🖤Po zaskakującej i emocjonującej końcówce z pierwszej części długo nie zwlekałam, aby sięgnąć po następną cześć. Książka „Conviction” zaczyna się w momencie, w którym zakończyła się wcześniejsza cześć. W tym tomie autorka większość czasu skupiła się na trójkącie pomiędzy Natalią, Liamem i Aaronem. Nieoczekiwany powrót Aarona zakłócił już uporządkowane życie Lee. Kobieta pokochała innego mężczyznę. Aaron, który przeżył dramatyczne chwile, wraca i dowiaduję się, że jego wcześniej poukładane życie naglę zostało mu odebrane. Mężczyzna popełnił błędy w przeszłości, których mocno żałuje. Był gotów zrobić wszystko, aby zacząć od nowa i odzyskać Natalie. Niestety musiał pogodzić się z rzeczywistością. Nie raz żal mi było Aarona i to jak po powrocie traktowała go Lee. Wiem, że ją skrzywdził i nie zasługiwał na drugą szansę, ale już moim zdaniem dużą karę poniósł jako przetrzymywany zakładnik. Natomiast Liam był gotowy odsunąć się w bok i czekać, aż Natalia na spokojnie podejmie decyzję, z kim chcę tak naprawdę być. Mimo że serce Natalii było rozdarte pomiędzy dwóch mężczyzn, to od razu dokonała wyboru. Bez najmniejszych wątpliwości i namysłu. Wiedziała, z kim chce dzielić przyszłość ze swoją córeczką. Myślałam, że długo będzie się ciągnął wątek decyzji bohaterki, a tak jednak nie było. Potem mamy ponowny wątek misji. Lee ponownie przeżywała, że jej ukochany jest za granicą, a tam wszystko może się wydarzyć. Była zmuszona ponownie z radzić sobie z tą sytuacją. Tym bardziej jak jej życie znowu zataczało koło. Pod koniec książki już było zbyt sielankowo i moim zdaniem nudnawo. Ogólnie w całej histori powieści jest kilka momentów wzruszających, dramatycznych, uroczych czy przezabawnych.

🖤Podsumowując krótko bardzo fajny finisz historii Natalie i Liama, którzy oczywiście nie mogli mieć innego zakończenia. Mogę wam tylko polecić, przeczytać Consolation Duet i za poznać się z piórem Corinne Michaels.

🖤Po zaskakującej i emocjonującej końcówce z pierwszej części długo nie zwlekałam, aby sięgnąć po następną cześć. Książka „Conviction” zaczyna się w momencie, w którym zakończyła się wcześniejsza cześć. W tym tomie autorka większość czasu skupiła się na trójkącie pomiędzy Natalią, Liamem i Aaronem. Nieoczekiwany powrót Aarona zakłócił już uporządkowane życie Lee. Kobieta...

Po przeczytaniu pierwszej części wzięłam od razu "Conviction" by wiedzieć co będzie się działo u Natalie i Liama.
Ta część nie jest może pełna akcji ale na pewno rozdziera serce, wzrusza i zachwyca, czyniąc tę literacką przygodę niezapomnianą i zapierającą dech w piersi. Po raz kolejny autorka złamie czytelnikowi serce.I choć, jak dla mnie, ta część jest zbyt cukierkowata i po kilku stronach domyśliłam się jak się zakończy to warto po nią sięgnąć,bo "Conviction" zabiera nas w podróż pełną emocji.

Po przeczytaniu pierwszej części wzięłam od razu "Conviction" by wiedzieć co będzie się działo u Natalie i Liama.
Ta część nie jest może pełna akcji ale na pewno rozdziera serce, wzrusza i zachwyca, czyniąc tę literacką przygodę niezapomnianą i zapierającą dech w piersi. Po raz kolejny autorka złamie czytelnikowi serce.I choć, jak dla mnie, ta część jest zbyt cukierkowata...

Fajny drugi tom, polecam.

Fajny drugi tom, polecam.

Wzruszyła mnie do łez i całkowicie pochłonęła.

Wzruszyła mnie do łez i całkowicie pochłonęła.

Kolejny tom opowiadający o życiu Natalie i Liama, a teraz także - Aarona... Po powstaniu ze zmarłych, Aaron zmaga się z brutalną prawdą... Liam odebrał mu żonę, ale Aaron nie zamierza się tak szybko poddać. Liam odpuszcza, czym faktycznie mnie denerwuje, bo Natalie musi mieć dużo cierpliwości, żeby przekonać go, że jednak jego faktycznie woli. Ogólnie książka była ciekawa, jednak też momentami frustrująca. Później pojawił się element misji, obawy przed utratą kolejnego mężczyzny, śmierć matki Liama, a także cud - ciąża Lee. Dużo się działo i dobrze się czytało tę powieść. Ogólnie polecam! Aczkolwiek trochę mnie odrzucały sceny romantyczne i ten "maczo" vibe Liama 💀

Kolejny tom opowiadający o życiu Natalie i Liama, a teraz także - Aarona... Po powstaniu ze zmarłych, Aaron zmaga się z brutalną prawdą... Liam odebrał mu żonę, ale Aaron nie zamierza się tak szybko poddać. Liam odpuszcza, czym faktycznie mnie denerwuje, bo Natalie musi mieć dużo cierpliwości, żeby przekonać go, że jednak jego faktycznie woli. Ogólnie książka była ciekawa,...

Bardzo przyjemne zakończenie historii Nathalie i Liama. Sporo emocji i uczuć. Fajna historia.
Polecam!

Bardzo przyjemne zakończenie historii Nathalie i Liama. Sporo emocji i uczuć. Fajna historia.
Polecam!

Druga i ostatnia część z serii z perypetiami Natalie. Jeśli nie czytaliście pierwszej części, a macie zamiar, to nie czytajcie dalej, bo będzie spojler. Aaron wrócił! Jednak żyje! Cała książka była poświęcona temu, jak Natalie radzi sobie z mężem powstałym z martwych oraz jego przyjacielem, z którym się związała. W książce jest sporo erotycznych scen, co ucieszy Fanki Greya. Było też dużo emocji, ale nie było żadnej akcji. Powiewało nudą. Ostatnia scena, którą Liam podsumował słowami, że co się raz zobaczy, tego później nie da się odzobaczyć, nie bardzo mi się spodobała.

Komandos, który na pewno widział nie jedno, podsumował to w takim momencie? Słabe to było strasznie. Sama książka jest niezwykle lekka i oczywiście dedykowana kobietom. Dużo miłości, dużo wyznań, które się powtarzały. Mam wrażenie, że faceci w tej części zostali podniesieni do rangi ideału. Wszyscy, zarówno Aaron jak Liam i przyjaciele z pracy. Polecam do przeczytania, bo ileż można czytać ambitnych tytułów. Czasami trzeba zrobić przyjemną przerwę. POLECAM

Druga i ostatnia część z serii z perypetiami Natalie. Jeśli nie czytaliście pierwszej części, a macie zamiar, to nie czytajcie dalej, bo będzie spojler. Aaron wrócił! Jednak żyje! Cała książka była poświęcona temu, jak Natalie radzi sobie z mężem powstałym z martwych oraz jego przyjacielem, z którym się związała. W książce jest sporo erotycznych scen, co ucieszy Fanki...

Również świetna część. Polecam

Również świetna część. Polecam

Przyjemna seria, poruszająca, dużo emocji

Przyjemna seria, poruszająca, dużo emocji

Świetne zakończenie historii Natalie i Liam'a. Znów ogrom emocji przewija się przez całą książkę. Natalie musi się zmierzyć ze swoimi uczuciami i wybrać co jest jej przeznaczone. Liam nie chce wywierać na niej presji i zmuszać do niczego. Bardzo ciekawa seria.

Świetne zakończenie historii Natalie i Liam'a. Znów ogrom emocji przewija się przez całą książkę. Natalie musi się zmierzyć ze swoimi uczuciami i wybrać co jest jej przeznaczone. Liam nie chce wywierać na niej presji i zmuszać do niczego. Bardzo ciekawa seria.