-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
Kolejna świetna pozycja spod pióra mistrza. Nie zawodzi i tym razem trafnymi spostrzeżeniami, analogiami do dzisiejszego świata i świetnym Vettinarim jak zwykle. Nie jest to najlepsza książka Pratcheta, ale na pewno warta przeczytania.
Kolejna świetna pozycja spod pióra mistrza. Nie zawodzi i tym razem trafnymi spostrzeżeniami, analogiami do dzisiejszego świata i świetnym Vettinarim jak zwykle. Nie jest to najlepsza książka Pratcheta, ale na pewno warta przeczytania.
Pokaż mimo to2011-03-14
Książka zbytnio nie zaskakująca, utrzymana w "dobrym" post-nuklearnym środowisku z elementami survivalu. Autor unika zbędnych komentarzy egzystencjalnych, czy przedłużających się opisów. Jest to książka, którą czyta się szybko, łatwo wpadając w klimat, jednak nastraja ona raczej mało optymistycznie i może powodować "agorofobię" na dłuższą metę. Na pewno warta polecenia zagorzałym fanom gatunku oraz tym, którzy z klimatem post-apokaliptycznym nie mieli nigdy do czynienia. W innym przypadku książka może okazać się lekko wtórna. Ja należę do pierwszej kategorii.
Książka zbytnio nie zaskakująca, utrzymana w "dobrym" post-nuklearnym środowisku z elementami survivalu. Autor unika zbędnych komentarzy egzystencjalnych, czy przedłużających się opisów. Jest to książka, którą czyta się szybko, łatwo wpadając w klimat, jednak nastraja ona raczej mało optymistycznie i może powodować "agorofobię" na dłuższą metę. Na pewno warta polecenia...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo śmieszna, niestety momentami zbyt wulgarna, co nie pasuje mi do uniwersalnego stylu i świetnego poczucia humoru. Gdyby nie wulgaryzmy książka otrzymałaby ode mnie gwiazdkę więcej.
Bardzo śmieszna, niestety momentami zbyt wulgarna, co nie pasuje mi do uniwersalnego stylu i świetnego poczucia humoru. Gdyby nie wulgaryzmy książka otrzymałaby ode mnie gwiazdkę więcej.
Pokaż mimo to2011-01-10
2011-01-01
2010-12-20
Piłka piłka piłka ! Prachett zabrał się za ulubioną dyscyplinę sportu mężczyzn i robi to z dowcipem jak zwykle połączonym ze wspaniałymi obserwacjami. Na minus: należy przebrnąć przez chaotyczną 1/3 książki.
Piłka piłka piłka ! Prachett zabrał się za ulubioną dyscyplinę sportu mężczyzn i robi to z dowcipem jak zwykle połączonym ze wspaniałymi obserwacjami. Na minus: należy przebrnąć przez chaotyczną 1/3 książki.
Pokaż mimo toKsiążka opowiadająca historie nie z tej ziemi! Świetna
Książka opowiadająca historie nie z tej ziemi! Świetna
Pokaż mimo toCiekawy pomysł na narrację. Tajemniczość i prostota oraz "życiowość" książki. Gdyby nie moje zamiłowanie do klimatów post-apokaliptycznych nie przeczytałbym do końca jednak.
Ciekawy pomysł na narrację. Tajemniczość i prostota oraz "życiowość" książki. Gdyby nie moje zamiłowanie do klimatów post-apokaliptycznych nie przeczytałbym do końca jednak.
Pokaż mimo to
Język bardzo barwnie opisujący podróż "w głąb lądu". Książka jednak nie porywa tak jak Okręt. Warto przeczytać, gdyż to kawał dobrego warsztatu pisarskiego, ale sama historia - częściowo faktyczna - nie porywa.
Język bardzo barwnie opisujący podróż "w głąb lądu". Książka jednak nie porywa tak jak Okręt. Warto przeczytać, gdyż to kawał dobrego warsztatu pisarskiego, ale sama historia - częściowo faktyczna - nie porywa.
Pokaż mimo to