Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christel Zachert
Źródło: http://peoplecheck.de/s/christel+zachert
1
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 1940 (data przybliżona)
Niemiecka pisarka, matka zmarłej w wieku 16 lat Isabell, która stała się bohaterką jej pierwszej książki.
7,7/10średnia ocena książek autora
784 przeczytało książki autora
522 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Spotkamy się kiedyś w moim Raju
Isabell Zachert, Christel Zachert
7,7 z 548 ocen
1281 czytelników 71 opinii
1996
Najnowsze opinie o książkach autora
Spotkamy się kiedyś w moim Raju Isabell Zachert
7,7
Literacko - koszmarek. Chyba nigdy nie czytałam książki napisanej tak sztucznym, napuszonym, pompatycznym językiem. Nie wiem, ile w tym winy tłumaczenia, ale kolejne strony upstrzone wielokrotnie złożonymi formami grzecznościowymi i wyświechtaną frazeologią typu "udało mi się nie zbłądzić do doliny łez" powodowały, że naprawdę trudno było się skupić na samej historii. Starałam się brać poprawkę na to, że książka składa się w dużej mierze z listów i pamiętnika pisanego przez nastolatkę, i tylko dlatego ta językowa nieudolność nie zdyskredytowała książki zupełnie.
A sama historia - mocno wyidealizowana, sentymentalna, często naiwna. Wiele książek o zmaganiu się z chorobą nowotworową przeczytałam i wiele z nich zapadło mi w pamięć. Ta - raczej nie zapadnie.
Oceniam tak wysoko tylko ze względu na to, że jest to bardziej wspomnienie matki o córce, niż literatura.
Spotkamy się kiedyś w moim Raju Isabell Zachert
7,7
Cóż za wzruszająca książka która zostanie w mojej pamięci na długie lata. Łzy płynęły mi po policzkach większość czasu. Isabell była w pełni świadoma własnego losu, jednak walczyła z chorobą, nie pozwalając jej się pokonać. Pokazane jest jak ważne jest wsparcie bliskich oraz nadzieja. Można się bardzo obszernie rozpisać na ten temat, jednak uważam, że trzeba ją samemu przeczytać i doznać uczucia z nią związane.