Opinie użytkownika
"Książka o dochodzeniu do bogactwa nieróbstwem".
Taki oto zarzut pojawia się w każdej negatywnej opinii o tej książce.
Takie czasy, szanowni państwo. Ta książka jest też wielkim świadectwem historii.
Ale nie tylko o nią w niej chodzi. Praktycznie każdy z naszych bohaterów osiąga bogactwo i sukces, ale jak różne ścieżki prowadzące do tego celu. To jeden z licznych elementów...
Przepiękny styl; w dodatku bardzo plastyczny. Ta mieszanka erudycji i umiejętności gawędziarskich autora powoduje, że o podróżach czyta się z wypiekami na twarzy i lepiej od, co by nie powiedzieć, ciekawych opowiastek Cejrowskiego!
Wadą może być jedynie wydanie - mnie osobiście zabrakło mapy Afryki z zaznaczonymi miejscami odwiedzanymi przez Kapuścińskiego. Padało tam...
Tak jak podejrzewałam na początku po przeczytaniu będą się we mnie kłócić względy natury moralnej i artystycznej.
Historia sama w sobie była naprawdę świetna. Wspaniały pomysł na ukazanie każdego elementu życia w getcie.
No i dalej zaczynają się schody.
Po pierwsze: Bardzo tendencyjne ujęcie Niemców. Daleko idąc rzekłabym, że nawet ze zbyt małym naciskiem na WINĘ/KARĘ....
Nie myślałam, że aż tak wspaniały prezent otrzymałam na urodziny!
Bardzo dobrze poprowadzona fabuła łącząca wątki teraźniejsze i przeszłe.
Poza tym świetnie skrojona sylwetka Mechy: z każdej litery wysnuwał się jej otoczony mgłą tajemnicy obraz, przez karty powieści czuć było jej elegancję, wyrafinowanie, tajemniczość, lekką deprawację...i pragnienie miłości. Męska postać...
Mistrz nadal w wielkiej formie.
Jeśli chodzi o humor książkowy jestem baaardzo wymagającym czytelnikiem. Nie wiem czy nadajemy z Mendozą po prostu na tych samych falach, czy jego satyry są same w sobie genialne.
Świetna zabawa, doskonała groteska.
I jak z każdą dobrą satyrą bywa... drugie dno, kilka wniosków do wyciągnięcia i przemyślenia po lekturze.
Oprócz ...
Wszystko jest w niej na tak: temat (podejście do niego, jak i ujęcie), niesamowity lekki, można by rzecz beletrystyczny styl, co jest rzadkością w pozycjach (nawet) POPULARNOnaukowych, no i w końcu - niesamowita prostota (nie prostackość!) w opisywaniu trudnych zagadnień,a mówiąc dokładnie: niesmacznych. Roach uczłowieczyła to wszystko. Super, super, super!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaskoczyła mnie obecność wątku współczesnego w powieści. Bardzo dobry pomysł! I moim zdaniem, wielka szkoda, że zabrakło go w filmie!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Chyba nigdy nie czytałam książki, która wzbudziłaby we mnie tak mieszane uczucia.
Chwilami tak interesująca, że uciszała zmęczenie, chwilami wyjątkowo nużąca.
Chociaż na krytykę zasługuje początek książki. Nie dziwię się ludziom, którzy zostawiają ją po pierwszych rozdziałach, jednak w ogólnym wyrazie tracą nie tylko niespotykanie i spektakularne przepisy kulinarne....
Wiele ważnych i pięknych książek wygrzebałam na wyprzedażach.
Tę akurat za jedyne 5 zł. Doskonały obraz wartości pieniądza...
Ale nie o tym.
Cieszę się, że nie zraził mnie religijny wymiar książki.
bo to tak naprawdę metafora przeżyć i uczuć każdej matki.
"Wypełnia całą moją przestrzeń, nie tylko samo łono. Zadomowił się w moich myślach, zamieszkał w moim oddechu, wącha...
Ten człowiek cały jest emocją i napiętą myślą.
Pisze nie słowami, a dotyka...uczuciami!
A szczególnie za wiersze o Monice...:)
Piszemy od początku świata o miłości.
I w XX wieku robimy to tak, że opisana historia nas zaskakuje i wzrusza.
Jaką trzeba mieć wrażliwość, aby tak przedstawić zgoła banalną historię wielbiciela kobiet ;-) i jego żony?
Wszystko powinno być niby proste - alfons i naiwna, nieszanująca siebie kobieta.
Jednak...
Filozoficzne rozważania i ich trafność zostawiam do roztrząsania...
Dopiero po przeczytaniu dowiedziałam się, że książka była nominowana do Nike. Nic dziwnego.
Tak bardzo zaskoczyła mnie chyba ze względu na to, że z czegoś tak banalnego dziś jak maile, autor zrobił fascynującą podróż w przeszłość i przyszłość. I, mimo że historia nie jest moja fascynacją, opowieści przytoczone przez Huelle czyta się jednym tchem; ba, osobiście pokusiłam...
Po raz kolejny potwierdziła się reguła, że nie warto czytać opisów książki, bo albo zdradzają cała fabułę, albo zniechęcą nas do niej.
Bałam się czegoś w stylu "Przesłuchania", jakież miłe zaskoczenie.
WSZYSTKO dokładnie pokazane bez brutalnych scen i opisów. Jako smaczek piękny styl pani Muller!
Reczywiście, literatura wysokich lotów :-)
Kupiona za 9 zł na dworcu.
To bardzo dobrze wydane 9 złotych...
Niby nic się nie dzieje.
Można by rzecz, ze brakuje jeszcze naturalistycznych opisów jak narrator sika.
Ale po głębokim wczytaniu się można dostrzec dobre obserwacje na temat życia i ludzi.
Każdy powinien wyjść z łazienki...
Dziwię się trochę opiniom o trudnym stylu.
Stylistyka jest ciekawa, może nie nalezy do łatwych, ale jest dostosowana do opowieści. Dzięki temu wszystko jest kompatybilne. Gęsta jest sama atmosfera powieści.
Psychologizm ukryty w słowach i między wierszami.
Jak ktoś spodziewał się łatwego czytadła, to nie ten adres.
Olga Tokarczuk...
NIby ta sama, niby wszystko jak zwykle... Ale chyba jednak czuc ten "debiut". Może popełniłam bład zostawiając pierwszą książkę na koniec...ale jednak... Czegoś mi brakowało, nawet w motywie podróży...
Mankamentem, a raczej zmazą na honorze obu donów jest sposób traktowania kobiet.
Jako pół-feministka nie mogłam na to przystać dlatego 9/10 :-)