Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nowoczesna historia Polski (narodu Polskiego, albo miejsca od odry po dawne kresy wschodnie II RP).
Myślę, że nie wielu Polaków byłoby w stanie tak się zdystansować jak zrobił to Amerykanin przy pisaniu książki o historii Polski od końca XVIII wieku.
Na pewno pozycja potrzebna dla naszego narodu któremu piorą głowę obie strony naszej wojenki polsko-polskiej.

Nowoczesna historia Polski (narodu Polskiego, albo miejsca od odry po dawne kresy wschodnie II RP).
Myślę, że nie wielu Polaków byłoby w stanie tak się zdystansować jak zrobił to Amerykanin przy pisaniu książki o historii Polski od końca XVIII wieku.
Na pewno pozycja potrzebna dla naszego narodu któremu piorą głowę obie strony naszej wojenki polsko-polskiej.

Audiobook.
Faktycznie głos lektora lekko irytujący, ale miał chyba pasować do Ego autora. Koncepcja na pewno wartościowa, ale książka trudna.
W skrócie: nie wierzcie bankierom i doradcom inwestycyjnym bo przewidywać co stanie się z rynkami finansowymi się NIE DA, a oni twierdzą, że się znają i dobrze to robią co czyni z nich KŁAMCÓW.

Po za tym dużo wątków z dziedziny statystyki, prawdopodobieństwa. Słowo rozkład Gaussa pada dziesiątki razy.

Nie wziąłem z tego tyle na ile liczyłem

Audiobook.
Faktycznie głos lektora lekko irytujący, ale miał chyba pasować do Ego autora. Koncepcja na pewno wartościowa, ale książka trudna.
W skrócie: nie wierzcie bankierom i doradcom inwestycyjnym bo przewidywać co stanie się z rynkami finansowymi się NIE DA, a oni twierdzą, że się znają i dobrze to robią co czyni z nich KŁAMCÓW.

Po za tym dużo wątków z dziedziny...

Treść może i spoko, ale forma krótkich rozdziałów, nie bardzo mi podeszła w audiobooku.

Treść może i spoko, ale forma krótkich rozdziałów, nie bardzo mi podeszła w audiobooku.

Druga książka Harrariego trzyma poziom. Długo zabierałem się za książki tego autora bo uważałem, że będzie to praca popularyzatorska dla bardzo szerokiego grona i zobaczę w niej sporo powtórzeń i banałów. Jednak ta pozycja jak i Sapiens pozytywnie mnie zaskoczył i pootwierały różne klapki w moim umyśle. Po lekturze Homo deus na pewno widzę świat inaczej, szerzej.
Z drugiej strony rozważania autora na temat przyszłości z zestawianiem ich z historią ludzkości często powodowały stany obniżonego nastroju/depresjo/bez sensu - jego chłodny opis historii ludzkości i potencjalnych zmian w którą stronę pójdzie świat mogą niepokoić. Nie było w tych rozważaniach czegoś co nadawałoby sens jednostkowemu życiu człowieka. Czułem "chłód". Przeciwieństwem dla tej książki dla mnie jest autobiografia Junga "Wspomnienia, sny, myśli" gdzie z każdej strony wylewa się sens, przeznaczenie i docenienie wewnętrznych stanów człowieka. W "Homo deus" jednostki się nie liczą, a przedstawiane potencjalne możliwości rozwoju ludzkości często kierują się w stronę antyutopii w stylu "Nowego wspaniałego świata" czy Matrixa (tylko w wersji bez happy endu dla ludzkości jak ją rozumiemy dziś).

Druga książka Harrariego trzyma poziom. Długo zabierałem się za książki tego autora bo uważałem, że będzie to praca popularyzatorska dla bardzo szerokiego grona i zobaczę w niej sporo powtórzeń i banałów. Jednak ta pozycja jak i Sapiens pozytywnie mnie zaskoczył i pootwierały różne klapki w moim umyśle. Po lekturze Homo deus na pewno widzę świat inaczej, szerzej.
Z drugiej...

Słuchałem audiobooka. Postać Baumana jest mi bardzo bliska. Kiedyś na studiach socjologicznych uwielbiałem jego pracę. Jednak jego biografia jakoś mnie nie poruszyła (przynajmniej nie tak jak kiedyś jego książki) być może dlatego, że to wersja audio? Albo dlatego, że już dobrze go znam?
Książka jest przy okazji lekcją historii i alternatywnego patrzenia na świat - nie tylko przez pryzmat antykomunizmu jaki dominuje obecnie w Polskiej debacie. Odkrywczo było usłyszeć, że mimo wad PRL to właśnie wtedy Polska zaliczyła wielki skok ekonomiczny, wyciągnęła z biedy i umożliwiła awans społeczny dużej liczbie ludzi.

Słuchałem audiobooka. Postać Baumana jest mi bardzo bliska. Kiedyś na studiach socjologicznych uwielbiałem jego pracę. Jednak jego biografia jakoś mnie nie poruszyła (przynajmniej nie tak jak kiedyś jego książki) być może dlatego, że to wersja audio? Albo dlatego, że już dobrze go znam?
Książka jest przy okazji lekcją historii i alternatywnego patrzenia na świat - nie tylko...

Wymęczyłem. Straszne nudy. Na razie najgorsza powieść z półki Pulitzer.
Ekranizacja chyba lepsza od od powieści.

Wymęczyłem. Straszne nudy. Na razie najgorsza powieść z półki Pulitzer.
Ekranizacja chyba lepsza od od powieści.

Przesłuchałem audiobook który czytał autor. Bardzo lubię głos Pana Tomasza.
Z tego co zrozumiałem jest to słowie w słowo kwadrans filozofa z TOK fm tylko podany w formie książki.
Kilka rozdziałów super, kilka dobrych, a kilka nie przypadło mi do gustu. Nie przypadły mi do gustu te tematy o "wojence polsko-polskiej". Autor jest tu stronniczy, a liczyłem, że jednak podejdzie to poruszanych tematów bardziej obiektywnie.
Mimo to polecam książkę, jak o cała twórczość /aktywność autora.

Przesłuchałem audiobook który czytał autor. Bardzo lubię głos Pana Tomasza.
Z tego co zrozumiałem jest to słowie w słowo kwadrans filozofa z TOK fm tylko podany w formie książki.
Kilka rozdziałów super, kilka dobrych, a kilka nie przypadło mi do gustu. Nie przypadły mi do gustu te tematy o "wojence polsko-polskiej". Autor jest tu stronniczy, a liczyłem, że jednak...

Czytając książki Jasienicy zawsze odczuwam silne emocje, nieprzyjemne emocje. Jasienica ma tendencje do opowiadania historii Polski poprzez podkreślanie momentów kluczowych i błędnych decyzji które kumulując się doprowadziły do upadku I RP. Po tej lekturze Polski czytelnik znienawidzi dwóch pierwszych królów z dynastii Wazów tj Zygmunta III i Władysława IV. Zdaniem Jasienicy za ich panowania nic nie było jeszcze przesadzone. RON miała jeszcze wielkie możliwości rozwoju jednak osobiste interesy i ambicje tych monarchów spowodowały, że ten niezwykły twór polityczny zaczął staczać się w dół co za 150 lat miało skończyć się jego końcem...

Dla mnie osobiście to też była osobista podróży w świat moich emocji. Jakaś część mnie wychowana na "podstawówkowej" historii bardzo żałuję upadku RON. Każda stracona szansa, każda porażka, błędna polityczna decyzja czy zwyczajny pech bardzo mnie poruszał i sprawiał, że czułem niechęć do całej serii Jasienicy. Na jakimś poziomie nie potrafiłem zaakceptować, że to już historia, że mimo że być może były jakieś inne możliwości to one zostały przed laty już zamknięte.

Czytając książki Jasienicy zawsze odczuwam silne emocje, nieprzyjemne emocje. Jasienica ma tendencje do opowiadania historii Polski poprzez podkreślanie momentów kluczowych i błędnych decyzji które kumulując się doprowadziły do upadku I RP. Po tej lekturze Polski czytelnik znienawidzi dwóch pierwszych królów z dynastii Wazów tj Zygmunta III i Władysława IV. Zdaniem...