Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wszystko co autor zawarl odnośnie braku prywatności i gromadzenia danych to prawda. Wystarczy przeczytać książki o systemie w Chinach i nie zdziwi was to co dzieje się w USA i Europie, u nas jest tylko bardziej utajnione a w Chinach system spoleczny i punkty to standard. Orwell wiedział o czym pisał w Edward Snowden potwierdził to autobiografią

Wszystko co autor zawarl odnośnie braku prywatności i gromadzenia danych to prawda. Wystarczy przeczytać książki o systemie w Chinach i nie zdziwi was to co dzieje się w USA i Europie, u nas jest tylko bardziej utajnione a w Chinach system spoleczny i punkty to standard. Orwell wiedział o czym pisał w Edward Snowden potwierdził to autobiografią

Książka raczej z faktami, bez emocji w postaci rodzajów tortur i zabójstw. Wadą jest to, że wiele razy autor powtarza pewne kwestie, co trochę nuży

Książka raczej z faktami, bez emocji w postaci rodzajów tortur i zabójstw. Wadą jest to, że wiele razy autor powtarza pewne kwestie, co trochę nuży

Jeśli ktoś czytał inne książki o KRDL to w szoku wielkim nie będzie, lecz jest kilka ciekawostek i jest dosyć aktualna

Jeśli ktoś czytał inne książki o KRDL to w szoku wielkim nie będzie, lecz jest kilka ciekawostek i jest dosyć aktualna

Czytało się szybko i przyjemnie, tak samo jak posty na Facebooku - ten sam styl. Czasami miałem jednak wrażenie, że jest zmyślone np. sytuacja z bodajże satelitą...kto czytał ten wie o co chodzi.

Czytało się szybko i przyjemnie, tak samo jak posty na Facebooku - ten sam styl. Czasami miałem jednak wrażenie, że jest zmyślone np. sytuacja z bodajże satelitą...kto czytał ten wie o co chodzi.

Bardzo dobre przesłanie, w zasadzie jest współczesna a jako, że to chyba nadal lektura to nie jest nudna.

Bardzo dobre przesłanie, w zasadzie jest współczesna a jako, że to chyba nadal lektura to nie jest nudna.

Aktualnie sytuacja w Pyongyang się różni, są korki, internet, smartphony ale to Pyongyang...Poza miastem pewnie nadal sytuacja jak te opisane w książce. Książka ciekawa, ale też smutna.

Aktualnie sytuacja w Pyongyang się różni, są korki, internet, smartphony ale to Pyongyang...Poza miastem pewnie nadal sytuacja jak te opisane w książce. Książka ciekawa, ale też smutna.

Jedyna lektura, którą przeczytałem chyba dwa razy. Czytałem krotko gdyż wciągnęła mnie i do dziś pamiętam w przeciwieństwie do Zemst, Dziadów, Panów Tadeuszów, które są historyczne i uczą, ale są niesamowicie nudne w czytaniu.

Jedyna lektura, którą przeczytałem chyba dwa razy. Czytałem krotko gdyż wciągnęła mnie i do dziś pamiętam w przeciwieństwie do Zemst, Dziadów, Panów Tadeuszów, które są historyczne i uczą, ale są niesamowicie nudne w czytaniu.