Biblioteczka
2019-10-28
2019-10-05
2019-09-19
2019-09-17
2019-08-18
2019-03-02
2019-04-16
2019-04-05
2019-03-17
2017-04-14
Pierwsza książka Mroza po którą sięgnęłam i na pewno nie ostatnia.
Mróz wykreował naprawdę doskonałe postacie - Forst i Szrebska. Choć przyznaję, zabrakło mi krótkiego wtrącenia dotyczącego wyglądu bohaterów, dzięki czemu można byłoby ich sobie łatwiej wyobrazić. A samego Forsta faktycznie można porównać z Bondem.
Akcja rozwija się dość szybko i ciężko jest się oderwać od czytania. Koniec jest dość zaskakujący, początkowo myślałam ze historia zwojów z Quamran jest zbędna, ale koniec końców okazało się że pasowala ona do reszty elementów całej układanki.
Po skończeniu Ekspozycji czuję lekki niedosyt i na pewno szybko sięgnę po dalsze losy komisarza Forsta.
Pierwsza książka Mroza po którą sięgnęłam i na pewno nie ostatnia.
Mróz wykreował naprawdę doskonałe postacie - Forst i Szrebska. Choć przyznaję, zabrakło mi krótkiego wtrącenia dotyczącego wyglądu bohaterów, dzięki czemu można byłoby ich sobie łatwiej wyobrazić. A samego Forsta faktycznie można porównać z Bondem.
Akcja rozwija się dość szybko i ciężko jest się oderwać od...
2017-04-24
Książka jest świetna, wciąga i bardzo szybko się ją czyta.
Mróz podobnie jak w trylogii Forsta nakreślił doskonałych, wyrazistych bohaterów. Duet Chyłka - Zordon wymiata, ona stary wyjadacz w świecie korpo z niewyparzonym językiem i on aplikant, stawiający pierwsze kroki w świecie prawniczym, razem daje to mieszankę wybuchową.
Już zabieram się za następne części, mam nadzieję że równie wciągające co Kasacja, której koniec był MEGA zaskoczeniem.
Książka jest świetna, wciąga i bardzo szybko się ją czyta.
Mróz podobnie jak w trylogii Forsta nakreślił doskonałych, wyrazistych bohaterów. Duet Chyłka - Zordon wymiata, ona stary wyjadacz w świecie korpo z niewyparzonym językiem i on aplikant, stawiający pierwsze kroki w świecie prawniczym, razem daje to mieszankę wybuchową.
Już zabieram się za następne części, mam...
2017-04-30
Kolejne spotkanie z prawniczym duetem zaliczone. Chyłka jak Chyłka ciągle chamska i bezwzględna, ale jak tu jej nie lubić, a Zordon staje sie coraz bardziej odważny.
Mimo iż akcja nie jest tak wartka jak w Kasacji, to sama zagadka jest intrygująca.
Kolejne spotkanie z prawniczym duetem zaliczone. Chyłka jak Chyłka ciągle chamska i bezwzględna, ale jak tu jej nie lubić, a Zordon staje sie coraz bardziej odważny.
Mimo iż akcja nie jest tak wartka jak w Kasacji, to sama zagadka jest intrygująca.
2017-05-02
Co tu dużo pisać, książki Mroza są jak jazda bez trzymanki - ciekawa fabuła i zaskakujące rozwiązanie. Majstersztyk!
Co tu dużo pisać, książki Mroza są jak jazda bez trzymanki - ciekawa fabuła i zaskakujące rozwiązanie. Majstersztyk!
Pokaż mimo to2017-05-25
Super książka, polecam!
Tym razem Chyłka i Zordon bronią sędziego TK. Oryński stawia pierwsze samodzielne kroki na sali sądowej, no może z małym wsparciem byłej patronki i Borsuka, a Chyłka mierzy się z alkoholizmem. Zakończenie jak zwykle zaskakujące.
Super książka, polecam!
Tym razem Chyłka i Zordon bronią sędziego TK. Oryński stawia pierwsze samodzielne kroki na sali sądowej, no może z małym wsparciem byłej patronki i Borsuka, a Chyłka mierzy się z alkoholizmem. Zakończenie jak zwykle zaskakujące.
2017-05-06
Trochę słabsza niż Ekspozycja, akcja jest trochę wolniejsza, właściwie skupia się głównie na tym jak to Forst biega od jednego morderstwa do drugiego, starając się złapać Bestię z Giewontu i wywinac się prokuraturze.
Forst jak zwykle cyniczny i nie traci dawnego humorku, duży plus za fajne przepychanki słowne Forsta i Osicy.
Ponadto miło zaskoczyło mnie pojawienie się Kormaka z serii z Chyłką.
Juz zabieram się za część 3.
Trochę słabsza niż Ekspozycja, akcja jest trochę wolniejsza, właściwie skupia się głównie na tym jak to Forst biega od jednego morderstwa do drugiego, starając się złapać Bestię z Giewontu i wywinac się prokuraturze.
Forst jak zwykle cyniczny i nie traci dawnego humorku, duży plus za fajne przepychanki słowne Forsta i Osicy.
Ponadto miło zaskoczyło mnie pojawienie się...
2017-05-12
Hm, spodziewałam się trochę więcej... akcji? Sama nie wiem, ale książka trochę mnie zawiodła, aczkolwiek jest lepsza od Przewieszenia. Myślę, że autor po prostu zbyt długo kontynuował historię związaną z jednym mordercą, lepiej by było jakby każdy tom dotyczył innej przygody Forsta.
Bardzo fajnie natomiast został wpleciony wątek z Chyłką jako obrończynią Forsta, adwokatka dalej ma cięty język i w połączeniu z Forstem daje to mieszankę wybuchową.
Co do samego rozwiązania, przyznaję że dopiero za 2 razem zgadłam kto jest mordercą. Po przeczytaniu Przewieszenia, aż do połowy Trawersu miałam stały typ, jednakże potem połączyłam kilka faktów i zmieniłam zdanie, co okazało się trafne.
Hm, spodziewałam się trochę więcej... akcji? Sama nie wiem, ale książka trochę mnie zawiodła, aczkolwiek jest lepsza od Przewieszenia. Myślę, że autor po prostu zbyt długo kontynuował historię związaną z jednym mordercą, lepiej by było jakby każdy tom dotyczył innej przygody Forsta.
Bardzo fajnie natomiast został wpleciony wątek z Chyłką jako obrończynią Forsta, adwokatka...
2017-06-11
Super książka, jedna z najlepszych z cyklu.
Sprawa prowadzona przez Chyłkę i Zordona okazuje się bardzo zawiła i zagmatwana, a samo rozwiązanie jest niespodziewane i zaskakujące. Mróz jak zwykle porusza tematykę na czasie - tym razem terroryzm.
Życie prywatne dwójki prawników zaczyna nabierać tępa i robi się coraz ciekawiej. Czy Chyłka będzie z Zordonem?
Już nie mogę doczekać się kolejnej części.
Super książka, jedna z najlepszych z cyklu.
Sprawa prowadzona przez Chyłkę i Zordona okazuje się bardzo zawiła i zagmatwana, a samo rozwiązanie jest niespodziewane i zaskakujące. Mróz jak zwykle porusza tematykę na czasie - tym razem terroryzm.
Życie prywatne dwójki prawników zaczyna nabierać tępa i robi się coraz ciekawiej. Czy Chyłka będzie z Zordonem?
Już nie mogę...
2017-06-15
Opinia Tess Gerritsen znajdująca się na okładce jest jak najbardziej trafiona. Postać Edlinga została bardzo ciekawie wykreowana, podobnie jak pomysł na czytanie z ruchów ciała. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony i ciężko jest się z nią rozstać.
Opinia Tess Gerritsen znajdująca się na okładce jest jak najbardziej trafiona. Postać Edlinga została bardzo ciekawie wykreowana, podobnie jak pomysł na czytanie z ruchów ciała. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony i ciężko jest się z nią rozstać.
Pokaż mimo to
Świetna pozycja!
Świetna pozycja!
Pokaż mimo to