-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2011
2017
Nie mogę się zmusić do doczytania jej do końca.
I chyba nie o to chodzi, by się zmuszać.
Życie jest zbyt krótkie na nieinteresujące nas książki.
Nie mogę się zmusić do doczytania jej do końca.
I chyba nie o to chodzi, by się zmuszać.
Życie jest zbyt krótkie na nieinteresujące nas książki.
Zaczęłam więc skończyłam. Nie powaliła mnie na kolana. Być może coś nie tak z moim gustem ...
Zaczęłam więc skończyłam. Nie powaliła mnie na kolana. Być może coś nie tak z moim gustem ...
Pokaż mimo toTeraz już znam sekret. I muszę powiedzieć, że działa. Ale ciii, bo to sekret.
Teraz już znam sekret. I muszę powiedzieć, że działa. Ale ciii, bo to sekret.
Pokaż mimo to2016-10-27
Polecam
Styl autorki przemawiał do mnie tak, że miałam czasem wrażenie bycia pośród wydarzeń.
Fajna opowieść, mocna ale nie przerysowana. Ciekawa kobieca bohaterka.
Będę częściej szukać lektur wśród polskich autorów/ek
Polecam
Styl autorki przemawiał do mnie tak, że miałam czasem wrażenie bycia pośród wydarzeń.
Fajna opowieść, mocna ale nie przerysowana. Ciekawa kobieca bohaterka.
Będę częściej szukać lektur wśród polskich autorów/ek
2016-09-11
Ufff, zmęczył mnie dupek, który był główną postacią "Układu".
Wiem, że to poważna literatura i ma świetne recenzje. I doceniam walory książki. Czytała się znakomicie i jako lektura na urlop spędzony na gorącej plaży Adriatyku sprawdziła się w 100%.
Niemniej nie zmienia to faktu, że facet przez prawie całą książkę był strasznym "dupkiem" a na sam koniec ... (a nie, nie zdradzę)
Serdecznie książkę polecam ;)
Ufff, zmęczył mnie dupek, który był główną postacią "Układu".
Wiem, że to poważna literatura i ma świetne recenzje. I doceniam walory książki. Czytała się znakomicie i jako lektura na urlop spędzony na gorącej plaży Adriatyku sprawdziła się w 100%.
Niemniej nie zmienia to faktu, że facet przez prawie całą książkę był strasznym "dupkiem" a na sam koniec ... (a nie, nie...
Dobra rozrywka.
Przez sąd na pewno bylibyśmy skazani za pomocnictwo lub za ukrywanie znanych nam faktów. No cóż przynajmniej ja cały czas byłam po stronie Franka :)
Ten fałszerz, złodziej, oszust jest niezwykle inteligentny, bezczelny i potrafi zjednać całą naszą sympatię.
Każdego centa ze skradzionych milionów wydał na świetną zabawę, nie skąpiąc przy tym towarzyszom owych zabaw (częściej towarzyszkom).
A każda wykreowana tożsamość była brawurowo inna od niego - wykształcona, z koneksjami, zamożna.
Po książce obejrzałam też film Spielberga na jej podstawie. I DiCaprio jest tam po prostu idealnie obsadzony. Przez cały film byłam w napięciu, że wszyscy zaraz odkryją oszustwo. Bo tylko ślepy ma prawo nie zauważyć, że ta młoda, słodka twarz nijak się ma do historii i doświadczenia jakim się przechwala.
Dodatkowo zaskakujące zakończenie całej historii, z tych które lubię.
Życie pisało scenariusz tej książki.
Dobra rozrywka.
Przez sąd na pewno bylibyśmy skazani za pomocnictwo lub za ukrywanie znanych nam faktów. No cóż przynajmniej ja cały czas byłam po stronie Franka :)
Ten fałszerz, złodziej, oszust jest niezwykle inteligentny, bezczelny i potrafi zjednać całą naszą sympatię.
Każdego centa ze skradzionych milionów wydał na świetną zabawę, nie skąpiąc przy tym towarzyszom...
2010
Świetna książka.
Wśród dobrych recenzji dla niej jest sporo wystawionych przez panów. Zdziwiło mnie to, bo miałam wrażenie, że jest książką raczej tzw "dla kobiet/dziewczyn".
Zdecydowanie trzeba w opisie użyć słowa magiczna. Inna. Niespieszna.
Wartościowa opowieść.
A wartością dodaną w niej dla mnie były opisy Barcelony.
Śmiało można organizować wycieczki do Barcelony śladami Cienia Wiatru. Daję głowę, że będą miały wzięcie. Sama wzięłabym udział w takiej wyprawie.
Polecam książkę, zresztą pozostałe z "trylogii" również.
Świetna książka.
Wśród dobrych recenzji dla niej jest sporo wystawionych przez panów. Zdziwiło mnie to, bo miałam wrażenie, że jest książką raczej tzw "dla kobiet/dziewczyn".
Zdecydowanie trzeba w opisie użyć słowa magiczna. Inna. Niespieszna.
Wartościowa opowieść.
A wartością dodaną w niej dla mnie były opisy Barcelony.
Śmiało można organizować wycieczki do Barcelony...
2011-06
zaciekawia mnie jej popularność. Nie oglądałam filmu żeby przeczytać ją. Czy się rozczaruję?
Edit
No i przeczytałam :)
Podziwiam siłę reklamy ;)
zaciekawia mnie jej popularność. Nie oglądałam filmu żeby przeczytać ją. Czy się rozczaruję?
Edit
No i przeczytałam :)
Podziwiam siłę reklamy ;)
2011-02-08
2015-12-04
Książka, "dzięki" której w nocy śniły mi się koszmary.
Doktor Hannibal jest złym człowiekiem. Słowo ZŁY ma zbyt mały ciężar gatunkowy w tym przypadku, z drugiej strony pasuje. Takie proste słowo powinno dobrze definiować zło w czystej postaci.
A jednak bywały takie chwile podczas czytania, w których byłam po stronie doktorka.
Ciężko wracało mi się do mojego kolorowego świata z tej szarości i czerni.
Nie wiem jak to ująć: dobrze mi się czytało.
A teraz odpoczywam po tej lekturze - psychicznie :)
Książka, "dzięki" której w nocy śniły mi się koszmary.
Doktor Hannibal jest złym człowiekiem. Słowo ZŁY ma zbyt mały ciężar gatunkowy w tym przypadku, z drugiej strony pasuje. Takie proste słowo powinno dobrze definiować zło w czystej postaci.
A jednak bywały takie chwile podczas czytania, w których byłam po stronie doktorka.
Ciężko wracało mi się do mojego kolorowego...
2016-01-01
Potrzebowałam leciutkiej książki jako resecik po przeczytaniu trzech części cyklu o dr. Hannibalu Lecterze. I to był dobry wybór.
Książkę (e-booka) dostałam od przemiłej znajomej osóbki. Wiedziała, że mam pasję - dzierganie a całym tłem tej książki jest społeczność dziergających kobiet, druty, włóczki, owce, alpaki, kołowrotki, itd.
Z tego powodu czytało mi się zdecydowanie milej.
A romansik sam w sobie mnie nie zawiódł - dwoje ludzi, którzy mają się ku sobie i wciąż wynajdują powody żeby ze sobą nie być. I oczywiście ... uwaga! ...SZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE!!! Zaskakujące prawda ;)
Książka spełniła u mnie swoją rolę.
Potrzebowałam leciutkiej książki jako resecik po przeczytaniu trzech części cyklu o dr. Hannibalu Lecterze. I to był dobry wybór.
Książkę (e-booka) dostałam od przemiłej znajomej osóbki. Wiedziała, że mam pasję - dzierganie a całym tłem tej książki jest społeczność dziergających kobiet, druty, włóczki, owce, alpaki, kołowrotki, itd.
Z tego powodu czytało mi się zdecydowanie...
2015-10-23
Nie, nie przeczytałam.
Zaczęłam, próbowałam przebrnąć i poległam na jakiejś tam dziestej stronie.
I leży na półce.
Straszy, że i tak będę musiała ją dokończyć.
Wlazła na sumienie i męczy.
Żeby poczuć się lepiej wrzucam bestię na półkę przeczytane, tymczasowo.
Muszę koniecznie jednak zrobić półkę o nazwie "poległam-nie skończyłam".
I może jeszcze jedną: "nie skończyłam ale jeszcze dokończę".
Czas spojrzeć prawdzie w oczy
Nie, nie przeczytałam.
Zaczęłam, próbowałam przebrnąć i poległam na jakiejś tam dziestej stronie.
I leży na półce.
Straszy, że i tak będę musiała ją dokończyć.
Wlazła na sumienie i męczy.
Żeby poczuć się lepiej wrzucam bestię na półkę przeczytane, tymczasowo.
Muszę koniecznie jednak zrobić półkę o nazwie "poległam-nie skończyłam".
I może jeszcze jedną: "nie skończyłam ale...
2015-08-08
Rzetelna, nieźle odtworzona spora część życia wielkiej krawcowej.
Nie jest słodko, nie jest glamour ani nawet fashion nie jest.
Życie kobiety, która umiała spełniać swoje marzenia, zbudować imperium praktycznie z niczego. Bo co mogła mieć jako dzieciak wychowany przy klasztorze przez siostry. Siostrzyczki na pewno nie budowały w dzieciach pewności i wiary w siebie, a już zwłaszcza nie w dziewczynkach.
A ona po takim dzieciństwie, bez wsparcia, po prostu zrobiła to.
Książka skupia się na ciemniejszej stronie Coco, tej wojennej choćby, i tej przymglonej, odurzonej. Bardzo łatwo ją za tak wiele potępić i chyba nawet trzeba. Cały czas czytając miałam z tyłu głowy pewną wątpliwość: czy ona była świadoma swojej zdrady, kolaboracji itd. I nie odurzenie mam na myśli lecz miarę jej moralności.
Zastanawiałam się jak ja rozegrałabym swoje życie mając takie koneksje i żyjąc w takich czasach.
W każdym razie czytało mi się zadziwiająco dobrze, więc czytałam - nie oceniałam. Przyjęłam do wiadomości i teraz wiem ciut więcej niż o torebce chanel i małej czarnej.
Rzetelna, nieźle odtworzona spora część życia wielkiej krawcowej.
Nie jest słodko, nie jest glamour ani nawet fashion nie jest.
Życie kobiety, która umiała spełniać swoje marzenia, zbudować imperium praktycznie z niczego. Bo co mogła mieć jako dzieciak wychowany przy klasztorze przez siostry. Siostrzyczki na pewno nie budowały w dzieciach pewności i wiary w siebie, a już...
Przejmująca książka. Smutna i mądra.
O tym jak dziecko uczy rodziców radzić sobie ze śmiercią.
Nie zawsze trzeba mówić umierającemu, że wszystko będzie dobrze.
Bo to kłamstwo.
Dużo trudniej jest pozwolić mu odejść kochając i nie zadręczając swoją rozpaczą.
A w czasie, kiedy wciąż jest z nami po prostu być obok, rozmawiać, słuchać. Nie bać się trudnych tematów.
Ta książka przeczytana kiedyś pomogła mi w moim życiu kiedy odchodził mój ukochany Tato.
Przejmująca książka. Smutna i mądra.
O tym jak dziecko uczy rodziców radzić sobie ze śmiercią.
Nie zawsze trzeba mówić umierającemu, że wszystko będzie dobrze.
Bo to kłamstwo.
Dużo trudniej jest pozwolić mu odejść kochając i nie zadręczając swoją rozpaczą.
A w czasie, kiedy wciąż jest z nami po prostu być obok, rozmawiać, słuchać. Nie bać się trudnych tematów.
Ta...
2013-01-01
Książki CRZ mają gęstą i niesamowitą atmosferę. To nie są lekkie wakacyjne czytadła. Mimo to dają się pochłonąć.
W Grze Anioła jest dodatkowo wątek #nieztegoświata. Trochę jak u Kinga.
Ze smakiem, smoliście, niesamowicie i z dużą przyjemnością brnie się w opowieść do samego końca.
I nic nie jest oczywiste.
Polecam
Książki CRZ mają gęstą i niesamowitą atmosferę. To nie są lekkie wakacyjne czytadła. Mimo to dają się pochłonąć.
Pokaż mimo toW Grze Anioła jest dodatkowo wątek #nieztegoświata. Trochę jak u Kinga.
Ze smakiem, smoliście, niesamowicie i z dużą przyjemnością brnie się w opowieść do samego końca.
I nic nie jest oczywiste.
Polecam