-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-10-19
2019-11-30
2019-11-08
2019-09-10
2019-07-25
2018-11-22
2017-11-17
2017-05-04
2016-11-07
2016-10-16
7.5 / "Wszystkie teatry są takie. Na zewnątrz czyste i piękne, w środku olej i flaki, stare kostiumy i zakurzone peruki."
"41 utonięć" idealnie uzupełnia świat teatru przedstawiony w serialu "Artyści", który aktualnie oglądam i oczywiście polecam - groteskowy i przerysowany, pełen niedorzeczności i skrajnych stanów. Po prawdzie to tylko jeden z poruszanych w książce wątków, osnuty jednak wokół głównego motywu ucieczki do alternatywnych rzeczywistości czy usilnych prób uczynienia swojego życia bardziej wyrazistym. Jak twierdzi powieściowy dyrektor - to kształt świata wydaje się skandaliczny, a nie koncepcja, wedle której tworzona jest ta alternatywna rzeczywistość, gdzie na scenie można się wyzwolić. Głęboko się z tym utożsamiam.
7.5 / "Wszystkie teatry są takie. Na zewnątrz czyste i piękne, w środku olej i flaki, stare kostiumy i zakurzone peruki."
"41 utonięć" idealnie uzupełnia świat teatru przedstawiony w serialu "Artyści", który aktualnie oglądam i oczywiście polecam - groteskowy i przerysowany, pełen niedorzeczności i skrajnych stanów. Po prawdzie to tylko jeden z poruszanych w książce...
2016-10-04
Każdy polski inteligent powinien mieć tę pozycję na swojej (wirtualnej) półce.
Każdy polski inteligent powinien mieć tę pozycję na swojej (wirtualnej) półce.
Pokaż mimo to2016-03-20
2016-02-11
O Boże, jak się uśmiałam! To naprawdę dobre gówno!
O Boże, jak się uśmiałam! To naprawdę dobre gówno!
Pokaż mimo to2015-12-06
Kupiłam "Tekstylia Bis", kupię też zapewne "Literaturę polską 1989-2009" ku chwale Ha!Artowi i na pohybel ludziom, którzy twierdzą, że nasza rodzima twórczość to dno i wodorosty sygnowane Januszem L. Wiśniewskim, Katarzyną Grocholą, Jakubem Żulczykiem i Małgorzatą Kalicińską.
Przewodnik zdecydowanie zaspokoił moją niesłabnącą potrzebę operowania coraz to nowymi terminami dotyczącymi zjawisk okołokulturalnych oraz usystematyzował nieco wiedzę na temat mijających i nadchodzących trendów w pisaniu. Poza wszystkim książka jest cudownie nośna, co czyni ją nieskończonym źródłem kryptocytatów, dzięki czemu z kolei mogę kreować się do woli na intelektualistkę i erudytkę w jednym. #hehe
Kupiłam "Tekstylia Bis", kupię też zapewne "Literaturę polską 1989-2009" ku chwale Ha!Artowi i na pohybel ludziom, którzy twierdzą, że nasza rodzima twórczość to dno i wodorosty sygnowane Januszem L. Wiśniewskim, Katarzyną Grocholą, Jakubem Żulczykiem i Małgorzatą Kalicińską.
Przewodnik zdecydowanie zaspokoił moją niesłabnącą potrzebę operowania coraz to nowymi terminami...
2015-09-03
2015-04-08
Książki o książkach i pisaniu to coś, co jako niespełniony autor i fanatyk literatury kupuję zawsze w 100%.
Książki o książkach i pisaniu to coś, co jako niespełniony autor i fanatyk literatury kupuję zawsze w 100%.
Pokaż mimo to2015-02-28
Absurd, lekkość, wdzięk, szczery uśmiech. Allan Karlsson zostaje dodany do dość nielicznej, osobistej grupy bohaterów literackich, którzy zainspirowali mnie najmocniej.
Absurd, lekkość, wdzięk, szczery uśmiech. Allan Karlsson zostaje dodany do dość nielicznej, osobistej grupy bohaterów literackich, którzy zainspirowali mnie najmocniej.
Pokaż mimo to2015-01-02
2014-12-14
Za język ostry jak brzytwa dodaję do ulubionych i myślę, że będę wracać do tej książki dość często, bo jest po prostu o nas.
Za język ostry jak brzytwa dodaję do ulubionych i myślę, że będę wracać do tej książki dość często, bo jest po prostu o nas.
Pokaż mimo to2014-06-28
Reportaż ma nietypową formę. Opowieści o samotności artystów autorka często przełamuje swoimi refleksjami na temat samotności w mieście i opisów tego jak ona czuła się po przeprowadzce do Nowego Jorku. Jest to bardzo ciekawy zabieg, bo niejako próbuje empatyzować i wczuwać się w skórę opisywanych postaci.
Sam temat samotności jest mi bliski, a książka obfituje w ciekawostki i nieznane fakty, które pomagają utożsamić się z bohaterami. Przypomniała mi też o tym jak niegdyś bardzo utożsamiałam się z Andym Warholem i jak blisko jest od samotności leży strata i wykluczenie. Polecam serdecznie wszystkim wrażliwcom - do mnie książka akurat trafiła w bardzo dobrym momencie życiowym.
Reportaż ma nietypową formę. Opowieści o samotności artystów autorka często przełamuje swoimi refleksjami na temat samotności w mieście i opisów tego jak ona czuła się po przeprowadzce do Nowego Jorku. Jest to bardzo ciekawy zabieg, bo niejako próbuje empatyzować i wczuwać się w skórę opisywanych postaci.
więcej Pokaż mimo toSam temat samotności jest mi bliski, a książka obfituje w...