rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dla mnie rewelacja. Wciągająca fabuła i ciekawie zbudowany świat. Polecam ;)

Dla mnie rewelacja. Wciągająca fabuła i ciekawie zbudowany świat. Polecam ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna książka na pierwszą pozycję dotyczącą sportu. Ma kilka drobnych wad, ale poza nimi większość na zdecydowany plus. Od niej zaczynałem treningi i ostatnio też pokusiłem się o video recenzję.
Polecam i zapraszam.
https://youtu.be/9SCLZy76aEw

Rewelacyjna książka na pierwszą pozycję dotyczącą sportu. Ma kilka drobnych wad, ale poza nimi większość na zdecydowany plus. Od niej zaczynałem treningi i ostatnio też pokusiłem się o video recenzję.
Polecam i zapraszam.
https://youtu.be/9SCLZy76aEw

Pokaż mimo to

Okładka książki Przenicowany świat Arkadij Strugacki, Borys Strugacki
Ocena 7,3
Przenicowany ś... Arkadij Strugacki, ...

Na półkach:

Jak dla mnie rewelacja. Fabuła rozbudowana, przemiany głównego bohatera długie, powolne, jednym słowem realistyczne. Opis świata, jego wewnętrzna koherentność znakomite. Pomysł na świat także oryginalny i świetnie zrealizowany. Ogólnie polecam.

Jak dla mnie rewelacja. Fabuła rozbudowana, przemiany głównego bohatera długie, powolne, jednym słowem realistyczne. Opis świata, jego wewnętrzna koherentność znakomite. Pomysł na świat także oryginalny i świetnie zrealizowany. Ogólnie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, najsłabsza z całej serii.
Autor co prawda ma wciąż kilka ciekawych pomysłów i koncepcji, które przedstawia w książce, jednak wiele rzeczy sprawia wrażenie wciśniętych na siłę. Z jednej strony mamy zatem parę oryginalnych pomysłów, z drugiej strony prawie połowa książki to wątki nie pociągnięte do końca. Sprawia to wrażenie, jakby autor miał pomysł na ciekawe zakończenie, i interesujący początek ale nie widział co wrzucić pomiędzy Start a Metę, więc wrzuca co popadnie.
Książkę można przeczytać, jako domknięcie cyklu, natomiast szału zdecydowanie nie ma.

Niestety, najsłabsza z całej serii.
Autor co prawda ma wciąż kilka ciekawych pomysłów i koncepcji, które przedstawia w książce, jednak wiele rzeczy sprawia wrażenie wciśniętych na siłę. Z jednej strony mamy zatem parę oryginalnych pomysłów, z drugiej strony prawie połowa książki to wątki nie pociągnięte do końca. Sprawia to wrażenie, jakby autor miał pomysł na ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł świata we wstępnym zarysie rewelacyjny. Skrzyżowanie trochę cyber neuropunka z światem utopijnym. Prawie udane małżeństwo. Piszę prawie ponieważ świat jest zarysowany lekką kreską, grubą natomiast jest rysowana główna bohaterka. Niestety, czytanie jej przygód jest hmm... po prostu nudne. Główne motto kierujące postacią można by zawrzeć w słowach "nie mam planu na życie". Autor chyba chciał ukazać coś podobnego do francuskiej bohemy, w świecie przyszłości ale wyszło to średnio. Bohaterka co chwilę jest "wyjmowana" z jednej grupy ludzi i "wkładana" do innej. Tylko w zasadzie po co? Nie przyświeca temu w sumie żaden cel.
Ciekawie zarysowany wątek rozdwojenia jaźni po zabiegu odmładzania został pokazany kilka razy na chyba kilkaset stron, a szkoda bo byłby to ciekawy element.
Ogólnie rzecz biorąc ciekawy świat, nieciekawa bohaterka, nie wykorzystany potencjał.
Wielka szkoda. Uczciwie stwierdzam, że można sobie tą pozycję darować.

Pomysł świata we wstępnym zarysie rewelacyjny. Skrzyżowanie trochę cyber neuropunka z światem utopijnym. Prawie udane małżeństwo. Piszę prawie ponieważ świat jest zarysowany lekką kreską, grubą natomiast jest rysowana główna bohaterka. Niestety, czytanie jej przygód jest hmm... po prostu nudne. Główne motto kierujące postacią można by zawrzeć w słowach "nie mam planu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przeciętna pozycja. Książka stylem przypomina trochę "Nad Niemnem", rozbudowane opisy przyrody, otoczenia oraz stanów emocjonalnych bohaterki. To ostatnie zresztą, aż tak nie dziwi skoro książka ma być teoretycznie o jednej osobie. Niestety opisy przemyśleń głównej bohaterki i tego jak są czuję wydają się jakieś hmm...albo zbyt płytki albo zbyt rozbudowane - w obydwu przypadkach nie czuć realności postaci. Od połowy książka zaczyna wyglądać trochę bardziej jak Przygody Robinsona Crusoe i nabiera tempa. Mimo wszystko pozycja poniżej średniej, można spokojnie pominąć.

Bardzo przeciętna pozycja. Książka stylem przypomina trochę "Nad Niemnem", rozbudowane opisy przyrody, otoczenia oraz stanów emocjonalnych bohaterki. To ostatnie zresztą, aż tak nie dziwi skoro książka ma być teoretycznie o jednej osobie. Niestety opisy przemyśleń głównej bohaterki i tego jak są czuję wydają się jakieś hmm...albo zbyt płytki albo zbyt rozbudowane - w obydwu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak widać i bardzo dobrym pisarzom zdarzają się pomyłki.
Mam tak negatywne wrażenia, że aż nie wiem od czego zacząć
Książka jest chaotyczna i praktycznie do końca nie wiadomo o co chodzi. Przykładowo seria zamachów terrorystycznych na VIPów, na skali całego globu - rzecz dookoła poniekąd toczy się książka - mniej więcej w 3/4 zostaje całkowicie zepchnięta na dalszy tor bez słowa wyjaśnienia.
Psychika głównej bohaterki też pozostawia wiele do życzenia, nawet jeśli weźmie się poprawkę na fakt iż jest "z probówki". Przykład - początek książki, gł. boh. zostaje zgwałcona przez chyba 4-6 mężczyzn i nic to dla niej. Główną myślą jaką ma podczas gwałtu to fakt, że taka metoda przesłuchania jest kompletną amatorszczyzną. Zupełnie to do mnie nie przemawia.
Jeśli chodzi o świat to jest to jakiś zlepek ideowy tego co mieliśmy w Luni i innych książkach autora.
W gruncie rzeczy zatem Komuna jest najlepsza i prawie wszyscy w książce z wyjątkiem oprychów są dla siebie mili. To, że każdy chce się z każdym przespać bez skrępowania także jest elementem codziennym lub raczej "co stronicowym".

Jak dla mnie to popłuczyny ideowe, tego co można było spotkać w innych książka.

Jeśli ktoś lubi Heinleina to szczerze radzę nie czytać tej książki.

Jak widać i bardzo dobrym pisarzom zdarzają się pomyłki.
Mam tak negatywne wrażenia, że aż nie wiem od czego zacząć
Książka jest chaotyczna i praktycznie do końca nie wiadomo o co chodzi. Przykładowo seria zamachów terrorystycznych na VIPów, na skali całego globu - rzecz dookoła poniekąd toczy się książka - mniej więcej w 3/4 zostaje całkowicie zepchnięta na dalszy tor bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słaba. Bardzo słaba. Autor miota się (za pomocą opowieści głównego bohatera) między kilkoma elementami. Na pierwszym planie mamy gł. boh. jako dyrektora stacji kosmicznej Starplex, który musi sobie poradzić z sytuacją kryzysową. Równocześnie ma biedak problem z kryzysem wieku średniego. Żeby było ciekawiej, opowiada te wszystkie rzeczy obcemu, który przechwycił jego statek. Oczywiście dla obcego kwestia kryzysu wieku średniego jest jak najbardziej zrozumiała....

Jeśli chodzi o techniczny aspek książki (mam na myśli twarde opis sifi w stylu "Czerwony Mars" chociażby) to są one dość nie przekonywujące. Bohaterowie próbują rozwikłać pewien fenomen gwiezny, i starają się wysnuć jakieś wnioski, ale słowa i sposób w jaki to robią przypomina grupę dzieciaków dywagujących nad umierającą rybą.

Jak dla mnie można sobie tą książkę spokojnie odpuścić.

Słaba. Bardzo słaba. Autor miota się (za pomocą opowieści głównego bohatera) między kilkoma elementami. Na pierwszym planie mamy gł. boh. jako dyrektora stacji kosmicznej Starplex, który musi sobie poradzić z sytuacją kryzysową. Równocześnie ma biedak problem z kryzysem wieku średniego. Żeby było ciekawiej, opowiada te wszystkie rzeczy obcemu, który przechwycił jego statek....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeciętna. Nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Akcja - jest. W miarę ciekawi bohaterowie - no niby też są.
Jednak mimo wszystko mam wrażenie, że zbyt łatwo ludzie wyrwani ze swojej rzeczywistości godzą się z tym co zastają po przeniesieniu w przeszłość. Momentami też książka sprawiała wrażenie chaotycznej.
Jest to pierwsza książka chyba z cyklu - piszę chyba ponieważ nie zainteresowała mnie na tyle aby szukać kolejnych.

Generalnie można ją przeczytać ale nie warto nastawiać się na coś rewelacyjnego. Książka w stylu przeczytać w pociągu dla zabicia czasu i zapomnieć.

Przeciętna. Nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Akcja - jest. W miarę ciekawi bohaterowie - no niby też są.
Jednak mimo wszystko mam wrażenie, że zbyt łatwo ludzie wyrwani ze swojej rzeczywistości godzą się z tym co zastają po przeniesieniu w przeszłość. Momentami też książka sprawiała wrażenie chaotycznej.
Jest to pierwsza książka chyba z cyklu - piszę chyba ponieważ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po prostu rewelacyjna. Autor konsekwetnie poszerza wykreowany świat, co rusza podkręcając akcję a mimo to nie ma się wrażenia, że wszystko w tym pędzie się wali.
Dla osób, które sięgają po tą książkę polecam najpierw przeczytać tom pierwszy - METROPOLITA. Co prawda bez czytania tomu I też można ją czytać jednak pierwszy tom dobrze wprowadza nas w świat.

Autor podobnie jak w poprzednim tomie umiejętnie łączy najlepsze cechy fantastyki, sifi i stempunka. W zasadzie ciężko powiedzieć, który element dominuje. W ogólnym zarysie książka jest świetna i polecam.

Po prostu rewelacyjna. Autor konsekwetnie poszerza wykreowany świat, co rusza podkręcając akcję a mimo to nie ma się wrażenia, że wszystko w tym pędzie się wali.
Dla osób, które sięgają po tą książkę polecam najpierw przeczytać tom pierwszy - METROPOLITA. Co prawda bez czytania tomu I też można ją czytać jednak pierwszy tom dobrze wprowadza nas w świat.

Autor podobnie jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli komuś podobał się "Dworzec Perdido" Chiny Mieville to Metropolita też najpewniej się spodoba.
Książka po pierwsze jest bardzo dobrze napisana. Brak w niej jakiś niedociągnięć, sprzeczności czy innych błędów pisarskich. Akcja toczy się warto, momentami zwalnia, momentami przyśpiesza ale ani razu nie było efektu dłużenia się książki.

Jeśli chodzi o sam świat przedstawiony to jest to jakby skrzyżowanie si-fi z fanstatyką i stempunkiem. Tak - to może przerażać ale świat jest zbudowany bardzo rzetelnie skutkiem czego takie połączenie nie razi.
Znajdziemy zatem proste komputery, odpowiednik telewizji, a z drugiej strony powszechne jest przesyłanie wiadomości tubami powietrznymi i podróżowanie tubami pod ciśnieniem. Z jeszcze innej strony mamy magów, oraz PLAZMĘ - źródło władzy jako iż plazma zbliżona jest w swym zachowaniu do komórek macierzystych - można z niej kształtować dowolną rzecz w świecie.

Nie będę streszczał fabuły bo o tym każy może gdzieś przeczytam. Powiem na koniec może tylko, że o ile pierwsza część jest ciekawa, o tyle druga jest jeszcze lepsza i bardzoooo wciąga. Generalnie polecam.

Jeśli komuś podobał się "Dworzec Perdido" Chiny Mieville to Metropolita też najpewniej się spodoba.
Książka po pierwsze jest bardzo dobrze napisana. Brak w niej jakiś niedociągnięć, sprzeczności czy innych błędów pisarskich. Akcja toczy się warto, momentami zwalnia, momentami przyśpiesza ale ani razu nie było efektu dłużenia się książki.

Jeśli chodzi o sam świat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kawał dobrego SF. Fantastyka nie wyssana z palca, ale podparta publikacjami naukowymi. Warta przeczytania.

Kawał dobrego SF. Fantastyka nie wyssana z palca, ale podparta publikacjami naukowymi. Warta przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo bardzo dobra książka. Rzetelnie napisana, bardzo spójny świat, ciekawa narracja, stablina i wciągająca akcja. Polecam.

Bardzo bardzo dobra książka. Rzetelnie napisana, bardzo spójny świat, ciekawa narracja, stablina i wciągająca akcja. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najsłabsza z całej serii toczącej się w Bas Lag. Żeby dopiero w połowie książki dowiedzieć się czym jest to czego bohaterowie szukają to już trochę słabo. Gdyby uciąć książkę o połowę powieść nic by nie straciła a tylko zyskała. Nie dałem niestety rady doczytać do końca. Mam nadzieję, że autor jakąś kolejną książką się poprawi, i zmieni tendencję do coraz słabszych kolejnych części.
Duży duży zawód.

Najsłabsza z całej serii toczącej się w Bas Lag. Żeby dopiero w połowie książki dowiedzieć się czym jest to czego bohaterowie szukają to już trochę słabo. Gdyby uciąć książkę o połowę powieść nic by nie straciła a tylko zyskała. Nie dałem niestety rady doczytać do końca. Mam nadzieję, że autor jakąś kolejną książką się poprawi, i zmieni tendencję do coraz słabszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra, ale jak dla mnie zdecydowanie słabsza od Dworca. Jak poprzednio ciekawie nakreślony świat, ale w stosunku do pierwszej części jakby mocno uboższy. Warto przeczytać, aczkolwiek nie powala na kolana, a i do poprzedniej książki jej daleko.

Dobra, ale jak dla mnie zdecydowanie słabsza od Dworca. Jak poprzednio ciekawie nakreślony świat, ale w stosunku do pierwszej części jakby mocno uboższy. Warto przeczytać, aczkolwiek nie powala na kolana, a i do poprzedniej książki jej daleko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisać o tej książce, że jest dobra to za mało.
Napisać, że jest świetna to jednak za dużo.

Fabuła nie jest specjalnie wciągająca, autor jednak bardzo nadrabia zbudowanym światem, który jest bardzoo inny od klasycznych wyobrażeń fantastyki czy S-F. Najbliższy książce jest klimat planscape aczkolwiek skrzyżowany z steampunkiem. Polecam, ze względu na ciekawy świat, bo dla fabuły nie warto mimo wszystko.

Napisać o tej książce, że jest dobra to za mało.
Napisać, że jest świetna to jednak za dużo.

Fabuła nie jest specjalnie wciągająca, autor jednak bardzo nadrabia zbudowanym światem, który jest bardzoo inny od klasycznych wyobrażeń fantastyki czy S-F. Najbliższy książce jest klimat planscape aczkolwiek skrzyżowany z steampunkiem. Polecam, ze względu na ciekawy świat, bo dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie dałem rady przeczytać do końca. Akcja książki jest po prostu strasznie ślamazarna, do tego nie ma tu tak naprawdę przekazu żadnych ciekawych idei ani koncepcji w otoczce sifi. Nie widzę sensu.

Niestety nie dałem rady przeczytać do końca. Akcja książki jest po prostu strasznie ślamazarna, do tego nie ma tu tak naprawdę przekazu żadnych ciekawych idei ani koncepcji w otoczce sifi. Nie widzę sensu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawie i dobrze napisana książka. Wciąga i to bardzo, może dlatego, że nie jest "nachalna". Autor nie daje głównemu bohaterowi żadnych elementów heroizmu ani zła, po prostu przedstawia jak pewne wydarzenia się potoczyły. Otoczka fantastyki jest tutaj delikatna, zatem książka powinna podejść też innym osobom niż tylko fanom gatunku.

Bardzo ciekawie i dobrze napisana książka. Wciąga i to bardzo, może dlatego, że nie jest "nachalna". Autor nie daje głównemu bohaterowi żadnych elementów heroizmu ani zła, po prostu przedstawia jak pewne wydarzenia się potoczyły. Otoczka fantastyki jest tutaj delikatna, zatem książka powinna podejść też innym osobom niż tylko fanom gatunku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko napisać kilka słów o tej książce.
To co jest pewne, to iż początek dla czytelnika nie będzie łatwy. Książka traktuje o dwóch miastach, leżących geograficznie na jednym terytorium, ale znajdujących się niejako "obok" siebie, jakby w dwóch różnych wymiarach, płaszczyznach - ciężko to wyjaśnić :)
Z tego właśnie powodu początek książki jest trudny - autor nie stosuje bowiem klasycznego w fantastyce zagrania gdzie mamy relacje "uczeń-mistrz" i to mistrz objaśnia wszystko elegancko jak w niedzielnej szkółce uczniowi (czytelnikowi). Tutaj jesteśmy od razu na głębokiej wodzie, i dopiero mniej więcej w 1/3 albo w połowie człowiek zaczyna się orientować o co w tym wszystkim chodzi i jakie są zależności (przynajmniej tak było u mnie). Po tym jest już z górki i czytelnika wciąga część kryminalna książki. Nie jest ona jakaś rewelacyjna, ale z racji osadzenia w takich a nie innych realiach czyta się bardzo miło i coraz bardziej wciąga.

Polecam przeczytać, i nie zniechęcać się początkowymi zawiłościami książki.

Ciężko napisać kilka słów o tej książce.
To co jest pewne, to iż początek dla czytelnika nie będzie łatwy. Książka traktuje o dwóch miastach, leżących geograficznie na jednym terytorium, ale znajdujących się niejako "obok" siebie, jakby w dwóch różnych wymiarach, płaszczyznach - ciężko to wyjaśnić :)
Z tego właśnie powodu początek książki jest trudny - autor nie stosuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na uznanie zasługuje ciekawa koncepcja świata, i relatywnie oryginalny pomysł dotyczący modyfikacji ludzkiego ciała. Książkę jednak czyta się, spokojnie. Jak na kryminał zupełnie nie porywa, jest cały czas tak samo, zero przyśpieszeń, zero akcji, czy też może raczej akcja jest tak zarysowana, że człowiek nie ma obaw o głównego bohatera.
Można przeczytać - głównie ze względu na ciekawy koncept rozszerzeń mózgu - ale bardzo dobrą książką bym jej nie nazwał.

Na uznanie zasługuje ciekawa koncepcja świata, i relatywnie oryginalny pomysł dotyczący modyfikacji ludzkiego ciała. Książkę jednak czyta się, spokojnie. Jak na kryminał zupełnie nie porywa, jest cały czas tak samo, zero przyśpieszeń, zero akcji, czy też może raczej akcja jest tak zarysowana, że człowiek nie ma obaw o głównego bohatera.
Można przeczytać - głównie ze względu...

więcej Pokaż mimo to