Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kiedy znalazłem tę książkę spodziewałem się całkiem przyjemnej i nieangażującej lektury. Takiej w sam raz do tramwaju czy na 10 minut przed spaniem. O dziwo Nekrosytuacje doskonale odnajdą się w tej roli. I choćbym chciał znaleźć kolejne pozytywy, tak nie jestem w stanie....

Książka to zbiór krótkich historyjek zasłyszanych od pracowników zakładów pogrzebowych czy innych person z tego środowiska (lekarze, policjanci kryminalni, grabarze). Przedstawiają one dziwaczne sytuacje związane z tematyką pogrzebową. Teksty czyta się naprawdę szybko, przez co bardzo przyjemnie przewraca się kolejne kartki. Przyznam, że w połowie książki miałem takie uczucie, jakie ma się podczas czytania zbioru kawałów o Jasiu, które można zakupić na kiermaszach taniej książki nad morzem.

Tutaj mógłbym skończyć pisać swoją opinię, ale...

Po chwili zastanowienia książka może wydać się atrakcyjna dla tych, którzy nie znają biznesu pogrzebowego czy po prostu lubią czarny humor. Z racji tego, że moja teściowa pracuje w jednym z takich zakładów, o których sporo w tekście czasem usłyszy się jakieś historie. Przez to opowiadania w książce nie były dla mnie aż tak szokujące. Tak więc Nekrosytuacje traktowałem raczej jako książkę z kategorii czarnego humoru.

Cóż... Tutaj też było średnio. Może to i dobrze, bo nic nie zaburzało mierności tej książki.

Kiedy znalazłem tę książkę spodziewałem się całkiem przyjemnej i nieangażującej lektury. Takiej w sam raz do tramwaju czy na 10 minut przed spaniem. O dziwo Nekrosytuacje doskonale odnajdą się w tej roli. I choćbym chciał znaleźć kolejne pozytywy, tak nie jestem w stanie....

Książka to zbiór krótkich historyjek zasłyszanych od pracowników zakładów pogrzebowych czy innych...

Jeden wieczór i jedno poważne zdarzenie, które całkowicie odmienia dotychczasowe życie główniej bohaterki Iny. Zdesperowana dziewczyna wraz ze swoimi przyjacielem rozpoczyna śledztwo na własną rękę w celu rozwikłania tajemniczego wieczoru.

Książka napisana przyjemnie i prosto, dzięki czemu bardzo szybko się czyta. Autor po stworzeniu głównej osi fabularnej skutecznie karmi nas drobnymi tropami, które prowadzą bohaterów do rozwiązania dość zagmatwanej zagadki.

Książka opiera się na motywach kryminalnych oraz wszechobecnym kłamstwie, które zapewnia nam naprawdę zaskakujące zakończenie.

Jeden wieczór i jedno poważne zdarzenie, które całkowicie odmienia dotychczasowe życie główniej bohaterki Iny. Zdesperowana dziewczyna wraz ze swoimi przyjacielem rozpoczyna śledztwo na własną rękę w celu rozwikłania tajemniczego wieczoru.

Książka napisana przyjemnie i prosto, dzięki czemu bardzo szybko się czyta. Autor po stworzeniu głównej osi fabularnej skutecznie karmi...

Do tego tytułu podchodziłem z lekkim dystansem, bo o medycynie wiem tyle, ile trzeba wiedzieć podczas zażywania tabletek na ból głowy. Mimo wszystko postanowiłem zaryzykować, gdyż temat średniowiecza i życia w tamtych czasach jest dla mnie interesujący. Na szczęście nie zawiodłem swoich oczekiwań.

Całość podzielona jest na kilka rozdziałów prowadzących nas od czubka głowy, przez wnętrzności i miejsca intymne aż po same stopy. Każda sekcja dzieli się na krótkie podrozdziały pokazujące najróżniejsze zagadnienia związane z tematem głównym.

Całość jest napisana w bardzo przystępny sposób, a fotografie starych ksiąg i zwojów oraz cytowane dzieła literackie z epoki sprawiają, że książkę czyta się bardzo lekko.

Polecam sprawdzić tę książkę, bo może dzięki niej nauczysz się jak wyrównać własną gospodarkę humoralną :)

Do tego tytułu podchodziłem z lekkim dystansem, bo o medycynie wiem tyle, ile trzeba wiedzieć podczas zażywania tabletek na ból głowy. Mimo wszystko postanowiłem zaryzykować, gdyż temat średniowiecza i życia w tamtych czasach jest dla mnie interesujący. Na szczęście nie zawiodłem swoich oczekiwań.

Całość podzielona jest na kilka rozdziałów prowadzących nas od czubka głowy,...

Poszukując książki, która otworzyłaby przede mną mało znane mi obszary, znalazłem dzieło Matta Parkera pod tytułem "Pi razy oko". Przyznam, że po książkę sięgnąłem za namową pewnego youtubera, gdyż wywołał u mnie sporą ciekawość.




"Pi razy oko" to typowa książka popularnonaukowa zgłębiające tajniki matmy. Cała napisana jest w sposób lekki i przystępny, tak by kompletny matematyczny laik (taki jak ja) przynajmniej częściowo zrozumiał sens konkretnego rozdziału :).




Przyznam się, że zdarzyły się rozdziały, w których z mojej głowy unosił się dym. Mimo to udało mi się przebrnąć przez 10 rozdziałów opowiadających o tym, jak przez małe niedopatrzenia, celowe działania lub innego typu wpadki, popełniano błędy ma światową skalę. Dowiemy się tutaj o nie niebezpiecznych wypadkach w transporcie, jak i architekturze, poznamy jak wykorzystując zaokrąglenia politycy pozwalają sobie na manipulację, dowiemy się również jak zaprojektowany jest nasz mózg do popełniania błędu "dnia 0".




Ogólnie mogę śmiało polecić tytuł każdemu. Uważam również, że prawdziwe piękno z tej książki wyciągną osoby trochę bardziej w temacie matmy czy nauk ścisłych. Dla mnie, humanisty, była to ciekawa lektura, po której potrzebuje znaleźć coś lżejszego :)

Poszukując książki, która otworzyłaby przede mną mało znane mi obszary, znalazłem dzieło Matta Parkera pod tytułem "Pi razy oko". Przyznam, że po książkę sięgnąłem za namową pewnego youtubera, gdyż wywołał u mnie sporą ciekawość.




"Pi razy oko" to typowa książka popularnonaukowa zgłębiające tajniki matmy. Cała napisana jest w sposób lekki i przystępny, tak by kompletny...

Biedne dzielnice żydowskie i bogate polskie podwórka. Warszawa po zakończeniu I Wojny Światowej, a przed rozpoczęciem II. Historia boksera, gangstera, kochanka i męża.

Król to powieść historyczna z elementami kryminału i thrillera skupiająca się na gangach żydowskich działających w międzywojennej Warszawie.

Poznajemy tutaj historię Jakuba Szapiry, boksera, gangstera i męża, która obraca się wokół dominacji nad stolicą.

Książka prezentuje czytelnikowi świat pełen kontrastów. Klimat stworzony przez Szczepana Twardocha pozwala nam się przenieść w miejsce akcji i poczuć to co czują bohaterowie.

"Król" napisany jest językiem stylizowanym na daną epokę, przez co początkowo niektórzy mogą mieć problem ze złapaniem odpowiedniego "tempa". Mniej więcej po pierwszym rozdziale, kiedy to znamy już główne postacie i sytuacje, w jakich się znalazły.

Jedyny minus, który przeszkadzał mi w odbiorze powieści to liczne powtórzenia. Rozumiem zabieg, ale uważam, że pojawiały się one za często.

Biedne dzielnice żydowskie i bogate polskie podwórka. Warszawa po zakończeniu I Wojny Światowej, a przed rozpoczęciem II. Historia boksera, gangstera, kochanka i męża.

Król to powieść historyczna z elementami kryminału i thrillera skupiająca się na gangach żydowskich działających w międzywojennej Warszawie.

Poznajemy tutaj historię Jakuba Szapiry, boksera, gangstera i...

Dzisiaj skonczylem czytać Żmiję po raz drugi i nadal mam problem z tą książką.

Z jednej strony to ciekawa opowieść pasująca klimatem do takich filmów jak 9 Kompania czy the Hurt Locker.

Z drugiej to krótka fabuła, na którą zabrakło trochę pomysłu.

Efektem takiej kombinacji jest książka, która rozkręca się dość długo i w połowie powieści dostaje potężnego kopa. Czytanie Żmiji przypomina trochę wspinaczkę na górę. Wejście na szczyt jest męczące, ale z górki jest już łatwo, bo przecież można zjechać kolejką.

Szanuję pomysł oraz zbudowanie niesamowicie realnego klimatu panującego przez wszystkie strony książki.

Na koniec odniosę się do zwrotów w jezyku rosyjskim. Według mnie ilość słownictwa użytego w powieści nadaje książce niesamowity charakter, a postacie stają się jeszcze bardziej realne.

Ps. Zdecydowałem się jednak na 6gwiazdki. Uważam, że wiele osób zniżyło swoje oceny, bo przecież Żmija to nie Wiedźmin...

Dzisiaj skonczylem czytać Żmiję po raz drugi i nadal mam problem z tą książką.

Z jednej strony to ciekawa opowieść pasująca klimatem do takich filmów jak 9 Kompania czy the Hurt Locker.

Z drugiej to krótka fabuła, na którą zabrakło trochę pomysłu.

Efektem takiej kombinacji jest książka, która rozkręca się dość długo i w połowie powieści dostaje potężnego kopa....

"Nieśmiertelny Gacek w wydaniu książkowym!" właśnie taka myśl siedziała w mojej głowie, kiedy kupowałem tę książę na jakimś pchlim targu. W między czasie dowiedziałem się, że to forma literacka przewspaniałego Batmana z 1989 roku.
Jako dzieciak byłem zakochany w tym filmie i do tej pory wracam do niego niesłychaną przyjemnością. Właśnie te wspomnienia i temat sprawił, że miałem dość wysokie oczekiwania względem tego "dzieła".

Cóż... Zawiodłem się.

Największy problem w czytaniu sprawiała mi konstrukcja zdań. Dziwne, proste zdania. Nie wiem czy w wersji angielskiej też tak kulawo to wyglądało, czy to sprawka polskiego tłumacza.

Drugi problem siedział znacznie głębiej. O ile historię w wersji filmowej ogląda się przyjemnie i jesteśmy przyzwyczajeni do pewnych skrótów logicznych czy sytuacyjnych tak w książce nie są one do przejść. Książka wydaje się momentami głupawa. Rozumiem ton i charakter (zwłaszcza, że film tworzył wspaniały Tim Burton), ale kurcze...

Ostatni minus, ale to chyba mój prywatny problem. Brakowało mi jakichś ciekawostek, większych opisów czy historii, które w filmie się nie znalazły. Zdaję sobie sprawę z tego, że literacka wersja filmu po prostu przedstawia to co się dzieje na ekranie w wersji pisemnej, ale liczyłem na coś więcej. Na wejście w ten wspaniały mroczny świat....

Jeśli nie chcecie się krzywdzić weźcie do ręki jakieś dobre komiksy lub zobaczcie sobie film z nietoperzem. /:)

"Nieśmiertelny Gacek w wydaniu książkowym!" właśnie taka myśl siedziała w mojej głowie, kiedy kupowałem tę książę na jakimś pchlim targu. W między czasie dowiedziałem się, że to forma literacka przewspaniałego Batmana z 1989 roku.
Jako dzieciak byłem zakochany w tym filmie i do tej pory wracam do niego niesłychaną przyjemnością. Właśnie te wspomnienia i temat sprawił, że...

Ona musi to mieć, wszystko co masz, dla niej nie ma granic!

Bad Mommy, czyli opowieść o psychiczny fiksacjach Fig Coxbury.

To jedna z tych książek, podczas których masz gęsią skórkę na ciele. Nie, nie dlatego, że jest strasznie (w ten krwawy potworny sposób). Terryn Fisher odrobiła pracę domową i stworzyła niesamowity profil psychologicznych głównych postaci. To właśnie dzięki szczegółowym opisom, oraz opisom z pierwszej osoby możemy dokładnie czuć emocje bohaterów w określonych sytuacjach. I to właśnie jest straszne.

Mamy do czynienia z chorą zawiścią, niepohamowanym żalem do świata, brakiem zrozumienia, tajemnicami oraz kłamstwami. Dodatkowo niektóre przedstawione sytuacje większość z nas zna z autopsji. Właśnie dlatego przez większą część Bad Mommy czujemy dziwny niepokój.

Wspaniałym zabiegiem jest przedstawienie jednej historii, ale oczami głównych bohaterów, dzięki czemu poznajemy różne ciekawe "smaczki" określonych sytuacji, ale też mroczne sekrety naszej Stalkerki, Psychologa i Pisarki. Zła Mama została napisana prostym językiem, ale dzięki niemu oraz wcześniej wspominanej narracji pierwszoosobowej książka ma niesamowite tempo i jest bardzo wciągająca.

Daje jej 6/10, bo książka ma naprawdę niezły początek, ale w pewnym momencie gubi się w swoim złożeniu.

Na koniec muszę przyznać, że rozczarowało mnie zakończenie. Wiele osób dzieliło się swoimi relacjami jak książka zaskoczyła ich zamknięciem całego wątku. Dla mnie bez szału....

Ona musi to mieć, wszystko co masz, dla niej nie ma granic!

Bad Mommy, czyli opowieść o psychiczny fiksacjach Fig Coxbury.

To jedna z tych książek, podczas których masz gęsią skórkę na ciele. Nie, nie dlatego, że jest strasznie (w ten krwawy potworny sposób). Terryn Fisher odrobiła pracę domową i stworzyła niesamowity profil psychologicznych głównych postaci. To właśnie...

Z Anglii do Francji a następnie do Królestwa Jerozolimskiego. To właśnie w trakcie tej powieści historycznej przemierzymy brudne, mroczne, ale też pełne wiary i nadziej czasy średniowiecza. Książka osadzona jest w czasach III krucjaty do ziemi świętej. W sposób wspaniały ilustruje nam otaczającą głównego bohatera rzeczywistości. Opisy prezentowane w książce są bardzo realistyczne dzięki czemu czujemy chłód i wilgoć komnat jak i suche, gorące piaski pustyni.

Templariusz z Jeruzalem to jedna z tych książek, której trzeba dać pewien kredyt zaufania na star gdyż język jakim posługuje się autor nie należy do prostych, a sama akcja potrzebuje trochę czasu by się rozkręcić.

Książka stanowiła również podwaliny pod scenariusz filmy "Królestwo Błękitne" tak więc jeśli podobała Ci się ekranizacja lub jesteś fanem prawdziwego średniowiecza, wlak rycerskich oraz krucjat to pozycja dla Ciebie!

Z Anglii do Francji a następnie do Królestwa Jerozolimskiego. To właśnie w trakcie tej powieści historycznej przemierzymy brudne, mroczne, ale też pełne wiary i nadziej czasy średniowiecza. Książka osadzona jest w czasach III krucjaty do ziemi świętej. W sposób wspaniały ilustruje nam otaczającą głównego bohatera rzeczywistości. Opisy prezentowane w książce są bardzo...

Czytając historię Lotu 202 mamy wrażenia zbliżone do oglądania filmu kryminalnego (przynajmniej tak się czuje gdy czytam Mroza). Jest akcja, śledztwo, trupy i wystrzały, a wszystko to zamknięte w naszej polskiej rzeczywistość. Całość została napisana w bardzo lekki i przystępny sposób. Warto pamiętać, że wątki political-fiction stanową jedynie tło dla całej historii. Nie jest to również powieść lotnicza, mimo że połowa akcji dzieje się w przestworzach. Tutaj autor ma u mnie dużego plusa za dość szczegółowe przedstawienie samolotu, w którym dzieje się akcja. Dodatkowo, co rzadko się zdarza, książka zostawiła mnie z niezbyt przyjemnymi przemyśleniami dotyczącymi naszego bezpieczeństwa.

Czytając historię Lotu 202 mamy wrażenia zbliżone do oglądania filmu kryminalnego (przynajmniej tak się czuje gdy czytam Mroza). Jest akcja, śledztwo, trupy i wystrzały, a wszystko to zamknięte w naszej polskiej rzeczywistość. Całość została napisana w bardzo lekki i przystępny sposób. Warto pamiętać, że wątki political-fiction stanową jedynie tło dla całej historii. Nie...

Dla mnie solidne 3/5
Ciekawe historie pozwalające przenieść się na szczyt góry gdzie płonie potężne ognisko. Przeszkadzały mi komentarze autora jak i wstawki bajarza w trakcie opowieści. Rozumiem ten zabieg, ale za każdym razem wybijało mnie to z klimatu.

Dla mnie solidne 3/5
Ciekawe historie pozwalające przenieść się na szczyt góry gdzie płonie potężne ognisko. Przeszkadzały mi komentarze autora jak i wstawki bajarza w trakcie opowieści. Rozumiem ten zabieg, ale za każdym razem wybijało mnie to z klimatu.

Książka, w której autor w bardzo mocno broni swojej tezy o tym jak ludzie lubią wszystko p....suć.
Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko to pozycja należąca do tych łatwych w odbiorze. Całość podana jest nam ładnie na tacy bez jakichś specjalnych dat czy zdarzeń.

Pozycję tę należy traktować jako taką ciekawostkę niż książkę z hardcorową wiedzą.

Jeśli masz chwilę by pośmiać się z dziwnych wypadków naszego gatunku to ta pozycja jest dla Ciebie.

A i nawet płynie z niej jasny choć smutny przekaz... Zwłaszcza w dobie Covida :)

Książka, w której autor w bardzo mocno broni swojej tezy o tym jak ludzie lubią wszystko p....suć.
Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko to pozycja należąca do tych łatwych w odbiorze. Całość podana jest nam ładnie na tacy bez jakichś specjalnych dat czy zdarzeń.

Pozycję tę należy traktować jako taką ciekawostkę niż książkę z hardcorową wiedzą.

Jeśli...