rozwińzwiń

Kocha, nie kocha

Okładka książki Kocha, nie kocha Rachael Herron Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Kocha, nie kocha
Rachael Herron Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
How to Knit a Love Song
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2012-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-21
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7839-203-3
Tłumacz:
Krzysztof Mazurek
Tagi:
romans literatura kobieca miłość
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Powieść dla miłośniczek romansów



1580 36 104

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
321 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1138
843

Na półkach: , , ,

Pomyliłam kolejność czytania tej serii, na swoją obronę powiem, że nie wiedziałam że to jest seria i że książki są ze sobą powiązane. Chociaż jak dla mnie to można je czytać niezależnie od siebie.
Abigail uwielbia dziergać różne rzeczy. Dzięki swojej przyjaciółce otrzymuje w spadku kawałek ziemi razem z małym domkiem.
Cade kowboj z krwi i kości, który nie lubi jak mu się obcy ludzie kręcą po jego ziemi. Niestety nie ma nic do gadania. Z czasem się przekonuję, że nowa współlokatorka nie jest całkiem taka zła.
Spodobała mi się dynamika relacji między Abigail a Cadem. Iskrzyło nieźle między nimi.

Pomyliłam kolejność czytania tej serii, na swoją obronę powiem, że nie wiedziałam że to jest seria i że książki są ze sobą powiązane. Chociaż jak dla mnie to można je czytać niezależnie od siebie.
Abigail uwielbia dziergać różne rzeczy. Dzięki swojej przyjaciółce otrzymuje w spadku kawałek ziemi razem z małym domkiem.
Cade kowboj z krwi i kości, który nie lubi jak mu się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
690

Na półkach:

Lekka i przyjemna odskocznia. Nic tylko ubrać sweterek, zaparzyć herbatkę i zatracić się w ich historii ❤️ polecam :)

Lekka i przyjemna odskocznia. Nic tylko ubrać sweterek, zaparzyć herbatkę i zatracić się w ich historii ❤️ polecam :)

Pokaż mimo to

avatar
308
177

Na półkach:

Świetna, zabawna książka oczywiście z wątkiem miłosnym. Wspaniała opowieść o miłośniczce robótek nad drutach i przystojnym acz niedostępnym farmerze. Na szczęście wszystko dobrze się kończy i miłość jak zwykle jest ponad wszystkim.

Świetna, zabawna książka oczywiście z wątkiem miłosnym. Wspaniała opowieść o miłośniczce robótek nad drutach i przystojnym acz niedostępnym farmerze. Na szczęście wszystko dobrze się kończy i miłość jak zwykle jest ponad wszystkim.

Pokaż mimo to

avatar
720
556

Na półkach:

Potrzebowałam książki na poprawę humoru i rozluźnienie i ta pozycja idealnie się wpasowała w moje wymagania. To bardzo ciepła, obyczajowa powieść w której mamy wszystko począwszy od kłótni, dramatów z przeszłości, a kończąc na szukaniu swego miejsca na ziemi i znalezieniu miłości.
Bardzo polubiłam Abigail i jej nietuzinkową pasję czyli robienie na drutach. To było bardzo urocze, z kolei Cade to seksowny kowboj, który pod maską twardego faceta jest mięciutki i słodki.
Zdecydowanie polecam tą książkę osobom, które mają gorszy dzień, bo naprawdę ona potrafi poprawić humor.

Potrzebowałam książki na poprawę humoru i rozluźnienie i ta pozycja idealnie się wpasowała w moje wymagania. To bardzo ciepła, obyczajowa powieść w której mamy wszystko począwszy od kłótni, dramatów z przeszłości, a kończąc na szukaniu swego miejsca na ziemi i znalezieniu miłości.
Bardzo polubiłam Abigail i jej nietuzinkową pasję czyli robienie na drutach. To było bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
696
400

Na półkach: , ,

Lekki, czarujący romans z zabarwieniem kryminalnym.
Farma na wzgórzach, otoczona pięknymi krajobrazami, a w tym wszystkim Abigail i Cade, którzy rozwijają kłopotliwą znajomość. 
Jeden testament, wiele problemów.

Książka ma swój urok. Pasterski, wiejski klimat powoduje, że bardzo przyjemnie się czyta.
Fabuła opiera się głównie na miłości bohaterki do tkactwa i robieniu na drutach. Związek bohaterów to spirala uczuć, od nienawiści do miłości. Na początku musieli się tolerować, a ich relacja z każdym dniem się zmieniała.
Charakter Abigail daje wiele do życzenia. Bohaterka zachowywała się jak naiwna nastolatka i momentami śmieszył mnie jej brak logiki.
Podobały mi się ironiczne odzywki Cade'a i jego twardy charakter, choć na początku był opryskliwy i wybuchowy.
Wątek prześladowcy dodał do historii odrobinę grozy i przełamał miłosną nudę.
Ogólnie jest to miła lektura, przy której można się odprężyć.

Lekki, czarujący romans z zabarwieniem kryminalnym.
Farma na wzgórzach, otoczona pięknymi krajobrazami, a w tym wszystkim Abigail i Cade, którzy rozwijają kłopotliwą znajomość. 
Jeden testament, wiele problemów.

Książka ma swój urok. Pasterski, wiejski klimat powoduje, że bardzo przyjemnie się czyta.
Fabuła opiera się głównie na miłości bohaterki do tkactwa i robieniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
489

Na półkach:

Bardzo fajna, ciepła opowieść.
Czasem przewrotna z dreszczykiem emocji.
On rolnik, hodowca owiec, a ona z wełny robi swetry :-)
Bardzo przyjemna, czasem zabwna, ale i wzruszająca pozycja.

Bardzo fajna, ciepła opowieść.
Czasem przewrotna z dreszczykiem emocji.
On rolnik, hodowca owiec, a ona z wełny robi swetry :-)
Bardzo przyjemna, czasem zabwna, ale i wzruszająca pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
985
891

Na półkach: , ,

Bardzo szybko udało mi się książkę zdobyć. I niemal tak samo szybko przeczytać.
Zdecydowanie książka z gatunku: lekkich, łatwych i przyjemnych. Pewnie, że można byłoby sobie zadać pytanie - czy nie za bardzo jest lekka, łatwa i przyjemna, ale na to chyba każdy musi odpowiedzieć samodzielnie. Ja podejrzewam, że w moim przypadku ocena tej „lekkości”, uzależniona była w dużej mierze od mojego zmęczenia, a co za tym idzie zapotrzebowania na teksty niekoniecznie trudne, smutne i przygnębiające. A jako, że byłam bardzo zmęczona, to wiele nie narzekałam.
Raczej uśmiechałam się pod nosem i od czasu do czasu zastanawiałam czy faktycznie bohaterowie mają tyle lat, na ile wskazuje ich metryka.
Historia niewątpliwie jest z gatunku tych ciepłych, do poduszki i poprawy nastroju. Młoda dziewczyna dziedziczy po bliskiej przyjaciółce kawałek ziemi i postawiony na nim domek, który ku zdziwieniu i zaskoczeniu, znajduje się na środku dużego gospodarstwa zajmowanego przez drugiego spadkobiercę. Dziewczyna z miasta, która chce odnaleźć się w swojej pasji na wsi i gospodarz, który nie ma planów dalekosiężnych – jego życie koncentruje się na gospodarstwie, owcach i spotkaniach z dziewczynami (bywa, że kilkoma jednocześnie). W jego poukładane życie wpada niekoniecznie ogarnięta młoda dziewczyna. Ale co ważne zdeterminowana walką o swoje robótki i swój sklep.
Wydawać by się mogło, że z takiego starcia dwóch osobowości może wyjść coś iskrzącego, drażniącego, nawet wybuchowego. Moim zdaniem, nie do końca tak wyszło. Nie wiem czy to było celem autorki, ale gdyby planowała jakoweś starcie, to wypadło raczej blado. Bohaterowie, a i owszem, mają dylematy, nękani są swoimi emocjami, ale są one pokazywane jakby przez cienką bibułkę, która nie tylko nie pozwala wiedzieć o co im chodzi, ale równie skutecznie, nie pozwala im albo na pojednanie, albo na kłótnię z piorunami. Sprawia to, przynajmniej dla mnie, że historia wypada ogólnie monotonnie. O ile na początku możemy śmiać się razem z bohaterką i jej perypetiami – jak choćby historia z alpakami, czy sceny w barze, o tyle w drugiej połowie, wkraczamy w świat lekko smętnego zakochania. Raczej emocjonalnego wyrażonego w pojedynczych myślach na ten temat, niż okazywanego drugiej stronie. Bohaterowie zmieniają nastrój i zachowania o 180 stopni. Dzieje się tak zwykle na podstawie kilku zasłyszanych słów, niczym nie podyktowanych przeczuć. Przechodzą od namiętnego (w sumie niedoszłego) seksu w pakamerze do zupełnej oziębłości i odrzucenia w kilka godzin. Trochę jak żuraw i czapla, niby chcą, ale jednak nie do końca i gdy jedno jest na tak, to drugie na nie. Bohaterka bez sprzeciwu jakiegokolwiek przyjmuje wyznanie bohatera, że wieczorem ma randkę z inną kobietą, a informacja ta dociera do niej po nocy fantastycznego seksu. I w sumie, nie ma ku temu nic specjalnie przeciwko. Żyją w jednym domu nie widując się całymi dniami, tygodniami. Próby nawiązana kontaktu raz z jednej raz z drugiej strony, też nie przynoszą specjalnych sukcesów. Dla mnie to się lekko rozmyło.
Ale trzeba przyznać, że choć zachowują się jak niedojrzałe emocjonalnie dzieciaki, czyta się o nich naprawdę miło i w zasadzie przyjemnie.
W kilku miejscach miałabym zastrzeżenia do tłumaczenia. Nie wiem jak brzmi ta historia w oryginale, ale w tłumaczeniu polskim jest dla mnie lekko męska. Były fragmenty, przez które ciężko było mi przebrnąć z powodu powtórzeń i związki typu stoickie przekonanie czy czerwona tiszertka. Mnie to gryzło, choć podejrzewam, że niewiele osób miałoby taki problem.
I to chyba wszystko tak w skrócie.
A, jeszcze powinnam wspomnieć, że cała otoczka „drucianko, robótkowa” do mnie chyba specjalnie nie dociera. Bo o ile lubię ręczne robótki, o tyle nie wpadłabym na to, aby dziergać sweterki na randce w eleganckiej restauracji. Ale jak kto woli ;)
Poleciłabym te historię osobom, które chcą odpocząć, odreagować. Można, szczególnie w pierwszej połowie. Później wedle uznania

Bardzo szybko udało mi się książkę zdobyć. I niemal tak samo szybko przeczytać.
Zdecydowanie książka z gatunku: lekkich, łatwych i przyjemnych. Pewnie, że można byłoby sobie zadać pytanie - czy nie za bardzo jest lekka, łatwa i przyjemna, ale na to chyba każdy musi odpowiedzieć samodzielnie. Ja podejrzewam, że w moim przypadku ocena tej „lekkości”, uzależniona była w dużej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
76

Na półkach:

Przyjemna książeczka na zimowe wieczory. Czyta się lekko i szybko.

Przyjemna książeczka na zimowe wieczory. Czyta się lekko i szybko.

Pokaż mimo to

avatar
181
70

Na półkach: ,

Lekka i przyjemna

Lekka i przyjemna

Pokaż mimo to

avatar
388
33

Na półkach:

Fajna książka na wieczór. Ciepła, przyjemna opowieść.

Fajna książka na wieczór. Ciepła, przyjemna opowieść.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    464
  • Przeczytane
    426
  • Posiadam
    46
  • Ulubione
    22
  • 2013
    10
  • Chcę w prezencie
    9
  • Romans
    7
  • Teraz czytam
    7
  • 2012
    7
  • 2019
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kocha, nie kocha


Podobne książki

Przeczytaj także