książkę czyta się ekspresowo, ja przeczytałam w 3 dni ale nie czytam szybko i nie mam na to aż tyle czasu ile bym chciała. Myślę że inni dadzą radę przeczytać w jeden wieczór.
@claraamane_author mam nadzieję że długo nie będzie trzeba czekać na kolejną część bo zżera mnie ciekawość co tam się stało 😁 i gratuluję debiutu ❤
@wydawnictwofeniks dziękuję za możliwość przeczytania książki ❤
"Obawiam się Ciebie" to debiut @claraamane_author 😊 Moim zdaniem udany 😉 Wiadomo nie jest idealnie ale podobało mi się.
Przede wszystkim książkę czyta się bardzo szybko i wciąga.
Ania to młoda masażystka pracująca w ośrodku rehabilitacyjnym. W pracy pojawia się stażysta Przemek. Zbliżają się do siebie. Gdy już wydaje się że między młodymi będzie coś więcej, na światło...
2020-01-21
Co do "Angielskiego lata" mam mieszane uczucia. Niby czytało mi się ją dobrze i dość szybko ale coś mi w niej nie grało. Nie wiem czy powodem tego było to, że pojawił się tutaj romans dojrzałej kobiety z młodym jeszcze chłopakiem. Miałam wrażenie, że główna bohaterka Anna sama zachowuje się jak nastolatka. Nie jest pewna czego chce i krzywdzi tym swojego młodego kochanka. Choć całość książki jakoś nie przemówiła do mnie to zakończenie uświadamia do czego może prowadzić związek dwojga lubi o innym stopniu dojrzałości szczególnie tej psychicznej. Jak możne skrzywdzić młodego człowieka dojrzały i doświadczony partner. "Angielskie lato"nie przekonało mnie do autorki. Na razie dam sobie spokój z innymi powieściami Małgorzaty Mroczkowskiej, może kiedyś jeszcze sięgnę po inne tytuły
Co do "Angielskiego lata" mam mieszane uczucia. Niby czytało mi się ją dobrze i dość szybko ale coś mi w niej nie grało. Nie wiem czy powodem tego było to, że pojawił się tutaj romans dojrzałej kobiety z młodym jeszcze chłopakiem. Miałam wrażenie, że główna bohaterka Anna sama zachowuje się jak nastolatka. Nie jest pewna czego chce i krzywdzi tym swojego młodego kochanka....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-14
Z "Motylkiem" @puzynska na początku miałam problem. Jakoś nie pasował mi styl autorki. Za częste powtarzanie np. nazwisk czy imion. Ciężko mi się to czytało i strasznie denerwowało. Ale im dalej byłam tym coraz lepiej się robiło. Pomysł na fabułę jest fantastyczny. Bardzo dobrze się bawiłam typując kolejnych bohaterów na podejrzanych. Podobało mi się to, że prawie do końca nie domyśliłam się kto może być mordercą
Z "Motylkiem" @puzynska na początku miałam problem. Jakoś nie pasował mi styl autorki. Za częste powtarzanie np. nazwisk czy imion. Ciężko mi się to czytało i strasznie denerwowało. Ale im dalej byłam tym coraz lepiej się robiło. Pomysł na fabułę jest fantastyczny. Bardzo dobrze się bawiłam typując kolejnych bohaterów na podejrzanych. Podobało mi się to, że prawie do końca...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-04
Do Gniazda Mew w jednym czasie przyjeżdża Nevill z żoną Kay, jest tam również jego była żona Audrey oraz parę innych osób. Sytuacja panująca w domu jest dość gęsta, nikomu nie podoba się pomysł spotkania dwóch żon Nevilla. Pewnego dnia dochodzi do zabójstwa gospodyni domu Lady Tressilian. Mordercą jest ktoś z zewnątrz czy może któryś z gości Gniazda Mew?
Do Gniazda Mew w jednym czasie przyjeżdża Nevill z żoną Kay, jest tam również jego była żona Audrey oraz parę innych osób. Sytuacja panująca w domu jest dość gęsta, nikomu nie podoba się pomysł spotkania dwóch żon Nevilla. Pewnego dnia dochodzi do zabójstwa gospodyni domu Lady Tressilian. Mordercą jest ktoś z zewnątrz czy może któryś z gości Gniazda Mew?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Oczywiście wiedziałam kim jest Drakula, chyba każdy wie. Ale jak tak sobie przemyślałam to nigdy nie czytałam tej książki, ale też nie oglądałam ekranizacji. Jak to się stało? Nie mam pojęcia 🤷🏻♀️
Przyznam szczerze, że trochę się obawiałam przed rozpoczęciem czytania, nie wiedziałam czy dam radę przebrnąć przez książkę czy nie. Ale niepotrzebnie się martwiłam. Chociaż książkę czytało mi się długo, przede wszystkim z powodu długich opisów, to jednak wkręciłam się w historię Hrabiego Drakuli.
Byłam ciekawa jak będzie próbował uciekać przed ludźmi, którzy chcą go skrzywdzić. Chociaż muszę przyznać, że parę razy zgubiłam się i nie wiedziałam o co chodzi 😅
Jedynie strasznie irytowała mnie postać Van Helsinga. Dążył to złapania i zniszczenia Drakuli, chciał aby każdy mu pomagał. Ale nie chciał powiedzieć o co chodzi, chciał aby inni wykonywali jego polecenia bez mrugnięcia okiem.
Niemniej jednak fajnie było sięgnąć po klasykę, bo jednak bardzo rzadko po nią sięgam. Muszę koniecznie to zmienić.
Oczywiście wiedziałam kim jest Drakula, chyba każdy wie. Ale jak tak sobie przemyślałam to nigdy nie czytałam tej książki, ale też nie oglądałam ekranizacji. Jak to się stało? Nie mam pojęcia 🤷🏻♀️
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzyznam szczerze, że trochę się obawiałam przed rozpoczęciem czytania, nie wiedziałam czy dam radę przebrnąć przez książkę czy nie. Ale niepotrzebnie się martwiłam. Chociaż...