Cytat dnia
Mózg to twoje jedyne wartościowe narzędzie
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patronat LC
Patronat LC- Patronat LC
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
2023
2019
2017
2014
2012
2010
2009
Wolność Daniel Suarez 
Minęły dwa miesiące od zakończenia Demona i czas ten wystarczył, by ochłonąć i … zabrać się za Wolność. Wzięłam głęboki oddech i przystąpiłam do lektury w ramach akcji czytamy w weekend. Jestem przyjemnie zaskoczona. Rozumiem co czytam!:) Autor pisząc używa mniej specjalistycznych określeń. Zaczęło się ostro od synchronicznej śmierci 61 miliarderów zadanej im przez kolcogrzbiety z botnetu. Demon eliminuje w ten sposób pasożyty systemu. Niszczy sieci korporacji i tych wszystkich którzy podejmują z nim walkę. Korporacje nie siedzą z założonymi rękami. One się organizują i wdrażają akcję Egzorcysta mającą na celu zniszczenie botnetu Demona. Wojna się toczy. Doskonale wiemy kto dobry kto zły. Rozumiemy też jak technologia nam szkodzi – przestajemy myśleć samodzielnie, robi to za nas komputer. Ludzkość musi zginąć. Nie jest godna wolności. Autor opisuje produkcję wody i paliwa z powietrza przy pomocy słońca, świat w upadku gospodarczym, hiperinflację, zaciemnienie, panującą zupełną anarchię, przejmowanie władzy przez amię. Cybergedon jednym słowem. Jednocześnie opisuje połączenie rzeczywistości z grą internetową i tworzenie Darknetu, który jest systemem społecznym nie różniącym się niczym od innych systemów społecznych. I tym sposobem wszyscy jesteśmy w sieci….. Książkę polecam.
Demon Daniel Suarez 
W języku greckim klasycznym był określany jako ten, który coś rozdziela lub ten, który coś przydziela. Można mieć go za istotę o pośredniej pozycji między bogiem, a ludźmi. Postrzegać go także możemy jako ducha, nieprzyjaznego człowiekowi. Kim jest?
Tytułowy demon to broń - samodzielny i niezależny program komputerowy, który uruchamia informacje, pieniądze, śmierć. Jest narzędziem w internetowej wojnie przeciwko ludzkości. Zjawiskiem niepokojącym, nadchodzącą sieciową apokalipsą.
Kiedy patrzę na datę polskiego wydania tej książki (2009 r.) odnoszę wrażenie, że cała historia zaczyna się w nieprawdopodobny (jak na tamte czasy) sposób. Zamieszczony w internecie nekrolog Matthewa Sobola - legendarnego projektanta gier sieciowych, uaktywnia uśpionego Demona i uruchamia całą lawinę zła. Przeciwnik, którego trudno wykryć, w bardzo szybkim tempie opanowuje świat. Manipuluje ludźmi, kradnie tożsamość - tym samym realizuje perfidny plan. Czy ktoś go powstrzyma?
Jeśli nikt nie powstrzyma Demona, wówczas Matthew Sobol osiągnie zza grobu swój cel - lecz ten pozostaje nieznany. Szalone? Patrząc z perspektywy czasu, wizja autora staje się bardzo wiarygodna i przerażająca. Technologia stale się rozwija, więc wraz z jej postępem zmianie ulega dotychczasowy porządek. Najbardziej niebezpieczne nie są już wojska i operacje zbrojne, a właśnie działania prowadzone bądź koordynowane w Internecie. Tytułowy Demon jest zagrożeniem XXI wieku i zagrożeniem przyszłości, który stale może się rozwijać i rosnąć w siłę.
