Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka dotycząca tematów związków i relacji. W sposób lekki i humorystyczny pokazuje pewne schematy, które są bardzo szkodliwe na każdym etapie poszukiwań i związków.

Autorka zwraca uwagę na typowe błędy i pokazuje, jak ich uniknąć, aby najpierw odpowiednio randkować a później tworzyć relację.

Jedyny minusik to brak pogłębienia pewnych tematów. Biorąc jednak pod uwagę zakres podjętych obszarów w książce, nie sposób było by wszystko zgłębić. Plusem są przypisy i odwołania do różnorodnych źródeł i badań psychologicznych, na których oparte są porady.

Bardzo ciekawa książka dotycząca tematów związków i relacji. W sposób lekki i humorystyczny pokazuje pewne schematy, które są bardzo szkodliwe na każdym etapie poszukiwań i związków.

Autorka zwraca uwagę na typowe błędy i pokazuje, jak ich uniknąć, aby najpierw odpowiednio randkować a później tworzyć relację.

Jedyny minusik to brak pogłębienia pewnych tematów. Biorąc...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże ci stworzyć szczęśliwy związek Rachel Heller, Amir Levine
Ocena 8,0
Partnerstwo bl... Rachel Heller, Amir...

Na półkach:

Trafiłam na tą książkę przypadkiem i żałuję, że dopiero teraz. Jestem pod dużym wrażeniem samej teorii więzi, jak również sposobu przedstawienia tematu w tej książce.

Teoria zakłada, że są trzy style przywiązania, które determinują zachowanie każdego człowieka w związkach ale również można to odnieść ogólnie do relacji międzyludzkich.

Książka zawiera szczegółowe opisy każdego stylu. Są również testy i tabele, dzięki którym każdy jest w stanie sam określić swój typ. Oprócz części teoretycznej jest wiele praktycznych wskazówek.

Dla mnie totalne odkrycie, a przede wszystkim poszerzenie świadomości i zrozumienie własnych zachowań w relacjach, które były i dla mnie i dla innych bardzo trudne i męczące. Polecam każdemu, kto chce dowiedzieć się o sobie i innych czegoś wartościowego.

Trafiłam na tą książkę przypadkiem i żałuję, że dopiero teraz. Jestem pod dużym wrażeniem samej teorii więzi, jak również sposobu przedstawienia tematu w tej książce.

Teoria zakłada, że są trzy style przywiązania, które determinują zachowanie każdego człowieka w związkach ale również można to odnieść ogólnie do relacji międzyludzkich.

Książka zawiera szczegółowe opisy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Znana autorka, super opinie i recenzje, a dla mnie totalny zawód. Książkę czyta się dość szybko, ale treść całkowicie mnie zawiodła.

Nie do końca wiem kto jest bohaterem, bo jest tu wiele wątków, z których każdy mógłby być oddzielną książką.

Tomek jest wycofany i aspołeczny. Tak mówią o nim wszyscy w nowej firmie, która jest typową korporacją. Książka powiela znane stereotypy, wredna kadrowa, a raczej HR, niezbyt rozgarnięty marketing i beszczelna sprzedaż.

Każdy ma swoje maski w firmie i problemy w życiu prywatnym, które odreagowuje w pracy. Tomek jak się okazuje ma aspergera. Temat jest jednak potratkowany bardzo płytko. Ta książka mogłaby naprawdę wiele wnieść, gdyby poświęcić jej więcej uwagi i nie pakować tylu wątków jednocześnie. Wszystko przeskakuje dość szybko, zmierzając do szczęśliwego zakończenia.

Znana autorka, super opinie i recenzje, a dla mnie totalny zawód. Książkę czyta się dość szybko, ale treść całkowicie mnie zawiodła.

Nie do końca wiem kto jest bohaterem, bo jest tu wiele wątków, z których każdy mógłby być oddzielną książką.

Tomek jest wycofany i aspołeczny. Tak mówią o nim wszyscy w nowej firmie, która jest typową korporacją. Książka powiela znane...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część książki o tym samym tytule. Niestety jeszcze słabsza niż pierwsza. Dla wrażliwych czytelników może skończyć się początkami cukrzycy :)

Książka niewiele wnosi w dalsze losy bohaterów. Akcja toczy się wokół prozaicznych wydarzeń, a jedyny zwrot akcji, w którym główny bohater działa lepiej, niż grupa wyszkolonych stażaków, jest po prostu nierealny.

Duże rozczarowanie.

Druga część książki o tym samym tytule. Niestety jeszcze słabsza niż pierwsza. Dla wrażliwych czytelników może skończyć się początkami cukrzycy :)

Książka niewiele wnosi w dalsze losy bohaterów. Akcja toczy się wokół prozaicznych wydarzeń, a jedyny zwrot akcji, w którym główny bohater działa lepiej, niż grupa wyszkolonych stażaków, jest po prostu nierealny.

Duże...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na jeden, niezobowiązujący wieczór. Typowa historia miłosna o zagubionej kobiecie i podrywaczu, którego uleczyć może jedynie prawdziwe uczucie.

Wiele przeszkód i problem, wciąż pojawia się przed bohaterami, ale wszystko kończy się dobrze i tego od takich historii oczekujemy.

Książka na jeden, niezobowiązujący wieczór. Typowa historia miłosna o zagubionej kobiecie i podrywaczu, którego uleczyć może jedynie prawdziwe uczucie.

Wiele przeszkód i problem, wciąż pojawia się przed bohaterami, ale wszystko kończy się dobrze i tego od takich historii oczekujemy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Daj się pokochać dziewczyno Katarzyna Miller, Joanna Olekszyk
Ocena 7,0
Daj się pokoch... Katarzyna Miller, J...

Na półkach:

Pani Kasia jest dla mnie świetną osobą, tak po prostu. Jej wywiady są pełne ciepła, humoru i mądrąści, dlatego też zdecydowałam się na przeczytanie jej księżki.

Dla mnie lektura obowiązkowa każdej kobiety. Wiele w niej mądrych i wydawałoby się prostych porad, o których my kobiety często zapominamy.

Warto przeczytać i warto wracać do tej lektury.

Pani Kasia jest dla mnie świetną osobą, tak po prostu. Jej wywiady są pełne ciepła, humoru i mądrąści, dlatego też zdecydowałam się na przeczytanie jej księżki.

Dla mnie lektura obowiązkowa każdej kobiety. Wiele w niej mądrych i wydawałoby się prostych porad, o których my kobiety często zapominamy.

Warto przeczytać i warto wracać do tej lektury.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem fanką polskich powieści. Bardzo często są one przesłodzone i odbiegające od prawdziwego życia. Zachęcona przez znajomą bibliotekarkę, sięgnęłam jednak po tę książkę i nie czuję się zawiedziona.

Spokojna, ciepła opowieść o losach kilku zupełnie różnych od siebie bohaterów. Starsza Pani wracająca do Ojczyzny szlakiem wspomnień, zagubiony chłopiec, uwięziony w patologicznej rodzinie, ambitna absolwentka psychologii oraz młody rolnik, szukający swojej drogi, spotykają się w niecodziennych okolicznościach. Ich relacje budują się powoli, na oczach czytelników.

Nie ma tu podkoloryzowanych scen, niemniej jednak pewne wątki są jak dla mnie potraktowane dość pobieżnie. Szczególnie kwestie dotyczące historii Żydów ukrywanych na wsiach w czasie wojny czy współczesna przemoc domowa, opisane są lekko nie ukazując sedna i głębi problemów.

Duży plus to brak wydumanego, przerysowanego zakończenia. Pojawia się nawet drobny element zaskoczenia.
Myślę, że jest to idealna pozycja na zimowy, cichy wieczór.

Nie jestem fanką polskich powieści. Bardzo często są one przesłodzone i odbiegające od prawdziwego życia. Zachęcona przez znajomą bibliotekarkę, sięgnęłam jednak po tę książkę i nie czuję się zawiedziona.

Spokojna, ciepła opowieść o losach kilku zupełnie różnych od siebie bohaterów. Starsza Pani wracająca do Ojczyzny szlakiem wspomnień, zagubiony chłopiec, uwięziony w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Opis z tyłu książki trochę mylący, dwie siostry zakochane w jednym mężczyźnie, to mocne spłycenie powieści, która jest bardziej złożona i wielowątkowa.

,,Szafranowe niebo,, to saga rodzinna, którą czyta się przyjemnie i z zainteresowaniem. Nie jest to dzieło wybitne, ale warte poznania.

Jedynie zakończenie dość banalne i zbyt cukierkowe, trochę psuje efekt końcowy.

Opis z tyłu książki trochę mylący, dwie siostry zakochane w jednym mężczyźnie, to mocne spłycenie powieści, która jest bardziej złożona i wielowątkowa.

,,Szafranowe niebo,, to saga rodzinna, którą czyta się przyjemnie i z zainteresowaniem. Nie jest to dzieło wybitne, ale warte poznania.

Jedynie zakończenie dość banalne i zbyt cukierkowe, trochę psuje efekt końcowy.

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki zastanawiałam się długo, ile jeden człowiek może doświadczyć zła, nie godziwości i upokorzeń zanim się załamie? Sati, nastolatka z rodziny amerykanina i japonki wiedzie spokojne, wręcz nudne życie na farmie. Poznaje smak zakazanych uczuć czy używek i ciągle ściera się z ojcem.
Atak na Pearl Harbor zmienia całe jej życie w jednej chwili, dziewczyna trafia do obozu, a po zakończeniu wojny próbuje układać sobie wszystko na nowo.
To co uderza w tej powieści to ciągła walka z przeciwnościami losu, z ludźmi oraz ze sobą samym. Poszukiwanie tożsamości w czasach, w których nic nie było czarne ani białe.
Mimo, że książka odnosi się do okresu wojny wiele tematów jest wciąż aktualnych. Zwłaszcza jeśli chodzi o dyskryminację i segregację ludzi na ,,naszych,, i ,,innych,,.
Nie jest to powieść lekka i przyjemna. Wymaga napewno zastanowienia i pozostawia poczucie wewnętrznego rozdarcia. Na ile każdy z nas jest tolerancyjny? Co tak naprawdę nas określa?

Po przeczytaniu tej książki zastanawiałam się długo, ile jeden człowiek może doświadczyć zła, nie godziwości i upokorzeń zanim się załamie? Sati, nastolatka z rodziny amerykanina i japonki wiedzie spokojne, wręcz nudne życie na farmie. Poznaje smak zakazanych uczuć czy używek i ciągle ściera się z ojcem.
Atak na Pearl Harbor zmienia całe jej życie w jednej chwili,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki tego autora są dla mnie zawsze miłym zaskoczeniem. Nie oczywiste, poruszają różnorodne tematy i prezentują ciekawe aspekty prostych wydawałoby się spraw.
Trzy kobiety, żyjące w różnych czasach snują swoje opowieści, wciągając czytelnika w swoistą grę pozorów. Ich losy są bardzo wyraziste, naznaczone cierpieniem i wątpliwościami. Odbiegają od swojej epoki przede wszystkim myśleniem wykraczającym poza utarte schematy.
Nie wątpliwie książka intryguje i wciąga. Niestety zakończenie tak proste i bezpośrednie trochę odziera z tajemniczości, tak misternie budowanej w całek książce.

Książki tego autora są dla mnie zawsze miłym zaskoczeniem. Nie oczywiste, poruszają różnorodne tematy i prezentują ciekawe aspekty prostych wydawałoby się spraw.
Trzy kobiety, żyjące w różnych czasach snują swoje opowieści, wciągając czytelnika w swoistą grę pozorów. Ich losy są bardzo wyraziste, naznaczone cierpieniem i wątpliwościami. Odbiegają od swojej epoki przede...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo, że od wojny minęło tyle lat ten temat wciąż budzi emocje. Nie zależnie od tego ile już książek zostało napisanych, wciąż pojawiają się nowe, ujawniając różne historie.

Do tej pory nie miałam okazji słyszeć o obozie koncentracyjnym dla kobiet, o którym pisze autorka książki Liliowe Dziewczyny. I po jej przeczytaniu poczułam wstyd, że dopiero teraz do tego dotarłam.

Liliowe Dziewczyny to powieść o trzech różnych kobietach, które łączy jedno, wojna i jej konsekwencje na tle przemian społecznych kilku krajów. Książka wciąga i nie pozwala się oderwać do ostatniej strony.
Już dawno żadna lektura nie wywołała u mnie tylu emocji i przemyśleń. Autorka bardzo sprawnie łączy fakty historyczne, na których badanie poświęciła wiele lat.

Nie zgadzam się z niektórymi zarzutami, że opisy życia obozowego są za mało szczegółowe. To mimo wszystko jest powieść, nie reportaż. A my ze względu na swoją historie znamy doskonale wiele mocniejszych relacji osób, które przetrwały uwięzienie w obozach.

Książka warta polecenia i przeczytania, dla każdego kto chciałby zmierzyć się z trudną przeszłością historyczną. Ale również poznać losy kobiet, o których mówi się cicho, a powinno krzyczeć.

Mimo, że od wojny minęło tyle lat ten temat wciąż budzi emocje. Nie zależnie od tego ile już książek zostało napisanych, wciąż pojawiają się nowe, ujawniając różne historie.

Do tej pory nie miałam okazji słyszeć o obozie koncentracyjnym dla kobiet, o którym pisze autorka książki Liliowe Dziewczyny. I po jej przeczytaniu poczułam wstyd, że dopiero teraz do tego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie podzielam tak wielu pozytywnych opinii zachwyconych czytelniczek. Sama koncepcja mogłaby być ciekawa, ale za dużo cukru w cukrze bywa bardzo nie zdrowe. Od pewnego momentu wszystko jest tak przesłodzone i ckliwe, że ciężko dotrwać do końca. Idealny on, idealna ona i okrutny los rzucający im ciągle kłody pod nogi. Jak dla mnie za dużo wszystkiego.

Niestety nie podzielam tak wielu pozytywnych opinii zachwyconych czytelniczek. Sama koncepcja mogłaby być ciekawa, ale za dużo cukru w cukrze bywa bardzo nie zdrowe. Od pewnego momentu wszystko jest tak przesłodzone i ckliwe, że ciężko dotrwać do końca. Idealny on, idealna ona i okrutny los rzucający im ciągle kłody pod nogi. Jak dla mnie za dużo wszystkiego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostry język, ostry seks, ostra akcja - krzyczy okładka Prokuratora. Myślę, że zabieg marketingowo bardzo udany, bo każdy z czytelników znajdzie dla siebie coś interesującego. I faktycznie książka łączy ze sobą kilka gatunków literackich, chociaż kryminału w niej akurat jak na lekarstwo.
Kinga, młoda prawniczka, mimo swojego wieku, ma na swoim koncie same sukcesy. Udane małżeństwo, kariera, wygrane sprawy sądowe i mnóstwo przyjaciół. Do tego piękna i inteligentna, a przy tym zafascynowana męskimi sportami. Chodzący ideał. Jej życie szybko jednak zamienia się w koszmar, a splot nie fortunnych zdarzeń sprawia, że wpada w coraz większe tarapaty.
W klubie poznaje Łukasza, który jak się szybko okazuje stanie się jej wrogiem i obsesją zarazem. Pozostałe wydarzenia są jak dla mnie tylko tłem do tej romantyczno-erotycznej historii. Owszem pojawiają się czarne charaktery, ale i one mają swój honor. Akcja jest mocno przerysowana i czasem nie przystająca zupełnie do realiów pracy prokuratury.
Ale mimo to książka czyta się niemal sama. Brak nudnych opisów, akcja toczy się sprawnie i szybko, więc czytelnik nie ma czasu na zastanowienie czy to dobrze czy źle. Znajdziemy tutaj trochę pikantnych opisów, trochę przygody a trochę balansowania na granicy prawa.
Dla szukających mocnych, mrocznych wrażeń będzie to jednak za mało. Dla osób oczekujących miłej, nie skomplikowanej lektury z dreszczykiem na jesienne wieczory, jak najbardziej polecam.

Ostry język, ostry seks, ostra akcja - krzyczy okładka Prokuratora. Myślę, że zabieg marketingowo bardzo udany, bo każdy z czytelników znajdzie dla siebie coś interesującego. I faktycznie książka łączy ze sobą kilka gatunków literackich, chociaż kryminału w niej akurat jak na lekarstwo.
Kinga, młoda prawniczka, mimo swojego wieku, ma na swoim koncie same sukcesy. Udane...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ukrywam, że sięgnęłam po tą książkę ze względu na autorkę. Wcześniej przeczytałam już ,,Zanim się pojawiłeś,, i byłam bardzo ciekawa czy i tym razem pisarka sprawnie sklei znane historie czy doda jednak coś od siebie.
Okładka wprowadziła mnie trochę w błąd, gdyż od razu założyłam, że będzie to powieść współczesna. Dużym zaskoczeniem było odkrycie, że akcja zaczyna się podczas pierwszej wojny światowej we Francji.
Sophie i jej siostra walczą z okupantem, wszelkimi możliwymi kobiecymi sposobami, starając się chronić swój bardzo skromny majątek.

Tytułowa ,,Dziewczyna, którą kochałeś,, jest obrazem, wokół którego toczy się historia. I to jedyny mały minusik, gdyż ten zabieg bardzo kojarzy mi się z powieściami Sparksa, który też wykorzystuje różne przedmioty do budowania kilkupoziomowych opowieści.

Autorka najpierw bardzo starannie opisuje wydarzenia, które zdawało by się kończą się dla Sophie tragicznie. Następnie akcja przenosi się do czasów współczesnych. Obraz jest własnością Liv, kobiety pogrążonej w żałobie, która straciła nadzieję i chęć do życia.
Zbieg nie przychylnych okoliczności sprawia, że tak cenne dla Liv dzieło sztuki może być jej odebrane. Zaczyna się więc walka o zachowanie obrazu, oraz być może o nowe życie.

Według mnie jest to najlepsza jak dotąd książka tej autorki. Akcja jest bardzo ciekawa, toczy się na dwóch płaszczyznach, które same w sobie są interesujące. Pisarka bardzo trafnie i dogłębnie opisuje uczucia, emocje i rozterki bohaterek, które muszą podejmować bardzo trudne decyzje, pociągające za sobą szereg przykrych konsekwencji. Wybór czasem musi być dokonywany między większym a mniejszym złem. Wydaje się więc, że żadna droga nie jest dobra.

Z pełną odpowiedzialnością polecam tą powieść, która skłania do wielu ciekawych refleksji i przemyśleń, jeszcze długo po odłożeniu jej na półkę.

Nie ukrywam, że sięgnęłam po tą książkę ze względu na autorkę. Wcześniej przeczytałam już ,,Zanim się pojawiłeś,, i byłam bardzo ciekawa czy i tym razem pisarka sprawnie sklei znane historie czy doda jednak coś od siebie.
Okładka wprowadziła mnie trochę w błąd, gdyż od razu założyłam, że będzie to powieść współczesna. Dużym zaskoczeniem było odkrycie, że akcja zaczyna się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kontynuacje powieści, zwłaszcza tych głośnych, zawsze noszą piętno arcydzieła, z którym często nie potrafią walczyć.
Kiedy Odszedłeś jest właśnie taką książką, która nie udźwignęła sukcesu pierwszego tomu.

Trzeba oczywiście przyznać autorce Jojo Moyes, że jest sprawną pisarką, wykorzystującą należycie swój warsztat. Książkę czyta się dobrze i nie odczuwa się żadnych zgrzytów.

Główna bohaterka Lou ma już za sobą kilkanaście miesięcy żałoby po Willu, swoim pracodawcy czy raczej przyjacielu. Mimo jego prośby, by po prostu żyła dalej, dziewczyna zupełnie nie potrafi się odnaleźć. Pracuje w barze, mieszka w nie umeblowanym mieszkaniu i nie widzi sensu w swoim życiu. Dopiero zwrot nie fortunnych wypadków sprawia, że sytuacja zmienia się diametralnie. Louisa przeżywa ciężki wypadek, poznaje przystojnego ratownika medycznego i zostaje ,,matką zastępczą,, niesfornej nastolatki.
Wszystko dobrze, ale znów odniosłam wrażenie, że to już było. Te historie są zgrane a fabuła jest trochę nudna. W książce mimo starań autorki w gruncie rzeczy nie wiele się dzieje. Główna bohaterka jest mdła i znów nie potrafi podjąć sensownych decyzji. Te podejmuje za nią los lub inni ludzie.
Dziewczyna ciągle czuje się winna i zobowiązana względem osób, których nie zna. Trochę to wszystko naciągane.

Oczywiście fani ,,Zanim się pojawiłeś,, będą zadowoleni. Dla mnie pierwsza książka nie była odkryciem, druga zawiodła mnie zupełnie. Ze względu na zakończenie podejrzewam, że możemy się spodziewać jeszcze jednego tomu. I nawet już wiem o czym będzie.

Kontynuacje powieści, zwłaszcza tych głośnych, zawsze noszą piętno arcydzieła, z którym często nie potrafią walczyć.
Kiedy Odszedłeś jest właśnie taką książką, która nie udźwignęła sukcesu pierwszego tomu.

Trzeba oczywiście przyznać autorce Jojo Moyes, że jest sprawną pisarką, wykorzystującą należycie swój warsztat. Książkę czyta się dobrze i nie odczuwa się żadnych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To było moje pierwsze spotkanie z literaturą Érica-Emmanuela Schmitta i teraz wiem, że na pewno nie ostatnie.
Pierwsze moje zaskoczenie to książka w formie opowiadań. Zupełnie nie świadomie sięgnęłam po tą pozycję i zdziwiłam się bardzo, gdy historia dwóch miłych panów po prostu się zakończyła, ustępując miejsca kolejnym bohaterom.
Autor w udostępnionych notatkach wspomina, że każde z zawartych w książce opowiadań łączy wspólny mianownik. Ale ta część wspólna dla każdego czytelnika będzie indywidualnym odkryciem, i to chyba wpływa na tak pozytywny odbiór tej pozycji.
Celowo unikam streszczenia fabuł, ponieważ wydaje mi się to kwestią drugorzędną. To co istotne, to sposób w jaki autor prowadzi narracje, historie są przepełnione całą paletą emocji, uczuć, doznań, smaków. Bohaterzy nie są jednowymiarowi, coś co na pierwszy rzut oka okazuje się jednoznaczne, bardzo szybko przestaje być takie.
Osobiście jestem pod dużym wrażeniem zdażeń, które mogłam poznać dzięki tej książce. Sądzę, że sięgnę po nią ponownie, by odkryć coś nowego i innego.

To było moje pierwsze spotkanie z literaturą Érica-Emmanuela Schmitta i teraz wiem, że na pewno nie ostatnie.
Pierwsze moje zaskoczenie to książka w formie opowiadań. Zupełnie nie świadomie sięgnęłam po tą pozycję i zdziwiłam się bardzo, gdy historia dwóch miłych panów po prostu się zakończyła, ustępując miejsca kolejnym bohaterom.
Autor w udostępnionych notatkach wspomina,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tytuł książki i cała otoczka, jaka wokół niej została wykreowana, sugerował, że będzie to dzieło, które wstrząśnie fundamenty historii i da prywatny obraz tego, czego dotychczas nikt nie zauważał.
Okazało się jednak, że więcej w tym marketingu niż prawdziwej sensacji, o historii nie wspominając.
Lubov Orłowa znana w swoim czasie aktorka nawiązuje romans ze Stalinem. Wielkim wodzem, który opisywany jej oczami jest człowiekiem dobrym, prawym i sprawiedliwym. Rządzi krajem rozsądnie, a każda jego decyzja zasługuje na poklask. Ten obraz mocno różni się od tego, czego dowiadywaliśmy się na lekcjach historii. Nie spotkamy tu pikantniejszych scen czy zwierzeń, wszystko co związane z Wodzem jest utrzymane w formie patosu.
Oprócz barwnych zachwytów nad Stalinem, w książce znaleść można sporo informacji o ówczesnym kinie, ploteczki, rozgrywki personalne, utarczki, autorka opisuje dość szczegółowo. Informacje te są cenne, ale obecnie nie wywołują już emocji, można je raczej traktować jako ciekawostki.
Autorka jest aktorką, nie pisarką, to także ,,czuć,, czytając książkę. Bardziej ma ona charakter pamiętnika niż przemyślanej powieści.
Niestety, jak dla mnie wartość tej książki jest nie wielka. Czy warta przeczytania, należy ocenić indywidualnie, ale nie będzie to pozycja szczególnie przeze mnie polecana.

Tytuł książki i cała otoczka, jaka wokół niej została wykreowana, sugerował, że będzie to dzieło, które wstrząśnie fundamenty historii i da prywatny obraz tego, czego dotychczas nikt nie zauważał.
Okazało się jednak, że więcej w tym marketingu niż prawdziwej sensacji, o historii nie wspominając.
Lubov Orłowa znana w swoim czasie aktorka nawiązuje romans ze Stalinem. Wielkim...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zimowa aura nie nastraja do czytania głębokich, wielowarstwowych powieści, zmuszających do myślenia i analizy. W tym czasie idealne stają się książki takie jak ta.
Ona młoda piękna i bogata, on przystojny ale biedny, zmuszony przez życie do pracy, którą pogardza. Tych dwoje nie powinno być razem. Wszyscy to wiedzą, nawet sami zainteresowani. Ale mimo to, coś ich do siebie przyciąga a sprawy zaczynają się komplikować. Fabuła ograna do bólu. Można domyślić się kolejnych wydarzeń bez czytania, ale czy to źle?
Moim zdaniem książkę czyta się dobrze przede wszystkim dlatego, że autorka bardzo trafnie oddaje emocje, jakie towarzyszą bohaterom. Każda kobieta nie raz była w sytuacji,gdzie targały nią wątpliwości i uczucia zarazem. Z jednej strony chciała od razu zakończyć związek a z drugiej wciąż próbowała tłumaczyć partnera, aby dać mu jeszcze szansę. To wszystko znajduje się w tej książce, i właśnie dlatego to dobre, lekkie czytadło, pozbawione nadmiernej słodyczy i infantylizmu. Mimo, że jest to podobno dzieło z nurtu „young adult", mi kobiecie troszkę wykraczającej poza wiek nastoletni zupełnie to nie przeszkadzało.
Zapewne sięgnę po kolejne książki tej autorki i przekonam się czy są warte uwagi.

Zimowa aura nie nastraja do czytania głębokich, wielowarstwowych powieści, zmuszających do myślenia i analizy. W tym czasie idealne stają się książki takie jak ta.
Ona młoda piękna i bogata, on przystojny ale biedny, zmuszony przez życie do pracy, którą pogardza. Tych dwoje nie powinno być razem. Wszyscy to wiedzą, nawet sami zainteresowani. Ale mimo to, coś ich do siebie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pory fascynowała mnie egzotyka japońska lub chińska. Jeśli zaś chodzi o klimaty arabskie dotychczas nie sięgałam po literaturę z tego zakresu. Do przeczytania ,,Arabskiej żony,, zachęciły mnie entuzjastyczne opinie koleżanek, które wręcz zachwycały się całą serią arabską. Czy ta książka mnie zachwyciła? Nie do końca.

Dorota, młoda dziewczyna z prowincjonalnego miasteczka poznaje w pubie elokwentnego i zamożnego araba. Szybko okazuje się, że przypadli sobie do gustu a ich znajomość rozwija się bardzo dynamicznie. Nie planowana ciąża, cichy ślub, codzienne życie w Polsce przeplatane różnymi przykrymi wydarzeniami, aż w końcu wyjazd do Libii, który miał być wakacyjną przygodą a stał się dla dziewczyny koszmarem.

To co najbardziej uderza to naiwność głównej bohaterki, która mimo wyraźnych znaków a wręcz jasnych ostrzeżeń pakuje się w coraz większe kłopoty tłumacząc to głębokim uczuciem. Miejscami trudno zrozumieć motywy jej działania, i trudno o sympatię dla tej dziewczyny, mimo, że bardzo wiele przeszła. Nie od dziś wiadomo, że zakochana kobieta potrafi wiele wybaczyć, ale czy powinna? Gdzie szacunek do siebie i swoich dzieci? Najbardziej w tej historii szkoda mi właśnie dzieci, które ucierpiały na tym najwięcej, mimo, że nie miały wpływu na bieg wydarzeń.

W książce oprócz historii Doroty autorka przedstawia również dzieje rodziny Ahmeda, które są dość trudne, pełne brudnych tajemnic i intryg, oraz historie polek, które poślubimy arabów. Ta grupa jawi się trochę jak stadko bezmyślnych kóz, którym zaimponował arabski przepych. Jedyną pozytywną postacią jest w tym towarzystwie Basia, która jest nie formalną przewodniczącą dla pozostałych kobiet.

Na pewno w powieści można znaleźć bardziej uniwersalny przekaz. Pełno jest świadectw nietolerancji ze strony Polaków ale również Arabów. Te dwie kultury są tak odległe mentalnie, że łatwo o konflikty i brak akceptacji. Książka pokazuje również jak wygląda degradacja kobiet zaplątanych w toksyczne związki. A takie zdarzają się wszędzie.

Autorka połączyła dzieje wielu kobiet żyjących w krajach arabskich, stąd taki magiel różnorodnych wątków. Przez to książka może wydać się zbyt nie realna. Dla mnie jednak to był argument na plus. Zdałam sobie sprawę, że tego nikt nie wymyślił, że to zdarza się naprawdę i dotyka wielu kobiet.
Niektóre fragmenty faktycznie powodowały dreszcz obrzydzenia czy strachu, lecz czegoś mi jednak zabrakło.

Do tej pory fascynowała mnie egzotyka japońska lub chińska. Jeśli zaś chodzi o klimaty arabskie dotychczas nie sięgałam po literaturę z tego zakresu. Do przeczytania ,,Arabskiej żony,, zachęciły mnie entuzjastyczne opinie koleżanek, które wręcz zachwycały się całą serią arabską. Czy ta książka mnie zachwyciła? Nie do końca.

Dorota, młoda dziewczyna z prowincjonalnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z tą książką od początku miałam problem. Od zawsze odczuwam niepokój w sytuacjach, kiedy dany autor czy książka wzbudza tyle zamieszania i zachwytów. Im bardziej popularna pozycja tym większe oczekiwania i moje rozczarowanie, że nie zostały one zaspokojone.

W tym przypadku, nawet po przeczytaniu książki mam mieszane odczucia. Może o to chodzi, aby nie być obojętnym nawet po odłożeniu powieści na półkę, mimo to nie jestem przekonana czy ja tego bym oczekiwała.

Co mnie odepchnęło? Przede wszystkim fabuła. Dobrze już znany temat, chociażby z filmów ,,Nietykalni,, czy ,,Nie jesteś sobą,,. Młoda, zagubiona, nie pewna siebie dziewczyna podejmuje pracę opiekunki bogatego (sic!) przystojnego (sic!) mężczyzny po wypadku, który porusza się na wózku inwalidzkim. Jego życie jest monotonne i według niego straciło sens. Dziewczyna stara się utrzymać pracę i zaprzyjaźnia się z opryskliwym pracodawcą.
Wiele wątków w tej historii było dla mnie po prostu zbyt oczywistych. Miałam wrażenie, jakby niektóre części były jedynie zgrabnie posklejanymi fragmentami innych książek. Jedyną różnicą było zakończenie, które dalekie jest od wielkiego happy endu.

Po prostu tego nie kupuję. Za dużo lukru w lukrze. Oczywiście książka jest napisana bardzo zgrabnie, dobrze i szybko się czyta. Ale szczerze mówiąc nie czekałam z ekscytacją co wydarzy się dalej, bo można było to przewidzieć. Drażniły mnie też krótkie rozdziały, w których wypowiadali się pozostali bohaterowie historii. Nie miało to dla mnie wpływu na odbiór, nie wnosiło nic nowego. Chociaż z tym zabiegiem spotykam się coraz częściej, bo autorzy chcą chyba troszkę ,,rozwadniać,, swoje opowieści i trzymać w napięciu. Według mnie to nie działa.

Zachęcam do czytania, bo każdy musi wyrobić sobie zdanie o tym bestsellerze sprzedanym w milionach egzemplarzy. Dla mnie czegoś za brakło, jakiejś głębi w opowieści, którą już gdzieś się słyszało.

Z tą książką od początku miałam problem. Od zawsze odczuwam niepokój w sytuacjach, kiedy dany autor czy książka wzbudza tyle zamieszania i zachwytów. Im bardziej popularna pozycja tym większe oczekiwania i moje rozczarowanie, że nie zostały one zaspokojone.

W tym przypadku, nawet po przeczytaniu książki mam mieszane odczucia. Może o to chodzi, aby nie być obojętnym nawet...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to