Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christel Zachert
![Christel Zachert](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/31034/377004-140x200.jpg)
Źródło: http://peoplecheck.de/s/christel+zachert
1
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 1940 (data przybliżona)
Niemiecka pisarka, matka zmarłej w wieku 16 lat Isabell, która stała się bohaterką jej pierwszej książki.
7,7/10średnia ocena książek autora
787 przeczytało książki autora
526 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Spotkamy się kiedyś w moim Raju
Isabell Zachert, Christel Zachert
7,7 z 549 ocen
1288 czytelników 71 opinii
1996
Najnowsze opinie o książkach autora
Spotkamy się kiedyś w moim Raju Isabell Zachert ![Spotkamy się kiedyś w moim Raju](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/49000/49868/352x500.jpg)
7,7
![Spotkamy się kiedyś w moim Raju](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/49000/49868/352x500.jpg)
Ocenienie tej książki to nie lada sztuka. Jak bowiem ocenić opis drogi do śmierci i samego umierania tak młodej i przy tym nieprawdopodobnie dojrzałej osoby? Jak ocenić relację matki, która musiała przejść do porządku dziennego z tym, że jej wspaniała córka jest nieuleczalnie chora? Matki, która patrzyła na śmierć swojego dziecka, z którą córka dzieliła się najskrytszymi przemyśleniami?
Jest to lektura, która na bardzo długo zapadnie w mojej pamięci. Na pewno warto po nią sięgnąć.
Spotkamy się kiedyś w moim Raju Isabell Zachert ![Spotkamy się kiedyś w moim Raju](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/49000/49868/352x500.jpg)
7,7
![Spotkamy się kiedyś w moim Raju](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/49000/49868/352x500.jpg)
Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Praktycznie ją połknęłam. Na przeczytanie tego smutnego pamiętnika wystarczyły mi 2 dni. Cały czas byłam ciekawa co będzie dalej. Pomimo że sam tytuł mówi nam, że książka musi skończyć się śmiercią głównej bohaterki, ja gdzieś tam cały czas kibicowałam Belli, żeby jej się udało wyzdrowieć.
Jak dla mnie książka bardzo trafnie pokazuje nam jakimi jesteśmy szczęściarzami, mając zdrowie i mogąc zrobić z życiem, co tylko chcemy.