Michał Komar

- Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna, biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż, publicystyka literacka, eseje, ezoteryka, senniki, horoskopy, historia, językoznawstwo, nauka o literaturze, popularnonaukowa, poezja, satyra, czasopisma
- Urodzony: 28 sierpnia 1946
Michał Wacław Komar - polski scenarzysta, pisarz, publicysta i wydawca.
Przyszedł na świat w Warszawie, a jego ojcem był Mendel Kossoj, znany jako Wacław Komar (1909-1972), oficer SB pochodzenia żydowskiego.
Absolwent Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie (ekonomika produkcji).
Pracował w redakcjach "Szpilek", "Miesięcznika Literackiego" oraz "Dialogu".
Kierownik literacki Zespołu Filmowego "Silesia".
Wiceprezes Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik".
Po upadku komunizmu pracował w "Sztandarze Młodych" (redaktor naczelny) i "Tygodniku Powszechnym".
Zastępca przewodniczącego Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Przeprowadził wywiady rzeki m.in. z Władysławem Bartoszewskim, Wojciechem Pszoniakiem i Stefanem Mellerem.
Współautor scenariuszy do filmów fabularnych oraz serialu TV "Defekt" (2003-2006).
Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wybrane publikacje książkowe: "Czarownice i inni" (Wydawnictwo Literackie, 1980), "O obrotach losów i ciał" (Wydawnictwo WAB, 1997), "Bestiariusz codzienny" (Wydawnictwo WAB, 2003), "Aktor" (z Wojciechem Pszoniakiem, Wydawnictwo Literackie, 2009), "Bóg, honor, obczyzna. Przyjaciele znad Jordanu i Tamizy" (z Władysławem Bartoszewskim, PWN, 2014).
- 2 042 przeczytało książki autora
- 2 059 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Dla mnie patriotyzm jest wartością. To znaczy czymś pozytywnym. Postawą wolną od demagogicznych podniet, od paranoicznego węszenia za wrogiem. Postawa na rzecz czegoś, a nie przeciw komuś. Na rzecz godności, która wiąże się nieodmiennie z szacunkiem dla ludzi innego pochodzenia, innej wiary. Bo uznanie różnorodności kulturowej, różnorodności pamięci pokoleń, rozmaitości tradycji wzbogaca wspólnotę państwową. Na rzecz czegoś! Na rzecz szklanych domów! Ja wiem, że dziś Żeromski nie w modzie, ale te szklane domy trafnie symbolizowały coś czystego, przejrzystego – przeciwstawiającego się zaduchowi, ciasnocie poglądów, ciemnocie.
Dla mnie patriotyzm jest wartością. To znaczy czymś pozytywnym. Postawą wolną od demagogicznych podniet, od paranoicznego węszenia za wrogie...
Rozwiń Zwiń(...) w czasie ćwiczeń żołnierz musi ocierać się o śmierć, wtedy będzie gotowy na wszystko.
(...) w czasie ćwiczeń żołnierz musi ocierać się o śmierć, wtedy będzie gotowy na wszystko.
[...]Gdzie są granice międzyludzkiej solidarności?[...] O kim możemy powiedzieć, że uczynił wystarczająco dużo dla ratowania ludzkich istnień? O tym, kto zapłacił za to własnym życiem! O tym, kto zapłacił za to własnym życiem, spełniając ewangeliczny nakaz miłości albo kierując się laickimi zasadami etyki, to wszystko jedno! Bo jeśli zginął, to nikt nie może o nim powiedzieć, że nie uczynił wystarczająco dużo. Ten zaś, kto przeżył, zawsze może i powinien zadać sobie pytanie: – Czy naprawdę uczyniłem wystarczająco dużo? A jeśli mogłem uratować jeszcze jednego albo dwóch ludzi, i tego nie zrobiłem? Nikt nie jest sędzią we własnej sprawie, więc nikt nie może powiedzieć, że nie mógł uczynić więcej…[...]
[...]Gdzie są granice międzyludzkiej solidarności?[...] O kim możemy powiedzieć, że uczynił wystarczająco dużo dla ratowania ludzkich istnie...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE