Opinie użytkownika
Nigdy jeszcze nie dałam żadnej książce 10/10, bo zawsze chciałam marzyć, że coś może być jeszcze bardziej wspaniałe, ale w tym momencie jestem przekonana, że nie znajdę nic bardziej wspaniałego, niż Zwycięzcy Backmana. Ja się wręcz boję, że nic już temu nie dorówna. Nie pamiętam kiedy ostatnio płakałam na książce, ale piszę to i jeszcze przecieram oczy. Czytajcie Miasto...
więcej Pokaż mimo toZanim mój mąż zniknie to przede wszystkim historia kobiety, której za sprawą jednego zdania rozbija się świat. Początkowo stara się to dźwigać z uśmiechem. Rozpadać się niezauważoną. Z gracją przyjmować kolejne ciosy, które niezauważalnie trafiają w kolejne czułe miejsca na mapie jej ciała, aż w końcu pęka. W informacji “zawsze chciałem być kobietą”, rzuconej nad kuchennym...
więcej Pokaż mimo to
Strużki to opowieść o dojrzewaniu i szukaniu siebie. A może raczej tworzeniu siebie? Ja przeniosłam się z bohaterkami do mojego miasta, mojego liceum, na dworzec i w te chaszcze, w których można się było schować przed światem. To historia o trudnej przyjaźni, takiej bez której nie można wziąć oddechu, a przy tym takiej, która nie pozwala nam oddychać w pełni.
Uderza fakt,...
Muszę się przyznać, że do Krwawego księżyca pierwszy raz usiadłam zaraz po premierze, ale kompletnie nie byłam w stanie wejść w tę historię. Tym razem było podobnie. Bo początek tego tomu jakoś nie porywa.
Akcja zastaje nas w Los Angeles, gdzie Harry Hole postanawia skutecznie zniszczyć sobie życie, ale splot zdarzeń związanych z pewną starszą kobietą sprawia, że zmuszony...
Wczoraj wieczorem zdecydowałam się przeczytać Ślad po mamie, w nowym wydaniu, ze wstępem autorki, która z pewną dozą niepewności tłumaczy czytelnikowi, że ta książka swoje lata ma i dziś inaczej by ją napisała, bo to przecież te pierwsze dziecko, któremu jednak pozwala iść w świat i samemu się przed nim bronić, i samemu świadczyć o sobie. Choć ten wstęp jest ważny (pewnie...
więcej Pokaż mimo to
Artystycznym duszom Dziedzictwo Chandlera może się spodobać! 🎨
Mamy klimat elitarnej szkoły, która skrywa swoje tajemnice. Beth, dla której pierwszy rok nauki stał się koszmarem, głównie przez relacje z Sarah, z którą dzieliła pokój w internacie. Chłopaka, który musiał uciekać z Iranu. Sportowca, któremu sport przestał sprawiać przyjemność. Aspirującą aktorkę,...
Osadzenie w czasach pandemii i wplecione historie zwierząt są największą zaletą tej pozycji, choć szkoda, że momentami nie czuć tak bardzo tej pandemiczności.
Nunez pisze w Słabszych bardzo nostalgicznie, melancholijnie, jakby wszystko było tylko mglistym wspomnieniem, przez co dla mnie traci część emocjonalności. I gdy wspomina o I remember Joego Brainarda mam poczucie,...
Ja już przy Mieście niedźwiedzia odkryłam, że kocham ludzi z Bjornstad, a to wszystko zasługa pióra Fredericka Backmana. Opowiadając dość prostą historię tworzy kompleksowe rysy psychologiczne postaci, które wymykają się dychotomicznym podziałom. W Bjornstad, jak w soczewce, obserwujemy podziały i nierówności, traumy i przegrane, a czasami zwycięstwa, brudną grę interesów....
więcej Pokaż mimo toW Björnstad jest las albo Björnstad jest w lesie. Jakkolwiek by tego nie określić czuć tu duszny, małomiasteczkowy klimat. Wszyscy wiedzą wszystko o wszystkich, a jednocześnie boją się cokolwiek powiedzieć. W Björnstad liczy się tylko hokej. Hokej jest dla tego miasta tym, czym dla Polski były pierwsze sukcesy Adama Małysza. Jest źródłem nadziei, sednem samokreślenia,...
więcej Pokaż mimo toeśli jeszcze nie słyszeliście o Miejscach cienistych, to jest to historia dwóch małżeństw, ich dzieci i kilku osób, które gdzieś zaplątują się w historię, niby przypadkiem, a potem okazuje się, że są z nią nierozerwalnie związane. Pozornie poukładane życie, które jednocześnie pełne jest zadr, draśnięć i drobniejszego mroku, który noszą w sobie bohaterowie, począwszy od...
więcej Pokaż mimo to
Trochę zastanawiałam się nad tym, co powinnam tutaj napisać, bo książka była dla mnie roller costerem, ale nie emocji, a raczej nierówności.
Nie mam zamiaru przyczepiać się do niej na poziomie merytoryczno-logicznym. Wszystko miało ręce, nogi, cel, sens, kręgosłup trzymał się równo, nic nie odstawało. Wbrew powszechnej opinii jednak ten tom przypadł mi do gustu w...
Druga część serii nie zawiodła mnie. Po cudownym wieczorze z Człowiekiem-nietoperzem przyszedł czas na Karaluchy. Bohaterowie jak zwykle ciekawi i inspirujący, sceneria nietypowa i intrygująca sieć powiązań, a to wszystko okraszone niepewnością i pieniędzmi. Do końca nie miałam stuprocentowej pewności co do tożsamości mordercy, choć na koniec, jak to zwykle bywa w dobrych...
więcej Pokaż mimo to
Jo Nesbo to kolejny autor kryminałów, który skradł moje serce.
Człowiek-nietoperz przenosi czytelnika do innej rzeczywistości, która wydaje się tak bliska, że można sięgnąć dłonią w stronę niebezpiecznego węża i zobaczyć kangura w swoim łóżku, naprawdę!
Kryminał nie koncentruje się wyłącznie na kwestii zbrodni, co dla mnie jest zawsze ogromnym atutem. Uwielbiam poznać...
Słucham tych zachwytów nad Mrozem, nie mogąc się przekonać sięgam po najbardziej zachwalaną z jego książek i odnotowuję w swej postawie brak zachwytu, a niekiedy wręcz irytację.
Nie twierdzę, że książka jest zła, bo i fabuła trzyma czytelnika w napięciu, język trzyma poziom, nie widać nieścisłości, czy zagubienia, a jednocześnie odczuwam ogromny niedosyt.
Może...
No i po przeciętnej ocenie części pierwszej odnotowaliśmy spory postęp, cóż, trzeba przyznać, że nie zawiodłam się sięgając po tę książkę przede wszystkim dlatego, że większość książkowej społeczności uznała ją za zdecydowanie lepszą w stosunku do Dworu Cierni i Róż.
Akcja toczy się o wiele szybciej, jest bardziej dynamiczna, znajdziemy w niej więcej emocji i możemy...
I co ja mam z Tobą zrobić Feyro?
Zawsze mam problem z książkami, które najpierw narobią ogromnego apetytu, a potem przynoszą rozczarowanie. I trochę tak było z Dworem Cierni i Róż. Polski booktube (zagraniczny też) okrzyknął tę książkę mianem naprawdę genialnej, recenzje na blogach sprawiły, że stała się lekturą obowiązkową i... ja tę książkę trochę wymęczyłam. Pierwsze...
Jedno co mogę powiedzieć to - szkoda, że tak krótko i szkoda, że trzeba czekać na kolejną część.
Świetna fabuła, pomysł no i bliskość tematów okołoakademickich zrobiły swoje. Z mojej perspektywy jeden z ciekawszych pomysłów na zbrodnie, fajnie, jeśli byłby jeszcze szerzej opisany, ale i tak jest naprawdę super. Jak zwykle trzyma w napięciu do samego końca, a zakończenie...
Jedna z lepszych części całej serii, a szczególnie po Grobie w górach, który niestety był tym gorszym tomem.
Wątki powieściowe idealnie współgrają ze sprawą kryminalną, proporcje są naprawdę optymalne. Miałam wrażenie, że jest to część nieco bardziej wypełniona warstwą emocjonalną, co w żaden sposób nie ujmuje tej książce akcji.
Tę książkę czyta się ciągiem, w zasadzie...
Gdy dowiedziałam się, zupełnym przypadkiem, że książka będzie pisana w formie dramatu, w dużej mierze straciłam chęć na sięganie po nią i zrezygnowałam z wyczekiwania i wszelkiego rodzaju zamówień przedpremierowych.
Jednak książka przyszła do mnie sama i to w dniu premiery. A raczej przyniósł mi ją mój chłopak, który doskonale wie o mojej, nieco zakurzonej już,...
Rozczarowanie.
Gdyby ktoś się mnie zapytał, która książka ostatnio najbardziej mnie rozczarowała byłby to właśnie Grób w górach. Nie, to wcale nie jest zła książka, ale moje oczekiwania były zdecydowanie na miarę poprzedniczek, przy których recenzje ograniczały się w zasadzie do samych superlatywów.
Pierwsza sprawa - książka wciągnęła mnie dopiero na ostatnich może 100...