-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023
2023
Limfa, podobnie jak krew, przepływa przez całe nasze ciało. Jednak dzieje się to w naczyniach limfatycznych. Produkowane są tam białe krwinki, które pomagają w walce z różnego rodzaju infekcjami. W mojej pracy układ limfatyczny jest najważniejszym, na jaki zwracam uwagę. Jego głównym narządem jest śledziona, zwana matką organów. Cały sytem limfatyczny działa jak taka miotełka, wymiatająca i odprowadzająca odpady i nadmiar płynów a także przeprowadza przez naczynia ważne substancje odżywcze.
Książka o tytule Limfa bardzo mi się podobała i spełniła moje oczekiwania czytelnicze, mogłam śmiało się dokształcic. W naprawdę przystępny sposób autor jasno wytłumaczył rolę tego układu w naszym ciele, dbanie o niego i profilaktykę codzienną, która działa niewątpliwie zdrowotnie, o czym sama się przekonałam. Jestem zachwycona podaną ilością ćwiczeń, które usprawniają pracę limfy.
Pożyteczne źródło wiedzy dla tych co już mają do czynienia z limfą w swojej pracy, jak i dla laików, gdyż właśnie te ćwiczenia i codzienna praktyka działa na nasz organizm odmaładzająco, pozbywamy się obrzęków z różnych części ciała, zapobiegamy zatrzymaniu się wody w organizmie i działamy prewencyjnie.
Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką fizjologii ciała jak i anatomii, a także szeroko rozumianego zdrowia.
Limfa, podobnie jak krew, przepływa przez całe nasze ciało. Jednak dzieje się to w naczyniach limfatycznych. Produkowane są tam białe krwinki, które pomagają w walce z różnego rodzaju infekcjami. W mojej pracy układ limfatyczny jest najważniejszym, na jaki zwracam uwagę. Jego głównym narządem jest śledziona, zwana matką organów. Cały sytem limfatyczny działa jak taka...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01
Właśnie ocieram łzy, zamykając ostatnie stronice tej powieści.
Twórczość Ani H. Niemczynow znana mi jest od jakiegoś czasu. Dużo słyszałam i obserwowałam, ale jakoś trudno mi było rozpocząć przygodę czytelniczą. Teraz doskonale wiem dlaczego i moja intuicja minie nie myliła.
Książki Ani, to nie przypadek. Sięga się po nie w odpowiednim momencie życia. W maratonie życia, pojawiła się dokładnie wtedy, kiedy miała. To moment jakiejś rewolucji w moim życiu, małej wojenki umysłu z podświadomością, wiary i nadziei.
Myślę, że gdybym wcześniej zanurzyła się w tę wyjątkową historię, nie poczułabym tego, co niosło mnie teraz przez ten cały czas bycia w "butach" Matyldy.
Dla mnie jest to jedna z mądrzejszych powieści, jakie czytałam.
Mądrość przeżywania, mądrość wybaczania, mądrość zrozumienia i mądrość odchodzenia a przede wszystkim mądrość życia powaliły mnie na kolana. Otworzyły mi się tak szeroko oczy, bo czułam zrozumienie, czułam samotność a za razem wielkie wsparcie i potężną miłość.
Treści i rady są tak dogłębne i fenomenalne, że nie wiem czy starczy umysłu na ich pojęcie. Główną bohaterką jest Matylda, której życie jest jak karuzela, raz na górze raz na dole, ale to wątek Babci jest tu niezwykle cenny i pouczający. Życzę każdemu wsparcia takiej babci, jakie miała Matylda.
Jestem wzruszona i poruszona fabułą, która nie będzie łatwa dla czytelnika, bo otwiera serce, wyciąga wszystko to, co mogło być odłożone w ciemność i nieprzeżyte. Moje emocje, jakich doświadczyłam obudziły wspomnienia, potem ciało pokazało, że tyle jeszcze przede mną do naprawy, do nauki życia i wybaczenia sobie i bliskim. Brakuje mi już słów by oddać to, co znalazłam w tej książce. Dziękuję dziękuję dziękuję.
Ta opowieść daje siłę i jest wszelkim Błogosławieństwem!
Właśnie ocieram łzy, zamykając ostatnie stronice tej powieści.
Twórczość Ani H. Niemczynow znana mi jest od jakiegoś czasu. Dużo słyszałam i obserwowałam, ale jakoś trudno mi było rozpocząć przygodę czytelniczą. Teraz doskonale wiem dlaczego i moja intuicja minie nie myliła.
Książki Ani, to nie przypadek. Sięga się po nie w odpowiednim momencie życia. W maratonie życia,...
2021
Annemarie to kobieta pełna pasji. Posiada niebywały talent muzyczny. Ma dar zjednywania sobie ludzi. Mimo zamożnego pochodzenia, wpływowych relacji, życie doświadczyło ją i jej najbliższych cierpieniem, stratą. Wyzwania i przeciwności, którym musi stawić czoła, stawiają ją na szali życia i śmierci. Bardzo ciekawym okazuje się wątek kryminalny, który jest pięknie i interesująco rozbudowany, bo dał mi dodatkową dawkę emocji i przemyśleń.
Jest to historia oparta na faktach, niezwykle ciekawa i głęboka uczuciowo. Dla mnie jeszcze bardziej ciekawa, gdyż mieszkałam w Holandii i mogłam sobie wyobrażać opisywane miejsca, czy cechy charakterystyczne osób.
Dziękuję za tę opowieść i za przelanie jej na papier. Dzięki temu bohaterowie są wciąż w naszych sercach i pamięci.
Annemarie to kobieta pełna pasji. Posiada niebywały talent muzyczny. Ma dar zjednywania sobie ludzi. Mimo zamożnego pochodzenia, wpływowych relacji, życie doświadczyło ją i jej najbliższych cierpieniem, stratą. Wyzwania i przeciwności, którym musi stawić czoła, stawiają ją na szali życia i śmierci. Bardzo ciekawym okazuje się wątek kryminalny, który jest pięknie i...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-12
Agnieszko! To był zaszczyt poznać historię, którą opisałaś. Wiem, że poruszyła ona Twoje serce, ale moje także jest przepełnione wszelką troską. Dziękuję za kolejną twórczość.
Niezwykle przejmująca historia kobiety, której wybory życiowe uczą i są niebywałym polem do przemyśleń. Annemarie, to wyjątkowa postać, która stawiała czoła wszelkim trudnościom. Ta opowieść nie jest łatwa, wspomnienia chwytają za serce, a z oczu płyną łzy niezrozumienia i współczucia. Książka jest inspiracją do walki o swoje marzenia, miłość, godność, szacunek. Ponadto ukazuje piękno ludzkiego ducha w obliczu wyzwań. Znakomicie napisana i wciągająca fabuła.
Koniecznie trzeba ją poznać!
Agnieszko! To był zaszczyt poznać historię, którą opisałaś. Wiem, że poruszyła ona Twoje serce, ale moje także jest przepełnione wszelką troską. Dziękuję za kolejną twórczość.
Niezwykle przejmująca historia kobiety, której wybory życiowe uczą i są niebywałym polem do przemyśleń. Annemarie, to wyjątkowa postać, która stawiała czoła wszelkim trudnościom. Ta opowieść nie jest...
2023
Niezła historia kryminalna, która wciągnęła mnie w mroczną i intrygującą akcję. Lubię, jak kryminał stwarza takie tło w moim umyśle, że nie chciało mi się myśleć o czymś innym, tylko bardzo weszłam w buty bohaterów. Udało się:) Czytało mi się przyjemnie i jak zwykle fantastycznie było znaleźć się wśród dość surowych, acz wyjątkowo pięknych krajobrazów klimatu szwedzkiej zimy. Dodawało to dość swoisty charakter. Było zagadkowo, kryminalnie, intrygująco i obyczajowo. Mi to bardzo pasuje.
Niezła historia kryminalna, która wciągnęła mnie w mroczną i intrygującą akcję. Lubię, jak kryminał stwarza takie tło w moim umyśle, że nie chciało mi się myśleć o czymś innym, tylko bardzo weszłam w buty bohaterów. Udało się:) Czytało mi się przyjemnie i jak zwykle fantastycznie było znaleźć się wśród dość surowych, acz wyjątkowo pięknych krajobrazów klimatu szwedzkiej...
więcej mniej Pokaż mimo to2023
Danuta to autorka, która niewątpliwie ma talent to budowania napięcia w powieściach.
Przekonałam się o tym niejednokrotnie, bo jestem wielką fanką jej pióra. Ta historia jest mocna, nieprzewidywalna i nad wyraz odważna. Czytając ją, można mieć wątpliwość, pytania , czuć złość czy niesprawiedliwość w relacjach z bohaterami i ich poczynaniami. Mimo to ta historia znalazła swoją prawdę. Ta prawda odzwierciedla się we współczesnym życiu, w partnerstwie, małżeństwie. Zaufanie i miłość wystawiane są na próbę. Nie życzę żadnej kobiecie, aby spotkała w swoim życiu takiego Adama, jaki jest w tej książce. Nie ma zgody na manipulację i wykorzystywanie.
Opowieść jest trudna, ale najważniejsze, że jest pouczająca. Danuta wplata na karty tej literatury niezwykłą mądrość życiową, ukazuje najciemniejsze strony życia, nie po to, by straszyć, ale po to, by ustrzec przed błędami, bólem, stratą. To jest przestroga. Warto czytać takie książki, z przesłaniem i nakłaniające do przemyśleń.
Danuta to autorka, która niewątpliwie ma talent to budowania napięcia w powieściach.
Przekonałam się o tym niejednokrotnie, bo jestem wielką fanką jej pióra. Ta historia jest mocna, nieprzewidywalna i nad wyraz odważna. Czytając ją, można mieć wątpliwość, pytania , czuć złość czy niesprawiedliwość w relacjach z bohaterami i ich poczynaniami. Mimo to ta historia znalazła...
2020-11-25
Ta książka jest niewątpliwie jedną z tych, które wędrują po mojej głowie nieustannie. Właśnie w jej treści często odnajduję inspirację, motywację, zawsze dobre, pokrzepiające słowa. Jeśli jest mi z czymś źle, czuję zniechęcenie, smucę się i sama nie wiem dlaczego, przypominam sobie o bohaterach tej książki, ich słowach i przesłaniach. Wchodzę wyobraźnią w ich opowiedziane doświadczenia, zestrajam się z ich emocjami i staram się zrozumieć przekaz. W każdej rozmowie ten przekaz jest inny, ale niebywale ważny i głośny. I twierdzę, że kto przeczyta tę książkę, odnajdzie się w choćby jednej historii, jakby była jego własnymi przeżyciami. Ciało to pokaże w przechodzącym dreszczu, oko stworzy łzę, serce wybije swój rytm. Emocje. Ta książka to jedne, wielkie wyrażanie siebie. To siła i delikatność. To kruchość i wrażliwość. To pokora i duma. To waleczność i odwaga. To docieranie do głębi duszy. To przede wszystkim modlitwa. Spotkanie w rozmowie, w modlitwie, która jest największą siłą i pokrzepieniem w całym życiu. Kasiu, dziękuję Ci za te historie spotkań z samym Bogiem i ze sobą.
Ta książka jest niewątpliwie jedną z tych, które wędrują po mojej głowie nieustannie. Właśnie w jej treści często odnajduję inspirację, motywację, zawsze dobre, pokrzepiające słowa. Jeśli jest mi z czymś źle, czuję zniechęcenie, smucę się i sama nie wiem dlaczego, przypominam sobie o bohaterach tej książki, ich słowach i przesłaniach. Wchodzę wyobraźnią w ich opowiedziane...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mam takie wrażenie, a raczej dobre przeczucie, że gdy Danuta siada do pisania książki, nagle otwiera taaakie wrota, za jednym zaklęciem, których nikt inny nie był by odważny nawet odkluczyć, a co dopiero otworzyć i ukazać prawdę widoczną tuż za olbrzymimi drzwiami.
Uważam, że jest to niezwykle ważna pozycja dla kobiet, które są w trudnych relacjach, związkach, w małżeństwie już tak pokiereszowanym, że jedynym ratunkiem jest...no właśnie!
Co może być ratunkiem dla kobiety znajdującej się w traumie, bez ustanku szykanowanej, zastraszanej, manipulowanej, oszukiwanej, pozbawianej wolności w wielorakim tego słowa znaczeniu..
Te historie, które znajdziecie w tej książce są trudne, ale nie są tematem tabu i zdziwimy się, ile z nas zna podobne opowieści, choćby z "podwórka". Podczas czytania doświadczyłam wiele emocji, smutku, niezrozumienia, żalu. I czytając czułam się bezsilna, bo czy mogłam w jakiś sposób pomóc? A jak mocno bezsilne musiały być te bohaterki?
Danuta i Joanna zrobiły niebywałą rzecz, wysłuchały, opisały, zostawiły ślad i poruszyły kolejny ważny temat przemocy. A ja każdemu, komu mogę wspominam o tej książce, jako obowiązkowej , dla wsparcia, zrozumienia i motywowania, że nie trzeba do końca życia być w tak trudnej sytuacji. Skoro tamte kobiety znalazły wyjście, każda z nas ma też szansę. Mam nadzieję, że i wśród czytelników znajdą się mężczyźni, odważni, którzy wesprą chociaż słowem albo wystarczy myślą każdą poranioną kobietę.
Mam takie wrażenie, a raczej dobre przeczucie, że gdy Danuta siada do pisania książki, nagle otwiera taaakie wrota, za jednym zaklęciem, których nikt inny nie był by odważny nawet odkluczyć, a co dopiero otworzyć i ukazać prawdę widoczną tuż za olbrzymimi drzwiami.
Uważam, że jest to niezwykle ważna pozycja dla kobiet, które są w trudnych relacjach, związkach, w...
2022
Historia, którą przeczytałam z przyjemnością i zaciekawieniem.
Ciekawe jest to, że jak dowiemy się, że nasze życie jest zagrożone lub zmagamy się z chorobą , to dopiero wtedy zaczynamy myśleć o sobie. Dostajemy sił stawiania granic, odwagi by zmieniać, to, na co nie mięliśmy czasu wcześniej. Odpuszczamy, bo zaczynamy cenić każdą minutę życia.
Główna bohaterka dowiaduje się , że jest śmiertelnie chora. Postanawia resztę swojego życia spędzić z dala od zgiełku miasta, rodziny, przyjaciół. Wyprowadza się na wieś. Tam spotyka ją ogrom zdarzeń, z którymi będzie musiała się zmierzyć. Niewątpliwie te sytuacje zmienią jej postrzeganie świata, dodadzą siły i sprawią, że miłość jest w stanie pokonać wszystko!
Historia, którą przeczytałam z przyjemnością i zaciekawieniem.
Ciekawe jest to, że jak dowiemy się, że nasze życie jest zagrożone lub zmagamy się z chorobą , to dopiero wtedy zaczynamy myśleć o sobie. Dostajemy sił stawiania granic, odwagi by zmieniać, to, na co nie mięliśmy czasu wcześniej. Odpuszczamy, bo zaczynamy cenić każdą minutę życia.
Główna bohaterka dowiaduje...
2023-01
Pełne zaskoczenie tą książką. Bardzo podobała mi się cała historia, która była niewątpliwie trzymająca w napięciu, pełna tajemnic i zagadek. Intryga w tle, emocje czasami sięgały zenitu. Tajemnicze wiadomości od zmarłej dodawały dreszczy i znaków zapytania. Dlatego też, książkę pochłonęłam w niespełna dwa dni. Wprowadziło mnie to w mroczny, acz ciekawy świat kryminalnych, sensacyjnych historii. Takie właśnie lubię.
Pełne zaskoczenie tą książką. Bardzo podobała mi się cała historia, która była niewątpliwie trzymająca w napięciu, pełna tajemnic i zagadek. Intryga w tle, emocje czasami sięgały zenitu. Tajemnicze wiadomości od zmarłej dodawały dreszczy i znaków zapytania. Dlatego też, książkę pochłonęłam w niespełna dwa dni. Wprowadziło mnie to w mroczny, acz ciekawy świat kryminalnych,...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11
Niewątpliwie jest to poradnik, który przedstawia pomysły, kroki i wyjścia z sytuacji, które nas przytłaczają w codziennym życiu. Autorka opisuje swoje życie rodzinne i zawodowe i to, jak doszła do miejsca, w którym wszystko, co uwielbiała, przestało mieć znaczenie, bo pośpiech, życie w biegu i mnóstwo obowiązków przytłaczało ją coraz bardziej , zabierając radość życia.
Stworzyła swój plan bycia zorganizowanym i przy tym leniwym, czyli postawić na siebie, znaleźć czas dla swoich przyjemności i zaopiekować się też swoją głową.
Praca nad sobą, nad swoimi myślami, walka z przekonaniami i permanentne, bezustanne nauczenie siebie życia w dobrym lenistwie, przyniosło jej ogromne efekty.
Dzieli się tą wiedzą z czytelnikami. I wiem, że będą Ci, do których to trafi i będą powielać jej rady, a znajdą się też Ci, którym taki sposób zarządzania czasem i życiem nie odpowiada. Najważniejsze by z tej książki każdy chętny wyniósł to, co jest dla niego potrzebne i ważne, by poczuć się właśnie genialnym leniem.
Niewątpliwie jest to poradnik, który przedstawia pomysły, kroki i wyjścia z sytuacji, które nas przytłaczają w codziennym życiu. Autorka opisuje swoje życie rodzinne i zawodowe i to, jak doszła do miejsca, w którym wszystko, co uwielbiała, przestało mieć znaczenie, bo pośpiech, życie w biegu i mnóstwo obowiązków przytłaczało ją coraz bardziej , zabierając radość życia. ...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-01
Ta krótka opowieść o Małym Aniołku, skradła moje całe serce. Autorka Joanna Szczerbaty, niezwykle mądrze poprowadziła opowiadanie, które jest nie tylko nauką dla dzieci, ale myślę, że rodzice także wyciągną z niej ogromną lekcje życia.
Ja wierzę, że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, który czuwa nad nami, i otula nas swoimi bezpiecznymi piórkami. Dziękuję, że mogłam się wzruszyć i przypomnieć sobie te życiowe priorytety.
Bardzo polecam dla każdego dziecka i każdego rodzica.
Zakupiłam kilka egzemplarzy tej książeczki od Pani Joanny i zaniosę w kilka miejsc. Dom samotnej matki, Fundacja eMocja i kilka jeszcze podobnych, by wspierać i pokazywać, że są wokół nas anioły.
Co jest najzabawniejsze i najbardziej dla mnie zaskakujące na ten początek nowego roku?
Przeczytałam tę książkę i potem, jakoś przypadkiem natknęłam się na losowanie swojego patrona na nowy rok. W tym roku jest nim Anioł Stróż. Przypadek? Nie sądzę :) To są właśnie piękne znaki, na które warto mieć oczy szeroko otwarte!
Ta krótka opowieść o Małym Aniołku, skradła moje całe serce. Autorka Joanna Szczerbaty, niezwykle mądrze poprowadziła opowiadanie, które jest nie tylko nauką dla dzieci, ale myślę, że rodzice także wyciągną z niej ogromną lekcje życia.
Ja wierzę, że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, który czuwa nad nami, i otula nas swoimi bezpiecznymi piórkami. Dziękuję, że mogłam się...
2022-07
Jak ważne są dla Ciebie relacje z partnerem?
Dla jednej kobiety będzie to eldorado, beztroskie życie. Dla innej to wyboista kręta droga, która nie daje zadowolenia ani nawet zainteresowania, a przybiera postać obojętności czy złości i ma się wrażenie, że z każdym kilometrem wspólnego życia jest jeszcze gorzej. Są też kobiety, które najzwyczajniej w świecie się wstydzą tematów związanych z bliskością, czułym dotykiem, przyjaźnią w związku, oddaniem, nagością.
Autorka porusza w tej właśnie książce temat, który w naszych domach często staje się tabu. Temat seksu, pożądania, kochania, spełnienia, cielesności.
W naszych domach od pokoleń nie rozmawia się na tematy związane z seksualnością. Nasze mamy uznawały to, za najbardziej niedorzeczne i wstydliwe tematy. Dziewczynka nie miała żadnego wsparcia rodzicielskiego. Zapracowani ojcowie, kierowali się innymi wartościami w życiu. Ich celem było utrzymanie rodziny lub spotkania towarzyskie, ale nigdy córka nie zajmowała pierwszego miejsca w życiu taty - nie była jego księżniczką i tata nie zabierał jej do restauracji, nie kupował kwiatów, nie spędzał z nią czasu, tylko jak ojciec i córka, dając przykład dziecku na przyszłość, jak powinien ją traktować chłopiec. Skoro tata o to nie zadbał, to dziewczynka musiała sama przejść przez wachlarz doświadczeń, wykorzytań, złego traktowania przez chłopców, czy zawodów miłosnych i z każdym dniem jej poczucie własnej wartości spadało i wstyd przejmował kontrolę.
Seks jest bardzo ważnym elementem każdej relacji i nie można temu zaprzeczyć. Namiętność spaja związek, pożądanie dodaje mu pikanterii, czuły dotyk wyraża głębię związku. To jest właśnie język miłości.
Nasza czułość do partnera rodzi się w brzuchu, tam gdzie latają przysłowiowe "motyle"
Danuta przekonuje nas, wplatając historie głównych bohaterek, że warto rozmawiać o swoich potrzebach. Nie wstydźmy się swoich pragnień i uczuć, bo zamyka nas to na poznanie siebie nawzajem.
Kochamy za to jaki ktoś jest, pomimo rożnych wad.
Niezwykle potrzebna książka i mocny temat. Opowieści pełne wzruszeń, ale także dające nadzieję ludziom, którzy zagubili się w swoich związkach. Genialna autorka i jak zawsze czytałam z wypiekami i ogromnym zaciekawieniem.
Danusiu, dziękuję za Twoją mądrość, przelewaną na papier, za odwagę i autentyczność. Uwielbiam Cię w każdej literce tych urzekających historii.
Jak ważne są dla Ciebie relacje z partnerem?
Dla jednej kobiety będzie to eldorado, beztroskie życie. Dla innej to wyboista kręta droga, która nie daje zadowolenia ani nawet zainteresowania, a przybiera postać obojętności czy złości i ma się wrażenie, że z każdym kilometrem wspólnego życia jest jeszcze gorzej. Są też kobiety, które najzwyczajniej w świecie się wstydzą...
2022-06
"SZCZĘŚCIE TO ZAUFANIE W DRODZE"
Każda z książek Kasi jest tak wyjątkowa, że gdy chcę napisać o jednej z nich - brakuje słów.
Dla mnie jest to tak intymna relacja z autorką i jej przemyśleniami, z jej odczuciami i na dodatek tak intymna relacja z kobietami, które złożyły na te karty swoje historię, że aż czuję się zawstydzona. Zawsze mocno przeżywam relacje Kasi z ludźmi, ale przede wszystkim relacje Kasi z Bogiem i Maryją. Tak ze łzami w oku, chłonę każde mądre słowo napisane w tej książce.
Szczęście w wielkim mieście to dla mnie jedna z ważniejszych książek o odnalezieniu siebie w codziennym życiu. Ale siebie takiego prawdziwego, który przestanie się wstydzić miłości do Boga, który nie ma w sobie strachu i lęku. Który oddaje swoje życie w ręce Jego i daje się prowadzić ufając i wierząc.
Poruszające do głębi historie kobiet, ale dające niesamowitego kopa do życia.
Chce się chcieć, nawet czasem, jak już opadam z sił, otwieram tę książkę i czytam fragmenty i one mnie ładują, stwarzają nadzieję, że kolejny krok w życiu będzie dobry i jest potrzebny.
"Szczęście to być przytuloną"
I ja tak właśnie się czuje, gdy czytam tę niezwykłą książkę.
"SZCZĘŚCIE TO ZAUFANIE W DRODZE"
Każda z książek Kasi jest tak wyjątkowa, że gdy chcę napisać o jednej z nich - brakuje słów.
Dla mnie jest to tak intymna relacja z autorką i jej przemyśleniami, z jej odczuciami i na dodatek tak intymna relacja z kobietami, które złożyły na te karty swoje historię, że aż czuję się zawstydzona. Zawsze mocno przeżywam relacje Kasi z ludźmi,...
Jedna z najlepszych książek traktujących o pracy tegoż niedocenionego gruczołu dokrewnego, jakim są nadnercza. To prawdziwa skarbnica informacji, ale też pomocny klucz do zdrowia. W treści tej książki znajdziecie test, który może każdy zrobić, gdzie odpowiedzią będzie stan waszych nadnerczy. Warto wiedzieć, jaką one pełnią rolę w naszym organizmie, jak mocno wpływają na nasze codzienne zdrowie i w końcu jak mocno są połączone ze stresem i przewlekłym zmęczeniem. W książce znajdziecie podpowiedzi, jak sobie pomóc przy dolegliwościach zmęczonych nadnerczy i nie tylko. Jest naprawdę wiele cennych i sprawdzonych wskazówek. Ja się z tą książką nie rozstaje. Używam jej w trakcie mojej pracy z klientami, dziele się wiedzą z niej.
To niezwykle wartościowa pozycja dla wszystkich, którzy chcą lepiej zrozumieć swoje ciało i zadbać o swoje zdrowie. Książka jest napisana w sposób przystępny i zrozumiały, dzięki czemu każdy bez problemu znajdzie w niej cenne informacje na temat nadnerczy. Polecam ją zarówno osobom zainteresowanym tematyką zdrowia, jak i profesjonalistom medycznym.
Jedna z najlepszych książek traktujących o pracy tegoż niedocenionego gruczołu dokrewnego, jakim są nadnercza. To prawdziwa skarbnica informacji, ale też pomocny klucz do zdrowia. W treści tej książki znajdziecie test, który może każdy zrobić, gdzie odpowiedzią będzie stan waszych nadnerczy. Warto wiedzieć, jaką one pełnią rolę w naszym organizmie, jak mocno wpływają na...
więcej Pokaż mimo to