Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękna książka, dołująco-wkurzający koniec...

Piękna książka, dołująco-wkurzający koniec...

Ksiązka bardzo lekka ale uwaga - uzależnia!
Czytało się szybko wręcz za szybko :D
Polecam każdemu kto ma ochotę zapomnieć się na chwilę i wczuć się w sytuację bohaterów :D

Ksiązka bardzo lekka ale uwaga - uzależnia!
Czytało się szybko wręcz za szybko :D
Polecam każdemu kto ma ochotę zapomnieć się na chwilę i wczuć się w sytuację bohaterów :D

No i znowu mi to zrobili... Po raz kolejny muszę przeczytać ostatnią stronę książki, po czym ją zamknąć i rozpłakać się, że już się skończyła, a ja nie zdażyłam się nią nacieszyć pochłaniając ją w dwa popołudnia. Książka godna polecenia..nie mogłam się od niej oderwać ;) Nie często spotyka się takie ksiażki, w których uczucia bohaterów całkiem Tobą zawładną tak, że nie pragniesz na świecie niczego bardziej jak tylko ich szczęścia a kiedy bohaterka wstrzymuje oddech Ty robisz to razem z nia nawet o tym nie wiedzac. Taka ksiazka to czysta przyjemnosc, dla takich ksiazek uwielbiam czytac ;)

No i znowu mi to zrobili... Po raz kolejny muszę przeczytać ostatnią stronę książki, po czym ją zamknąć i rozpłakać się, że już się skończyła, a ja nie zdażyłam się nią nacieszyć pochłaniając ją w dwa popołudnia. Książka godna polecenia..nie mogłam się od niej oderwać ;) Nie często spotyka się takie ksiażki, w których uczucia bohaterów całkiem Tobą zawładną tak, że nie...

Napisze tak...jeśli ktoś wie jak pisze Mead to wie też, że się nie zawiedzie :D Kocham Mead i jestem jej wdzięczna za Akademię... i Kroniki... bo do tej pory nie znalazłam niczego co równie mocno by mnie wciągnęło :D

Napisze tak...jeśli ktoś wie jak pisze Mead to wie też, że się nie zawiedzie :D Kocham Mead i jestem jej wdzięczna za Akademię... i Kroniki... bo do tej pory nie znalazłam niczego co równie mocno by mnie wciągnęło :D

Richelle Mead tym sequelem uratowała mi życie, ponieważ ja osobiście po skończeniu "Ostatniego Poświęcenia" byłam w żałobie

Richelle Mead tym sequelem uratowała mi życie, ponieważ ja osobiście po skończeniu "Ostatniego Poświęcenia" byłam w żałobie