Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Idealny przykład na to - jak napisać książkę o niczym.

Idealny przykład na to - jak napisać książkę o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ocena 8/10 być może trochę na wyrost ale z dużej sympatii i sentymentu dla autora. Książka zaczyna się świetnie, emocje, napięcie - to wszystko jest i czyta się to autentycznie z gęsią skórką. Jednak im dalej w las, i mówię to z przykrością, książka staje się momentami nudna. Brakowało mi emocji, które autor daje czytelnikowi na początku. Mam wrażenie, że historia tak bardzo się zagmatwała, że tak proste jej rozwiązanie może rozczarowywać. Ogromny plus za umiejętność pokazania różnych odcieni człowieka. Pan Wojciech jest mistrzem pokazywania szarej rzeczywistości w sposób ciekawy. Jednak mam wrażenie, że momentami brakowało pomysłu. Bardzo żałuję, że książka nie kończy się w połowie. Oczywiście pisarz podjął próbę uratowania powieści - poprzez zakończenie. Czy udane? Mam pewne wątpliwości. Nie mniej polecam serdecznie, chociażby dla tych pierwszych 100stron.

Ocena 8/10 być może trochę na wyrost ale z dużej sympatii i sentymentu dla autora. Książka zaczyna się świetnie, emocje, napięcie - to wszystko jest i czyta się to autentycznie z gęsią skórką. Jednak im dalej w las, i mówię to z przykrością, książka staje się momentami nudna. Brakowało mi emocji, które autor daje czytelnikowi na początku. Mam wrażenie, że historia tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby ta książka ograniczyła się do historii kariery dziennikarskiej pana Tomasza to byłaby to zdecydowanie lepsza pozycja.
Niestety od pewnego momentu, a szczególnie pod koniec, książka ta przeradza się w skrajnie negatywną ocenę obecnej władzy, niestety teksty jakby żywcem wyjęte z Twittera. Szkoda.
Plus natomiast za ujawnienie kilku ciekawych historii i lekkość pióra.

Gdyby ta książka ograniczyła się do historii kariery dziennikarskiej pana Tomasza to byłaby to zdecydowanie lepsza pozycja.
Niestety od pewnego momentu, a szczególnie pod koniec, książka ta przeradza się w skrajnie negatywną ocenę obecnej władzy, niestety teksty jakby żywcem wyjęte z Twittera. Szkoda.
Plus natomiast za ujawnienie kilku ciekawych historii i lekkość pióra.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby ta książka składała się tylko z pierwszej części, byłbym jej wielkim fanem, a tak - pozostaję tylko jej czytelnikiem.

Gdyby ta książka składała się tylko z pierwszej części, byłbym jej wielkim fanem, a tak - pozostaję tylko jej czytelnikiem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawy dobór rozmówców (może z wyjątkiem ostatniej rozmowy, która moim zdaniem była wyjątkowo nużąca). Doceniam chęć autorki do przedstawienia "dobrej zmiany" z wielu różnych perspektyw. Nie dało się oczywiście nie odgadnąć do której ze stron politycznego sportu autorce jest bliżej, ale należy docenić, że mimo to starała się podejść do tematyki uczciwie. Nie jest to książka porywająca, ale czytana z perspektywy czasu daje ciekawy obraz politycznej rzeczywistości lat 2015-2018.

Bardzo ciekawy dobór rozmówców (może z wyjątkiem ostatniej rozmowy, która moim zdaniem była wyjątkowo nużąca). Doceniam chęć autorki do przedstawienia "dobrej zmiany" z wielu różnych perspektyw. Nie dało się oczywiście nie odgadnąć do której ze stron politycznego sportu autorce jest bliżej, ale należy docenić, że mimo to starała się podejść do tematyki uczciwie. Nie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem co mogę napisać o tej książce. Chyba tylko to, że nikt nie zasłużył na śmierć w tak młodym wieku i z tą refleksją zostaję ze łzami w oczach.

Nie wiem co mogę napisać o tej książce. Chyba tylko to, że nikt nie zasłużył na śmierć w tak młodym wieku i z tą refleksją zostaję ze łzami w oczach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dodatkowy punkt z poczucia sentymentu dla Elio i Olivera.

Dodatkowy punkt z poczucia sentymentu dla Elio i Olivera.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem pozytywnie zaskoczony. Chociaż może to nie jest odpowiednie słowo, bo przecież o talencie Wojciecha Chmielarza nie trzeba dywagować. Książka jest udana. Z całą pewnością jest dobrze zrobiona pod względem technicznym. Uczciwa. Jest to niezwykle ciekawe, a jednocześnie niewiarygodnie bolesne studium nad psychiką dzieci. Tytułowa Rana jest w każdym z nas. Czasem jest tak wielka, że nie jesteśmy w stanie sobie z nią poradzić. Prawdziwe jest przysłowie 'czym skorupka za młodu nasiąknie'. Boleśnie prawdziwe. Chociaż sama kryminalna zagadka nie zaskakuje, jest łatwa do rozszyfrowania - to stanowi ona tylko tło. Tło do zobrazowania tego co najważniejsze, a więc psychiki bohaterów. Ich uczuć i motywacji. Polecam czytelnikom, przede wszystkim Rodzicom dzieci, a Autorowi dziękuję.

Jestem pozytywnie zaskoczony. Chociaż może to nie jest odpowiednie słowo, bo przecież o talencie Wojciecha Chmielarza nie trzeba dywagować. Książka jest udana. Z całą pewnością jest dobrze zrobiona pod względem technicznym. Uczciwa. Jest to niezwykle ciekawe, a jednocześnie niewiarygodnie bolesne studium nad psychiką dzieci. Tytułowa Rana jest w każdym z nas. Czasem jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem pod tak dużym wrażeniem tej książki, że aż muszę napisać kilka słów. Podszedłem do niej z dużym dystansem, jak to bywa w przypadku biografii pisanych przez osoby popularne. Muszę jednak podkreślić, że ta książka to ogromna dawka humoru, mnóstwa ciekawych anegdot, utrzymana przez cały czas na wysokim poziomie. Ani przez moment się nie nudziłem. Z całą pewnością mogę pogratulować Autorowi a Państwu - czytelnikom - z czystym sumieniem polecić. Jest to z całą pewnością jak dotychczas najlepiej napisana biografia polskiego artysty, jaką czytałem.
Jedyna rzecz, która przeszkadzała mi w odbiorze to zbyt duża liczba wykrzykników. Nie wiem, czy to wina autora czy edytorów ale z całą pewnością nie można każdego zdania kończyć tym znakiem interpunkcyjnym, bo co za dużo to niezdrowo.
Nie mniej, polecam (!)

Jestem pod tak dużym wrażeniem tej książki, że aż muszę napisać kilka słów. Podszedłem do niej z dużym dystansem, jak to bywa w przypadku biografii pisanych przez osoby popularne. Muszę jednak podkreślić, że ta książka to ogromna dawka humoru, mnóstwa ciekawych anegdot, utrzymana przez cały czas na wysokim poziomie. Ani przez moment się nie nudziłem. Z całą pewnością mogę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie warto poświęcać tej książce zbyt wiele słów. Wystarczy tylko powiedzieć, że autor posługuje się mnóstwem prawdziwych według niego schematów, które tak naprawdę można obalić bez większego wysiłku.

Nie warto poświęcać tej książce zbyt wiele słów. Wystarczy tylko powiedzieć, że autor posługuje się mnóstwem prawdziwych według niego schematów, które tak naprawdę można obalić bez większego wysiłku.

Pokaż mimo to

Okładka książki Kulisy warszawskiego ratusza Magdalena Rigamonti, Jacek Wojciechowicz
Ocena 6,2
Kulisy warszaw... Magdalena Rigamonti...

Na półkach: ,

Z całym szacunkiem dla autorów tej książki, szczególnie prezydenta Wojciechowicza, ale jako czytelnik czuję się oszukany. Podjąłem decyzję o zakupie książki, która miała być książką pokazującą kulisy warszawskiego ratusza. W rzeczywistości jest to książka czysto kampanijna, która ma na celu pokazanie osiągnięć pana Wojciechowicza podczas jego pracy w Urzędzie. Książa jest zwyczajnie nudna i mało treściwa. Całą rozmowę dałoby się zmieścić na kilku stronach gazety, nie było tu potrzeby tworzenia wywiadu rzeki. Szkoda.

Z całym szacunkiem dla autorów tej książki, szczególnie prezydenta Wojciechowicza, ale jako czytelnik czuję się oszukany. Podjąłem decyzję o zakupie książki, która miała być książką pokazującą kulisy warszawskiego ratusza. W rzeczywistości jest to książka czysto kampanijna, która ma na celu pokazanie osiągnięć pana Wojciechowicza podczas jego pracy w Urzędzie. Książa jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z wielkim trudem przychodzi mi napisać tę opinię. Jestem bowiem wielkim fanem serialu Magda M., wielkiego, niemal moim zdaniem kultowego serialu. Ale cóż..

Z całym szacunkiem dla autora ale książka jest bardzo nieudanym przedsięwzięciem. Po pierwsze przez pierwsze 300 stron książka jest bardzo nudna, pomimo jednego ważnego zdarzenia (NAWET POMIMO TO), fabuła ciągnie się niemiłosiernie. Po drugie książka nie zaskakuje, jest bardzo przewidywalna, może to kwestia gatunku, jakim jest powieść romantyczno-obyczajowa, ale dla mnie było to duże rozczarowanie. Po trzecie, nie wiem jak to się stało, ale postacie w tej książce całkowicie różnią się od tych pokazanych w serialu. Nie mogę zrozumieć dlaczego autor tak bardzo zmienił ich styl bycia i postępowania. Po czwarte autor w zbyt wielu miejscach nawiązuje do obecnej politycznej sytuacji kraju. W wielu miejscach bywa to żenujące.

Bardzo jestem rozczarowany. Moja ocena - 6/10 związana jest z sentymentem do serialu i szacunku dla autora, który KIEDYŚ stworzył tak kultowy serial.

Cóż pozostaje tylko stwierdzić, że czasem lepiej coś skończyć na wysokim poziomie.

Z wielkim trudem przychodzi mi napisać tę opinię. Jestem bowiem wielkim fanem serialu Magda M., wielkiego, niemal moim zdaniem kultowego serialu. Ale cóż..

Z całym szacunkiem dla autora ale książka jest bardzo nieudanym przedsięwzięciem. Po pierwsze przez pierwsze 300 stron książka jest bardzo nudna, pomimo jednego ważnego zdarzenia (NAWET POMIMO TO), fabuła ciągnie się...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mówi Tomasz Zimoch: Panie... Kończ Pan ten mecz Anna Bogusz, Tomasz Zimoch
Ocena 6,1
Mówi Tomasz Zi... Anna Bogusz, Tomasz...

Na półkach: ,

Sięgając po tę książkę, miałem nadzieję poznać biografię jednego z lepszych polskich komentatorów sportowych i tak w istocie się stało. Z tym, że w mniejszym niż sądziłem stopniu, a wszystko to przez politykę. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta książka to mało udany manifest polityczny. Szczerze mówiąc kończenie większości rozdziałów odwołaniem do współczesnej sytuacji politycznej naszego kraju (pomimo istnienia oddzielnego dla tej sprawy rozdziału) było irytujące. Również fragmenty "dziennika" były nie do zniesienia. Mam wrażenie również, że zaburzony został podstawowy konstrukt tej książki, przez co mam wrażenie istnienia chaosu.

Sięgając po tę książkę, miałem nadzieję poznać biografię jednego z lepszych polskich komentatorów sportowych i tak w istocie się stało. Z tym, że w mniejszym niż sądziłem stopniu, a wszystko to przez politykę. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta książka to mało udany manifest polityczny. Szczerze mówiąc kończenie większości rozdziałów odwołaniem do współczesnej sytuacji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od autorki pozycji tego rodzaju, a więc książki będącej historią Pierwszych Dam w III RP wymagałoby się obiektywizmu. Niestety, co mówię z niekłamaną przykrością, autorka nie wykazuje się w swojej książce tą cechą. Bardzo łatwo można domyśleć się, z którą opcją polityczną sympatyzuje autorka. Szkoda, że w ten sposób zmarnowano potencjał ten książki. W książce przytaczane są opinie tylko osób, których przekonania polityczne są jasne i określone. Brakuje w książce głosów różnych stron sporu politycznego. Autorka często posługuje się ogólnikami oraz stwierdzeniami, nie z gatunku faktów, ale z pogranicza publicystki.

Od autorki pozycji tego rodzaju, a więc książki będącej historią Pierwszych Dam w III RP wymagałoby się obiektywizmu. Niestety, co mówię z niekłamaną przykrością, autorka nie wykazuje się w swojej książce tą cechą. Bardzo łatwo można domyśleć się, z którą opcją polityczną sympatyzuje autorka. Szkoda, że w ten sposób zmarnowano potencjał ten książki. W książce przytaczane są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku tej opinii pragnę podkreślić, że jestem fanem talentu literackiego autora. Jestem w klubie jego wyznawców w zasadzie od momentu "Wampira" oraz jego dalszej części.
Z całą pewnością należy podkreślić, że wbrew temu, o czym informuje nas napis na okładce książki, nie jest to thriller psychologiczny, jest to książka z kategorii powieści obyczajowej.
Mamy oczywiście zabójstwo, a może i zabójstwa, ale to wszystko dzieje się w tle. Autor przede wszystkim skupia się na psychice bohaterów, próbuje przedstawić nam ich motywacje i determinanty działania. I tutaj pojawia się mój główny zarzut. Książka przez co najmniej pierwsze 300-350 stron jest potwornie nudna. W porównaniu do książek z "Cyklu gliwickiego" ta pozycja pod tym względem naprawdę zawodzi.
Drugim ogromnym minusem tej pozycji są dialogi, których jest w książce sporo. Przede wszystkim wydają się one nierzeczywiste. Autor sili się, aby stworzyć dobre dialogi między nastolatkami, jednak jest to zabieg całkowicie nieudany. Tworzy to komiczne wrażenie. Sam jeszcze kilka lat temu byłem nastolatkiem i z całą pewnością tak one nie wyglądają. Mam wrażenie, że autor postawił sobie za cel jak najczęstsze użycie słowa: fiut. Mając nadzieje, że to sprawi, iż jego "dzieło" stanie się bardziej realistyczne.
Co do strony kryminalnej powieści, to niestety, ale już mniej więcej 100 stron przed końcem wiadomo, jak mniej więcej się ta zagadka rozwiąże. Oczywistym jest kto zabił Adę niemal od połowy książki. Szkoda, bo poprzednio Pan Chmielarz przyzwyczaił swoich czytelników do wyższego poziomu.
Jako plus opowieści należy wskazać podjętą przez bohatera próbę ukazania szerokiego wachlarzu typów osobowości. Autor nie ograniczył się tylko do jednej grupy społecznej.
Akcja powieści wydaje się początkowo nieuporządkowana, jednak na koniec każdy z wątków zostaje wyjaśniony i wszystko przyjmuje logiczną i powiązaną, spójną całość.
Na koniec pozwolę sobie na nieco lżejszą uwagę. W jednej z ostatnich scen główny bohater zostaje ukąszony przez tytułową żmiję. Scena ta przez ten właśnie epizod staje się śmieszna, niepoważna i zbyt banalna. Wolałbym, aby tytuł rozumiany był bardziej metaforycznie i tak zapewne jest, jednak tak dosłowne jego ukazanie w treści utworu naprawdę negatywnie zaskakuje.
Reasumując, polecam książkę każdemu, kto lubi dość przewidywalne, flegmatyczne opowieści o ludzkiej psychice. Jednak każdy, kto lubi czytać kryminały i spodziewa się wyjątkowo intrygującej zagadki, z całą pewnością poczuje niedosyt. Tak jak ja.

Na początku tej opinii pragnę podkreślić, że jestem fanem talentu literackiego autora. Jestem w klubie jego wyznawców w zasadzie od momentu "Wampira" oraz jego dalszej części.
Z całą pewnością należy podkreślić, że wbrew temu, o czym informuje nas napis na okładce książki, nie jest to thriller psychologiczny, jest to książka z kategorii powieści obyczajowej.
Mamy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Taka zabawna historia Juliusz Ćwieluch, Krzysztof Kowalewski (aktor)
Ocena 7,0
Taka zabawna h... Juliusz Ćwieluch, K...

Na półkach: ,

Nie jestem w stanie zgodzić się z tak niską oceną tej książki. W mojej opinii, w kategorii, wywiad rzeka, jest to niemalże wzór.
Inteligenty rozmówca, bardzo dobry dziennikarz. W książce nie ma przesytu, wszystko jest wyważone. Historia życia Pana Krzysztofa wywiera niezwykłe wrażenie. Serdecznie polecam!

Nie jestem w stanie zgodzić się z tak niską oceną tej książki. W mojej opinii, w kategorii, wywiad rzeka, jest to niemalże wzór.
Inteligenty rozmówca, bardzo dobry dziennikarz. W książce nie ma przesytu, wszystko jest wyważone. Historia życia Pana Krzysztofa wywiera niezwykłe wrażenie. Serdecznie polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po obejrzeniu filmu o tym samym tytule nie byłem zachwycony, nie podobał mi się ogromny chaos w narracji. Po lekturze książki mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest ona świetnym uzupełnieniem filmu. Gdyby zaś rozpatrywać ją w oderwaniu od filmu - jest to bardzo ciekawa pozycja. Książka w sposób mądry i ciekawy, bo pokazany z perspektywy dwóch skrajnie różnych sióstr, przedstawia historię życia. Życia, które zmienia się pod wpływem śmierci, choroby, samotności.

Po obejrzeniu filmu o tym samym tytule nie byłem zachwycony, nie podobał mi się ogromny chaos w narracji. Po lekturze książki mogę z całą pewnością powiedzieć, że jest ona świetnym uzupełnieniem filmu. Gdyby zaś rozpatrywać ją w oderwaniu od filmu - jest to bardzo ciekawa pozycja. Książka w sposób mądry i ciekawy, bo pokazany z perspektywy dwóch skrajnie różnych sióstr,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Ania Maciej Drzewicki, Grzegorz Kubicki
Ocena 7,9
Ania Maciej Drzewicki, G...

Na półkach: ,

Po lekturze tej książki na usta ciśnie się tylko jedno słowo: Dziękuję.

Po lekturze tej książki na usta ciśnie się tylko jedno słowo: Dziękuję.

Pokaż mimo to

Okładka książki Chcę żyć Izabela Bartosz, Michał Piróg
Ocena 6,7
Chcę żyć Izabela Bartosz, Mi...

Na półkach: ,

Autobiografia? W pewnych momentach. W pozostałych - tanie romansidło.

Historia opiera się na romansie, który poprzedza romans i po którym następuje jeszcze jeden romans. W pewnych momentach czytając tę książkę odczuwam zażenowanie z opisanych tam sytuacji. Z całą pewnością nie jest to udana autobiografia. W mojej osobistej opinii Michał Piróg wiele stracił po tej książce.
Na plus można dodać umieszczenie w książce słów-komentarzy o autorze innych osób. Jeśli kogoś interesuje tzw. kuchnia medialna to z pewnością znajdzie w tej książce kilka "smaczków".

Autobiografia? W pewnych momentach. W pozostałych - tanie romansidło.

Historia opiera się na romansie, który poprzedza romans i po którym następuje jeszcze jeden romans. W pewnych momentach czytając tę książkę odczuwam zażenowanie z opisanych tam sytuacji. Z całą pewnością nie jest to udana autobiografia. W mojej osobistej opinii Michał Piróg wiele stracił po tej książce....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dla kogoś, kto bardzo utożsamia się z poglądami pana Terlikowskiego albo dla kogoś, kto chce zobaczyć, dlaczego do takich poglądów jest mu daleko. Nie mniej należy pochwalić ciekawy dobór rozmówców. Zdarzają się ciekawe pytania ale również zdarzają się pytania tendencyjne i przewidywalne. Książka kosztowała 2,60zł. Tyle można wydać, nie będą to pieniądze zmarnowane.

Książka dla kogoś, kto bardzo utożsamia się z poglądami pana Terlikowskiego albo dla kogoś, kto chce zobaczyć, dlaczego do takich poglądów jest mu daleko. Nie mniej należy pochwalić ciekawy dobór rozmówców. Zdarzają się ciekawe pytania ale również zdarzają się pytania tendencyjne i przewidywalne. Książka kosztowała 2,60zł. Tyle można wydać, nie będą to pieniądze zmarnowane.

Pokaż mimo to