Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Strasznie wymęczona i męcząca. Kilka faktów mielonych w kółko i masa zbędnych informacji żeby dobić do objętości książki.

Strasznie wymęczona i męcząca. Kilka faktów mielonych w kółko i masa zbędnych informacji żeby dobić do objętości książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie, nie i jeszcze raz nie. Infantylna powiastka z serii „kosiłam arabskie trawniki”, która chyba miała bazować na popularności tego typu książek obecnie. Narratorka jest przez całą powieść zmęczona i wykończona, ale jednocześnie niemalże zastępuje służby wywiadowcze tropiąc zdradzającego księcia po imprezach gdzie szampan się leje a Madonna śpiewa do kotleta. Miał być chyba olśniewająco a wyszło dość marnie. Autorka do końca chyba nie była pewna o czym ma być opowieść- jest i romans i powieść sensacyjna i stylizacja na autobiografię i umoralniająca przypowieść i seks i narkotyki i szybkie samochody i piękne księżniczki tylko treści nie ma.

Nie, nie i jeszcze raz nie. Infantylna powiastka z serii „kosiłam arabskie trawniki”, która chyba miała bazować na popularności tego typu książek obecnie. Narratorka jest przez całą powieść zmęczona i wykończona, ale jednocześnie niemalże zastępuje służby wywiadowcze tropiąc zdradzającego księcia po imprezach gdzie szampan się leje a Madonna śpiewa do kotleta. Miał być...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zwykle z polotem, humorem i swadą. Książka zdecydowanie nie do czytania w miejscach publicznych bo grozi niekontrolowanymi wybuchami śmiechu

Jak zwykle z polotem, humorem i swadą. Książka zdecydowanie nie do czytania w miejscach publicznych bo grozi niekontrolowanymi wybuchami śmiechu

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mimo, że dość łatwo domyślić się kto zabił książka wciągająca, wartka i warta przeczytania. Pisana dobrym językiem, grająca na emocjach i zdecydowanie na wysokim poziomie do którego przyzwyczaiła nas autorka. Polecam!

Mimo, że dość łatwo domyślić się kto zabił książka wciągająca, wartka i warta przeczytania. Pisana dobrym językiem, grająca na emocjach i zdecydowanie na wysokim poziomie do którego przyzwyczaiła nas autorka. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Obyczajówka i to na nudne popołudnie kiedy nie mamy nic innego do roboty. Dobrnęłam do 60% i się poddałam. Z założenia wszystko powinno wypalić- standardowa „bogata biedna” i jej brzydsza przyjaciółka zazdroszcząca wszystkiego. Lecąc schematem powinno narastać napięcie, jakieś incydenty, jakieś wydarzenia, coś. A tu nic- obie „przyjaciółki” głównie skupiają się na rozpatrywaniu bardziej lub mniej wyobrażonych krzywd, chlaniu co chwilę i bzykaniu się bądź marzeniu o bzykaniu z oczywiście przystojnym Romeo. Nie polecam.

Obyczajówka i to na nudne popołudnie kiedy nie mamy nic innego do roboty. Dobrnęłam do 60% i się poddałam. Z założenia wszystko powinno wypalić- standardowa „bogata biedna” i jej brzydsza przyjaciółka zazdroszcząca wszystkiego. Lecąc schematem powinno narastać napięcie, jakieś incydenty, jakieś wydarzenia, coś. A tu nic- obie „przyjaciółki” głównie skupiają się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocny kawałek rzetelnej, dziennikarskiej roboty. Jak to możliwe, że przez kilkadziesiąt lat mąż członkini Komitety Noblowskiego molestował, często publicznie, poniewierał i gwałcił kobiety, oszukiwał światek artystyczny i defraudował środki? Śledztwo, które doprowadziło do tego, że po raz pierwszy od wielu lat nie przyznano literackiej Nagrody Nobla. Warto!

Mocny kawałek rzetelnej, dziennikarskiej roboty. Jak to możliwe, że przez kilkadziesiąt lat mąż członkini Komitety Noblowskiego molestował, często publicznie, poniewierał i gwałcił kobiety, oszukiwał światek artystyczny i defraudował środki? Śledztwo, które doprowadziło do tego, że po raz pierwszy od wielu lat nie przyznano literackiej Nagrody Nobla. Warto!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozkręca się powoli, ale warto gdyż wraz z upływem książki humor się autorowi wyostrza. Obserwacje prowadzone przez Anglika, który postanowił sprawdzić dlaczego Polacy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii i skonfrontować swoje wyobrażenia dotyczące tej części Europy. Czasem smutne, czasem nostalgiczne, niekiedy jednak zadziwiająco trafne. Dobra książka na leniwe sobotnie popołudnie.

Rozkręca się powoli, ale warto gdyż wraz z upływem książki humor się autorowi wyostrza. Obserwacje prowadzone przez Anglika, który postanowił sprawdzić dlaczego Polacy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii i skonfrontować swoje wyobrażenia dotyczące tej części Europy. Czasem smutne, czasem nostalgiczne, niekiedy jednak zadziwiająco trafne. Dobra książka na leniwe sobotnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo powtórzeń schematów znanych z innych książek, taka sieczka kawałków z popularnych obecnie powieści. Co rusz to nowy wątek, napakowane wszystko do granic banałami i wszystkie zgrabnie prowadzą do przewidywalnego zakończenia. Poziom jojczenia i użalania się nad sobą bohaterów sięga czasami zenitu. Generalnie po prostu czytadło, ale do dobrej książki to wiele brakuje.

Dużo powtórzeń schematów znanych z innych książek, taka sieczka kawałków z popularnych obecnie powieści. Co rusz to nowy wątek, napakowane wszystko do granic banałami i wszystkie zgrabnie prowadzą do przewidywalnego zakończenia. Poziom jojczenia i użalania się nad sobą bohaterów sięga czasami zenitu. Generalnie po prostu czytadło, ale do dobrej książki to wiele brakuje.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Namotana, przydługawa, czytadło do pociągu, ale bez polotu. Po jakiejś jednej trzeciej człowiek się zastanawia po co czyta dalej, ale dobija do końca ;)

Namotana, przydługawa, czytadło do pociągu, ale bez polotu. Po jakiejś jednej trzeciej człowiek się zastanawia po co czyta dalej, ale dobija do końca ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocna i dająca do myślenia opowieść o tym jak jeden człowiek może oszukać cały świat. Ksiądz, bigamista, pedofil, narkoman i wyłudzacz a jednak tysiące miały go za świętego. Jak do tego doszło znakomicie opisuje Franca Giansoldati

Mocna i dająca do myślenia opowieść o tym jak jeden człowiek może oszukać cały świat. Ksiądz, bigamista, pedofil, narkoman i wyłudzacz a jednak tysiące miały go za świętego. Jak do tego doszło znakomicie opisuje Franca Giansoldati

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Robinson jak zwykle w formie. Pozornie przypadkowe zgony, pozornie ze sobą nie związane, tajemnicza dziewczyna i w tle stary wróg. Choć tym razem dość łatwo zgadnąć "kto zabił" to bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Udana rozrywka na leniwe weekendowe popołudnie :)

Robinson jak zwykle w formie. Pozornie przypadkowe zgony, pozornie ze sobą nie związane, tajemnicza dziewczyna i w tle stary wróg. Choć tym razem dość łatwo zgadnąć "kto zabił" to bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Udana rozrywka na leniwe weekendowe popołudnie :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka aż rozbrzmiewa dźwiękami muzyki, prowadzi nas w wariackim tempie przez przesycone trawką, jazzem, rockiem i punkiem poszukiwanie tożsamości basisty jednego z kultowych zespołów lat 80/90tych. Czyta się fenomenalnie, choć muszę przyznać, że musiałam co chwilę robić przerwy na posłuchanie pojawiających się w treści piosenek czy zespołów. Polecam

Książka aż rozbrzmiewa dźwiękami muzyki, prowadzi nas w wariackim tempie przez przesycone trawką, jazzem, rockiem i punkiem poszukiwanie tożsamości basisty jednego z kultowych zespołów lat 80/90tych. Czyta się fenomenalnie, choć muszę przyznać, że musiałam co chwilę robić przerwy na posłuchanie pojawiających się w treści piosenek czy zespołów. Polecam

Pokaż mimo to

Okładka książki Skradzione laleczki Ker Dukey, K. Webster
Ocena 7,5
Skradzione lal... Ker Dukey, K. Webst...

Na półkach:

Masakra. Nic więcej nie da się tu napisać. Plus za jakieś chęci oraz za minimalną inwencję twórczą. Poziom zabija- powinni sprzedawać z ostrzeżeniem „Czytać na własną odpowiedzialność”. Tak słabego soft porno nie czytałam chyba nigdy...

Masakra. Nic więcej nie da się tu napisać. Plus za jakieś chęci oraz za minimalną inwencję twórczą. Poziom zabija- powinni sprzedawać z ostrzeżeniem „Czytać na własną odpowiedzialność”. Tak słabego soft porno nie czytałam chyba nigdy...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo słaba książka, pisana na siłę, bez pomysłu bez treści, bez polotu. Parę informacji na krzyż zapchanych przydługimi opisami filmów, które niczego nie wnoszą. Językowo koszmar. Faktograficznie, nawet jako laik napotkałam masę nieścisłości. Generalnie nudna przydługawa opowieść o niczym nie wnosząca kompletnie nic do znanej wszystkim historii. Wisienką na torcie jest nazwanie gwałtu analnego dokonanego przez Polańskiego na dziecku- związkiem z trzynastolatką. Nie polecam

Bardzo słaba książka, pisana na siłę, bez pomysłu bez treści, bez polotu. Parę informacji na krzyż zapchanych przydługimi opisami filmów, które niczego nie wnoszą. Językowo koszmar. Faktograficznie, nawet jako laik napotkałam masę nieścisłości. Generalnie nudna przydługawa opowieść o niczym nie wnosząca kompletnie nic do znanej wszystkim historii. Wisienką na torcie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem udana próba wytłumaczenia złożoności meksykańskiego sytemu wierzeń i specyficznego połączenia chrześcijaństwa z wiarą przodków. Wciągnęła mnie od pierwszej strony i każdy kolejny rozdział sprawiał, że chciałam przeczytać więcej. Polecam zwłaszcza opowieść o halucynogennych grzybach oraz o tym jak Coca-cola stała się świętym napojem.

Całkiem udana próba wytłumaczenia złożoności meksykańskiego sytemu wierzeń i specyficznego połączenia chrześcijaństwa z wiarą przodków. Wciągnęła mnie od pierwszej strony i każdy kolejny rozdział sprawiał, że chciałam przeczytać więcej. Polecam zwłaszcza opowieść o halucynogennych grzybach oraz o tym jak Coca-cola stała się świętym napojem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocna, przerażająca opowieść o zapleczu raju kuszącego nas z katalogów biur podróży białym piaskiem i szmaragdowym morzem. Warto

Mocna, przerażająca opowieść o zapleczu raju kuszącego nas z katalogów biur podróży białym piaskiem i szmaragdowym morzem. Warto

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka mocna swoim osadzeniem w bieżącej rzeczywistości. Muszę przyznać, że wywarła na mnie duże wrażenie. Oto główna bohaterka, Sara Linton, lekarka sądowa, która wreszcie zaczyna odczuwać poczucie stabilizacji u boku swojego ukochanego Willa Trenta, agenta śledczego, zostaje przypadkowo porwana przez grupę uzbrojonych mężczyzn. Czy napewno jest to przypadek? I co wspólnego z Sarą ma wcześniejsze porwanie Michelle Spivey, pozornie zwykłej matki będącej na zakupach z córką? Czym zajmują się ludzie mieszkający z leśnej osadzie z dala od cywilizacji, gdzie mężczyźni są władcami a chłopców prawie nie ma? Czy uda się Willowi odzyskać ukochaną i zdobyć przychylność niechętnej teściowej?

Książka wciąga od pierwszej strony a potem jest już tylko lepiej. Dla wszystkich, którzy śledzą ruchy incelskie oraz białych suprematystów to dobra pozycja pokazująca potencjalne zagrożenia ze strony tych grup i całkiem realne scenariusze wydarzeń. Odjęłam dwa punkty za lekarsko-epidemiologiczne dłużyzny, ale i tak warto! Polecam

Książka mocna swoim osadzeniem w bieżącej rzeczywistości. Muszę przyznać, że wywarła na mnie duże wrażenie. Oto główna bohaterka, Sara Linton, lekarka sądowa, która wreszcie zaczyna odczuwać poczucie stabilizacji u boku swojego ukochanego Willa Trenta, agenta śledczego, zostaje przypadkowo porwana przez grupę uzbrojonych mężczyzn. Czy napewno jest to przypadek? I co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo mocna, dająca do myślenia książka. Wciągnęła mnie na długie godziny a pod koniec przyznaję się, że uroniłam łzę ze wzruszenia. Książka opowiadająca o walce z samym sobą, o porażkach, cierpieniu, walce ale i zwycięstwie. O tym jak łatwo i szybko można stracić kontrolę nad sobą, jak łatwo dać się porwać hajowi, złudnemu uczuciu wolności i euforii i o tym jak koszmarnie trudno jest zacząć przeżywać życie na trzeźwo. Inspirująca!

Bardzo mocna, dająca do myślenia książka. Wciągnęła mnie na długie godziny a pod koniec przyznaję się, że uroniłam łzę ze wzruszenia. Książka opowiadająca o walce z samym sobą, o porażkach, cierpieniu, walce ale i zwycięstwie. O tym jak łatwo i szybko można stracić kontrolę nad sobą, jak łatwo dać się porwać hajowi, złudnemu uczuciu wolności i euforii i o tym jak koszmarnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Manson. CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood Tom O’Neill, Dan Piepenbring
Ocena 6,9
Manson. CIA, n... Tom O’Neill, Dan Pi...

Na półkach: ,

Fenomenalnie napisana książka „Manson, CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood” przenosi nas w duszne, klaustrofobiczne zakątki Los Angeles lat sześćdziesiątych. Powoli, wraz z narratorem, odkrywamy co kryje się pod blichtrem i nieskazitelnym uśmiechem kinowego światka, czy raczej chciałoby się rzec półświatka. Wzajemne powiązania aktorów, reżyserów, dilerów, sprzedajnych glin i tajnych agentów na początku mogą przyprawić o zawrót głowy. Myślę, że niejeden czytelnik zacznie się zastanawiać czy autor przypadkiem nie jest po prostu jeszcze jednym zwariowanym zwolennikiem teorii spiskowych. A jednak każdy kolejny rozdział wciąga coraz bardziej a cała historia układa się w ogromnie niepokojącą całość.

Fenomenalnie napisana książka „Manson, CIA, narkotyki, mroczne tajemnice Hollywood” przenosi nas w duszne, klaustrofobiczne zakątki Los Angeles lat sześćdziesiątych. Powoli, wraz z narratorem, odkrywamy co kryje się pod blichtrem i nieskazitelnym uśmiechem kinowego światka, czy raczej chciałoby się rzec półświatka. Wzajemne powiązania aktorów, reżyserów, dilerów,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Związek partnerski. Rozmowy o Polsce Marcin Anaszewicz, Sylwia Spurek
Ocena 6,3
Związek partne... Marcin Anaszewicz, ...

Na półkach: ,

Mądra, ciepła, choć czasem trochę naiwna i idealistyczna historia dwójki ludzi, którzy nadal wierzą w swoje ideały. Opowieść o priorytetach, o wartościach, o pomysłach na zmianę państwa i systemu w którym żyjemy, pokazana w formie rozmowy. Rozmowy, która nie zaczęła się wczoraj i nie skończy jutro. Rozmowy, której czytelnik staje się mile widzianym uczestnikiem i która zachęca do przemyśleń i konfrontacji. Z drugiej strony opowieść o niewydolności systemu, o krzywdzeniu słabszych, o dyskryminacji wykluczonych. O tym wszystkim z czym aparat państwowy od lat nie potrafi się skutecznie zmierzyć. Czy Sylwii i Marcinowi się uda? Zobaczymy. Ta książka to początek ich nowej historii i trzymam za nią mocno kciuki!

Mądra, ciepła, choć czasem trochę naiwna i idealistyczna historia dwójki ludzi, którzy nadal wierzą w swoje ideały. Opowieść o priorytetach, o wartościach, o pomysłach na zmianę państwa i systemu w którym żyjemy, pokazana w formie rozmowy. Rozmowy, która nie zaczęła się wczoraj i nie skończy jutro. Rozmowy, której czytelnik staje się mile widzianym uczestnikiem i która...

więcej Pokaż mimo to