-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-01
2024-04-26
2024-03-18
2024-02-21
2024-02-04
2024-01-12
Dawno nie czytałąm nic z tego kręgu kulturowego. Trochę już dosyć miałam takich trudnych histroii o cięzkim, dramatycznym losie kobiet Wschodu.
Skusiłam się na tę niewielką powieść bo jest na wskroś wsppółczena.
I... jest piękna, choć też mówi o trudnych sprawach. To rzecz o starości, samotności, odchodzeniu, ale głownie o samotności wśród ludzi. O jakimś godzeniu się i niegodzeniu z nieuchronnym. I nadziei. Że córka zrozumie, że wnuczka odwiedzi, że mążw zaświatach czeka.
To historia drogi każdego człowieka. Przemyślenia kobiey, która dając innym wszystko co miała, co potrafiła, całą siebie - swoje uczynki i myśli - zapomniała o sobie.
Dużo tekstu, tego osobistego napisana jest jakby gwarą, takim wiejskim językiem, co jak dla mnie potęguje wyrazistość sytuacji tej starszej kobiety. Ten język, którym mówi i mysli to taki powrót do korzeni, do dzieciństwa, to oswajanie rzeczywistości, przepędzanie strachu.
Warto
Dawno nie czytałąm nic z tego kręgu kulturowego. Trochę już dosyć miałam takich trudnych histroii o cięzkim, dramatycznym losie kobiet Wschodu.
Skusiłam się na tę niewielką powieść bo jest na wskroś wsppółczena.
I... jest piękna, choć też mówi o trudnych sprawach. To rzecz o starości, samotności, odchodzeniu, ale głownie o samotności wśród ludzi. O jakimś godzeniu się i...
2023-12-29
Lykke jest szczęśliwą żoną poczytnego pisarza i matką uroczych, dorosłych bliźniaków. Wszyscy prowadzą fajne życie w domu zwanym Wiecznością. Chłopcy przyjaźnią się z uroczą Bonni, a oni urządzają częste przyjęcia dla przyjaciół. Sielanka.
Tylko, że sielanka się kończy.
Poznajemy Lykke, jak zakwawiona i posądzona o zabicie męża sieci w areszcie i chce rozmawiać z detektywem, który wiele llat wcześniej prowadził sprawę o zabójstwo Bonii. Oskarżonym o zamordowanie nastolatki byli jej synowie...Nic nie udowodniono żadnemu z nich, ale rodzina przypłaciła to rozpadem więzi. No i zginęła młoda dziewczyna.
Lyyke wielokrotnie zastanawiała się co się stało tamtej nocy w zamkniętym od środka domku dla gości, w którym nocowała młodzież. Aż pewnego dnia znalazła poszlakę, a może dowód..i cały ten koszmar wrócił. Rozwój wypadków i to co odkryła przeraziło ją i doprowadziło do nowej tragedii. Jej mąż nie żyje. Samoobrona czy morderstwo? Czy tm razem opinia publiczna pozna prawdę ?
Światna.
Lykke jest szczęśliwą żoną poczytnego pisarza i matką uroczych, dorosłych bliźniaków. Wszyscy prowadzą fajne życie w domu zwanym Wiecznością. Chłopcy przyjaźnią się z uroczą Bonni, a oni urządzają częste przyjęcia dla przyjaciół. Sielanka.
Tylko, że sielanka się kończy.
Poznajemy Lykke, jak zakwawiona i posądzona o zabicie męża sieci w areszcie i chce rozmawiać z...
2023-10-23
Bardzo czekałam na te książkę Zandera. Jego piewsze powieści podobały mi się.
Aktualna powieść jest inna - skoncentrowana na młodym człowieku, jego dorastaniu, błądzeniu, uleganiu wpływom na skutek fascynacji kobietą, poszukiwaniu swojej drogi.
Młody chłopak mieszka na prowincji, ale nie akceptuje swojego życia, swojego otoczenia, rodziny.. Marzy o czymś lepszym dla siebie, ale nia ma pomusłu jak do tego dojść. Wydaje mu się, że wyjazd na studia prawnicze do miasta rozwiąże ten problem. Zaciekawiony manifestacją nazistowską postawia się jej przyjrzeć z bliska. Wydaje mu się to tak fascynujące, inne od tego co zna, że chce każdym nerwem swego ciała to poczuć, być w centrum tego wydarzenia. Jednak sytuacja wymyka się spod kontroli i przypadkowa dziewczyna pomaga mu uniknąć kłopotów.
Spotyka ją ponownie później. Max mu imponuje . Jest szalona, bezkomromisowa, odważna Jest nią zafascynowany i z czasem zakochany. Staje się jej uległy.
Wraz z nią przynależy do pewnej grupy, która skutecznie miesza mu w głowie. Czuje się coraz bardziej niepewny i zagubiony. Tkwi w tym jednak, nie potrafi stanowczo się od nich uwolnić, choć coraz bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że są niebezpiecznymi bandytami i będą z nimi dąży do swojej zagłady.
Czy będzie potrafił się sprzedciwić ? A nawet bardziej - uwolnić od nich. Co z Max? Czy teraz to on ją uratuje? Co z jego marzeniami? Czy przegrał swoje życie czy jest jeszcze dla niego nadzieja?
Dużo pytań i dużo wątpliwości.
Temat ciekawy, ale sam spso narracji niezbyt mnie zachwycił.
Bardzo czekałam na te książkę Zandera. Jego piewsze powieści podobały mi się.
Aktualna powieść jest inna - skoncentrowana na młodym człowieku, jego dorastaniu, błądzeniu, uleganiu wpływom na skutek fascynacji kobietą, poszukiwaniu swojej drogi.
Młody chłopak mieszka na prowincji, ale nie akceptuje swojego życia, swojego otoczenia, rodziny.. Marzy o czymś lepszym dla...
2023-09-09
2023-08-30
2023-06-26
2023-06-08
2023-04-26
2023-04-06
Sycylia. Lata 60-te XX w. Prowincja i ...tradycja, która pozwala na wszystko chłopcom i mężczyznom, a nie pozwala na nic dziewczętom i kobietom.
Tytułowa Oliwa ma żal do losu , że urodziła się dziewczynką. Nie będzie mogła nie tylko sie kształcić, ale nie będzie mogła się bawić, tańczyć, chodzić sama, nie będzie mogła podnosić do góry rąk, zeby nie prowokować mężczyzn...To nie do pomyślenia.
W imię odwiecznej tradycji ma zostać czysta do ślubu, a potem zostać "sprzedana" jak rzecz komuś kto być może w ramach małżeństwa będzie ją bił i katował bezkarnie, poniżał i zamieni jej życie w piekło, jak życie jej siostry. A to wszystko pobłogosławi ksiądz podczas cotygodniowych mszy...I co z tego, że Oliwa była dobrą i posłuszną córką, że słuchała się matki, była pracowita, dbała o cnotę, nie zadawała się z chłopcami i godziła się na los, który jej przypadł. Niestety, bogaty syn miejscowego cukiernika nie potrafił zrozumieć, że dziewczyna nie jest zainteresowana jego zalotami, które nie były szczere, a miały na cele jedynie uwiedzenie i porzucenie skalanej dziewczyny. Nie potrafił zrozumieć, że ona nie chce być zabawką, przyjemnością (tylko jego !) na chwilę. Jego urazona duma i poczucie bezkarności - przecież tak było od zawsze- doprowadziło do tego, że zlecił porwanie jakże młodej jeszcze Oliwy, zamknięcie jej w odosobnieniu o głodzie, a potem zgwałcenie. To ojciec ja odnalazł i wspierał mimo, że wszyscy się od niej po tym wydarzeniu odwróciłi, bo przecież wg sąsiadów to ona była winna, bo ona była dziewczyną...Tylko, że Oliwa wspierana przez koleżankę, córkę komunisty i mimo wszystko ojca, powiedziła "nie" na propozycję zadośćuczynienia w postaci małżeństwa. Mimo odrzucenia przez społeczność, mimo pomówień, szkalowania jej opini, obrzydliwego postepowania sądowego, doprowadziła do skazania tego młodego mężczyzny przez sąd i poniesienie przez niego kary. Kara nie była adekwatna do czynu, ale ta sprawa była kamyczkiem, który poruszył zmiany i był nadzieją dla innych kobiet, że muszą walczyć, że mogą wygrać. Mogą zostawić swoich oprawców, pójść do pracy i zacząć nowe, swoje życie.
Na szczęście czasy się zmieniają. Sycylijska prowincja także.
Oliwa po latach wraca do rodzinnego miasteczka.
Co zastaje? jak jest teraz traktowana? Czy ma satysfakcję z tego co zrobiła? czy na jej drodze ponownie stanie ten mężczyzna, który zmienił jej życie?
Warto się dowiedzieć.
Bardzo dobra powieść.
Sycylia. Lata 60-te XX w. Prowincja i ...tradycja, która pozwala na wszystko chłopcom i mężczyznom, a nie pozwala na nic dziewczętom i kobietom.
Tytułowa Oliwa ma żal do losu , że urodziła się dziewczynką. Nie będzie mogła nie tylko sie kształcić, ale nie będzie mogła się bawić, tańczyć, chodzić sama, nie będzie mogła podnosić do góry rąk, zeby nie prowokować mężczyzn...To...
2023-03-19
Bardzo mi sie podobała ta powieść. Jestem mile zaskoczona.
Taka niby niewinna, leniwa opowieść o młodej kobiecie, która podczas pandemii wyprowadza sie od swojego partnera i wraz z psem Płaszczką wyprowadza się na wieś. Jej zycie w Berlinie było dobre, miłe - miała fajną pracę, dobrego faceta, perspektywy. I nagle - facet się zmienił w dziwaka, fabatycznego ekologa, który z jednej strony dostaje szału na widok źle wyrzuconej butelki a z drugiej steony dla spotkania z z Gretą Thunberg jest zdolny polecieć samolotem na drugi kraniec świata. Do tego wybucha pandemia a wraz z nią coraz więcej obostrzeń. Dora się buntije przewiko Robertowi i jego dziwnym wymogom i wobec ludzi, krórzy coraz bardziej panikują i odsuwają się od siebie. W tajemnicy kupuje dom na wsi. Zapuszczony dom w zapuszczonym ogrodzie. I tak zaczyna się jej przygoda. Uczy się tam żyć, sadzić ziemniaki przeglądając internet i wreszcie poznaje sąsiadów. Niestety - nie są mili. Sa specyficzni. Przede wszystkim jej bezpośredni sąsiad - gburowaty mężczyzna, który mieszka w przyczepie , a jego około dzisięcioletnia córka biega brudna po okolicy budzą jej antypatię. Gdy Dora odkrywa, że mężczyzna jest na zwolnieniu warunkowym , a do tego okazuje się...nazistą , jest zdruzgotana i przerażona. Gce uciekać, ale...to wiejskie życie zaczyna ją wciągać. Zaczyna wrastać w tę społeczność, zaczyna...lubić tego faceta. Zaczyna czuć się u siebie. Dawne zycie nie jest już dla niej takie ważne, a dawne problemy takie istotne. Nawet utrata pracy nie do końca ją zasmuca. Gdy okazuje się, że jej sąsiad jest chory, nagle uświadamia sobie, że jej na nim zależy, że nie chce tu mieszkać bez niego, że mimo swej przeszłości i poglądów nie postrzega go jak złego człowieka. Jej spojrzenie na świat i ludzi się zmieniło, złagodniało.
To ksiązka o różnych uczuciach, o zmianach, o poznawaniu siebie, o uczeniu się życia, o akceptacji, kompromisach, pragnieniach, ale i spokoju, błogim lenistwie, wyciszeniu, uczeniu się robienia jednej rzeczy na raz (Dora) a nie kilku jednocześnie w zabieganym miejskim życiu. Dora mierzy się z własnym "ja" - stara się zrozumieć, zaakceptować pewne rzeczy, dostosować się, ale i walczyć o swoje.
To ksiązka o życiu - o jego blaskach i cieniach, dobrych chwilach, drobnych codziennych radościach, ale i trudnych, bolesnych momentach, o wzruszeniach, o trosce i przywiązaniu do psiaka, ale i o bólu, łzach, goryczy, strachu, śmierci. Ta powieść, historia o przyjaźni i człowieczeństwie - to życie w czystej postaci.
Powtórzę się - bardzo mi się podobała ta opowieść.
Polecam.
Bardzo mi sie podobała ta powieść. Jestem mile zaskoczona.
Taka niby niewinna, leniwa opowieść o młodej kobiecie, która podczas pandemii wyprowadza sie od swojego partnera i wraz z psem Płaszczką wyprowadza się na wieś. Jej zycie w Berlinie było dobre, miłe - miała fajną pracę, dobrego faceta, perspektywy. I nagle - facet się zmienił w dziwaka, fabatycznego ekologa, który z...
2023-03-02
No cóż, trochę inna konwencja, ale też mamy wyrafinowane morderstwa i przebojową panią detektyw.
Rozwiązanie - też troche zaskakujące.
Całość okraszona nawiązaniem do sztuki, obrazów i Owidiusza.
Polecam
No cóż, trochę inna konwencja, ale też mamy wyrafinowane morderstwa i przebojową panią detektyw.
Rozwiązanie - też troche zaskakujące.
Całość okraszona nawiązaniem do sztuki, obrazów i Owidiusza.
Polecam
2023-02-07
Całkiem fajna książka.
Prosta, szybka akcja. Narracja prowadzona przez dwie osoby - matkę i córkę.
Młoda kobieta, ktora odkrywa pewne tajemnice zawodowe swojego bogatego narzeczonego. Tę wiedzę może przypłącić życiem. Walczy jednak o przetrwanie. Zdaje sobie sprawę, że musi sie śpieszyć, bo zagrożona jest też jej matka, która nie mogąc pogodzić się z jej domniemaną śmiercią w wypadku lotniczym, szuka o niej wiadomości w necie i tym samym wkracza na grząski grunt.
Rozwiązanie ciekawe.
Miła rozrywka.
polecam
Całkiem fajna książka.
Prosta, szybka akcja. Narracja prowadzona przez dwie osoby - matkę i córkę.
Młoda kobieta, ktora odkrywa pewne tajemnice zawodowe swojego bogatego narzeczonego. Tę wiedzę może przypłącić życiem. Walczy jednak o przetrwanie. Zdaje sobie sprawę, że musi sie śpieszyć, bo zagrożona jest też jej matka, która nie mogąc pogodzić się z jej domniemaną śmiercią...
2023-01-17
Może nie tak dobra jak poprzednie, ale nadal ma w sobie to "coś".
Początkowo nic w tej historii sie nie klei i jakby nie ma ze sobą związku - wyłowione kości z morza, opiekun łodzieży posądzony o molestowanie, nastolatka, która opowiada o diabelskiej lalce, którz jest winna śmierci jej ojca, a po kilku latach także i matki.
Jednak stopniowao coraz więcej faktów sie łączy. Niesttey - przybywa też ofiar. Ponownie spotykamy Huldara i Freyę i znowu zaiskrzy w ich relacjach.
Zagadka zostaje rozwiązana. Morderca ujęty. Przygnębiające jest to, że wiekszość ofiar to nieszczęśliwe przypadki, zbiegi okoliczości, złe wybory, znalezienie się w nieopowiednim czasie w nieodpowiednim miejscu.
Peunta jednak jak w każdej książce - zaskakująca.
Polecam i czekam na kolejny tom.
Może nie tak dobra jak poprzednie, ale nadal ma w sobie to "coś".
Początkowo nic w tej historii sie nie klei i jakby nie ma ze sobą związku - wyłowione kości z morza, opiekun łodzieży posądzony o molestowanie, nastolatka, która opowiada o diabelskiej lalce, którz jest winna śmierci jej ojca, a po kilku latach także i matki.
Jednak stopniowao coraz więcej faktów sie łączy....
2022-12-29
Cikawa intryga - jak zawsze czyta się zprzyjemnościa.
Kolejne śledztwo zakończone sukcesem.
Tym razem departament Q musiał się zmierzyć z zabójstwami na tle religijnym. Zabójca uznał sie za ręke Boga, która wymierza sprawiedliwość złym ludziom.
Koniec- nietypowy. Autor zamieszał tym razem. Czekam z niecierpliwościa na kolejny tom i rozwój wypadków związanych z ...Carlem.
Cikawa intryga - jak zawsze czyta się zprzyjemnościa.
Kolejne śledztwo zakończone sukcesem.
Tym razem departament Q musiał się zmierzyć z zabójstwami na tle religijnym. Zabójca uznał sie za ręke Boga, która wymierza sprawiedliwość złym ludziom.
Koniec- nietypowy. Autor zamieszał tym razem. Czekam z niecierpliwościa na kolejny tom i rozwój wypadków związanych z ...Carlem.
2022-11-16
Czekałam z nieciepliwościa na tę ksiązkę. Uwazam, że wszystkie powieści tej autorki sa warte uwagi. To kryminały z dużą dawka psychologii.
W tej książce też z pozoru wszystko jest proste - rodzina patchorkowa - ona Szwedka, on Francuz arabskiego pochodzenia. Ona ma syna z zespołem Downa, on nastoletnia córkę. Są szczęśliwi, kochaja się i wydaje się, ze tak będzie zawsze. Jednak...Yasmine znika. Pada podejrzenie, że została zamordowana, i to przez własnego ojca. Dziewczyna miała trudny charakter, kłopoty z nauka, zadawała się z niewłaściwymi chłopakami więc policja założyła, że to było morderstwo honorowe. Maria w to nie wierzy, ale wszystko przemawia przeciwko jej mężowi i ojcu dziewczyny. Mężczyzna wprawdzie nie trafił do więzienia, bo dowody nie były pewne, ale Maria nie chciała go juz pod swoim dachem. Sytuacja maksymalnie się skomplikowała, gdy Samir zostaje zamordowany...
Powieśc ma ciekawą konstrukcję - te same zdarzenia opowiada kilka osób: Maria, jej syn, Yasmine, Gunnar - pojicjant, który prowadził to śledztwo. Jak łatwo się domyslić każdy ma inne spojrzenie na sprawę.
Temat wraca po 20 latach, gdy odnaleziono zwłoki. Gunnar powraca do śledztwa. Czy tym razem uda się rozwikłać tajemnicze zniknięcie młodej dziewczyny i znaleźć mordercę jej ojca? Czy odpowiedź jest prosta? a może już przed laty była na wyciągnięcie ręki.
Każdej z osób tego dramatu wydawało się, że drobne kłamstwa, takie z kategorii "mniejsze zło" czy przemilczenie prawdy pomoże, kogoś uchroni, komuś nie zaszkodzi. Czy tak się stało?
Polecam
Czekałam z nieciepliwościa na tę ksiązkę. Uwazam, że wszystkie powieści tej autorki sa warte uwagi. To kryminały z dużą dawka psychologii.
W tej książce też z pozoru wszystko jest proste - rodzina patchorkowa - ona Szwedka, on Francuz arabskiego pochodzenia. Ona ma syna z zespołem Downa, on nastoletnia córkę. Są szczęśliwi, kochaja się i wydaje się, ze tak będzie zawsze....
Rozrywkowa powieść sensacyjna. Taki Bond w spódnicy. Nic szczególnego - czysta rozrywka. Jak dla mnie autorka wykorzystała wzorce takiej powieści bondowskiej i napisała swoją wersję.
W Londynie zabijani sa Rosjanie, naukowcy, ktorzy przeszli na stronę Brytyjczyków. Syn jednej z takich osób pracuje w szpitalu i nie jest świadom polowania na niego za "winę" matki. Młoda agentka dostaje zadanie sprowadzenia go bezpiecznie do siedzimy wywiadu. Musi przeprowadzić go pieszo, unikając kamer, co jak się okazuje, jest piekielnie trudne.
Mamy oczywiście zabójców, pogoń, ucieczkę samochodem pod prąd ruchu uliczengo, ucieczkę motorówką i inne przewidywalne w tego typu sensacji zabiegi.
Całość jest lekko, dość zgrabnie napisana, czyta się szybko, nie wymaga myślenia i jak na weekendową lekturę bez zobowiązań mogę tę powieść spokojnie polecić.
Rozrywkowa powieść sensacyjna. Taki Bond w spódnicy. Nic szczególnego - czysta rozrywka. Jak dla mnie autorka wykorzystała wzorce takiej powieści bondowskiej i napisała swoją wersję.
więcej Pokaż mimo toW Londynie zabijani sa Rosjanie, naukowcy, ktorzy przeszli na stronę Brytyjczyków. Syn jednej z takich osób pracuje w szpitalu i nie jest świadom polowania na niego za "winę" matki. Młoda...